Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Zelka a bierzesz jakies uspakajacze ? ja kiedys brałam i było tylko gorzei więc juz nie chce donich wracać ,U mnie jest to że za bardzo wsłuchuje sie w sibie i kazde drgnięcie , szarpnięcie ,cokolwiek dzij sie w organizmie wpędza mnie w stracg o własne zycie . Ale wszystko potrafie jakos znieść ,poradzic sobie tylko nie z sercem . Ja chciał bym wiedzieć co sie tam dziej jak tajk szarpie , czy to zagraża życiu , żeby znalazł sie ktoś kto zna ten temat i dokładnie mi to objaśnił może wtedy łatwiej było by mi pozbyć sie lęku zwiążanego z sercem z awałem .

Odnośnik do komentarza

Laura nie biorę nic.jedynie jak już wpadam w panikę piję hydroksyzynę. wiem że to zależy ode mnie i powiem Ci że od kiedy serce olałam już mi wcale nie dokucza, chyba że są nagłe zmiany pogody lub stresy...wtedy fika koziołki:) teraz chcę zrobić jeszcze raz holtera bo w grudniu zasłabłam i jak pani doktor powie że serce zdrowe to się uspokoję.mam nadzieję że nie każe mi niczego łykać bo ja się wtedy jeszcze gorzej czuje;/

Odnośnik do komentarza

Tyta mam nadzieję ze twój synek już lepiej bo mój dziś z łóżka sie podniosl to chyba ma więcej siły.ale przezyłas biedulko nawet nie chce myśleć.ja wczoraj fajnie z dziecmi byłam 6 godzin ale stracha miałam bo zostawiłam chorego syna z mamą i on biedny był taki słaby że spał tylko .po południu jak wróciłam ległam sobie na chwile i mnie też wzieło takie boleści i słabosci z goraczką ze szkoda gadać.w nocy spałam już o 21 tylko budziłam sie pic co chwile i zasypiałam .straszna ta choroba.któraś z dziewczyn pytała o to szalejące serce ja miałam tak z sercem przez jakiś czas o szalało mi i zapadało sie przez 24 godziny na dobe,spałam na siedzaco,czułam ze się sercem dusze i wkońcu poszłam do kardiloga powiedziałam ze tak mam od nerwicy i dostałam jakieś leki na to ,nie brałam całej tabletki bo się bałam tylko cwiarteczke i po kilku dniach mi przeszło.jejku byle sie do soboty wykurować bo praca czeka...

Odnośnik do komentarza

Lauro lek który pomógł uspokoić to moje szalejace serce nie był lekiem na nerwy,tylko chyba na serce ale nie pamiętam nazwy jakiś beta cośtam ale nie pamiętam juz.oczywiscie nie brałam całej tabletki jak mi przepisala lekarka tylko cwiarteczkę bo po całej mogło by mi spaśc bardzo cisnienie i się bałam ale ta ćwiartka po kilku dniach mi uspokoiła serce i dziś już tak bardzo mi nie szaleje.chociaż nie mogę powiedzieć że nie mam zadnych problemów z sercem bo mam ale to juz da się zniesc.mam te zapadania jak sie położę ale nie zwracam uwagi na nie czy jakieś szarpniecia.wczoraj strasznie mnie kuło pod sercem czy w sercu że oddechu nie mogłam złapać ale to już chyba było z przeziebienia raczej.dziś lepiej sie czuje ale wczoraj t była tragedia.szok wyłam jak dziecko......

Odnośnik do komentarza

Laura nie martw się przezyjesz dzisiejszy dzień i kolejne dni i lata to są objawy nerwicy Ja akurat tak mocno tak nie mam,ale mam szarpniecia potykania się serducha i nie raz mnie tak scisnie i skurcz złapie na piersi i jakos już się przyzwyczaiłam i wbiłam do lba ze to nerwica :) dasz rade kochana :) Gracja a Ty cooo pipkoo ukrywasz sie czy cooo?? dawaj na fejsca :) a malym już lepiej tylko nie ma sił chodzic tzn uda go bola jak chodzi wiotjue ma miesnie lezał plackiem od poniedziałku i goraczka go wymęczyła mam nadzieje ze teraz nabierze sił i będzie już ok :) fajnie ze Gracus już wstał widocznie az tak bardzo go nie zaatakowało :) a Ty jak lepiej??

