Mamy z nerwicą

[samotnaWtymWszystkim]

Andziunia ajakie to ziolka pilas???? ja czytalam o jakims Bachu. Wiecie cos o tym?

[samotnaWtymWszystkim]

Tyta jesli chodzi o te odrealnienia to mam je od dluzszego czasu, sama nawet nie wiem ile ale dosyc dlugo i jakos sie tego pozbyc nie moge:(

[samotnaWtymWszystkim]

Bezeluszku , tak przepisal mi Cital ale w 3 czy 4 dniu dostalam takieog ataku paniki, ze wzywalam pogotowie . Wzesniej po prostu mnie wszytsko stresowalo i serce walilo , po tym jak dostalam tego ataku paniki to ataki mialam na codzien!! Balam sie sama w domu zostac (wychodzilam z tego dobry rok). Powqiedzialam sobie ze nigdy wiecej nie wezme zadnych tabletek no ale ja mam dodatkowow ta depresje jak mniemam. Dziś szlam i jakis mezczyzna mnie zaczepil pytajac dlaczego jestem taka smutna a ja mu *a gdzie tam smutna, nie ebde sie smiala jak glupia do sera;P* no a on mi na to, ze wyraz twarzy moze być wesoly...ech niejedna osoba mi to mowila ze wygladam na bardzo smutna:(

[Gość Andziunia]

Samotna ja nie wiem co to za zielsko,ale mój wujek sam to zbiera.Jest to jakaś roślinka,której korzenie się gotuje w wodzie przez 15 minut i się potem pije.A dodatkowo łodygę i liście się zasusza i też coś tam się z tym robi.On to taki szaman trochę jest,ale powiem Ci,że padaczkę potrafi wyleczyć całkowicie.

[samotnaWtymWszystkim]

Przepraszam ze tak pisze na raty ale potem zapomne przeczytawszy was na raz co napisac ehhe.. Tyta jesli chodzi o wyjscia to wychodze w maire normalnie ale tak czy siak jest to okupione strachem. Nie pamietam bym miala w pelni zrelaksowane wyjscie bym mogla sie napawac ta chwila. zawsze mi wejdzie albo dodatkowy skurcz albo uderzenie do glowy czy goraca ech a najgorsze sa te wrazenia w glowie, wzrokowe, dotyczace ruchu ...PUPA PUPA PUPA:(

[samotnaWtymWszystkim]

Jejciu Andziubnia zazdroszcze takiego wujka, tez wolalabym ziolka nizeli te leki:( Zastanawiam sie nad kwiatem glogu bo on ponoc dobry na cisnienie, uklad krazenia

[samotnaWtymWszystkim]

WIECIE czego najbardizje sie boje?? że z powodu tego stresu umre mlodo na zawal lub wylew:( wiec poniekad przez nerwice mozna umrzecf:(

[samotnaWtymWszystkim]

WIECIE czego najbardizje sie boje?? że z powodu tego stresu umre mlodo na zawal lub wylew:( wiec poniekad przez nerwice mozna umrzecf:(

[tyta32]

Ja nic niewiem o żadnych ziółkach ja nawet meliski nie piję :) a ty samotnawtymwszytskim boisz się leków czy leków bo nie zajarzyłam,a czemu boisz sie terapii??przeciez to by pomogło a nie pogorszyło ja po pierwszej wizycie juz czułam ogromna ulgę a po paru wizytach byłam troche wyciszona i psychiatra radziła mi jak mam sobie radzic z lękami jak je olewac mi pomogło,wyjechalam za granice i juz ponad rok nie chodze ale nie powiem zeby sobie poszła chociaz raz na miesiąc :) a ty Andziulka poradzisz sobie zobaczysz :) ale okazało sie ze to jednak nie rak??jejku u nas tacy sa wlasnie lekarze jak tu nie miec nerwicy???zycie nas kopie non stop po dupie Ja w Pl tez nie mialam zaciekawie mąz tylko pracował z jeden pensji tylko zylismy a tu 2 dzieci ciągle na cos brakowało wkoncu wyjechalismy za granicę i zycie sie unormowało jest o wiele lepiej mniej stresu moze i dlatego mniej leków :-) Dziewczyny wspólnymi siłami tą france uspimy i niech juz idzie w p....uuuu

[Gość Andziunia]

Ja tam o śmierci już nie myślę,bo pewnie nakręciłabym się jeszcze bardziej.Owszem jak pojawia się słowo rak,to nerwica mnie telepie,czasami dosłownie,ale co ma być to będzie.Co do wujka,to jest to brat babci,więc starszy człowiek,ale jego ojciec to miał wiedzę jeszcze większą na temat ziół.Tamten to potrafił cuda wianki leczyć.Ludzie jeździli do niego prawie z całej Polski.Ten tez miał dużo pacjentów,ale teraz już mniej.Ale zdziczał on strasznie,im starszy tym gorzej się z nim dogadać.Kiedyś jak moje dziecko było w szpitalu na zapalenie pęcherza,to leżała tam 16 letnia dziewczynka,która kąpała się przy otwartym oknie.Nagle,jak sama mówiła powiał wiatr i ona upadła.Od tamtej pory nie chodzi,w ogóle nóg nie czuje.Rodzice byli wszędzie-Warszawa,Kraków i nic.Badania miała idealne i nikt nie mógł powiedziec co jej jest.Dałam ojcu dziewczynki namiary na niego,ale czy był u niego to nie wiem.Jego żona powiedziała,że nie wierzy w takie brednie i cuda.Wiem,że na takie coś ma też zioła,bo moja babcia nie mogła chodzić a teraz ma prawie 91 lat i śmiga jak nakręcona.

