Mamy z nerwicą

[Gość laurra]

Dziekuję Kinia ale ja juz chyba jestem zmęczona tymi latami ja juz po prostu zapomnialam jakie to jest zycie bez tych wszystkich dolegliwości ......Teraz w dodatku od świąt nie potrafie wrócic do zdrowia w Wigilię zplała mnie gorączka 40.3 i trzymało mnie 4 dni poszłam do lekarza okażło sie że jest zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk jutro ostatnia dawka a ciągle sobie wmawiam że może mam juz zapalenie płuc , że umre bo na grype tez umierają ciągle takie czarne mysli chodzą mi po głowie czuje sie ciągle słaba , zmęczona . Niegdy w zyciu mając geype nie leżalam a teraz od Wigili ciągle poleguje bo nie mam siły .Czy to jest mozliwe a i dodam jeszczeże leczę od 3 lat niedoczynnośc tarczycy ale wynik jest w normie .

[Gość samotnawtymwsz]

Witam takze serdecznie nowa kobietkę na naszym pokładzie, szkoda ze w takich okolicznosciach ale ma andzieję ze razem z nami będzie Ci łatwiej, raźniej... Ja tez sie zmagam ze skurcami ktore mnie dobijają natomiast tachykardie po cześci zwalczylam choc nie do konca , piciem meliski oraz nervosanu regularnie i pije to do tej pory. Na tachykardie na serio sporo pomogla, na skurcaki niestety nci nie pomaga bo jakiekolweik emocje nawet te pozytywne wzmagaja te skurcze:(

[Gość samotnawtymwsz]

Wybaczcie ze tak kilka postow wstawiam ale nie zapamietalabym po przeczytaniu wszystkeigo na raz;) Kinia masz arcje takei chwile bardzo cieszą i są wazne ....ja nie mam sie czym ciesyc bo nie mam pelnej rodziny, sama wychowuje i nie mam mzliwosci milego spedzenia czasu, bo ani pieniedzy ani transportu....

[Gość laurra]

Samotnawtymwsz tak właśnie jest czy to pozytywne czy negatywne emocje wszystko wzmaga ts skurcze . Ja sie tylko boje ze kiedys to serce nie wytrzyma i będzie koniec . No i te zawroty głowy kiedy człowiek chodzi jak pijany wychodząć na spacer czuje jakby mnie ciągneło na jedna stronę i cały czas idę taka spieta zeby sie nie przewrócić . A czasami mam tak żelapie mnie taki atak że wszystko mi wiruje nie wiedze przed soba nic obraz sie zamazuje i takie uczucie jakbym zeszła zkaruzeli a raczej jakbym jechała na karuzeli . Jak tak logicznie pomysle to chyba nie możliwe żeby takie zawroty były z nerwów . dziewczyny czy wam tez sie kręci , czy macie chwile lub dni takiego odrealnienia jakbyście nie były sobą ? przepraszam ale musze o tozapytać żeby sie uspokoić , żeby móc sobie wytłumaczyć że totylkonerwica , bo ciągle nie dowierzam

[gracja]

Laura to krecenie się w głowie to normalny objaw nerwicy,chyba każda z nas to miała albo ma.ja mam choć teraz już nie cały czas ale często,najgorzej jak jestem zmęczona to mi się kręci strasznie i mam odrealnienie.więc nie zamartwiaj sie bo to tylko głupia nerwica jest albo aż!

[kinia84]

Laura mnie jak dopadło grypsko na początku grudnia to już po dwóch antybiotykach jestem .. nie mam pojęcia co to za grypsko w tym roku bo jeszcze nigdy żadna choroba mnie tyle nie trzymała.. i nadal nie czuje poprawy :-( ciągle stan podgorączkowy ... jakaś zmutowana ta grypa w tym roku.. i moje koleznaki też coś sie wyleczyć nie mogą od miesiąca.. Laura wiem o czym piszesz człowiek niby fizycznie zdrowy ale psychicznie nie nadaje sie do niczego.. wrak człowieka :-( ja teraz to pisze a boli mnie kazdy miesien.. kark, ledzwia pod lewym zeberem ciągły ból... tez mam dosyc bo w głowie mam juz urojony jakąś straszliwą scenerie własnego konca.. a przeciez tak chce życ !! patrzec jak rosną moje dzieci czerpac radosc z życia...ale z nerwica sie nie da.. czy wrecz odwrotnie pierdyknąć w koncu i sie nie meczyc :-(