Odnośnik do komentarza
Gość samotnawtymwsz

Witajcie dziewczyny Jesli chodzi o te skurcze to mam w miarę dobry sposob by ten ich ciąg się przerwał. Otoz wyczytałam gdzieś (nawet chyba tu na forum), że w momencie gdy to serce szarpie wstrzymać powietrze, ja nabieram to powietrze i wstrzymuje oddech i głeboko po tym oddycham. Działa zazwyczaj. Lauro pij regularnie melise jesli tego nie robisz, 3 x dziennie. Nim zaszłam w ciążę to doktor przepisał mi betalok zok i bralam go do czasu gdy dowiedziałam się o ciąży, po ciąży juz nic nie bralam bo kolejny kardiolog w czasie ciąży stwierdził z e nic nie ma, ze albo jestem zdrowa albo mam cos czego medycyna jeszcze nie zna..ii nie dostałam żadnych lekow, dopiero 3 wizyta u kardiologa i dostałam isoptin x2 na podstawie jednego pomiaru cisnienia krwi gdzie rodzinny stwierdzil ze wylądowałabym w szpitalu na 100% Dzis wzial mnie jakis czestoskurcz mimo iz nie denerwowalam sie na mysl ze pojde po dziecko....no i to wzbudzilo we mnie lek, ktory doprowadzil do skurczy ech...... wczoraj kolezanka sie mnie pytala czy szukam pracy no i mamy o tym jutro rozmawiac, kurde na sama mysl sie juz zaczynam bac ale bardzo chce pracowac, musze i potrzebuje.czuje ze to beda nici z tego echhh

Odnośnik do komentarza

Witam kochane ja ostatnio nie mam czasu na nic;/ Obie załapały mi chorobę bostonską Hania przez pierwsze dni mi gorączkowała a teraz musze ją pilnować bo cały czas się drapi;/ Pogoda okropna. w niedziele chyba pojedziemy do P. bo dziewczyny cały czas marudzą że chcą do taty. a u mnie ok nie mam napadów wiec jest dobrze :) zaraz sobie was poczytam :P

Odnośnik do komentarza
Gość samotnawtymwsz

Juz wiem co mialabym robic...pracowac w kiosku obok swego domu. Masakra z fobia do ludzi i to w wiekszosci tych ktorych znam i niekoneicznie lubie:( echh nie weim jak odmowic teraz gdyby to bylo w innym miejscu to mogłabym spróbować ale nie tak blisko mnie:(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! dziś rzeczywiście na drogach masakra! jechałam 20 na godzinę i stworzyłam mega korek na wsi:)) ale mam to w D:)) samotna ja to marzę o tym żeby tak praca sama do mnie przyszła i to pod własnym domem!! skorzystaj. przyzwyczaisz się:) mi się taka akcja jak Ty masz śni po nocach:)coś pięknego:) dasz radę!!* pozdrówki kochane!