[Gość Andziunia]

Tyta okazało się,że to nie rak.Byłam w Krakowie i tam lekarka tylko zobaczyła zdjęcie usg i powiedziała,że to nie rak.Owszem też na 100% nie wiedziała,ale na 99% powiedziała,że to zwykła torbiel.A tu na odwrót-99% rak.Teraz byłam już u tylu lekarzy u nas i każdy wykluczył swoją dziedzinę i zadowolony a ja dalej żyję w niepewności.Wybieram się do Krakowa teraz znowu do jakiegoś profesora niech mi luknie w te badania co mam,ale wcześniej pójdę do hematologa,który przyjeżdza do nas raz w tygodniu.Ponoć mądry facet i może podpowie jakie badania jeszcze muszę zrobić.

[tyta32]

A skad wy dziewczyny jestescie i ile lat macie ??Ja z Polski jestem ze szczecina i mam 32 lata :) no to trzymam kciuki zeby było wszystko ok :)))a tego frajera co c powiedział ze na 99% rak to bym mu te wyniki w pysk wsadziła przeciez ile ty zdrowia zjadłas przez niego moze i dlatego sie nerwica nasilała ChAM bezszczelny najpierw sie upewni a nie gada pierdoły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...Ja sie bardzo boje lekarzy szpitali stronie od nich jak najdalej ale jak bedzie trzeba lub mus to bede musiała niestety :(((( tak samo jak ty reaguje jak ktos powie cos o raku lub jakim zwale to odrazu mi sie goraco robi dziwnie na to reaguje to jest pewnie lęk przed obawa ze nas to może spotkac niestety tacy już jestesmy wrazliwi :)

[Gość Andziunia]

Tyta co by to dało jakbym mu wykrzyczała w twarz,że tak się nie robi.Przez niego połowa moich włosów jest siwiutka jak u babuleńki.Teraz też w sumie żyje w niepewności,bo jakbym wiedziała na 100 % że mi nic nie jest,to wtedy łatwiej by było powalczyć z nerwicą a tak jak się coś dzieje,to wtedy gdzieś tam w podświadomości krążą myśli,że to może od czegoś innego a nie nerwica.Ach już bym chciała mieć czarno na białym co i jak a wtedy można leczyć coś a nie tak jak u mnie,że najpierw brałam leki na wirusa ( którego nie miałam,ale 60 tabsów łyknęłam) teraz leczą mnie na stawy,ale na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała,że skoro stawy nie bolą a CRP się podwyższyło,to przyczyna jest gdzie indziej.Poniekąd mam podobnie jak Magda- u niej wątroba ,,choruje,, a nie wiedzą co i jak.U mnie na razie szukają...ech co za zycie.Jeżeli chodzi o nas-forumowiczów to cofnij sie wstecz parę stron i tam masz namiary na nas-nk czy fb.

[Gość Magdzik23]

Cześć dziewczyny włąsnie wóciłam z mamą z miasta, byłyśmy na cubana salsa fit:DD potem lody i winogronem sie opycham, wkońcu udało mi się moją mamę wyciągnąc, takcięzko było , ona musi dbaćo siebie i ciągle wymówki robi i sopać ze zmartwień przez nia nie mogę, a teraz ją wyciągnełam i za tydzi.ęń jedziemy tez:D nmajtrudniejszy zawsze jest pierwszy krok!:)) i do teog moglam tam dojechac normalnei a nie jak kiedyś biegiwem do toalety, w ogóle mi się do niej nie chciało

[Gość Andziunia]

Dzwonił mężuś,nie dali mu wolnego na następny piątek,bo znowu wypieprzają go w delegację.Boziu a ja mam wizytę u dwóch lekarzy...Trzeba się będzie zmobilizować i sruuu z domu.Najpierw pewnie zapytam ojczyma czy by mnie nie zawiózł a jak nie to wezmę taksi i pojadę.Najpierw się strasznie wkurzyłam,ale może to i lepiej bo trzeba robić krok do przodu.Z samochodem jest dobrze,bo w razie czego jest gdzie uciekać hi hi a tak trzeba będzie sobie poradzić.Blisko przychodni też jest postój i nawet jakbym ,,umierała,, to jest jakieś wyjście.To się dziecko znowu wyżaliło,już nie przynudzam...buziaki.

