Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Gość samotnawtymwsz

Kasiu pisałas o ty by *pchać* się w paszczę lęku...zrobiłam to ostatnio i niestety czułam jakbym miała zaraz zejść, myślę, że oni to zauważyli...strasznie się spinałam echh koszmar ktorego nie chce powtorzyć:(poza tym sił nie mam juz na koleżanki i kawki ani w sumie chęci, jakos lubię być sama....

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Kochane ja w szocji,u sąsiada jarała się sadza w kominie.Płomień walił chyba na metr nad kominem,iskry waliły tak samo.Ze starym wołamy,zeby ktoś wyszedł a tam cisza ( dzieli nas 2 m płot) W końcu zadzwoniłam do właściciela i mówię nich dzwoni do tych ludzi.Chyba zadzwonił,bo panika była straszna tam.Ja się tak przestraszyłam,że telepie mnie do teraz.I pewnie koniec będzie mojego dobrego nastroju,bo ja takie jazdy odchorowuję. Bezeluszku teraz już wiem co czułaś,gdy podobna sytuacja miała miejsce u Ciebie. Idę sobie kawkę trzasnę,bo muszę ochłonąć trochę.Buziaki.

Odnośnik do komentarza
Gość samotnawtymwsz

Oj Andziuniu wierze Ci, ze teraz to odchorujesz, ja tez wpadam w panikę i to z o wiele błahszych powodow i dlugo odchorowywuje, przeciez moglo by was nieźle schajczyc:O ...jeju powiem ci ze czesto sie zastanawiam jak by sie właśnie cos takiego stało to czy czasem nie zeszłabym w końcu na ten zawał.. Andziunia napij się meliski albo co innego na uspokojenie wez i sie poloz.. uciekam spać dziewczynki, do jutra, dobranoc Jutro ide do gina i juz sie boję:(

Odnośnik do komentarza

Andziuniu!to mialas przezycia:) Samotna!ja tez tak mam na ruchomych schodach i nie wiem czym to jest spowodowane,a mialas moze badane uszy? Ja dotarlam do przedszkola i z powrotem ale spokojnie poczulam sie dopiero pod domem. Niestety moje samopoczucie krotko trwalo,bo maz wrocil dzis z pracy z wypowiedzeniem w reku.15 lat tam przepracowal,a oni go tak z dnia na dzien.Slabo mi sie zrobilo,plakalismy obydwoje,bo co dalej?Odechciewa sie zyc:( Ja bardzo lubie Szczyrk,godzinka drogi od nas,czesto tam na wakacje jezdzimy,ale w tym roku to chyba nici z tego:( Spokojnej nocy dziewczynki! Juz sie martwie jak te emocje na mnie zadzialaja i czy odprowadze mala do przedszkola.

Odnośnik do komentarza

Madziu strasznie mi przykro. utrata pracy...masakra. u mojego tez zwalniali ale jako że jest najstarszym pracownikiem to został... wyłam po nocach, tak się bałam. andziu nam się też kiedyś sadza zapaliła a dom jest drewniany i ocieplony boazerią!! musieliśmy straż wezwać, okropnie to przezyłam i już wiem że wtedy nerwica dawała pierwsze oznaki że jest! az się telepałam ze strachu! dziewczynki udanego dnia życzę. A gdy któraś się bedzie wybierała do Szczyrku zawsze zapraszam do mnie:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane! Ciesze sie,ze mam Was,mozna sie tu i pochwalic i pozalic:) Zelka,na pewno skorzystam z zaproszenia:)Ale kiedy to nie wiem:) Andziuniu!Emocje opadly i jest lepiej? Samotna jak u gina?Dobrze,ze chodzicie do gina,ja tez chodze,choc nie lubie.Wlasnie kilka dni temu dowiedzialam sie,ze ciocia meza ma raka,ze jej zajal miednice,kosci i szyjke macicy,ze nie jest operacyjny,ale ona wogole nie chodzila do gina,ostatnio 25 lat temu byla,nawet jak miala nienaturalne krwawienia to to olala,a teraz daja jej male szanse,ze chemia i naswietlania pomoga,mam nadzieje,ze tak.Taka fajna,energiczna babka,lada dzien ma jej sie urodzic wnuk,no ale po czesci sama sie zaniedbala niestety. Maz dostal wypowiedzenie bo redukuja etaty,1500 osob na bruk.Rodzina oczywiscie,ze dostanie odprawe,no tak dostanie,ale na ile to wystarczy?tak wiedzielismy,ze na chleb jest,ubezp zdrowotne jest,a teraz co?zreszta jego ciagle zapewniali,ze jest dobry wiec go nie zwolnia,a tu przelozony wystawil im takie oceny,ze polecialo 15 z 20 ludzi z ktorymi pracowal.Maz udaje,ze jest optymista,ale widze,ze sie gryzie,oj nie chcialabym drugiego nerwicowca w domu:)On jak ja,przyzwyczaja sie do pewnych rzeczy,miejsc,ludzi a tu trzeba bedzie wszystko od poczatku.Moge miec tylko nadzieje,ze ta zmiana wyjdzie nam na dobre.

