Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Andziunia co ja tu miałam za urwanie glowy, a nocy i ja nie przespałam przez lęki ale spoko , ja odkąd biorę leki to w nocy to norma. ja lepię pierogi, kuzynka z siostrą sprzątają, przenoszą, wystawiają, nagle naprawiacz zmywarki przychodzi z bratem, pierogi się gotują i jednoczesnie lepie i przyjmuję wszystkich, dziewczyny biegają wokół, wszystko odsuwana i nagle goście z anglii i moi dziafkowie, i dzieci się rozchulaly bo mój synuś 2 i poł, a kuzyn 3 latka, i krzyki , biegi, pełno ludzi pierogi się robią, wsyzscy głodni, pić chcą. i teraz wszyscy wyszli, jejuuuuuu a ja taka wkurzona dziś, obyu mi sięto nie odpbiło staram sięwyluzowac, gracjo gdyby nie tyle ludzi pewnie bym robiła pierożki, kręcąc pupką przy dobrej muzyce:DD jak zawsze hihihih

Odnośnik do komentarza

Magdzik to miałaś urwanie głowy,,ale widzisz dałaś rade,och jestem z ciebie dumna kochana.ja miałam jakieś załamanie nerwowe i dziwnie mi się zrobiło z reką tak jakbym miała zaraz dostac jakiegoś paraliżu czy coś,taką miałam dziwną rękę,juz dawno tak nie miałam ale co sie dziwić tyle stresu co ja teraz mam to nawet szkoda mówić i sie to zaczyna na mnie odbijać.no nic trzeba się jakos będzie odstresować,jeszcze nie wiem jak -może jakieś spa domowe na wieczór.najgorsze jest to że ja jak mam jakieś problemy to nie umiem się tak wygadać porządnie tylko duszę w sobie i czuję że mnie to roznosi no ale co do kogo gadać jakby zaraz było gadanie(mówię o domu)

Odnośnik do komentarza

Bartek gratulacje!!! :) jakbym miała teraz zdawać prawko nie dałabym rady !! na szczęście mam to już za sobą od kilku lat. jeszcze wopdała do mnie kumpela, ateraz impreza z okazji rocznicy rodziców, a me dziecko buntuje się, pod każdym względem, od kilka dni to go nie opznaję, ale za to szybciej zasypia przez ten bunt bo już śpi hihihihihihihi:DDDDD

Odnośnik do komentarza

Bartek GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!fajnie że zrobiłeś prawko i się nie dajesz francy.znów mamy przykład że nerwica nie moze nam przeszkodzić we wszystkim.oj magdzik ile jeszcze buntów przed toba kochana,ale wiesz że co nas nie zabije to nas wzmocni tak że niech kubuś sie pobuntuje i wyjdzie mu to na zdrowie a ty się nie martw bo każde dziecko ma swoje humorki.juz ci kiedyś pisałam co mój wyprawiał,na szczeście w domu tylko wśród ludzi to idealne dziecko...hi hi chociaż tyle dobrego ze mi nigdzie wstydu nie narobił.ja sobie z synkiem pograłam znów w badmingtona i idę sie kapać i kolacyjke zroboć.mąż mnie wkurza coś dziś brrrrr ale to nic,nie oddzywam się bo po co się kłucić...miłego wieczorku

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani :) U nas znowu gorąco było uff... dobrze że chociaż wiaterek był :) BARTEK gratulacje wielkie i to za pierwszym razem no super mój mąż zdawał już 8 razy i nic ;( GRACJA spa domowe och ja dziś miałam jakieś maseczki , parówkę sobie zrobiła brwi wyskubałm aż człowiekowi lepiej sie robi :P a w sobotę czeka wieczór panieński mojej siostry eh ciekawe czy dam rade dziewczyny do pabu mają zamiar iść ale wybrały taki dla mnie gdzie mało ludzi chodzi he he

