Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Andziunia

Witajcie !Ja dzisiaj ledwo co żyję...byłam u rodzinnej po skierowanie na prześwietlenie klatki i rozmawiałam z nią o tym moim stanie zapalnym.Nie była zbyt rozmowna,ba nawet dało się odczuć zlewkę.Powiedziała mi na koniec,żebym sobie dobrego onkologa poszukała.Dzisiaj ta wiadomość już mnie z nóg nie zwaliła i zaczęłam ją dopytywać,jakiego narządu raka mam według niej.Odpowiedziała,że tarczycy ( nie wiem po czym tak stwierdziła,ale jutro może mi się uda zrobić jeszcze usg szyi i zobaczymy co wyjdzie ) Ostatnio jej zastępca stwierdził,że nieboraka mam w brzuchu.Wiecie co,ja chyba w wariatkowie wyląduję jak jeszcze takich paru debili na swojej drodze spotkam.Mnie takie wieści dobijają a puki co konkretów żadnych nie ma. Madziu a może Ty masz alergię ? Wywal poduchy z pierza i nie używaj płynów do płukania tkanin ( o ile takowych używasz) Poobserwuj siebie i zobaczysz kiedy najczęściej Cię ten kaszel męczy. Boże jeszcze mnie głowa pulsacyjnie boli z prawej strony i chyba ząb,ten co ostatnio...sił mi już brakuje...

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Hej! Ja już po wizycie u dentysty.Niby nic nie jest a boli.Powiedziała,że to kieszonka,ale jakby bolało to będziemy kanałowo leczyć. Ja dzisiaj wstałam ze strasznymi lękami,normalnie trzęsłam się jak galaretka.Potem wzięłam połóweczkę i poszłam do dentysty ( ta poszłam-dupę zawiozłam z ojczymem )U nas ma być dzisiaj 37 stopni.Teraz jest już 36 i na pewno bedzie więcej.Dzisiaj oznajmiłam moim głodomorom,że obiadu nie robię,jeden dzień bez obiadu jeszcze nikomu nie zaszkodził ( w lodówce jest zupa i jak bedą głodni to mogą zjeść )

Odnośnik do komentarza

Hej!Ja tez mam dzis kiepski dzien.Nadal mnie buja i to jest takie wkurzajace,nic nie potrafie zrobic:(Do tego moja mala wczoraj mezowi przywalila w oko ulotka,niby nie chcacy,ale boli go to oko i ma zaczerienione a poszedl do pracy,popoludniu musimy szukac okulisty:(Sama nie wiem kiedy mam sie zajac soba,ciagle jak nie maz to corka,jak nie corka to maz.Pogoda mnie dobija,zero powietrza do oddychania.Z obiadami u mnie tez klopot,bo to moje dziecko 3/4 rzeczy,ktore my jemy ona nie je,wiec gotuje dwa drugie dania,plus zupa oczywiscie. Andziunia,a te markery nowotworowe juz robilas?

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Nie Madziu nie robiłam,bo tych markerów jest trochę a nie wiem na co miałabym robić.Trzeba,żeby mnie ktoś pokierował bo puki co błądzę jak dziecko we mgle.Jutro mam usg szyi i zobaczymy,potem jeszcze cytologi i może wymaz mi zrobi.Ostatnio prosiłam to nie zrobiła a jutro powiem,że niech pobierze materiał a ja sama dam do badania.Taka u nas rzeczywistość. Dzisiaj mam ciężki dzień,rano było dobrze,ale potem nerwica daje do wiwatu.Nie mam już siły....dosłownie.Wszystko mnie dobija a ta niepewność jest najgorsza.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki,andziunia trzymam kciuki za ciebie żeby to nie było to......ja zdycham na maxa!!!a mam dzieci bo do syna przyjechały kolega i koleżanka więc trzeba trzymać się,ale super się bawią jakby dzieci nie było.dziś mnie łapała jakaś panika czy coś przez chwile i tak się wystraszyłam.a wczoraj byliśmy na małej wycieczce rowerowej i fajnie bylo a dziś juz klapa,nigdzie się nie wybiorę a miałam nadzieje dziś też na taką wycieczkę ufff nie ma czym oddychać