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim ,dziewczyny wczoraj przeetrwałm dzień było ciężko ale przetrwałam a dziś co sie dziej trudno mi toopisać nie wiem czy dam radę to wam przekazać ale muszę bo nie wiem co robić . Wstałm normalnie jak zawsze wyszykowałm dzieci do szkoły i w trakcie przygotowywanie śniadania zaczęł sie pojwaiać w oczach takie błyski taki światłowstręt całe pole widzenia misię zaczęło rozmazywać , alemuysle prztrwam , zaraz mini przejdzie . Dzieci poszły a u mnie taki uciśk na czubku głowy w głowie piski jakby taka aura . teraz jakpisze toliterki mi sie rozlewają i juz zaczyna sie pojwiać rozproszenie . Nie potrafie sie skupic mysleć . Juz kiedys miałm takasytuacje trzymało mnie całe dwa dni . Wylądowałm wtedy na pogotowiu ale tnic nie poradzili stwierdzili że to niedotlenie mózgu . Chciał piosenkę sobie zanucić jedna drugą nie potrafie zanleżć słow plączemi siejakby język . mam rpoblem z rozmową ....przerazenie mnie ogarnia co sie dziej czy ja juz waruje . niepotrafie mysleć nie potrafieprzypomniec sobie podstawowych rzeczy . Jeśli ktos tu jest dajcie znaćmiął juz ktos cos takiego ? codziennie cos innego ale tym razem ja to nie ja

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczynki :-) Ja już od 7 nie spię wczoraj położyłam się do wyra już o 21szej musiałam odespać te 3 noce,ale i tak cos się przebudzałam a jeszcze ten nasz mały szczoszek po głowach nam w nocy łaził jejkuuuu jak nie synek to psiak :) mój mały ma problem z chodzeniem teraz bola go łydki i mówi ze ma słabe nóżki wczoraj już o wiele lepiej się czuł a i tak lezał i rozkazywał tylko podaj to,podaj tamto mówiłam wstan i pochodz troche ale uparte to jak ojciec, a jutro ma imprezke urodzinową więc zaszantażowałam go ze jak nie rozchodzi nóg impry nie będzie pochodzil z 10 min i znów zaległ dobrze ze już normalnie je uffff, mnie głowa boli i od wczoraj cos kaszel dusi masakra żeby mnie tylko nie wzięło !!!!!!! Samotan ja tak jak zelka tez bym poszła koło domu rewelacja w kiosku sobie siedzieć super a znajomych których nie lubisz jednym słowem olej hi hi wolała bys mieć prace daleko od domu?? i za każdym razem myslec dojde czy nie dojdę ?? zastanów się kochana oczywiście zrobisz co ze chcesz :)

Odnośnik do komentarza

Boże czy ja dostane wylew albo udar dlaczego wszytko mi sie miesza w głowie ....przeciez badanie tyle razy zrobione głowy TK rezonans i nic w głowie nie ma co sie dziej . Wstałm normalnie a po chwili jabym zwariował jakby mózg stanąl w miejcsu . Co to za uczucie nie móc myslecprzypomniec sobie słow które na codzień powtarzam ...... Jesteście pomórzcie wiem zawracam głowe alejestem przerazona co zrobić ??????

Odnośnik do komentarza

Laura-ciężko coś doradzić. ja mam podobne jazdy jak mam migreny. czuję dokładnie to co opisujesz!! Tytka szantaż to połowa sukcesu--też często stosuję:)) okropna mamuśka ale jakoś trza se radzić:) na szczocha jest pewnien patent---weź recznik papierowy pomaczaj w siurach:) i daj po drzwi.nauczy się na niego lać. zawsze to lepsze niż siurki po całym domu:)po jakimś czasie zaczaji że trza piszczeć pod drzwiami na siku:) kupkać też się tak nauczy:)

Odnośnik do komentarza

Laura skoro już kiedyś to miałaś i nic ci nie poradzili to widocznie musisz to przetrwać. ja tak mam jak mam okropne migreny. nic nie widze w głowie pustka mdłości światłowstręt i ogólne osłabienie! okropna sprawa!! oczywiście jeżeli bardzo źle się czujesz wezwij lekarza!

Odnośnik do komentarza

Nisz mi tylko że takiecos teżsiedziej przy nerwicy bo chyba zwariuje co sie dziej jest to mozliwe zawsze miałm taka aurę ,światłowstręt a to pojawiła sie drugim raz w ciągu całego mojego zycia ,usiskjakby w czubku głowy i jezykjakby midrętwiał i zapominam literki ,słowa które chcę powiedzieć , czy ja dostanę udaru ? czy to objaw nerwicowy ......