Odnośnik do komentarza

Bezeluszku ja lubię sobie robić domowe spa,maseczki kremiki to dla mnie terapia zapachowa już tak nazwałam to.bardzo mnie uspokajają takie zabiegi.żeby jeszcze tak chciał kto pomasować to by było super.ja mam dziś doła,wszystko doprowadza mnie do płaczu ale chowam się żeby nikt nie widział.bartek ja uwielbiam książki,uspokajają mnie bardzo i zapominam o wszystkim czytajac.kiedys jak budził mnie w nocy atak nerwicy,czyli drgawki i trzęsawki to czytałam trzęsąc sie i mi przechodziło,tak że to jest jakiś sposób na wyzdrowienie też chyba

Odnośnik do komentarza

Bezeluszek, panieński? super!!!! zaszalej:) ja niestety nie mog łam by ć na panieńskim mej przyjaciółki:(( taki miałam stan. taki dzień miałam, i wieczorne lęki mnie męczą,:// i duszno, i do tego zbliża się okres więc cuda będą się działy bleeeee

Odnośnik do komentarza

Bartuś gratulacje !!!!!!!!!!!Ja umiem jeździć autkiem,ale o prawku mogę pomarzyć.Kiedyś to jeździłam po mieście bez prawka ( głupota czysta) a teraz to przez to wszystko nie dałabym rady zdać.Za bardzo rozkojarzona jestem. Gracja ja ksiązki też uwielbiam,ale kryminały fascynują mnie najbardziej.Teraz czytam mnie,ale trzeba zmienić nawyki.Poza tym nudy u mnie.Staruszka niema,a ja biedaka tęsknię.Dzisiaj to nawet pogadaliśmy sobie dłużej przez fonika.Może do piatku zleci czas szybko.Już nie przynudzam.Słodkich snów,buziaki.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!No i chlopaku! Bartek zazdroszcze:)No i gratuluje:)Wiecie dla mnie jest jazda samochodem zbyt skomplikowana,oczy dookola glowy,jak ja to mowie,trzeba machac rekami,nogami,no i miec refleks,to za duzo dla mnie:(A prawko przy moich dolegliwosciach by sie przydalo,bo auto pod blokiem stoi.Bo ja to mam najgorzej przemieszczac sie z miejsca do miejsca:( Poza tym kiedys ojciec dal mi sie przejechac autem,inne auta ominelam,ale w plot sasiadowi wjechalam,pomylilam gaz z hamulcem,to mnie tez zniechecilo. Magdzik!Intensywny dzien:)Ja czasem chcialabym zeby do mnie ktos wpadl,niestety kazdy wygodny i chce bysmy to my ich odwiedzali.A ostatnio polubilam piec ciasta.W niedziele mamy odpust i zapowiedzialo sie pare osob.U nas taki duzy jest i karuzele,moje dziecko juz nie moze sie doczekac,ja mniej bo finansowo to ona nas zrujnuje:)Moja mala jest na etapie jeden pieniazek,jeden produkt:)Dala mi 1zl i mowi to na pizze,kolejna to na chleb,a kolejna to na slodkosci.Oj!Chcialabym tak:)

Odnośnik do komentarza

Wogole dzis zal mi bylo mojej malej i noc mam z glowy,bo bede ja pilnowac.Poszlismy na plac zabaw i byl tam syn sasiadow,tez ma 3 lata jak moja corcia.Moja corcia za nim szaleje,a on jej ciagle krzywde robi,ale dzis jej tak zasunal hustawka,ze ma guza na pol czola,biedna tylko plakala i plakala i ze ja glowa boli,martwie sie czy nie ma wstrzasnienia mozgu,obserwuje ja.Oczywiscie stalo sie to dzis jak maz poszedl na pierwsza nocke do pracy po urlopie i ja sama z mala.Jestem przerazona jakbym miala w nocy jechac do szpitala,czytalam,ze trzeba dziecko przez kilka dni obserwowac,mam nadzieje,ze nie bedzie klopotow,nie chce tez panikowac na zapas.Troche sie wkurzylam na sasiadow,puscili malego z 15 letnim bratem,brat sobie gral w pilke i wogole nie spogladal na tego malego.Ostatnio bylam swiadkiem jak ten maly innemu dziecku przysunal dosc duzym kamieniem w plecy,zero jakiejs odpowiedzialnosci.A moze ja jestem przewrazliwiona?Ale moją a to bije piesciami,a to sypie jej piaskiem w oczy,a jak moja mu oddala to jego rodzice do mojej Julki mieli pretensje.

