Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Andziunia

Witajcie ! Gochaq ja tak samo mialam wczoraj,napisalam strasznie dlugi post i musialam hyba cos przycisnac i sie skasowalo.Potem tylko tak w skrucie napisalam jeszcze raz.Co do zeba to on moze tak strasznie jeszce nie bolal,tylko byl zle zaplombowany.Za gleboko wsadzila plombe i ja doslownie wczoraj przejrzalam na oczy.Przez dwa lata widzialam jakby przez mgle a jak mi go rozwiercila,to jak po jakis 2-3 godzinach ja zaczelam widziec normalnie.I jak tu ufac dentyscie.Co fakt to fakt,jest strasznie mila,uprzejma ale teraz to chyba robi dla kasy.Pacjent jest umawiany co 15 minut a co w tym czasie mozna zrobic - prawie nic.Ja u tej wczoraj siedzialam chyba ze 40 minut.Moja mama juz do niej przestala chodzic.Teraz przerzucila sie na takiego zdzierce,co bierze po 500 zl za kanalowe.Dla mnie to za duzo.Jest zdzierca,ale chyba dokladniej robi ( raczej na pewno.) Gochaq zazdroszcze Ci,ze mozesz wsiasc i pojechac na rowerze.Ja tez bym tak chciala,ale na chceciach sie konczy. Wiecie,ja teraz zauwazylam,ze w nocy sie budze o jednej porze i serce zaczyna walic jak oszlale.Powali i przestaje,ale nie panikuje,bo co mi to da.Spakowana jestem juz do szpitala od tygodnia i jakby co,to moge isc.Niech sie dzieje co ma sie dziac,bo ja jestem bezsilna. Ja juz z rana poodkurzalam i kurze powycieralam.Zostalo umyc podlogi i nastawic obiad.Samopoczucie nawet spoko,choc zrobilam Ob i czekam na wyniki.

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

Cześć Wszystkim! U mnie też dzisiaj zimny dzień głowa mnie trochę boli ale ogólnie samopoczucie ok. Wczoraj przeszła burza nie wiem jak wy ale ja się panicznie boję:( Andziunia każdy lekarz który bierze kasę za leczenie musi być miły bo straciłby swoich pacjentów:) Ja zawsze chodzę prywatnie czy do dentysty czy do ginekologa bo wiem,że będę dobrze traktowana;p Bezeluszek kurde ja też muszę sprzątać ale jak widzę tą pogodę za oknem to mi się odechciewa:( Mam zamiar jechać do Centrum Handlowego poprawić sobie humor jakimiś zakupami;D Uwielbiam to zapominam wtedy o wszystkich pierdołach;) Póki co mój syn właśnie się obudził i idę mu śniadanie zrobić a potem fruuu na zakupy. To trzymajcie się cieplutko papa

Odnośnik do komentarza

ANDZIU nie przejmuj sie ja czasem takie byki wale na klawiaturze że szok ;/ i jeszcze litery zjadam albo przestawiam ;/ ja prawie ogarnęłam pokój dziewczynek muszę hanię do okulisty umówic bo oczko jej ucieka ;/ a jeszcze tak brakuje mi Zuzanki tak tęsknię za nią masakra ;/ ja dziś w miarę czuję sie dobrze trochę w głowie mi sie kręci ale tak to jest ok trochę padnięta jestem ale dziś okres dostałam więc to pewnie dlatego ;/

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Hej laseczki ! U mnie nudy-szkoda,ze nie mieszkacie blizej.Jak mam cykorka przed wyjsciem,tak bym chetnie gdzies poszla.Juz mam dosc tego siedzenia w czterech scianach czy na podworku.U mnie swieci sloneczko a temp. jest idealna na grilla.Co z tego jak nie ma z kim go zrobic.Odebralam wyniki,sa bez zmian.Chyba dobrze,ze nie rosnie ob,ale tez nie spada.No zobaczymy co dalej,trzeba bedzie jakos decyzje podjac. Ide,wtrynie sie do sasiadki na kawe.To po drugiej stronie ulicy.Jak bedzie sie cos dzialo,to zawsze mozna wyjsc.Do potem.

