Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Magdzik należy cię się należy.....ja dziś jak zaczełam się budzic to jeszcze przez sen czułam jakiś niewytłumaczalny lęk ale jak sie całkiem obudziłam to nawet ten strach zniknął,a juz myślałam że mnie będzie meczyć.ufffffffffff.mam ochotę jeszcze się położyć ale nie ma tak dobrze,potem sie czuję dziwnie jak dosypiam,wiec wziełam się za pranie bo zapowiada sie ładniutki dzionek.andzia tytka a wy gdzie????moje ranne ptaszki.pozdrawiam was dziewczynki wszystkie bez wyjatku.ide co robić...........

Odnośnik do komentarza

Jejuu jak mnie głowa boli i mam doła:// u nas gracjo też ładny dzień się zapowiada, a ranek nieciekawy, dziś w autobus chcę wsiąść a potem spacerkiem do domu wrócić, ale musżę dom ogarnąć i chyba sobie później dośpie jak mnie ból głowy nie minie, ja też sięczujęwtedy dziwnie ale czasem jestem tak zmęczona że szok, a moje dziecko z 10 razy w nocy z płaczem się budziło niewiadomo dlaczego

Odnośnik do komentarza

Heja dziewczynki :) Ja wstalam dzisiaj jakas połamana wszystkie gnaty mnie bolą najbardziej to plecy :( cos czuje ze dzisiejszy dzien bedzie do bani znów mi jakoś nie dobrze jejkuuu masakra zaraz zrobie sobie sniadanie moze z głodu moze mnie muli :( wczoraj byłam na sapcerku z kolezanką łaziłysmy chyba z godzine popołudniu u nas sie zrobiła wiosna tak cieplutko słoneczko swieciło zero wiaterku miło było sobie spacerowac i najawzniejsze bez lęków i lambady jak to andziunia nazwała hehe i do konca dnia było ok :) a głowa to mnie tez non stop boli tak w skroniach mi pulsuje juz sie przyzwyczaiłam do tego :) dobra ide cos zjesc bo zaraz cos puszcze na klawiature hehe

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Ja tez dzis nieciekawie się czuję a to pewnie rpzez to, że czeka mnie z dzieckiem wizyta u lekarza. najgorsze jest to, że mam 3 dzień zastoju w domu i nigdzie nie wychodziłam tylko w łóżku gniłam i teraz jestem nierozruszana, zakwaszona i boje się troszkę wyjść..chyba przełożę wizytę na inny termin. Tyta a ja wlasnie kocham jak jest wiaterek, nie cierpię zastoju powietrza bo mi sie słabo i duszno zaczyna robić:( Kurcze zastanawiam się czy nie bedę miała czasami wstepu juz do menopauzy. Ja nigdy nei spałam, nie odpoczywałam za dnia, nie potrafie tego robić....spać idę tez około 24 godziny. Pierw na komputerku siedze, potem do wyrka i telewizorek załączam

Odnośnik do komentarza

Ja uwielbiam takie powietrze wiosenne czuje sie wtedy bardzo dobrze :) dalej mi kurde nie dobrze mam dosc juz tych mdłosci cholerka :( ja się staram codziennie gdzies wyjsc bo jak mam taką przerwe i siedze w domu to pozniej mam tez dziwne uczucie przed wyjsciem ale mimo to wychodze, nie lubie tak zastac sie w domu bo jestem taka nierozruszana,leniwa i nie do zycia....

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny MI sie cos ciezko oddycha :( Tyta ja juz sobie mdłości wypracowałam jak mnie mdli to mowi sobie ze zaraz mi przejdzie pomysle o czyms miłym i jest ok ale z reszta jeszce nie najlepij,mnie ostatnio tez cos meczy bol głowy ale przewaznie pod wieczór. U mnie tez dzis cieplutko,wczoraj korzystałam ze słoneczko i siedziałam sobie na dworze. Wczoraj na zakupach było hmm nie za ciekawie jak to Andziunia mówi lambada pociłam sie,gorąco mi było nogi drżały i musiałam cały czas wóżka się trzymać bo sobi wkreciłam ehhh ale wytrzymałam do końca zakupów :))) i troche sie ciesze.