[Gość laurra]

Dziękuję dziewczyny naprawdę całym sercem może z waszymi radami uda mi sie trochę wrócic do normalnośći . Ja juz nie raz tak myslałam że najlepiej było by umrzeć i miec z głowy, nie meczyc sie więćej ale pózniej jakpatrze na moje dzieciątka to sobie myśle a co one biedne , jak one by to przezyły sa takie kochane tak bardzo mnie kochają . Muszę , dla nich sie postarać jeszcze raz ,latem jest o wiele łatwiej teraz jeszcze te pogody , ta ciemnośc ,dobija człowieka ....

[Gość Andziunia]

dziewczynki ja nadaje z cory Ipoda wiec jak beba byki to przepraszam.Laura witaj w klubie !!!Ja mialam te zawroty i mam a te ciagniecia w jedna strone sa najbardziej upierdliwe.Co do tarczycy to wiem na bank,ze nawet jak hormony sa w normie to czlowiek i tak chodzi odminowany.Lykaj magnez i potas to pomoze i na serce i na te ciagniecia.Trzeba lykac regularnie a efekty ujrzysz po 2-3 tygodniach.Jak czujesz ze jest calkowicie do duy to moze jakis wspomagacz wezmiesz?U nas Kasia i Magdzik i Bezeluszek biora leki i jest u nich dobrze.Ja dzisiaj piszac z Gracja na priv. mialam uczucie bujniecia na jedna strone otem na druga a za seknde wszystko bylo ok. Ech ta pird...na nerwica...mialam tyle planow,marzen a teraz siedze jak staruszka w domu.Moj zdycha,grypa rozlorzyla go na calego.Dalam mu antybiotyk bo gripeksy czy upsariny nie pomagaja.W poniedzialek idzie do lekarza i na tygodniowe zwolnienie.On tez lata jakby mial 20 lat w adidaskach,bez czapki czy szala a ja mu dzisiaj mowie- dziadku ubrac die trzeba to katarku nie bedzie.On jak chory to ja mam przewalone- maruda straszna.Teraz oglada film to mam spokoj.Laura nie daj sie francy !!!Kinia ja nieraz tez taki wypad robie,ale to rzadkosc.Teraz jak moja mloda jest nastolatka to noe chce z nami pojechac gdzies.Ona tylko jak ma problem to wie,ze starzy istnieja a tak to ma wlasny swiat.Po trosze to moja wina, jak sobie wychowalam tak mam.

[Gość samotnawtymwsz]

Laura jesli chodzi o zawroty to mam troche inaczej. czasem mam tak ze ejstem dosyc slaba i idac czuje sie jak pijana i czasem mam szybki zawrot glowy i koniec, tez mnie na boki czasem rzuca ale zauwazylam ze dzieje sie tak przy temp np jak zima jest i pozna jesienia na plusie, jak jest mroz czuje sie o niebo lepiej. Rok temu mialam tak ze kladac sie, wstajac , obracajac hglowe czy tez patrzac w gore mialam ogromne zawroty zoczopląsem ale po 2 miesiacach minely i do tej pory mam spokoj. |najgorsze dla mnie sa te skurcze i uderzenia cisnienia i goraca do glowy. Pojde ejszcze raz do kardiologa na badania ale zanim udam sie po skierowanie i dostane sie do niego to minie pewnie pare miesiecy

[Gość samotnawtymwsz]

No i dodam ze mam tez takie odrealnienia, to tez jest beznadzieja

[Gość laurra]

Pieknie wam dziekuje dałyscie mi znów troche nadzieji , chyba zacznę od początku znów wmawiac sobie że to tylko nerwica , może dam radę ,kurde napewno dam rade jak wy dajecie . Byłam juz dzis tak zrezygnowana załamana ,ale was znalazłam i opłacało się w miarę możliwości bede zagląąc ipytać . Teraz juz Kłade sie bo jestem jeszcze słaba tak naprawde to dzis pirwszy dzień co wyprałam ,posprzatałam i zrobiłam cos w domu . Życzę wszystkim dobrej , spokojnej nocy .....pa .pa