Odnośnik do komentarza

Pewnie andziunia idź na kawke,ja też siedze w domu bo moje chłopaki pojechały do kina a ja bym tam nie wysiedziała więc nie pojechałam.kiedyś jak byłam u lekarza to poznałam się tam z taką dziewczyna i wybieramy się do nich w sobote,ciekawe czy dam rade...ale do niej spoko mogę iśc bo ona wiem jaki mam problem i mnie rozumie bo jej mama też ma nerwice lękowa.myślałam że mam dwie godziny sama dla siebie to mi sie mama wtrymoliła na kompa i siedziała cały czas,no masakra.

Odnośnik do komentarza

Ale ta nerwica to jest smieszna choroba psychika co innego nam nakazuje robic niz to co chcemy .. no bez sensu trzeba z tym walczyc skoro ja chce isc na kawe czy piwo to ide chce jechac na impreze ..Jade tak musicie robic bo chowanie sie przed tym nic nie daje a poza tym czlowiek boi sie bardziej tworów swej wyobrazni niz rzeczywistosci pamietajcie to

Odnośnik do komentarza

Hej! Ja mam dzis kiepski dzien.Rano obudzilam sie i mnie trzeslo jak nigdy,taka zdenerwowana bylam,sama nie wiem czym,to byl moj pierwszy raz,nigdy tak nie mialam.pol dnia zeszlo zanim doszlam do siebie.Popoludniu doszlam do wniosku ze wyjde z mala przed blok i to byl blad.Wiecie nawet bylo spoko dopoki nie schodzily sie obok sasiadki,ja bylam kawalek dalej,slyszalam ich rozmowe i jedna z pieskiem:ze sprzata po piesku i ludzie powinni sprzatac po swoich dzieciac h i wzrok na mnie.Mnie takie rzeczy tak denerwuja,cala sie trzese w srodku.PSprzatam po malej papierki,staram sie zeby nie rozrzucala ziemi,piasku lisci,kamieni itp,nawet jak kiedys zrobila kupke na dworze to sprzatalam to,bo wymagam od innych to i od siebie tez,to co ja mam jeszcze zrobic?Ale przeciez nie bede sprzatac po innych:(Do tego ten kredyt,naczytalam sie w necie i teraz sie tym wszystkim stresuje.Co prawda nie wzielismy jeszcze kredytu,ale dowiedzialam sie,ze w tym banku co bylismy to w biku sprawdza sie czlowieka po zlozeniu wniosku,a ta kobieta nas sprawdzala mimo iz mysmy tylko pytali jakby to wygladalo i boje sie,ze ona nam namiesza w tym biku,bo podobno banki czasem umieszczaja tam nie prawdziwe info,zeby w innym banku nie dostac kredytu.Nie znam sie nad tym,a nie chce sie w cos wkopac:(

