Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Samotna leki już biore wiele lat z przerwami jak jest lepiej to zmiejszamy dawke to kompletnego wyeliminowania. jeżeli mam powrot to wracam spowrotem i probuje następne, teraz tez jestem na lekach jak pisałam wyżej niestety niedaje rade bez nich ale minimalizuje je bo niechce na sile się faszerować jak widze ze niema takiej potrzeby. możesz sprobowac jeszcze raz ,jeżeli tak strasznie się meczysz ważne aby lekaz dobrze dobral, mnie dużo na początku zanim leki zaczely dzialac pomogl mi spamilan wiec polecam. trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

W ciąży czułam się po prostu super oczywiście potem jak robiłam wieksza było mi niewygodnie ale tak to ok naprawdę. lekarz powiedziała ze tak zadzialaly u mnie hormony, dlatego szczerze się zastanawiam czy jak już będę w ciąży 2 raz to będzie tak samo . chociaż nieukrywam ze przed 1 miałam mniejsze napady nerwicy.

Odnośnik do komentarza

Witajcie laski po dłuzszej przerwie.U mnie jako - tako.Co do nerwicy,to da się żyć,ale rewelacji nie ma,natomiast mam setki problemów rodzinnych-tu babcia chora i opieki wymaga,tu znowu coś innego i tak w kólko.Czasami tak myślę,że może to i lepiej,że jest jakieś zajęcie,bo nie myślę o pierdołach.U nas teraz zimnica jak diabli.Jak było parę dni ciepła,to brałam psa i szliśmy a teraz to wieje i zaliczam krótki spacer i tyle.Zaginął też mi kot.Nie ma go trzeci dzień.Wiem,że teraz marzec i on chodzi na panienki,ale zawsze przyszedł przynajmniej raz dziennie,jadł,pił mleko i szedł a teraz chodzę,wołam i nic.Szkoda mi go,bo był z nami 6 lat.Był strasznie mądrym kotem,wszystko rozumiał co się do niego mówiło.Tak myślę,że jak go nie będzie jeszcze z 2 dni,to po nim.Może go auto pierdyknęło,ale chodziłam wszędzie i nic,albo sąsiadka mu łeb ukręciła,bo mam taka stara prukwę,której wszystko przeszkadza. Jutro dopiszę coś więcej,slodkich snów!

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki !!! co tam u was słychac ciekawego co??? bo u mnie jako tako a dziś dupa wielka........... czuję się fatalnie,jakiś lęk mnie nawiedza ,niby się nie daje ale czuje w sobie dziwne uczucie.. moje dziecko dziś pojechało z panią ze szkoły po nagrodę bo znów już któryś raz wygrał konkurs plastyczny ( muszę się pochwalić jakiego mam zdolniache ) i chyba przez to ze nie mogłam z nim jechać,mam straszny wyrzut sumienia.........wsumie to nic bo ma już prawie 12 lat więc jest samodzielny ale przy takich okazjach czuje ze jestem do niczego,że nie ma mnie tam gdzie powinnam być i się momentalnie rozklejam...mimo że moje dziecko mnie rozumie i nie woła mnie bo wie ze nie dałabym rady,mówi ze jest duży więc mam nie martwić się a ja nie umiem tak............a już było dużo lepiej ze mną i ciągle coś się dzieje.moze to przez to też ze jestem przed okresem i chce mi się najzwyczajniej wyć........... pozdrawiam was dziewuszki i piszcie co tam u was,bo ja ostatnio zaniedbałam pisanie przez mój kręgosłup,nie mogłam usiedzieć na tyłku wiec się nie brałam za kompa...