[bezeluszek]

Mnie cos głowa boli miałam iść na zebranie do małej ale męża pogoniłam bo cos nie za dobrze sie czuję;/ TYTA ja mam 24 lata i jestem z woj lubuskiego więc nie daleko ciebie he he :P SAMOTNA ja ostatnio skuterem jechałam i nogi jak z waty miałam też jak pijana sie czułam ;/ po prostu nie takie leki ci dobrał trzeba dalej próbować :)

[kasiula25]

Witam. Ja dzisiaj mam zawroty głowy chociaz troche mi przeszło.Tez nie za dobrze sie czuje ale musze dac rade.Jak ja Was KOCHANE dobrze rozumiem przeżywam to co wy,dzisiaj wyszłam z pieskiem na dwór i musiłam uciekać bo mi się słabo robiło I myślałam że zemdleję ehhh nie raz już nie daję sobie z tym rady nawet się popłakałam że jestem taka słaba dlaczebo mnie to akurat spotkało :( Macie może jakieś rady jak sobie z tym radzićwiem trzeba myśleć optymistycznie ale jakoś mi to nie wychodzi,może macie jakieś zadanie które sięwykonuje nie wim co kolwiek??? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i czekam na szybką odpowiedz buziaczki

[Gość Andziunia]

Kasiula witaj na pokładzie ! Ja nie znam żadnych ćwiczeń,ale wiem,że codziennie trzeba wychodzić.Nawet na krótko,ale trzeba ruszyć dupsko.Bartek ma dobrą psycholożkę,więc poczytaj jego wpisy.Pozytywne myślenie to podstawa,choć u mnie tez różnie z tym bywa.Napisz coś więcej o sobie-ile zmagasz się z tą francą itd.Pozdrawiam.

[Gość Andziunia]

A mnie kuźwa znowu boli ząb i pół głowy.Boziu jak nie urok to .... i tak całe życie.Chyba pierdolca za chwile dostanę.Jak mnie będzie tak dziad dawał się we znaki,to pogotowie dentystyczne 300 m ode mnie.I jak zawsze potrzebuję niani,tak dzisiaj będzie dzień przełomowy w moim zyciu.

[gracja]

Hej dziewczynki moje kochane,ale miałam czytania tyle napisałyście że głowa mała.ja dziś od rana obcinam podcinam włosy,najpierw kumpela była pół dnia a potem sasiada a jeszcze miedzy czasie się koleżanka przewineła i już mam dysyć,taka śpiaca jestem ze szok.jutro zebranie w szkole i tak się boję jak dam rade........proszę przemówcie mi do rozumu ze dam rade,może bedzie mi lżej.takiego mam stracha.tyta to ty też przeszłaś,kurcze ja nie pamietam czy ty to juz pisałas na tamtym forum.oj wszystkie przeszłysmy tyle ze nie ma co sie nad sobą rozczulać,bo i tak kazdej jest ciężko ale musimy iśc do przodu i koniec kropka.damy rade i koniec i tego się trzymajmy dziewczynki moje drogie.miłej nocki ja się wykąpie i ide spać bo padam na pysk

[Gość bartek22911]

Ja juz tydzien sie czuje cudownie :) psychoterapia i leki to piekna sprawa :) wyjde z tego, czuje to! zapraszam na fejsa http://www.facebook.com/bartek22911

[kasiula25]

ANDZIUNIA ja zmagam sie z tym jakies 9 msc przewróciło świnstwo moje zycie dogory nogami,ciezko jest mi wychodzic tym bardziej samej....jak wychodze z chlopakiem to jest powidzmy ok hmm przy nim czuje sie bezpieczna ale sama nie daje rady a tak bym chciała wyjsc na spacer do znajomej czy do sklepu na zakupy ale nie daje rady :(jest mi tak ciezko tak zle nawet teraz chce mi sie płakać najgorsze sa zawroty głowy nie wim jak sobie z nimi radzic

[samotnaWtymWszystkim]

Wiem co czujesz Gracjo, ja 2 dni temu nie poszlam na zebranie w rpzedszkolu bo pamietam co bylo rok temu:(

[samotnaWtymWszystkim]

Kasiulko witaj! ja w trakcie *wycieczki* poza domem mam ze soba zawsze wode mineralna plus wode w dozowniku po mgielkach do ciala. mzoe to glupio wyglada a le ja w czasie *ataku zlego samopoczucia spryskuje soie twarz i dekolt i czuje sie troszke lepiej. Często mam wlasnie napady goraca, cisnienia, uderzen do glowy ech duzo tego no ale woda mi cos tam daje...

[kasiula25]

Witaj napewno spróbuje z tą wodą ja tez mam tyle objawów że szkoda gadać ehhh spróbuje jutro wyjść na spacerek z pieskiem i wezne WODE może dam rade juz najwyzszy czas chce zyc jak dawniej :))))