Odnośnik do komentarza

Czy Wy sie orientujecie,czy wniosek o kredyt jest pisemny czy wystarczy ustnie? Andziunia!Super,ze wyszlas z domu:)Daj znac jak bylo:)Jesli ob jest takie jak bylo,to nie pchaj sie na razie do szpitala,wyjedz z rodzina na urlop,odpocznij,zrelaksuj sie,a jak wrocisz zrobisz sobie badania i zobaczysz co dalej:)Pomysl tym:) Bezeluszku!Nie mysl na zapas.W dniu slubu siostry bedziesz miala tyle roboty przed wyjsciem,ze nie zdazysz myslec o lękach:)Poza tym pewnie juz beda dzilac tabletki,zobaczysz bedziesz sie super bawic:) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Madziu masz racje z tym wyjazdem,ale ja sie boje,ze ktoregos dnia organizm odmowi posluszenstwa.Ja ta juz chodze i chodze z tym Ob ponad rok.Opreacja byla w sierpniu a po niej jak roslo tak rosnie.Teraz jakos stanelo w miejscu-tzn. przedtem bylo 55 a teraz jest 50 ale to ponoc granica bledu.CRP mialam w normie a podskoczylo do 12 Zakladam tez jakos pomylke,bo poprzednie badanie robilam w innym laboratorium.Moja mama twierdzi,ze to od zeba,bo dopiero go wczoraj otworzylam i kazala mi przeczekac do nastepnego tygodnia.Zrobie tak,ale tabsy na te stawy tez lykam.Zeby tak spadalo,chociaz po jednym na tydzien,to bylabym uchachana po same pachy. Do sasiadki nie poszlam,bo jej nie bylo.Wybrala sie na piwko ze swoim facetem.Przyszla do mnie za to ciotka i myslalam,ze zdechne na poczatku.Ciezko mi bylo oddech wziac gleboki i ta przez chyba godzine.Potem jaos przeszla,ale wrocilo teraz i tak ziewam i ziewam,choc spac mi sie nie chce.Madziu mnie tak telepie prawie na codzien jak Ciebie dzisiaj.Samo przyjdzie,potrzyma i pusci. Na poprzedniej stronie,nowa forumowiczka napisala,ze nie trzeba sie nerwicy poddawac-kochana masz racje na milion procent,tylko jak mnie dopada takie gowno,to zebym jak chciala nie jestem w stanie zrobic nic.Jak juz zaczyna mnie meczyc strasznie to lykam tabsa a tak wrzucam na przeczekanie. Moze ktos ma silniejsza psychike i sobie radzi,ja nie potrafie. Uciekam spac,bo nie wiem jaki bedzie jutrzejszy dzien,oby byl dobry i nerwica mnie nie meczyla. Aaaa Madziulka,sasiadce poslij pare niecenzuralnych slow i sie odpierdzieli.Stare prukwy sa najgorsze.Moze jestem niedobra,ale ja mam taka sasiadke co ja wszystko obchodzi.Sama nie widzi u siebie problemow ale u innych wszystko widzi.Moja ostatnio dostala opierdziel,bo kupilismy *czapki* na slupki i wedlug niej za bardzo wyszly na jej dzialke ( 4 cm) Sama postawila garaz na czesci mojej dzialki a teraz jeszcze ma fochy.Dostala opierdziel i powiedzialam jej,ze jak nie przestanie mnie terroryzowac pierdolami to bedzie przesuwac garaz.Ja tam duzo mowie a malo robie w takich kwestiach,ale mam juz spokoj.Polatala z metrem z synem i jest cisza jak makiem zasial. Slodkich snow.

Odnośnik do komentarza

Hejka.ja wczoraj wieczorem taka byłam słaba ale syn mnie wyciągnął grac w badmingtona i tak się rozruszałam jakoś ze graliśmy ponad godzine a potem drugą godzinkę przegadałyśmy z sasiadką przez płot i na koniec tak mnie coś ugryzło w bok kolana że i buła urosła i tak piekło że już mieliśmy na dyzur pojechac ale polałam amolem i nawet przeszło potem.a tak się wystraszyłam ze myśałam że mi serce stanie.magda pierwsze słyszę zeby brać kredyt słownie,my braliśmy już z 5 kredytów i zawsze na pismie.no ale wiecie jak dzisiaj jest,nic by mnie nie zdziwiło już bo takie cuda z ludźmi wyprawiają że trzeba być bardzo ostrożnym.ostatnio jak się zdenerwowałam to wam mówię bo mój mężuś czasem gra w gry online i trzeba było jakieś bonusy doładować i za kase a że kasa na koncie w banku była to on chciał im tak przesłać z konta ja patrze co on robi a on im zaczoł wpisywać nasz nr konta,a po co im to skoro to on miał kase przesłac no po co???dobrze że zagladnełam co on robi i nie zdażył bo tak się wydarłam że oni tylko chcą ludzi numery kont i potem złodzieje ludzi okradają a ludzie sami podają numery.oj mam nadzieję że już by czegoś takiego nie zrobił,ja zawsze uważam i przemysluje wszystkie za i przeciw.andziunia masz rację co do sasiadki ja też opierdziele i mam spokój hi hi.kiedyś kumple mojego to się mnie bali,a w sumie do dziś mają respekt i dobrze.bo ja nby strachliwa ale pyska jak rozedre to uciekają.ja nie wiem co mam dziś robić ze sobą bo niby ciepło ale wieje jak cholera.w domu bajzel na kółkach a mam lenia i co????najchętniej pojechałabym do cioci i nic nie rozrobiła