Odnośnik do komentarza

A ja dzis zawiodlam.Nie zaprowadzilam malej do przedszkola.Wylaczylam budzik i mowie,poleze jeszcze 5 min i wstalysmy po 9.I teraz jestem zla na siebie,bo zastanawiam sie,co pomysla w przedszkolu,ze Julka jeden dzien jest,potem dzien jej nie ma i znow jest.Ale noc po takich info mialam do ..... Czy wy znacie sposoby szukania pracy?Na urzad nie liczymy,moze jakies strony w necie?Bo gazety juz chyba wyszly z mody?

Odnośnik do komentarza

Madziu---twoja mała chyba chodzi do maluchów więc olej to, nikt się nie będzie zastanawiał dlaczego chodzi w kratkę:) może jakby to była zerówka to ktoś by się pytał co się dzieje... pracy można szukać wszedzie. a w gazetach są właśnie najświeższe informacje, chodź nie ukrywam że najlepsze były by znajomości---teraz tylko tak można zdobyć coś konkretnego;/

Odnośnik do komentarza

Hejka :) jejku dziewczyny przeczytałam co piszecie i od rana zle wiadomości :( a zyc się nie chce , u Madzi utrata pracy szok !!!! ale Magdziu nie załamuj się głowa do góry mąz na pewno znajdzie inna pracę :) u Andziuni pozar japierdziele,ale się musialaś wystraszyc Ja tez bym miała już zawał tak samo przezywam wszystko ja Wy u mnie tez nie ciekawie mały chory goraczka której zbic nie mogę i straszny ból głowy w nocy zwracał cala noc nie spalam tylko czuwalam, od rana piore pościel zmieniam i okłady dzieku robie spada 2 kreski a zaraz na nowo nachodzi co to jest za dziadostwo ??? już mam głupie my sli czy czasami świnska grypa w pl panuje a dopiero co przyjechaliśmy,mąz tez jeszcze nie zaciekawie wygląda ale osiol uparty do pracy chodzi, co za dzień okrutny !!!!!!!!!!! Andziuna jak dzisiaj się czujesz już lepiej??? Madzia nie przejmuj się co inni pomysla to przedszkole nie szkoła więc możesz prowadzac kiedy chcesz ;) tylko żeby niunka tego nie wykorzystala i dalej chciała chodzic :)