Odnośnik do komentarza

Hej laski ! Gracja masz faktycznie zdolnego syna,może kiedys pójdzie na ASP . Chwilowym gorszym samopoczuciem się nie przejmuj,bo widzisz jaka ...ujnia za oknem.U nas cały dzień siąpi,to pewnie u Ciebie też.Jeszcze dwa tygodnie i wiosenka-juuuupiiiiiiii. U mnie dzisiaj kiepsko-babcia mnie normalnie dobija.Jej zaczyna mówiąc po chamsku walic w dekiel.Teraz sobie ubzdurała,że musi iśc do szpitala.But jej obtarł nogę,ma ranke wielkości paznokcia a robi z tego takie halo,jakby nogę mieli jej obcinać.Ciągle do mnie dzwoni i każe się zawieść do szpitala.Ja jej mówię,że z taka pierdoła jej tam nie zostawią a ona,że to nie pierdoła,tylko jej za chwile noga zgnije.Powiedziałam,że starego nie ma,co jest zgodne z prawdą,bo pojechał w delegację i jutro wraca,to ten temat odpuściła,ale....przestała jeść obiady,bo jak osłabnie to zadzwoni ktoś po karetkę i wtedy ja zabiorą.Ja już normalnie nie mam siły do niej.Najpierw jej się ubzdurało,że jej ktoś ciuchy kradnie,potem leki,potem pościel jej ukradło i tak w kólko.Dzwoniłam już do ciotki,która mieszka a NL żeby przyjechała,bo nie wiem co mam robić już z nią.Moja mama co do niej pójdzie ,to wraca cała w nerwach ( z resztą każdy wychodzi stamtąd i mało nie wybuchnie ) Babcia ma 92 lata,jest po wylewie,ale zrobiła sie tak upierdliwa,że szok.Każdemu docina,rozkazuje i musi być jak ona zechce.Ja tak nie umiem,nie będę robic głupot,które ona każe.I wtedy ona sie drze i ja też.Ona swoje,ja swoje a potem jak ja mówię,że się darła,to ona-jaaaaaaa? Ja tylko głośniej mówiłam,bo Ty nie słyszysz.W takim momentach to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Dzisiaj dzwonię do niej i pytam czy jadła obiad a ona mi mówi-w dupie mam obiady,nie będe jadła.To ja się pytam a co będziesz jadła-odpowiada,że nic.To ja jej na to,że jak nic nie będzie jadła,to umrze z głodu,to ona,że idzie do domu starców a ja -to idz,zawieść Cię ? Ona ,że nie,bo czeka na emeryturę i wtedy pójdzie itd.....Dobrze,że ciotka przyjeżdża w środę,odpocznę troche psychicznie.Dzisiaj mnie tak w klacie bolało,myślałam że to zawał.Miałam juz dzwonic do mamy,żeby ktoś ze mna pojechał na szpital,ale wzięłam magnez,tabsa na uspokojenie,poleżałam z pół godziny i przeszło. Mnie jest babci strasznie żal,bo ja bym jej serce oddała,ale to co ona teraz robi,to przerasta wszystkich.Mieszkała z wnukiem do tej pory,ale on teraz pojechał za granicę do pracy.Ciągle posądzała go o kradzieże koszul nocnych.Obiady w tyg. przywożą jej już z 5 baru,bo wszędzie źle gotują.W weekendy mama idzie jej gotować,to też niedobre. Sorrki laski,ale musiałam to z siebie wywalić.Pewnie pomyślicie,że jestem niedobra wnuczka,bo tak piszę,ale mnie to przerasta wszystko.

Odnośnik do komentarza
Gość samotna

Hej dziewuszki. Andziuniu nie dziw się babci. To juz sa te lata gdy człowiekowi odejmuje rozum. Mojej kuzynki babcia ma alzhaimera i biedulka oskarza wszystkich o kradzieze, o zle intencje, czasem nie poznaje ludzi, podpalila dom itp itd...masakra no ale co maja zrobić , musza sie nia opiekować toc to nie jej wina a choroby:(( a kiedys była tak wspaniała babuleńką,,, Ja sie czuje do tylka również, pogoda do bani to i wszystko wariuje. Od lekarza dostałam bellergot i sobie wyprobuję co to jest, ponoć dobre na nerwicę! obczaję w weekend to dam znac bo boje się zażyć w robocie by jakis klocków nie było chociaż to roślinkowe to jednak na receptę