Odnośnik do komentarza

Witajcie ! Dziewczynki ja dzisiaj nie do życia....klapa totalna.Nerwica mnie dobija,mam wszystkie objawy na raz i płakać mi się chce ale powodu do płaczu nie mam. Magdzik jesteś WIEEEELKA !!!!Gratki kochana za to samodzielne wyjście do miasta.Ja dzisiaj chciałam iść do sklepu,bo czosnku nie znalazłam w komórce ( jest tam na bank,tylko,że teraz tam te małe płyteczki są i nic nie mogę znaleźć) Ubrałam się nawet i nos wystawiłam za ogrodzenie i dupa.Jakieś takie dziwne uczucie mnie ogarnęło,niby lęk,niby niepewność....Boże za czyje grzechy mam tak przewalone,że podstawowe czynności to problem.Poprosiłam córę i poszła mi kupiła.Moje dzieciątko zrobiło sobie dzisiaj wolne.Tak ją głowa bolała przez ostatnie dni,że nawet tabletki nie pomagały.Ona siedzi nad książkami non stop i dlatego pewnie. Tytuś jeszcze raz wszystkiego najlepszego !!!!Baw sie dzisiaj dobrze. Miłego dnia kochane.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Andziunia za życzonka ,ale wogle nie ciesze się dzisiaj z tych moich urodzin bo mam tak samo jak Ty zle się czuje nie mam sił po chacie chodzić wstawiłam tylko na zupe bo cos musze ugotować głowa mi pęka mam takie pulsowania cos mnie zaczeło jeszcze kuć w mostku nooo masakra, fajny mam prezent od nerwicy he :( tez chyba dzisiaj sie niegdzie nie rusze choć jestem umówiona z kolezanką zobacze jeszcze ale z checia bym lezała dzisiaj cały dzien :( imprezke urodzinowa mam w sobotę macie jakies fajne przepisy na sałatki lud jakies smaczne dania ????

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Samotna,ja jestem z Gornego Slaska,a dokladnie z Katowic. Andziunia!Juz tak jest u nas,ze raz lepiej raz gorzej,czy Ty nie przejelas sie juz na zapas,ta wizyta u lekarza,ktora Cie czeka?I moze przez to Cie dopadlo? Mnie tez czeka wyjscie do sklepu,ale njakos nie umiem sie wybrac,moze dlatego,ze musze isc z mloda.Nie puscilam jej dzis do przedszkola,bo katar ma ogromniasty i cos pokasluje,do tego mnie tez rozklada i tak chyba wzajemnie sie zarazamy.Dobrze,ze maz sie jeszcze trzyma:) A pogoda u mnie dzis ladna,w przeciwienstwie do samopoczucia:( Magdzik!Dajesz czadu,ale to dobrze,ze sobie radzisz i wyjscia u Ciebie to juz nie problem:) Kasiula!Ten wozek to niezawodna sprawa na zakupach,daje jakas pewnosc,przynajmniej mnie:) Tyta!To jestesmy rownolatkami:)Jeszcze raz wszystkiego naj:) Bezeluszku!A czy ta dodatkowa praca o ktorej kiedys pisalas jest aktualna?U mnie zaczynaja sie klopoty finansowe,u meza znow szykuje sie przestoj,jak ja nie lubie takiej nie wiedzy,czy bedzie praca czy nie:( A gdzie Monic?Bezradna myszka? Pozdrawiam Wszystkie bez wyjatku:)

Odnośnik do komentarza

Tyta Wszystkiego Najlepszego!!:) U mnie dzis tez slicznie ale czuję sie okropnie dodatkowo dostałam własnie okres i krzyże nawalają:( Juz wiem ze dzis muszę zrezygnowac z wizyty u lekarza bo nie dam rady a jak mam dzwonic i sie tlumaczyc to mi sie słabo robi. Moze po prostu jutro zadzwonie i powiem ze wylecial mi termin z glowy i zeby zapisali nas na kolejny....Jak dobrze, ze nie trzeba dlugo czekac na wizytę. Jak widzę to dziś wszystkie mamy złe samopoczucie wiec myslę sobie, że to z pogody?? przesilenie jesienne? Takiż to nasz urok ze odczuwamy wszelaki zmiany pogodowe:( Tyta ja wczoraj mialam bole w mostku, myslalam ze to juz na zawal ale przeszlo dosyc szybkoa dzis mam dodatkowo jakies klucia w tyle glowy. Dokladnie jak Andzia mówi *ZA JAKIE GRZECHY*;( Magda ja mieszkam niedaleko Chorzowa:)