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Witajcie ! Madzia głowa do góry,dziewczyny napisały to co w sumie mogłabym napisac ja,więc nie będe sie powtarzać.Mąż musi się oswoić z nowa sytuacją,a potem nabierze wiatru w żagle i zacznie szukac coś innego. Tytuś mały zaraził sie od męża grypą.Dawaj mu leki na zbicie temp. ale dwa rózne i na przemian np. paracetamol ( apap) i pyralginę.Ja jak kiedyś usłyszałam,że pyralgina jest dobra na zbicie gorączki,to się w duchu śmiałam,bo wiem,że jest dobra jako przeciwbólowa.Jak młoda dopadła gorączka to przetestowałam i wiem,że pomaga na bank.Dawaj młodemu dużo pić,ale na pół ciepłe ( nie zimne czy gorące,tylko takie ,,letnie,, ja to moje babcia mówi).Nie chcę Cię martwić,ale córa może też potem zachorować,bo ponoć ta franca rozkłada na łopatki każdego po kolei. Zelka ja Ci zazdroszczę takiego drewnianego domu.Moja babcia taki miała i bardzo miło wspominam okres jak się tam jeździło.W takiej chacie się oddycha a nie w murach,gdzie zawsze gorąco.Ja mam stary dom i w nim jest ,,klimatyzacja,, bo ma grube mury i w lecie jest chłodno,ale w tych nowych to ponoć w lecie upały. Co do samopoczucia to faktycznie emocje opadły,ale telepawka została.Mówiłam,że będe odchorowywać i tak jest.Pewnie najgorzej będzie jutro i potem przez tydzień a potem puści.Sąsiadka mi mówiła,że w nocy ktoś wezwał straż,bo jarało sie drugi raz ( ja myślę,że to cały czas się paliło,tylko potem był większy płomień ) Ponoć stali przez 2 godziny,bo był to tzw.pożar kontrolowany ( nawet nie wiedziałam,że taka nazwa istnieje) Wczoraj jeszcze miałam akcję ze starym-siedzimy,pijemy kawę i śmiejemy z jakiś tam pierdoł.Nagle on biały jak trup i łapie sie za serducho.Ja w szocji,pytam co się dzieje a on,że go strasznie boli lewa pierś.To ja pytam czy dzwonić po karetkę,on,że nie.Pierwsza myśl-to zawał,ale przy zawale ponoc boli w klacie i ból promieniuje do tyłu.Potem pytam,czy dać mu moja serestę,to dostałam zjebkę,że on sie psychotropami faszerował nie będzie.I jak ja nie mam mieć nerwicy ? Ja myślę,że on nie wyleczył którejś z kolei grypy i w końcu może serducho coś nawala,albo zwykły nerwoból miał.Proszę patafiana,żeby poszedł do lekarza,wziął sobie wolne z tydzień-poleżał,odpoczął,ale nie,on jest najmądrzejszy i wie lepiej,że nic mu nie będzie.Młoda też dzisiaj zdycha jakby astmę miała.Taj ciężko oddycha i tez proszę,żeby po szkole nie szła na pole,to ma to gdzieś.Ja wrzuciłam na luz,bo oni są juz na tyle dorośli,że powinni widzieć,że z grypą żartów nie ma.Pewnie jak będa mieli gorączkę,to będzie lament. Dobra dziewczynki,wyżaliłam się a teraz idę ziemniaki nastawić.Zrazy mam od wczoraj,surówkę już zrobiłam,teraz jeszcze ziemniaki postawię na gaz i czekam na sąsiadkę,bo ma wpaśc na kawę.Buziaki. Pamiętajcie,że nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło !!!!!

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy:) Andziunia!Kazdy chlop tak robi,boli a oni nie chca pokazac tego i udawaja twardzieli:)Moj sie zwijal przy tych kamieniach nerkowych,nie umial stac ale on do pracy chcial isc.Itak wiele razy,grypy nie grypy,biegl do pracy bo go zwolnia a i tak go zwolnili.Za 15 lat byl moze ze 4 razy na l4,z tym ze raz wlasnie na kamienie a raz porazenie nerwu twarzy,wiec takie powazniejsze choroby.Dzis pracodawca mysli,ze ludzie to cyborgi:) Najgorsze jest to,ze ja tez musze czegos szukac,a tak fajnie sie siedzi w domu,hi hi hi.To bedzie przelomowy rok:) Grypa panuje,fakt,nas rozlozyla na swieta.Tytus!zdrowia dla chlopakow,no i dla Ciebie bo jak Ciebie rozlozy to kto bedzie wokol nich biegac:)A mial maly cos takiego jak 3dniowka?Jest 3 dni wysokiej temp,a potem wyskakuje wysypka..Uciekam robic obiad bo wlasnie przypalilam marchewke:)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!!!! Oj faktycznie od rana złe wiadmości.Ale dziewczyny nie przejmujcie sie napewno wszystko sie ułoży i będzie dobrze. Tyta synek napewno od męża cos chwycił,bo teraz epidemia grypy panuje masakra. Ja też w łóżku bo wczoraj wszystko mnie bolało i miałam podwyszszona teperature,ale wziełam na noc tabletkę i jest juz lepie.Ale nie ma co ryzykowac wiec dzis zostaje w łózku a tak nie lubie lezek jak jestem chora ale jak mus to mus. A tak ogólnie to samopoczucie wporządku. Za oknem śnieg aż z chęciął wyszłabym na spacerek lubie taką pogode. Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Kasiula a jaka tabletke wiziełaś ?? pytam bo już się boje na zapas jak mnie wezmie bo Ja się tak paniecznie boje brac leków masakra tym bardziej ze się nasłuchałam ze my nie możemy brac np.;gripeksu Gracja potwierdziła Mnia miała takie jazdy po gripeksie ze caly dzień lezala umierajaca az na pogotowie psycho dzwonila a znów Lencia moiwla ze brala i nic ,niewiem czemu jak tak na leki reaguje boje się ich jak cholera jedynie czego się nie boje to magnezu i moich anty hihi