Odnośnik do komentarza

Samotna moja nie ma alzheimera,bo gdyby miała,to wiadomo,że to choroba,ale ona jak ktoś przyjdzie obcy,to kobieta do rany przyłóż a jak wyjdzie to zaczyna swoje jazdy.Ona jest jeszcze na tyle kumata,że wie co robi,wie co mówi i wie kiedy przegnie.Sąsiadka jak do niej przyszła,to normalnie z nią rozmawiała,była miał,uprzejma a tylko jak ta wyszła,to obgadała ja na sto sposobów,więc myślę,że jakby była całkiem niekumata,to by tak nie robiła. O tym bellergocie poczytam,może faktycznie to dobry lek.Daj znać jak podziałał na Ciebie.

Odnośnik do komentarza

Siemka wszystkim ! Samotna cieszę się,że trafiłas na lek,który Ci pomaga. A u mnie dzisiaj dupa blada.Boga proszę,żeby ten dzień się skończył jak najszybciej,bo inaczej zwariuję.Głowa mi pęka,zawroty mam,schizy tak samo,normalnie pierdyknąć sobie w łeb tylko zostaje.Wstałam z bólem głowy,apap,potem haft z bólu,potem sniadanie,rynek a tam odlot-słabo mi sie zrobiło i tak trzyma.Teraz drugi apap,ale muszę jeszcze z odkurzaczem zatańczyć i idę do wyra.Nie mam już na nic ochoty.Miałam jechac do Media,ale nie dam rady na nogach ustać,to nie bedę cyrków odstawiać.Kuźwa i jak tu żyć ? Rano jadę badania sobie zrobić,bo może hormony szaleją a może po prostu nerwica sie obudziła.To tyle,trzymajcie sie ciepło.

Odnośnik do komentarza

Dawno mnie tutaj nie było widzę ze większość z nas walczy ze spadkiem formy ja też ale się nie poddaje czytam pozytywne ebboki i cały czas zamieniam myśli damy rade nie takie rzeczy już przeżylyśmy u mnie też pogoda jest okropna zimno brakuje mi słońca ale na dniach ma być poprawa moje corcie mi humor poprawiają wiec jakoś ciągne. Z okazji dnia kobiet chciałabym wam złożyć najlepsze życzenia wysyłam wam dużo pozytywnej energii pamiętajmy że wszystko zaczyna się w naszej głowie i tam też się kończy tylko to my musimy przestawić swoje nawyki mysleniowe trzymajcie się :-**

Odnośnik do komentarza
Gość samotna

Andziu zobaczę jutro w pracy czy tak zadziała bo w dniu spokoju to az tak miarodajne nie jest.... Dobrze robisz, że sie badasz...ja leczę teraz niedoczynność tarczycy ale i tak wiem , że te objawy to nie tylko od tego. Wczesniej wyniki miałam dobre i czułam się źle tak jak i teraz. Wczoraj szalałam na zakupach potem na dłlgim i dalekim spacerze. Pozdrawiam laski serdecznie. Magdzia a co tam u Ciebie, Bezeluszku nic nie piszesz od dawna

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny mam do was uprzejme zapytanie, wiem ze wszystkie tu jesteśmy z nerwica mniejsza czy wieksza, proszę aby napisaly mi ktores z was co braly leki na nerwice w czasie ciąży i jakie to były.wiem ze to zależy od przypadku , ja teraz szykuje się do ciąży ale ciagle testuje rozne leki ,nie wiem czy przestaly dzialac czy tez nie mogę trafic na ten swój zloty.pzdr