Odnośnik do komentarza

Laura ja az tak jak Ty to nie miałam ale tez mnie boli nieraz glowa i to na czubku głowy i tez mnie tak sciska ale z tylu głowy,miałamm mroczki przed oczami takie jak by kropeczki mi wirowały wokół mnie, Laura a ile Ty chorujesz?ja na samym poczatku choroby tez miałam wrazenie jak bym zwariowała nie mogłam się skupic na podstawowych rzeczach tak samo problem z mówieniem jak cos mówiłam to myslalam ze zle wymawiam szok ogólnie taki szum w głowie non stop dosłownie jak bym zeswirowała !!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Lauro mi ciężko ci pomóc dlatego że ja nie mam aż takich strasznych napadów nerwicy. więc nie wiem jakie mogą być objawy. nie wiem możliwe że wczoraj sie bardzo stresowałaś a dziś masz migrenę( miałaś kiedyś taką prawdziwą migrenę z aurą??) poczytaj o niej trochę...może to akurat to....może weź coś przeciwbólowego....

Odnośnik do komentarza
Gość samotnawtymwsz

Witajcie dziewczyny! Laura ja nigdy takiego czegos nie miałam ale kurcze jak tak Cie czytam to mi sie wspominaja artykuły o wylewach, może nie tak dokładnie to samo ale podwojne widzenie, plącząca się mowa, ból głowy...ja bym się przeszła na Twoim miejscu do lekarza......ja to panikara i pewnie bym sie wystraszyla nie na zarty.. Jwesli chodzi o ta robote to wiem, ze super ze kolo domu ale ja nie dam rady, wiem jak keidys w biedronce na kasie sie stresowalam, mylilam sie co rusz bo tak mnie ludzie stresowali, widac bylo (tak mi sie bankowo wydaje) jak sie trzęse i jak rpzerazona jestem. Poza tym nie weim jak pogodze prace z opieka nad dzieckiem...mama poracuje a ojciec na emeryturze ale on nawet sie z nim nie pobawi to jak ma z nim spedzic cale dnie, podawac leki w razie czego. zreszta i tak cche wrocic do pracy a potem wyjezdza... Praca jest od 6 do 18 ale na zmiany wiec totalna kila anie chce tez wyrąbac kolezanki jak bede musiala isc na L4 , ona ma tez 2 dzieci w tym jedno malutkie..echhh

Odnośnik do komentarza

Jak tomiał wtedy dzieci wezwały pogotowie ,przyjechali zbadali i nic nie stwierdzili lekarz powiedział chwilowe niedotlenienie mózgu , jak nie minie do 2 godzin przyjechac na neurologi,e do szpitala ,tam dostałam 4 kropłówki i do domu kilka dni czułam takie ogłupienie ,pozłam do lekarza neurologa i nic nie stwioerdził a ja nie mogłam słowa wypowiedzić . Chciałm mówić a nie dąło rady tylko taki bełkot w głowie wiedziałm co chce powiedziec a moje usta tego nie potrafiły wypowiedzieć ..... to była jazda . adzis nów mnie to łapie zaczęłam pic duzo wody może sie to rozejdzie , alejakmnie sparalizuje ......

Odnośnik do komentarza

Laura rzeczywiście posiedź sobie, napij się wody.miałaś to i dałaś radę:) samotna ja bym na kasie też nie wysiedziała bo nie mogla bym w każdej chwili gdzieś wyjść i się uspokoić ale np.kiosk super sprawa:) u mnie też jest problem z dzieckiem. mieszkamy sami. mój mąż pracuje po 10 godzin i nie mam szans iść do normalnej roboty;/ mam nadzieję że w tym roku coś się u nich pozmienia i będę mogła się gdzieś ruszyć. bardzo chciała bym go trochę odciążyć!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×