Odnośnik do komentarza

Andziu--rzeczywiście taki dom jest inny niż te nowoczesne:) chodź nie jest stary:) w środku rzeczywiście panuje fajny klimat, to powietrze nie jest takie suche:) tytka--teraz taki czas na choróbska.a może zrobisz młodemu chłodna kąpiel.to dobrze zbija gorączke.przejdzie mu, ja też miałam 2 dni i przeszło. madziu--musisz być konsekwentna w odprowadzaniu córy, bo tak to się nigdy nie przyzwyczaji do przedszkola:) masz rację co do pracy....bardzo chciała bym coś w tym roku znaleść, chodźby na pół etatu...nerwica to choroba ludzi nudzących się:) moja przyjaciółka też nie raz lądowała na pogotowiu bo umierała:) babka odrazu mówi **nerwica** była załamana...znalazła robote i od półtorej roku nie miała ani jednego ataku,nie ma czasu o tym myśleć:)

Odnośnik do komentarza

Zelka masz 100% racje **nerwica to choroba nudzących się** przekonałam się o tym setki razy i teraz po pobycie w Pl tak samo :) ja mam w domu Febrisan nie wiem czy dobre czy nie czy mogę czy nieee ??? a domku to Ci zazdroszczę wow!!! tutaj sa same domki drewniane rzadko co murowane i sa przesliczne jeszcze ja je widać gdzies na skalach jak by na półkach po układane cudownie to wygląda :)

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Co do gina to ja Wam powiem kochane,ze ja chyba wolę dentystę niż wizyty u pani doktor.Owszem jest miła,delikatna,ale ja się strasznie wstydzę ni jak nie mogę tego przełamać w sobie. Zelka nie wiem jak wygląda Twój dom,ale oczami wyobraźni widzę go właśnie taki nowoczesny z balii.To fakt,że w takim się inaczej oddycha. A nerwica,to faktycznie choroba ludzi nudzących się.Tylko jak przełamac strach przed wyjściem ?Już dwa razy go pokonałam i pewnie teraz też to zrobię,ale im człowiek starszy,tym więcej czasu mu to zajmuje hi hi hi. Ja tam łykam wszystko a gripex na mnie super działa,choć wolę Upsarin C.Ja się już tyle leków nałykałam,że szok,ale ja jak jestem chora,to masakra.Dusze się normalnie.I nieważne czy to grypa czy przeziębienie-pieję jak kogut .

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Tytus młody haftował pewnie z bólu,bo jak go głowa tak bolała,to rzyga się jak kot.Ja tak miałam na Boże Narodzenie.Dopiero po trzeciej tabletce Apapu pomogło.Co do jedzenia,to dobrze,że w ogóle coś je.Niech to bedzie kęs,ale zawsze jest i żołądek pracuje.Zdrówka Wam zyczę :***

Odnośnik do komentarza
Gość samotnawtymwsz

Witajcie dziewczyny, znowu sporo nastukałyście:) Ja jestem przerażona ta grypą ale grunt Tyta aby to wyleżeć i sie kurować a będzie wszystko ok. Podobno kaszel sie bardzo przedłuża i goraczka bardzo wysoka, kuzynki syn tez ja złapał jak i mnóstwo ludzi...ja sie boję bo me dziecko wszystko chwyta i potem cierpi:( ale co zrobić... Zelko ma nadzieję, że kiedyś będzie mi dane skorzystać z Twojej oferty a co, jak zapraszają trza się wepchać;) Ja powiem Wam ze wole ginekologa niż dentyste , chociaz po dzisiejszej wizycie zastanawiam sie czy aby na pewno. Nie wiem ale uwierzcie mi ze badanie tak cholernie mnie bolało, ze az szalałam z bólu na tym fotelu:( Potem poszlam do przedszkola i od razu na sankach poszalalysmy. Magda nie, nie badałam uszu, nastepnym razem o ile zapamietam to pojde do rodzinnego i wspomne o tej dziwnej przypadlosci i nie martw sie kochana z ta pracą, mąż na pewno szybko cos znajdzie, trzeba byc dobrej mysli, ja trzymam kciuki!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×