Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

A w sumie to uczyałam go matmy i spoko wsio załapał.super ze byłaś na zakupkach,jeszcze ci się prezenty dostało...fajnie.ale ci fajnie.ja prucz prezentów na urodziny to już nie pamiętam kiedy coś dostałam.ale trudno....teraz chyba się już wykąpię i pójdę do wyra bo pooglądam seriale moje i spać zeby jutro się lepiej czuć.dzisiaj to tylko beczec mi się chciało.......jakoś mnie wszystko dołowało i dalej dołuje choć staram się już nie myśleć o problemach,i tak sama tego nie przeskoczę.pozdrawiam was kochani.

Odnośnik do komentarza

JUHO kochana!!!! gratulacje dzidziusia, cudownie że już jesteście razem w domku, dużo dużo zdrówka życzę wam i cieszcie się sobą to takei cudowne chwile. jpotwierdziło się że mój ex robi na lewo i prawo rodzeństwo memu dziecku:) hihih jego dziewczyna jest w 3 msc, az mnie przydusiło coś, sama nie wiem czemu, wiedzialam o tym od kilku tygodni, ale jakoś normalnie on mi się zwierzał, dziwne, bo po co mi to słyszeć ale co zrobię a dziś gsdy siępotwierdziło to jakoś tak sama, nei wiem dziwnie, jutro jadę do szkoły z mamą podanei zlożyć, potem rower, ciekawe gdzie tym razem dojade bo dizs zrobiłam połowę drogi do babci i rodziców pracy:) na rowerze, było super:) miłego wieczoru a w środę soptkanie z rodzicami w przedszkolu mnie czeka, ale stres, teraz to was kobitki rozumiem skąd taka panika u was przed zebraniem!!

Odnośnik do komentarza

Hejka dzieki Magdzik;) spedzam z niuna wszystkie chwile jestesmy skazane na siebie:) Twoj synek tez pewnie juz zdobyl wiele nowych doswiadczen, czytalam ze chodzi do przedszkola i super! wrocilas do lekow i fajnie, ja tez bez nich nie rusze z miejsca...trzeba zaczac walczyc o siebie! tyta milego ogladania serialu:) ja nie wiem kiedy tv obejrzalam ;0) echhh, i wiem, ze sa tu same super babeczki z ta niefajna nerwica;( ale w kupie cieplej damy rade:) oby:).. buzia!

Odnośnik do komentarza

Jestem już jestem.Na początku witam nowa koleżankę-juho witamy na pokładzie.Gratuluję maleństwa. A ja dzisiaj jestem z siebie dumna jak paw.Dentysta zaliczony,szkoła też i mnóstwo sklepów.Poszłam popatrzeć za pralką,ale wsiąkłam tam na dobre.Niby juz miałam sobie wziąć na raty,ale okazało się,że jest uszkodzona a była tylko jedna.W jednym sklepie spędziłam aż 2 godziny bo tak mi się super rozmawiało z gostkiem.Tłumaczył wady i zalety różnych pralek a przy okazji pośmialiśmy się trochę.Tak ten czas zleciał,jakby minęło 15 minut.Potem poszłam do C&A bo t jedyny sklep gdzie mają czteroosobowe namioty i kupiłam sobie spodnie.Nawet fajne,dżinsowe i przecenione z 129 na 34.90 Ja kocham buszowac po sklepach,szczególnie jak są wyprzedaże.Potem stary zaprosił mnie na kawę i ciacho.Chyba chciał uczcić poje postępy w tej pieprzonej nerwicy.Taka byłam z siebie dumna,że ho ho.Najgorsze jest to,że wszędzie jechałam autem a nie na nogach,ale to i tak duuuuuuży postęp jak na moje możliwości. Gracja Ty się mój Słodziaku niczym nie przejmuj.Nie ma się co martwić wszystkim na zapas.Zobaczysz,że wszystko się ułoży po Twojej myśli. Tyta dzięki za słowa otuchy :*** Magdzik z dziećmi tak jest,że nieraz po prostu się skupią na czymś,a o toalecie zapominają.Moja mama uczy sześciolatki i tam dziecko sie posiusiało,które ma 6.5 roku.Więc Kubusia trzeba zrozumieć.Weź jakieś dodatkowe spodnie i majtki i połóż w szatni.W razie czego pani go przebierze.Ja pamiętam byłam juz stara krowa,bo miałam chyba z 10 lat i pod domem się posikałam w majty,bo nie dałam rady już utrzymac moczu.Dobrze,że wtedy nikogo nie było na ulicy. Samotna i Magda a Wy gdzie ?? Na dzisiaj tyle,kolorowych snów Wam życzę.