Odnośnik do komentarza

Ałaaaaa dziewczyny jak boli ta głowa, cały dzień leżę bo nie mam siły, podłamałam się, jak wstajęto boli okropnie a jak leżę to nie, ale co z tego jak zaraz spaćmi się chce a tu tyle pracy i chciałam do sklepu autobusem pojechać, we wtorek mam psychiatrę bo nie wiem czy powinnam jeszcze łapać takie stany, może i tak, a może i nie, tyta ja cię rozumiem ja dziś jestem też połamana wszystko mnie boli!

Odnośnik do komentarza

DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIE MOJE KOCHANE ZA ZYCZENIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Madziu tak jestemy równo latkami podobno ten wiek jest strasznie głupi lata jakies poparane ale niewiemczy to sie objawia u płci męskiej czy u damskiej tez bo wiem ze u męskiej to tak :) a Ja biore kijki i ide na dwór bo w domu zwarjuje chodze z kata a kat posprztane mam zupa sie gotuje troche polezałam i nadal nie dobrze mi i głowa ide w cholere moze przejdzie mi ta głowa mam tak amo jak MAgdzik jak leze jest dobrze jak wstaje o boli a Ja nie lubie lezec wtedy sie bardziej w słuchuje w ciało i sie nakręcam,i od lezenia tylko dupa rosnie a wczoraj mi mąż powiedział cholera jedna ze przytyłam ze mam boczki i buzka mi przybrała ale mi dał cooooo???? więc do roboty musze sie wziasc moze kijki cos pomogą hehe ;) Widze ze dzisiaj grygada zgrana kazdemu coś jejkuuu zeby to szlak trafił trzymajcie sie Ja lece na powietrze najwyżej z wymiotuje na dworze ;P

Odnośnik do komentarza

NOOO i juz po kijkach byłam z godzinkę poszedł ze mną synek wziół rower i jechał koło mnie heheh szłam jak burza az mnie kolka złapała ale to dobrze chciałam sie zmęczyć, bo jestem zastygnięta musze sie więcej ruszac nooo i głowa nie boli jeszcze lekko mnie muli ale to tyci tyci idzie wytrzymać :)))) Magdzik a Ciebie już nie boli :??? Kasiula tak ja na poczatku tez tak robiłam wózek był dla mnie najlepszy w sklepie szłam i sie go trzymałam wiem ze to głupie moze, bo i tak sie nic nie stało nie padłam ale zawsze bezpieczniej sie czułam na tą chwile juz nie musze go mieć :) Samotna a Tobie juz lepiej po tej 3 dniówce?moze wyjdz na świerze przewietrze sie troche rozruszaj bo to idzie jebca w domu dostac bez ruchu i świerzego powietrza :)

Odnośnik do komentarza

Tyta jesli chodzi o 3 dniowkę to juz nie leci hehe goraczki nie ma i zoładek juz teraz nie boli:) No ale znowu mam uczucie pijanosci, slabosci, zastyglam przez te 3 dni:( jutro będzie jazda jak wyjde rano do przedszkola ech....do tego okres i dolegliwosci z nim zwiazane wiec czuje sie neiciekawie bo zawsze mam jakies zle samopoczucie, leki przed i w trakcie, nie mowiac juz i o uderzeniach goraca doslownie jak stara baba, no coz niedaleko mi do tego wieku hihiih

Odnośnik do komentarza

Samotna:)gdzie nam do emerytury:)hi hi hi Ja jestem z Ligoty:)Takze daleko do siebie nie mamy:)Moze kiedys jakies spotkanie?:)A ogolnie to jestesmy porozrzucane po kraju,no i nie tylko:) Tyta:)Fajnie wiedziec ,ze nie tylko ja chodze z kijkami,bo u mnie to tylko same emerytki chodza i jak ja ide to wszyscy sie na mnie dziwnie gapia. Milego wieczoru. Andziunia,a jak Ty sie czujesz? Magdzik,daj znac co Ci powie psychiatra,bo ja nadal wacham sie jesli chodzi o leki,widze,ze u Ciebie jest znacznie lepiej,ale to chyba nie jest tak,ze wszystkie objawy znikna?