Odnośnik do komentarza

Witam U nas strasznie duszno ;/ byłam dziś u lekarza i w sumie tylko potwierdził co juz wiedziałam **Agorafobia**jeszcze dodał ze powinnam iść do pracy to mi przejdzie bo od tego się nie umiera;/ a co ja głupia jestem i nie wiem ze nic mi nie bedzie;/ ale strach mnie dobija dał jakieś tabsy i dowidzenia;/ jeszcze chcemy sie wyprowadzic od moich rodziców wiec wogóle już nie wiem jak to będzie z 2 malutkich dzieci ;/

Odnośnik do komentarza

Andziuniu!A robilas sobie to crp,czy tylko ob?Dzis slyszalam rozmowe pielegniarki i lekarza,ze sie odchodzi od badania ob,bo ono nie jest wiarygodne,ze wystarczy,ze sie jest odwodnionym troche i juz wynik moze byc dziwny...tyle uslyszalam.Ze jednak crp lepsze. Ja dzis pojechalam z mezem do przyszpitalnej przychodni,ma uszkodzona rogowke w tym oku.Dostal 3 rodzaje kropli,za jedyne 100 zl,masakra.Ale powiedziala,ze sie to wygoi. Upaly daja mi w kosc,zeby mi sie tak tluszcz wytapial z ciala,jak sie poce,to byloby super:)Siedze w domu do poludnia,nie ryzykuje wyjsc:( Bezeluszek!A jakie tabl Ci dal? Ja musze niedlugo isc do pracy,to mnie przeraza,ale moze uda mi sie zalapac na pol etatu,ale nie zapeszam.Na razie mam takie niesmiale plany* Spokojnej nocy.

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Madziu moje Crp jest teraz 15.56 a w kwietniu było 18.86 czyli spadło.Ja strasznie mało piję,bo jakieś pól litry dziennie tj.kawę piję pół dnia i drugą drugie pół dnia.Do tego parę razy łyknę wodę i tyle,ale nie sądzę,żeby OB urosło aż tyle przesz to.Dziękuję kochana,za jakiekolwiek informacje skąd to się może wziąć.Dzisiaj jak byłam u dentystki,to tam była pani,która opowiadała,że w tamtym roku miała tak jak ja,że nic ją nie bolało a OB było masakrycznie wysokie.Była w szpitalu i robili jej wszystkie badania a okazało się,że miała w moczu jakąś bakterię.Ogólne badanie wychodziło jej zawsze dobrze a posiew wykazał bakterię.Dzisiaj leczy się u psychiatry,bo tak się przestraszyła raka,że lęki ma do dzisiaj.Ja jutro idę zrobię sobie ten posiew i zbadam kał na pasożyty.Potem dentysta i usg szyi.Wiecie,mnie już telepawki dobijają.W środku jestem jedną wielką galaretą i nawet ręce się już trzęsą jak u pijaka. Bezeluszek no właśnie jakie masz leki.Sama jestem ciekawa,bo mnie się już seresta kończy a nie wiem co zrobię później.Na razie tabletka musi być,chociaż wczoraj był dzień,że nie brałam.Co do upałów,to u mnie teaz jest 29 stopni i zero wiatru. Madziulka1362 pytaj co chcesz wiedzieć,mam trochę czasu to możemy pogadać.

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Madziu tak sobie teraz myślę,moje dziecko jak miało chyba 2 latka pierdyknęło starego młotkiem w palucha u nogi.Paluch tak spuchł,że hej.Wiem,że oko jest ważniejsze,ale dzieci robią niechcący wiele rzeczy,w zabawie.Wszystko będzie dobrze,nie martw się.

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Hej kochane ! Ja już po wizytach.Materiał do badania zawieziony,hist-pat w końcu odebrany,usg zrobione...Wyszło mi,że mam powiększony węzeł chłonny.Z czego to nie wiem,ale lepsza taka diagnoza niż żadna.Mój ojczym pojechał z wynikami do laryngologa na konsultacje.Dzisiaj zrobiło mi się słabo w szpitalu,nie było utraty przytomności ,ale szłam po ścianie.Tutaj jest strasznie duszno,normalnie nie mam czym oddychać.Na razie tyle,potem coś dostukam.