[Gość zelka27]

Witam nowe dziewuchy:) Laura o ile dobrze wyczytałam mama 4 dzieci----pełen respect dla Ciebie z mojej strony. Samotna---Ciebie tez podziwiam, sama wychowujesz dzieciaczka:) dajesz rade. Kochane piszecie o tych wszystkich ;;dolegliwościach;; które ja tez przechodziłam. To wszystko da sie opanować i funkcjonować w miare normalnie. Chodź też watpię żeby to dziadostwo nas kiedys opuściło na zawsze;/ Ale trzeba walczyć. Też miała jak Wy nic mnie nie cieszyło, taka zmęczona wszystkim byłam. ale obiecałam sobie że się wyluzuje i jest lepiej, robie dużo rzeczy na siłe i czesto posrana ale robie i koniec. O zdrowie się bedę martwiła za jakieś 40 lat nie teraz:) Przechodziłam dokładnie to co Wy zawroty głowy odrealnienia, odrętwienia,dziwne myśli i duzoooo innych. wszystko przeżyłam i tym się pocieszam. Jedynie co mi zostało to potykania się serducha i tachykardie ale żadko:) i to dziwne wciąganie w poduszkę podczas zasypiania;/ TO TYLKO NERWICA!

[Gość Elkaaa]

Hej dziewczyny! Jestem u Was *nowa*, ale udzielam się w innych postach. CZasem tak sobie zaglądam tu i tam:) i dzisiaj padło na Was:). Nie jestem mamą, ale bardzo chciałabym być..::) . Niestety martwię się jak sobie poradzę w ciązy i po niej i najgorsze to poród:(!! Tego się boję najbardziej. Generalnie zmagam się z tym dziadostwem, chociaz nie ukrywam, ze wiele razy myślę, ze to nie nerwica tylko na pewno cięzka choroba itd., albo jakiś tętniak, guz itd. generalniue masakra!!Jest mi okropnie cięzko:( np. wczoraj nie spałam w nocy miałam takie uderzenia jakby ciśnienia do głowy i uderzenia jakby krwi-uciski w głowie. W dzień łepetyna tak mnie bolała, ze nigdy tak mnie jeszcze nie bolała:(. Naturalnie wmówiłam sobioe już, ze to jakiś tętniak itd.:( aaaaaaaaaaa sama się wciekam na siebie! Generalnie w wieku 26 lat czuję się jak stara kobita 99 letnia:(. Mąż stwierdził, ze kwalifikuję się na rente tylko. JAk mam ataki przeskoków i potykania serca to pózniej czuję, ze jakbym pracowała psychicznie i fizicznie bez ustanku ze 4 dni... Mam te przeskoki o których widzę, ze Wy tez piszecie. Okropne to. Najlepsze, ze miałam holtera 24 h i nic mi wtedy nie było nawet jedneo skurczaka. Poza tym wczoraj był u nas ksiądz i co ja nawyprawiałam:(...musiałam wyjśc, bo tak mi serce robiło figle i słabo mi było:(:(...to tak w skrócie... Jestem z Wami kobitki...

[Gość samotnawtymwsz]

ELKA witaj Co do tycy skurczaków, to na olterze czy na badaniu to zarejestrowaly mi sie zwykle pojedyncze skurcze na kore lekarz stweirdzilz e to normalne bo serce zdrowe takze wszystko jest ok. Mam je juz ok 13 lat dlatego ejst coraz to gorzej, coraz to czescie j sa i niestety o ile dorbze to nazwe wystepuja gromadnie, szarpie to serce, ciagnie, kopie pare chwil do 10 minut bez rpzerwy a to juz porzadnego stracha napedza i to sie niestety nigdzie nie zarejestrowalo... Ja mam tak smao jak Ty te uderzenia do glowy, uciski, najgorzej ejst gdy mam PMS, wteyd to mam najgorsze jazdy.. Jak ja wam zazdroszcze tych mężów...ja neistety nie mam zadnej wy[laty i to spedza mi sen z powiek bo nas nikt nie utrzyma i albo pojde do pracy i sie wykoncze albo bede wegetowala pod smietnikiem:( Ciekawe za co mnie tak los pokarał