Odnośnik do komentarza

Magda, fizycznie to ja o niebo mam lepszy komfort, mogłam 2 godziny być na spotkaniu w przedszkolu, iść na godzinęna plac zabaw, sklepu , rower, 9 km pokonałam, z kumpelą na zakupy, i do tego nie mam problemów z toaletą, a wcześniej by wyjśc do sklepu na końcu ulicy to pół godziny w toalecie spędzałam, by gdzieś blisko z rodzicami dojechac to musieliśmy po drodze się zatrzymywać i nic nie jeść i godzinę w łazience, z psem na spacer niezbyt daleko a teraz to wszędzie łazimy, czasem są wachania mam gorsze dni ale te gorsze dni w porównaniu z tym co było to pikuś. ja już nigdzie chodzić nie mogłam, nie ważne czy z rodzicami czy z kimś. była dupa a po lekach, a miałam po nich niezłą jazdę ale to trwało krótko, i teraz mam naprawdę psychiczny komfort, jestem spiętap o pewnym czasie jak gdzieś jestem ale sam dojazd mnie odpręża

Odnośnik do komentarza

Mogę robić normalne rzeczy w normalnym tępie, myśli się uspokoiły bo nie wymyślam niewiadomo czego co zaraz mi b ędzie, idę tam gdzie mam iść i jest miło, naprawdę!! moja mama to się popłakała jak mnie zobaczyła w swojej pracy, sama tam dojechałam, najpier na rowerze a potem część drogi szłam spokojnie prowadząc rower i było cudownie, do wszystkich się uśmiechałam,

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co za awaria była w nocy od 2, do 3 mały mi urządził awanturę z zachciankami swoimi, a ja nie pozwoliłam na żadną oprócz spania i myslałam że zaraz poprostu odchoruję to, czułam jak nerwica wspina mi się po plecach bobyło mi słabo, źle spięcie i bałam się, ale dziśrano wstaję i odczuwam ulgę, wielką ulgę nic nie boli!!!!!!! jejuuu jak cudownie, idę ogarniać domek, jeść śniadanko, synek do przedszkola zaprowadzony, z pieskiem na spacerze już byłam a za półtorej godziny przyjaciółka wpada i lecimy do miasta:D a potem na rower:) trzymajcie kciuki bo aż się boję bo jedziemy trochę daleko

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczynki ! Magda u mnie do dupy i to na maxa.Wczoraj czułam się źle,dzisiaj jeszcze gorzej.Wczoraj pojechałam do babci zawieźć jej zrazy i tam zrobiło mi się słabo.Oczywiście nie było utraty przytomności,ale czułam się okropnie.Tak po 15-20 minutach przeszło.Dzisiaj wstałam taka niedorobiona,nic mi się nie chce i myśli głupie jakieś mam.Nie wiem z czego to się wzięło,czy może perspektywa dzisiejszego wyjścia czy może pogoda mnie dobija,bo jest w kratkę....W każdym razie muszę przeczekać ten stan i albo będzie lepiej,albo trzeba będzie połykać moją serestę. Magdzik podziwiam Cię pod każdym względem.Ja wiem,że mnie by się też przydały leki na stałe,bo może dzięki nim wróciłaby psychiczna równowaga,ale ja boję się kolejnych kilogramów.Teraz przez te hormony to ważę jak dobry prosiak,ale co mam zrobić-muszę je brać. Ostatnio czułam się dobrze,owszem były gorsze dni,ale teraz jest totalna klapa.Nie narzekam już,bo złe samopoczucie jest jak grypa-udziela się wszystkim.Trzymajcie się cieplutko.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×