Odnośnik do komentarza

U nas masakra,oj bezeluszek to witaj w gronie,ja też bez kasy.mój mąż choruje i tak zus płaci jak chce, a czekam na przelew już trzy tygodnie ale ponoć do 30 dni mają dać i nie wie sie kiedy,do kitu to wszystko.jakbym mogła iśc do pracy to było by lżej a tak to du..mnie juz gardło zaczeło boleć od tych upałów bo przeciągi wszędzie.ale coś się chmura to może jaka burza sie przywlecze,oby mała ale chłodna

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Bezelusze-poczytałam o tym leku i dla mnie ( według mnie oczywiście ) on by nie pasował.Ja mam stany lękowe a on jest na deprechę.Dzisiaj mnie tak telepało,że lepiej nie pytajcie.Musiałam wziąć tabletkę i przeszło,głowa tylko boli,ale to może z upałów.Teraz jest 35 stopni w cieniu. Wiecie,mnie dobijają te lęki,kiedyś ich aż ta duzo nie było a teraz wróciły ze zdwojoną siłą. Na temat kasy to szkoda gadać,ja już na lekarzy tyle wydałam,ze na dobre wczasy by starczyło.

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Gracja zazdroszczę Ci tego ochłodzenia,Boże u nas jest 31.2 zdechnąć można...Ale jakbym miała mieć taką ulewę jak dzisiaj widziałam w tv,to wolę siedzieć przy wiatraku.Ja cały kolejny tydzień znowu sama,stary wyjeżdża na tydzień.Chyba dam radę...Ja tak jak dziecko się martwię,ale jak on jest to zawsze jest się komu wyżalić i jest ktoś kto przytuli jak wyjec mi się włącza.Dobrze,że mam Was....

Odnośnik do komentarza

ANDZIUNIA ja tez mam stany lękowe ale lekarz stwierdził że te leki powinny mi pomóc niewiem zobaczymy moja koleżanka która ma nerwice lękową brała je mówi że po ok miesiącu wróciła do życia ale czasem ma gorsze dni ja nawet nie wiem ile u nas stopni ;/ teraz z kasą to chyba wszędzie kiepsko ja jak chodziłam do pracy zanim mnie dopadło jakos sie żyło a teraz no cóż

Odnośnik do komentarza

To was tak poinformuję ;/ ZACHODNIOPOMORSKIE burze z gradem 1 stopnia LUBUSKIE silne burze z gradem 2 stopnia DOLNOŚLĄSKIE silne burze z gradem 2 stopnia , UPAŁ 2 STOPNIA POMORSKIE silne burze z gradem 2 stopnia WIELKOPOLSKIE silne burze z gradem 2 stopnia OPOLSKIE silne burze z gradem 2 stopnia,upał 1 stopnia ŚLĄSKIE silne burze z gradem 2 stopnia, UPAŁ 2 STOPNIA ŁÓDZKIE burze z gradem 1 stopnia , ,upał 1 stopnia KUJAWSKO-POMORSKIE burze z gradem 1 stopnia WARMIŃSKO-MAZURSKIE burze z gradem 1 stopnia,UPAŁ 1 STOPNIA MAZOWIECKIE burze z gradem 1 stopnia,UPAŁ 1 STOPNIA PODLASKIE burze z gradem 1 stopnia,UPAŁ 1 STOPNIA LUBELSKIE burze z gradem 1 stopnia, UPAŁ 3 STOPNIA śWIĘTOKRZYSKIE burze z gradem 2 stopnia, UPAŁ 3 STOPNIA MAŁOPOLSKIE burze z gradem 2 stopnia, UPAŁ 3 STOPNIA PODKARPACKIE burze z gradem 1 stopnia, UPAŁ 3 STOPNIA

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Oglądałam pogodę,jutro u nas masakrycznie gorąco ma być.Bezeluszek ja mam te lęki teraz strasznie silne i one rozkładają mnie na łopatki.Ja sama nie wiem czasami,czy to przez nerwicę tak osłabłam czy przez chorobę.Dzisiaj wzięłam połóweczkę i teraz jest nawet dobrze.Zrobiłam sobie mały spacer po ulicy a potem pogadałam z sąsiadką u mnie na podwórku.Nie wiem jak bedzie później,ale mogłoby tak zostać już na dłużej.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.U mnie od poniedzialku zapowiadaja burze i tej burzy jakos nie widac a temperaturz powyzej 35 stopni,takze piekarnik. Moj maz dzis pojechal na 3 tyg,to nie jest niby duzo,ale ja mam taki strach i wogole tak sie martwie ze trudno to wytrzymac,ja chyba jakas nienormalna pod tym wzgledem jesttem.Tak mi ciezko i smutno. Nerwica w takie upaly tez mnie wykancza,slabo sie nieraz robi,a dodatkowo jak sama zostaje to te cholerne bujanie sie nasila i negatywne mysli. Kiedy to sie skonczy wreszcie,chcialabym choc troche optymistyczniej myslec i nie martwic sie tak bardzo wszystkim.