Odnośnik do komentarza

Widze,ze nie tylko u mnie jest nerwowo przed okresem,kiedys tak nie mialam,ale po porodzie Julki,doszly mi rozne dziwne objawy.Za 2 tygodnie mam wizyte u ginekologa,znow cytologia,robia mi ja co pol roku,bo sa jakies zmiany i musza to obserwowac.Ja juz na sama mysl lekarz dostaje wysypki. Andziunia!To bierzesz leki na te stawy,a ona Ci mowi,ze to ob nie od tego? A gdzie samotna,gochaq? Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza

Siemka kochani ! U mnie dzisiaj było tak gorąco,że myślałam,że zdechnę.W cieniu o 17.00 było 32 stopnie.Dobrze,że teraz jest ciut chłodniej.A ja się wczoraj pochwaliłam,że mi lepiej a dzisiaj jakaś taka podminowana chodzę.Może dlatego,że ząb mnie bolał pół nocy a może po prostu dzień do bani i tyle.Mnie się wydaje,że pogoda ma duży wpływ na samopoczucie,zwłaszcza u nerwicowców.Ja nienawidzę upałów i mi w takie dni jest najgorzej.Poszłam na podwórko i jakoś mnie telepać zaczęło wewnętrznie i wróciłam na kanapę,bo co innego można dzisiaj robić.Owszem obiad ugotowałam i posprzątałam,ale na co innego mam lenia.Dzisiaj to mnie tak ten ząb wkurzył,że gdyby nie te upały to wyrwałabym dziada i tyle.Na wizyte idę jutro na 19.00 ale nie wiem co mi będzie robić. Madzia pytałaś co reumatolog mówił-otóż ja mam wrażenie,że ona sama nie wie co mi jest.Ta wczorajsza wizyta mnie w tym utwierdziła.A tam,co ma być to będzie.W każdym razie z zębem muszę zrobić porządek a potem powtórzę badania.Jak wyjdzie coś nie tak to wizyta u hematologa mnie czeka i tyle ( do nas przyjeżdża raz w tygodniu i jest ponoć dokładny i wnikliwy) A jak tam meble? Stoją już na swoim miejscu ? Bezeluszek super,że ochota na sex wróciła.Morał z tego taki,że w Twoi organizmie zaczyna wszystko wchodzić na właściwy tor.Ja tam nawet gdybym chciała pobaraszkowac ze staruszkiem to nie ma szans na to-jego ciągle nie ma.Taka mą pracę biedaka. A mnie siadła pralka ( chyba już całkowicie) Jakieś trzy lata temu wymieniliśmy całe AGD i wszystko wysiada.Lodówka od początku miała coś tam z uszczelką,pralka nie wirowała,albo wirowała kiedy chciała a w mikrofalówce talerz się nie obraca.I znowu trzeba będzie kasę wydać.Bez pralki nie wyobrażam sobie funkcjonowania,bo ja ciągle coś piorę.Mamuśka się śmieje,że pralka nie wytrzymała ciągłego prania. Kochani jakby mnie nie było jutro czy pojutrze to znaczy,że mi neta zablokowali.Nie jest zapłacone za sierpień a sama z wiadomych względów nie pójdę na pocztę.W takich sytuacjach,to wyć mi sie chce z bezsilności.Pocieszam się jednak,że kiedyś wszystko wróci do normy. A jak Wam mija dzień ?