Odnośnik do komentarza

Czesc dziekuje Puma25 mam nadzieje ze znow ciaza sama rozwiaze problem i wtej będę czula się super.tylko obawiam się bo teraz biore możne leki i już je powoli zmniejszam i odkładam aby jak już zajde ,będzie mi latwiej bez nich i bez objawow ubocznych z odstawieniem. poradzę się lekarza co ewentualnie mogę brac bezpiecznego aby mi pomogloa a co najważniejsze nie zaszkodzilo dziecku tego się najbardziej boje ale jak wiele z nas które normalnie walcza z ta choroba pogodzić te 2 czynności jest niesłychanie trudna.pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczynki... sorki ze mało piszę ostatnio ale albo czuję się fatalnie albo jak już jest ciut lepiej to robię coś w domku czy na ogródku bo wiosna przyszła a mój ogród wyglądał jak po wojnie... jutro mam jechać do miasta i nie wiem jak to zrobię...boję się ze znów będę słaba,że nie dam rady a muszeeeeeeeeeeeeee jechać i koniec.po południu ma przyjechać do mnie koleżanka z córcią na weekend i też się ciutke stresuje ale cieszę się bo nie widziałyśmy się chyba ze trzy lata.no to tak w skrócie co u mnie.. martwi mnie ze się gorzej czuję ostatnio,moze to ta wczesna wiosna albo co już sama nie wiem na co zganiać wine hehe ale pozdrawiam was dziewczyny i piszcie coś wiecej bo nam forum umrze a fajnie jest jak sie tak wspieramy,ja postaram sie pisać na bierzaco...miłej nocki

Odnośnik do komentarza

Witajcie laseczki. mam nadzieje, że was nie ma bo się lepiej czujecie. Gracjo ta dziwna pogoda daje w kość. Ja tez się różnie czuję, nadal skurcze mnie męczą (ciągami) no ale muszę dać radę. Gracjo i jak poszedł Ci wypad do miasta??? Laaaaaaaaaaaaski co tam, jak tam?

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki mam do Was pytanie jako ze jestem niecierpliwa bardzo zrobiłam sobie dzisiaj test z krwi w 25ct za za 3 dni planowny okres z wynikiem : Total beta-HCG 4,7 mIU/ml . nie wiem czy to ze zawczenie przecietna dlugosc cykli mam na 27dni. w ty miesiącu test na owulacje pozytywy wyszedł mi 19/03. jak myślicie wyklucza to możliwość ciąży czy tez jeszcze się nie martwic i poczekać i za jakies 2 dni zrobić powtorke?? tak się ucieszyłam ale wiem ze to mało . w poprzednim miesiącu 2 razy robiłam i wychodzilo mi ciagle 0.100 , wiec może jest jakas szanca :) ? co myslicie

Odnośnik do komentarza

No i już jestem po dwuch wypadach do miasta ach ...za pierwszym razem ciezko było wyjść z domu ale jak już wyszłam to zaliczyłam bank,sklepy nawet kwiaty do ogrodu kupiłam i obładowana z synem wracałam do domu ale zadowolona że dałam rade.koleżanka była od piątku do niedzieli i było super,nagadałyśmy się po nocach za całe trzy lata ...jejku jak mi tu jej brakuje,potem była taka pustka w domu jak pojechali.... a tak wogule to ja siedzę całę dnie w ogrodzie i robię i robię ale już widać efekty jekieś,aż miło jak się wyjdzie na podwórko jak już ładniutko kwitna kwiatuszki,tak miło aż żyć się chce przed wczoraj wybrałam się na cały dzionek do cioci mojej kochanej,tam też nawet spoko dałam radę mimo że mnie łapała śpiaczka to nie zwracałam uwagi i przeszło no to tyle u mnie dobrego teraz pisać co u was???? madzia już dawno nie pisałyśmy na fb ale muszę cie upolować..i andzie i kto tak bedzie miał chęci popisać ze mna...pozdrawiam was wiosennie!!! KOCHAM TĄ PORĘ ROKU chyba najbardziej bo nie jest za gorąco a fajnie ciepło i taka pogoda chyba mi pasi

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×