Odnośnik do komentarza

Witajcie wszyscy:) Ale sie rozpisujecie,lektura jak nic na wieczor,a ja poszlam po ksiazki do biblioteki,tfu,pojechalam:) Rano odprowadzilismy z mezem mala do przedszkola,poszlismy do przychodni,zrobilam badania,tam mialam nerwy,bo ciagle chodzila kolo mnie starsza pani uzywajaca ciezkich perfum i czekalam kiedy na nia zwymiotuje,ble:)Ale obylo sie bez sensacji,potem ksero,targ,bankomat,sklep,jeden,drugi,trzeci bo szukalam drozdzy,z powrotem na targ,w pewnym momencie zrobilo mi sie slabo,ale zjadlam banana i przeszlo.Popoludniu poszlam jeszcze z mezem odebrac corcie.Wrocilismy do domu,no i moja dostala takiego kaszlu,ze trzeba bylo do przychodni,ale juz pojechalismy autem.Pisalyscie,ze na nerwy najlepszy sport,to ja jestem dziwna i inna,ale mnie meczy kazdy wysilek fizyczny,nawet spacery,ja wchodze na pierwsze pietro i serce ma mi wyskoczyc z wysilku,jestem zziajana i zdycham.Do tego jak pocwicze to dopiero mam zawroty glowy,o odchyleniu glowy do tylu nie wspomne,w bibliotece wybieralam ksiazki wzasiegu mojego wzroku,bo jak tylko podnioslam glowe to odlot. A teraz mysle co zrobic z mala,biedna tak kaszle,ze jutro nici z przedszkola,a mialam wrazenie,ze dzis lody pekaly u niej w przedszkolu,bo jak wracala to juz jej sie plakac nie chcialo i spokojnie mowila o przedszkolu.No ale albo albo.Nie chce zeby bardziej sie rozchorowala.

Odnośnik do komentarza

A mialam zaczac od jutra wychodzenie samej:( Magdzik!Tak jak ktos pisal,daj do przedszkola zmienne ubranka,dzieciakom zdazaja sie takie rzeczy,nie martw sie na zapas.Jesli moge Ci cos radzic,to zapytaj pan z przedszkola czy on pomagaja w pojsciu do toalety.Jak ja bylam na zebraniu u Julci,to wychowawczyni przede wszystkim prosila o ubranka tzn spodnie na gumce,zadne dzinsy,zeby dzieciaki umialy to z siebie sciagnac,bo chodza same do toalety.W tym wczesniejszym przedszkolu powiedzialam pania,ze Julka wola siku,ale czy moglyby jej na poczatku pomoc i nie widzialy problemu.Takze mysle,ze warto porozmawiac. Spokojnej nocy:)

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, andziunia ja wiem , wiesz mi sięzdarzyło to samo jak miałam 8 lat, jak wracałam do domu, pod samymi drzwiami bo wstydziłam isę przez cały dzień iśćdo wc, sama teraz nie wiem czemu. dziewczny dzięki za rady!! madziu tak teżdziś zrobiłam, ale najpierw zaprowadziłam mego młodego do toalety tam, płakał poza tym że idzie do rpzedszkola:((( ale starałam się by mu mój entuzjazm sięudzielił i wskakuję entuzjastycznym krokiem do ich łazienki i mówię ALE SUPER!! MY NIE MAMY TAKIEJ TOALETY CZY OPROWADZISZ MNIE PO NIEJ:)) i oprowadził i mu mówię że czadowe umywalki że krzesełka nie trzeba jak u nas i pokarz jaki masz ręcznik z obrazkiem i pokazał i nawet się jego płacz w uśmiech zamienił i mówię to pokaż gdzie sąkibelki i pokazał i mówię że naprawdę są fajne i by mówił pani to pani mu pomorze:) i się rozweselił:) i Pani tam mówiła że robią czas na siku i mycie rączek, a oprócz tego pytają się dzieci i przypominają by mówiły, ubranka są już zostawione na zmiane, poza tym kochane te babki są, ciągle przytulają, tłumaczą, a jak trzeba to palcem pogrożą jak przeskrobią coś starszaki:)) są naprawdę cudwne i niektóre mówiły że same czasem się od tego płaczu pobeczą gdzieś w koncie:) bo na początku dużo jest pomocy przy maluchach bo jest zbiorowy płacz, cudowne to przedszkole jest!