[zdrowa1]

Sorry Samotna...............ale przecież dziecko ma ojca.......................i co ???? Samotna....................Ty w takim stanie psychicznym nigdy Go ( faceta) nie znajdziesz, lecz się bo z użalania nad sobie to jeszcze nikt nie wyzdrowiał!!!! Mogę Ciebie zapewnić ,że co niektórzy mają gorzej od Ciebie i nie zastanawiają się DLACZEGO JA ...................każdy jest kowalem swojego losu , nikt Ci życia * nie ustawi* , sama musisz o nie zadbać a jak tak nie myślisz no to masz co masz. Pozdrawiam

[kinia84]

Samotana dla mnie i tak jesteś mega w tym wszystkim silna!!! Podziwiam Cię !!! Staniesz na nogi na 100 % znajdziesz zajebistego faceta i stworzysz rodzinę!! przede wszystkim trzeba sobie powiedzieć Biorę się w garść!! Co ma być to będzie !! ja dzisiaj mimo zawrotów głowy i uczucia otumanienia i mdłości powiedziałam sobie że zrobię coś dla siebie ... wyciągnęłam z szafy spódnice ładna bluzeczkę zrobiłam fuulll wypas makijaż, uczesałam się i robię co sie da aby nie myśleć!!! to tylko Nerwica, to tylko nerwica tak sobie dziś tłumacze !!!

[tyta32]

Witam Was moje kochane dziewczynki :))))))))))))))))) wróciłam do NO do domu i do Was :-)))) ale się za wami stęskniłam szok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w Skrócie Wam opowiem moja wizyte w Pl a więc było wspaniale nerwica dala mi odpocząć od siebie chodz próbowala się odzywac to zaraz odchodziła :) miałam non stop zajecie na pełnych obrotach :) spotkanie z koleżankami ,zabawy piwko,zakupy szaleństwa ciagle cos do załatwienia heheh było zajebiscie :) solarium odwiedzałam codziennie po 5 min z dudza na ramieniu ale szłam chciałam sobie udowodnić ze nie umrę tam heheh na sylkwa chciałam się opalić choć sylwestra nam odwolali 3 dni przed i skonczylismy na domowce u znajomych ale tez było super :) na swieta jak na swieta narobiłam się bo cale swieta u nas były i objadlam jak swinka heheh ale to jak każdy :) najgorsze były pozegnaia bo az bol w klatce sciskał i placz ale coz musieliśmy wracac :( także jestem i będę już z wami ...............teraz mam swojego pieska Maylo w którym się zakochałam mam co robic co chwile na dwór bo szcza gówniarz i inne zajecia z nim :) Witam nowe formuowiczki pewnie mnie nie znacie ale poznacie w trakcie hi hi .... dziewczynki z tym da się zyc do wszystkiego trzeba przywyknąć i zaakcpetowac ta cholerna nasza przyjaciółke początki sa najgorsze ale później jakos idzie Ja jakos wierze ze można zyc normalnie trzeba tylko chcieć i wierzyc ja tez mam chwile zwątpienia jak mnie cos bierze ale nie poddam się obiecałam to sobie ........ Kasiula25 jesteś?? jak u Ciebie serce???z Gracja i Andziunia na priv się spiszę buzka dla was kochaneeeee.......

[tyta32]

Kinia i Lura dołaczyłyscie do nas jejkuuu babeczki tylko dlaczego na takim forum co nieeee???? ale coz razem damy radę :) jak możecie napiszcie mi w skrócie wasze historie i skad dziewuszki jesteście :) czytałam was ale jest tyle stron do nadrobienia ze nie zapamietan na bank!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zelka a co u Ciebie ?? ty to silna babka jesteś pewnie u Ciebie git:) Lencia a malutki jak lepiej ??? mi mały cały pobyt w Pl kaszlał nic nie pomagało zobaczymy tuuu :) Samotna widze ze się odezwalas fajnie pisałam ktoregos dnia do ciebie na gg bo zamilklas i myslalam o Tobie :)

