Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde co sie teraz dzieje. co z kimś gadam to jest lub był przeziębiony. sama to przechodziłam 2 dni zdychałam w łóżku;/ ja tam końca świata się nie boję,czasem nawet myślę że mogło by pożadnie walnąć i był by spokój...czasem życie potrafi tak dać w d...ę:) ja się wzięłam za porządki...ale u mnie bez śniegu więc atmosfera świateczna zerowa:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane trochę mnie tu mnie było ale myślę że po Świętach będę mieć już więcej czasu żeby tu zajrzeć i napisać. U mnie wmiare jakoś daję radę tylko stresuje się troche Świętami sama nie wiem dlaczego hmmm.... Jak bym już czasem nie była na forum do Świat to Kochane z okazji zbliżających się Swiat Bozego Narodzenia wszystkiego dobrego,przedewszystkim zdrówka,spełnienia marzeń i prezenciorów pod choinka hihi Pozdrawiam i miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Gość samotnamamuska

Po prostu cudownie. To co mnie spotkalo przed ok 20 minutami napedzilo mi ogromnego strachu gdyz nigdy tego nie mialam. otoz, poczułam jakby szmery na sercu i nagle zrobilo mi sie slabo i czulam jak cisnienie mi idzie do glowy, zaczelam oddychac mocniej i glebiej i przeszlo....jejku to bylo ajgorsze co mnie do tej ppory spotkalo, jeju ja mi sie azyc nie chce bo tym razem mysklalam ze naprawde upadne, malo zreszta brakowalo!!! bo juz sie sciany chwytac musialam:( i to na swieta akurat:(

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Samotna mamuśka mi też tak czasem się dzieje tylko nie jest mi przy tym słabo, miałaś badane serducho, może to nerwicowe, często tak się dzieje. nic się nie martw i nie denerwuj, w święta wypoczniesz i tyle będziesz mieć spraw że nie będziesz o tym myśleć

Odnośnik do komentarza

Samotna ja miałam to samo tydzień temu. prawie zemdlałam, narobiłam paniki sprowadziłam chłopa do domu i pojechałam do lekarza który nic nie stwierdził:) może miałaś stresy.tak jak ja wtedy...miałam dziwne uczucie że coś sie stało bo jechała drogą karetka a ja nie mogłam się dodzwonić do męża...dopiero jak usłyszałam jego głoś to zaczęło mi się słabo robić;/ więc wiem że to stresik;/ spokojnie...zawsze możesz pojechać na pogotowie jakbyś się znów źle poczuła:)

Odnośnik do komentarza

Zelko tak mialam stresik wczesniej i pojawily mi sie tez skurcze dodatkowe..poszlam po dziecko do przedszkola wlasciwie na luzie juz i wychodzac nagle ni stad ni z owąd cos pod mostkiem wlasnie zaczelo szemrac, no dziwne to bylo, dyskomfort byl taki ktorego jeszcz enigdy nie czulam no i nagle zaczelam slabnac, krecic q glowie, no i te okropne cisnienie powoli zalewajace glowe i gorac na calym ciele...masakraaa:( siedze i placze juz nad soba bo nie widze zadnego wyjscia z tego marnego zywota

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki :) Ja dzisiaj osłabłam troche, ale na przekór wszystkiemu poleciałam na zakupy z małym, potem na budowe z małym i starym :) Powiedziałam,że ni cholery się nie poddam! Wydaje mi się,że to jest spowodowane przyjazdem mojego ojca jutro, zawsze to jakos tak zle znosilam. A i zauwałyłam tez zaleznosc ze jestem przed okresem i tak mnie telepie. Ale poczytalam sobie bloga i jakos mi pomalu przechodzi :) A co z tym koncem świata? jeszcze 3 h zostały:P Mamuska ty to masz przeboje z tym serduchem, ale to pewnie tak jak Magdzik pisze jest nerwicowe. A im więcej się wkręcasz tym gorzej, poczytaj bloga. Mi i Tytce pomógł :)

Odnośnik do komentarza

Hej, no fakt dzisiaj lekki zapierdziel w domu, sprzątanie na maxa. A jeszcze mnie mój stary zostawił na cały dzień samą z małym:/ Jeszcze nie wrócił, bo budowa, budowa,budowa:/ Kurde,ja rozumiem,że budowa,ale dla nas tez powinien mieć czas, tym bardziej przed Świętami ,kiedy ja potrzebuje cokolwiek zrobić:/ wkurzył mnie rano i wsiadł w auto i pojechał....obraza majestatu k****:/ Dzisiaj sobie posprzątałam, posiedziałam z maluchem i tyle, jutro gotowanie :) A jak u Was?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki ja dziś cały dzień latam jak pomylona...........najpierw byłam w miescie po zarcie ,potem u cioci jednej potem u drugiej wysprzatałam jej cały dom i dopiero mnie teraz kuzyn przywiózł do domku.padam na pysk.a i oczywiście miałam goscia po południu zanim poszłam.jestem taka zmeczona ale szcześliwa ze dałam rade tyle zrobić.jednak robota to najlepsze lekarstwo na france.

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki życzę Wam na te Święta,zeby te wszystkie objawy wam i mnie jak najszybciej minęły,żebyśmy żyły pełnia życia i cieszyły się każda chwila ;) przede wszystkim zdrowia bo ono jest dla nas najważniejsze ! Ja dzisiaj cos kiepsko się czułam,a może to zmęczenie ! Trochę mnie telepie,ale właśnie lyknelam hydro na sen i juz leżeć w łóżku;) mam w planie się porządnie wyspać ;) Do jutra.

Odnośnik do komentarza
Gość Andziunia

Hejka Laseczki ! Lencia nie jesteś sama z gorszym samopoczuciem,ja od kilku dni ledwo żyję.Najpierw grypa sie przyczepiła,potem niskie ciśnienie i na koniec franca.Przedwczoraj jak byłam w sklepie,to o mało nie zjechałam po ścianie.Oczywiście był lęk,serce szalało.Myślałam,ze to franca,ale zmierzyłam ciśnienie a tam 85/60.Kawkę mocną sobie zrobiłam i potem jużlepiej było.Dzisiaj znowu rozmawiam z córa i nagle ciach,na meble mnie rzuciło.Od razu panika,ale potem przeszło.Matko,ale tak się nazapierdzielałam przez ostatnie parę dni,że padam na ryj.W sumie sama wszystko zrobiłam.Stary w pracy,córa w szkole a ja sama od rana na obrotach.Na tą chwilkę mam zrobione już wszystko,jutro tylko rybka do smażenia i wsio,jak to Gracja mówi.Aaa i spowiedź jutro,ale to z rana wyskoczę i tyle. Kochane babeczki i nasz Rodzynku życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×