Odnośnik do komentarza

ANDZIU ja dopiero zmagam sie od stycznia tego roku;/ Zaczęło sie od zawrotów głowy raz mi sie w pracy strasznie kręciło myślałam że zemdleje ale akurat dostałam tego dnia okres i myślałam że to od tego zrobiłam sobie tydzien wolnego a potem jak szłam do pracy miałam taki jakis niepokój porobiłam ok godziny i jak mnie złapało ręce tak mi sie zaczęły trząść i sucho w buzi i od tego czaseu boję sie wychodzić . mam dni lepsze czasem wyjdę do koleżanki która mieszka na tej samej ulicy czasem do sklepu z moją mamą a czasem nogi poza bramkę nie wystawię bo sie dusić zaczynam najgorsze własnie jest to jak mi śliny brakuje to wtsdy aż sie telepię albo zaczynam sie chwiać ;/ a Ty ile już n to cierpisz ? u nas znowu duchota sie zrobiała.

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Ja 14 lat,tylko raz pokonałam nerwicę sama,bez leków.Teraz jest coraz gorzej.Wszystko zaczęło się od tamtego roku,nie chcę się powtarzać,bo już o sobie pisałam,ale tak w paru zdaniach streszczę ostatni rok-zrobiłam badania,bo któregoś dnia zrobiło mi sie słabo.Wyszło wysokie OB i zaczęłam szukać od czego może być.Setki badań,kilkanaście wizyt u lekarzy aż w końcu trafiłam pod nóż.Wycieli płat tarczycy,kazali się pół roku oszczędzać i miało być wszystko ok.Jak robiłam kontrolne badania to Ob się z miesiąca na miesiąc podnosi a ja znowu zaliczyłam dziesiątki badań i wizyt u lekarza i nikt nie wie co mi jest.Ta niepewność mnie dobiła i teraz mam jak mam.Wiem,że i tak wyląduję u psychiatry,bo sama nie daję rady.Leki,które mi zostawiła ciotka się kończą a coś łyknąć czasami muszę. Ja najbardziej boję się śmierci a wiadomo jak wyniki są coraz gorsze i lekarz każe szukać dobrego onkologa to jest to totalny kop w dupę,przynajmniej dla mnie.Modlę się,żeby w końcu znalazł się ktoś,kto powie co się dzieje w moim organizmie. Dziewczynki u mnie trochę chłodniej,teraz jest 31 stopni.Mój staruszek kupił dzisiaj super wiatrak i jakoś daje radę.W nocy znowu zrobiło mi się słabo,ale już nigdzie nie jechałam,bo po co.Raz mnie wyśmiała pielęgniarka a znowu mogłam trafić na tą samą.Po za tym mojej córce też zrobiło się słabo i siedziałam przy niej do 4.00 Jakaś taka osowiała od wczoraj jest,nic ją nie boli,ale cały dzień przeleżała w łóżku.Może upały jej też dają w tyłek,albo osłabła,bo nic nie je.Pije dużo wody,napojów ale je trzy małe posiłki dziennie.Może to i jej wystarcza,ale biała jest jak sufit.Ja w sumie też jem teraz mało,bo mi się jeść nie chce.No zobaczymy jak będzie się jutro czuła.Czemu tak jest,że jak się pierdzieli to na całości....Mój staruszek jedzie na tydzień w delegację i podobnie jak Monia teraz przeżywam gehennę.Boję się,że jak jego nie będzie,to mogę klapnąć.Może i już pierdziele głupoty,ale boję się.Coraz więcej rzeczy się boję-taka moja paranoja.Ale jak wezmę tabletkę,to jest w miarę normalnie lub normalnie,tylko,że nie wychodzę sama z domu.To się wyżaliłam a teraz idę pić kawusię.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×