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

Cześć Wszystkim:) Bezeluszek to super że czujesz się już lepiej:D Ja w tym roku mam juz trzy wesela za sobą. Ale ostatnie było najgorsze dość że upał 35 stopni to dojazd na salę weselną 1,5 h a ja nie znosząc upałów nie poszłam nawet do kościoła na ceremonię:( po prostu tak zaczelo mi sie w głowie kręcić że nie umiałm wyjść z domu. Dopiero okolo godz 17 przyjachał po mnie kierowca i zawióżł na salę. Ale Najgorsze było to że myślałam że na sali będzie klimatyzacja słuchajcie weszłam a tam wszyscy wachlowali sobie twarz jakimiś karteczkami i mówię dlaczego tu tak gorąco okazało sie że klimatyzacja się zepsuła. Pode mną nogi się ugięły myślałam że będę uciekać stamtąd jak najszybciej próbowałam się uspokoić usiadłam w korytarzu gdzie było trochę lepiej. Mowię wam takiego koszmaru nie życzę nikomu:( W ogóle na sali ciągle wybijało prąd po prostu porażka:(

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Hej laseczki ! U mnie wczoraj przeszla burza.Po drugiej stronie ulicy wyrwalo drzewo z korzeniami,ktoro potem wyladowalo na garazach.Jeden gosciu o malo zawalu nie dostal,jak zobaczyl garaz.Na szczescie samochodu w nim nie bylo.Tak sie przestraszylam wczoraj,ze telepalo mna chyba ze 2 godziny.Potem jak zwykle nie bylo pradu i siedzilismy do 23.00 przy swieczkach.Dzisiaj nawet fajnie jest na polu-nie za cieplo i nie za zimno. Bezeluszek fajnie,ze czujesz sie dobrze,pewnie leki dzialaja. Gosiu ja bylam dwa lata temu na takim weselu,gdzie nie bylo klimy,to myslalam ze zdechne.Nic sie nikomu nie chcialo.Kazdy siedzial i nazekal. Gracja ja na ukaszenia kupuje w aptece taka pianke,kosztuje pare groszy a jest dobra.Nazwy nie pamietam-skleroza jak zwykle. Madziulku a Ty gdzie ?

Odnośnik do komentarza

Hejka,ja wreszcie dostałam okres i już ze mnie życie uszło na dwa dni ale spox dam radę,zaraz sie biore za obiad i sprzątanko.andziunia dzięki kupię taką piankę.u nas wczoraj była taka wichura że gałęzie łamało i latały po podwurku.tak się bałam że nie wiedziałam co robić,na szczęście przeszło.a słońce świeciło i wiało.nawet nie chcę myśleć co przeszli ludzie gdzie była trąba powietrzna.ja byłam zaproszona na wesele rok temu ale nie poszłam bo bym tam nie dała rady wysiedzieć

Odnośnik do komentarza
Gość samotna w tym wszyst

Witam. Ja jestem samotna mamą na moje nieszczęście 4letniej coreczki. Mam chyba nerwicę lękową, doszła do tego depresja, nie leczę się w ogóle bo nie chcę sie truć. Cięzko mi wyjść z dzieckiem . Tak mi zle ze nie moge jej zapewnić normalnego dziecinstwa. Moimi obecnymi objawamin jest dziwne wzrok, chodze jakbym byla pijana, najgorsze sa skoki cisnien ia krwi. Boję się być czerwona, to napędza reszte. często mam uderzenia goraca, wtedy myśle ze zaraz upadne, takie uderzenia do glowy. Nie wiem jak leczyc takie skoki cisnienia skoro normalnie to cisnienie mam w granicach 110/70. Stresuje sie doslownie wszystkim. Nie wiem jak pójdę do pracy. Ostatnio często płaczę i myślę o samobójstwie ale boję się toz robić tym bardziej ze wzgl na dziecko:(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×