Odnośnik do komentarza

Oj andziunia no jak sie wali to wszystko na raz...wiem coś o tym.mije chłopaki pojechali do kina,co się mnie mąż naprosił żebym z nimi pojechała aż sie pobeczałam bo tak bardzo chciałam jechać ale nie mogłam sie przełamać,co za cholera we mnie siedzi już sama nie wiem jak to wszystko przełamywać czasem.ale trudno zrobię im niespodziankę i piekę szarlotkę...a na jutro albo w piątek chcemy sie wybrać na cały dzień do rodzinki na taką małą wiochę,ale fajnie tam jest bo mieszkają w lesie ,kilkamascie metrów od rzeki i taka tam cisza i spokój że chcę jechać,choć bedzie stresor ale co tam,raz kozie smierć!!!!!!muszę tam jechać i koniec.a jeszcze wymyśliłam kuchnie malować a za tydzień będę obchodzić trzydziechę więc roboty kupa będzie hi hi hi.dziś mi sie tak dziwnie patrzy jakby mi ktoś klapki na oczy założył,nie nawidze tego uczucia.ale dziś narzekam że szkoda mówic....pozdawiam....bezeluszek super że czujesz poprawe,a sex to super sprawa-mnie uspokaja i to bardzo.a jednak kochana mamy takie samo nazwisko hi hi hi

Odnośnik do komentarza

Ja nienawidzę ciszy,więc dla mnie taki wypad to byłaby katastrofa.Ja mam dom na wsi,ale to nie dla mnie.To dom rodzinny mojego męża a teraz jest to własność nasza ( dokładnie córy) To jest duży dom a sąsiad od sąsiada mieszka prawie 500 m od siebie.Kiedyś tam jeździłam a teraz sporadycznie.Raz,że mieszka tam teść a jak go widzę,to mnie trafia a dwa ta cisza mnie przeraża.Ja to typowy mieszczuch,przyzwyczaiłam się do hałasu i zgiełku.Wprawdzie mieszkam w dzielnicy,gdzie nie ma dużego natężenia ruchu i mnie to odpowiada.Dom na wsi wyremontowaliśmy na czysto,łącznie ze zmianą okien,drzwi i wymiany blachy na dachu.Położyliśmy glazurę i terakotę w kuchni i łazience.Nowe panele itd.Zastanawiam się nie raz po co to robiliśmy,ale pocieszam się,że kiedyś córa będzie miała lepszy start w dorosłość.Albo sprzeda i sobie coś kupi w mieście a może będzie chciała zamieszkać tam. Gracja a Ty masz samochód ?

Odnośnik do komentarza

A ja mieszkam na wsi niby ale przy głównej przelotowej ulicy i ruch u nas jak w rzymie,chociaż teraz to już lepiej bo tiry nie jeżdzą i dlatego chcę odpocząć w spokoju i świeżym leśnym powietrzu.ale jeden dzień bo na dłuzej to bym tam faktycznie oszalala.no własnie nie mamy samochodu i w tym jest strasznie duży problem bo gdybyśmy mieli to wsadziłabym dupe i jechała wszędzie,bo ja mam problem właśnie z przemieszczaniem się z miejsca na miejsce.ale mamy fajnego młodego sąsiada co nas wozi jak trzeba w zamian maż pomaga jego ojcu w remoncie małym.ale jak tylko jest w domu to nie ma problemu.chociaż jest problem bo ja się wstydzę tak go ciągle prosić,no wiesz jak to jest.chciałam sobie kupic skuter chociaż ale nie mam kasy i dupa!!!!bartek super że lepiej u ciebie a kark cię boli bo może nie jesteś wystarczająco wyluzowany i takie spiecie też boli...poproś dziewczyne o masaż moze???powinno pomóc hi hi tak żartem mówiac(nie obraź się)

Odnośnik do komentarza

Gracja ja mam dokładnie tak samo z tym przemieszczaniem.Ale wiesz co jest najciekawsze,że jak gdzieś pojedziemy i wysiądę z auta to idę kawałek od niego a z domu dupy nie ruszę.Wiem,że to paranoja moja,ale tak jak pisałam wcześniej może to minie,bo inaczej to chyba pochlastam się chusteczką do nosa hi hi.Z tą kasą to tak jest wiecznie i chyba każdy ma z nia problem.Moja jeszcze nie ma książek i prawdę powiedziawszy nie mam za co jej teraz kupić.Przez ten wyjazd i remont wypompowałam się całkowicie ( no jest tam jeszcze coś,ale to na dentystę i trzeba żyć do końca miesiąca ) Dopiero jak stary dostanie wypłatę,to kupię jej wszystko.Dla mnie wrzesień jest zawsze ciężki,bo opłat w cholerkę i szkoła się kłania.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×