[Gość samotnawtymwsz]

jestem zdana sama na siebie, mialam podejscie z tabletami i ponad rok wychodzilam z gowna ktore mi tabletki zafundowaly i nigdy wiecej nie wezme zadnego chemicznego swinstwa. I ni ubolewam nad tym ze mam dziecko i sa a wychowuje. Ubplewam nad tym ze mam to swinstwo! I wybacz ale sama w nerwice i depresje specjalnie sie nie wpedzilam wiec mi tu bez takich ze se sama taki los zafundowalam poza tym co mnie obchodza inni, dla mnie to co mam jest najgorsze wiec gadanie typu *inni maja gorzej* niestety nie pociesza bo moze ci inni maja twardsza psychike niz ja. Ja sie nie prosilam o to by byc miekkim jak kaczuszka

[Gość samotnawtymwsz]

Kiniu ja wiem kochana ale ciezko mi z tymi skurczami, napedzaja stracha jak nie wiem co i te uderzenia goraca, one sa zwiazane z jakimikolwiek emocjami wiec nie pozbede sie tego i co za tym idzie tego strachu ze zaraz znowu bede miala skurcze. Poza tym wydaje mi sie ze zyje ok. Nie ma dnia by sie czlek zle nie czul no ale jest duzo lepiej niz kiedys bylo gdy musialam po tabletach tyle czasu sie *reperowac*. Nie ma juz tej spontaniczosci, czlowiek jak idzie to mysli i obserwuje swoje cialo jak reaguje i kedy nastapi atak. trzeba zmienic tok mslenia no ale organizm strasznie sie rpzyzywczail do tego i ciezko jest wyjsc ztego myslenia. Wpierw musze sie skurczy pozbyc..tylko jak skoro wg lekarzy jest ok..

[Gość samotnawtymwsz]

Tyta witaj z powrotem:D Super ze zyjesz na szybkich obrotach, kurcze az dodajesz animuszu i wiary na lepsze jutro. Pisz pisz kobieto bo wiele optymizmu wporwadzasz:) Jesli chodzi o moje gg to niestety przy wcześniejszych problemach z kompem zapomnialam numeru a przede wszystkim hasla hehe wiec to co napisałaś niestety poszlo w eter:(

[gracja]

Samotna kinia ma rację w 100 % wiec się nie przejmuj.moim zdaniem jesteś dzielną kobitką wychowując dziecko sama i koniec.ja poznałam swojego męża jak byłam juz chora i jestesmy razem szcześliwi mimo że nie raz dawałam popalić przez nerwicę wiec na to nie ma reguły ze musisz być zdrowa żeby kogoś znaleźć.jak się facet zakocha to nie będzie mu przeszkoda twoja nerwica a wtedy to nawet ty sama o niej zapomnisz.tyta kochana fajnie ze jesteś juz,tak się cieszę ale energia cię rozpiera widze po wpisie!!!jakbyś mogła to bys nas wszystkie wysciskała nie????ja dopiero pomyłam gary i wreszcie mam chwile spokoju bo potem jeszcze pomoge w lekcjach synowi i laba.miłego popołudnia wam życze

[Gość Andziunia]

Zdrowa Ty i te Twoje mądrości,ech....na żadnym wątku Cię nie chcą to widzę,że wpadłaś ,,pomarudzić,,tutaj...Wracaj kobieto skąd przyszłaś ! Samotana jestem z Tobą,uszy do góry !

[tyta32]

Samotna teraz moje obroty się z powolnią niestety bo tu nie mam co robic nudy jak nic...........teraz się pieskiem naszym malym zajmę i mysle ze mnie optymizm nie opuści hihi chodz ciesze się ze w Pl mogłam normalnie zyc i przekonałam się ze jednak można jak się chce :) a tymi nie madrymi wpisami od zdrowej się nie przejmuj kochana i nie reaguj nawet :) jednym s lowem olej toooooo :)))))z

[zdrowa1]

Andziunia ................ ha , ha , ha i kto tu marudzi!!!!!! Wiesz będę pisała gdzie chcę i nic Ci do tego . Pozdrawiam Ciebie i miłego popołudnia niedzielnego życzę. PS też jestem mamą !!!