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewuszki !!!! Na samym pczatku brava i gratulacje dla Andziuni :)))) za wczorajszy dzień i postepy,jak sam widzisz jednak można :))) zaliczyłas dentyste.szkołe i jeszcze na dokładke zakupki(uwielbiam C&A) suuuper naprawdę bądż z siebie dumna a My razem z Tobą :-))))Ja tez mialam wspaniały dzien na zakupkach ale ciacha mi mąz na koniec nie postawiał cholera jedna heheheheh.....ale za to kolacje zrobił choć juz mi zakomunikował że w tym tyg Ja mam robić bo cały weekend go wykorzystywałam heheheh .....także jeszcze raz kochana Gratulejszyn ;-) i trzymaj sie tego cały czas :) Magdzik mój mały w lato tez sie zesikła bylismy nad morzem to był taki zafascynowany i zajety że zapomniał zawołac i sie poprostu zsikał i tez ma 6,5 lat także to sie zdarza i nic sie nie przejmuj :) a na uczelni dasz radę musisz!!!!!!!! i trzymam kciuki :)))))) U nas dzis pogoda okropna ponuro szaro i starsznie wieje juz jestem przytłoczona tą pogodą niewiem jak Ja zniosę jesień brrrrr nie lubie takiej pogody żle na mnie wpływa jestem nie do zycia wtedy zero energi mam w sobie ach nawet nie myślę.... Magda wiesz czemu sie tak męczysz bo siedzisz w domu ograniczasz sie ruchem i nie masz sił na nic Je tez tak miałam mnie nawet męczyło to ze mam wstac i sie ubrac,ale małymi krczkami zacznij sobie ćwiczyć lub na basen jak masz możliwosc,obojętnie co abys rozruszała swoje zastałe mięśnie a uwierz mi sport pomaga masz wtedy mniej napiete mięsnie i jestes taka rześka lżejsza i więcej ochoty masz na zrobienie innych rzeczy których do tej pory nie zrobilaś :))) także do roboty kochana :)))) Gracja wyspałas się pooglądałas seriale swoje ??? ja tak tylko zapomniałam o Lekarzach ten nowy serial suuper filmek juz 2 odc wczoraj był a ja gamonica oczywiscie zapomniałam hehehe ;( Juho podeslij fotke niunci widzialam ja jak była malusienka tą cudowną kruszynkę ;-))))) jak sie czujesz?????buziaczka dla Was dziewczynki..........

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyne. Wczoraj az do wieczora miałam koszmarny dzień przez te zawroty i tak sobie wkrecałam ze az brak słów z tego wszystkiego z mojej bezsilnosci popłakałam się jak dziecko potem pojechalismy do sklepu i musiałam uciekac bo mi sie słabo zrobiło ah znacie ten stan :( ehhh ale wieczorem było wmiare wypiłam nawet piwko bo ost jakoś się bałam sama nie wiem czemu bo nic mi po nim nie było. Dzisiaj już lepiej troche raczki sie trzesą i taka jakas nie spokojna jestem. ANDZIUNIA KOCHANA gratulacje jestes bardzo silna,cieszę się bardzo Twoim sukcesem :) A jak u WAS DZIEWCZYNY,jak sie dzis czujecie?? pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Kasiula to ze sie popłakałaś to dobrze lżej dla duszy Ja tak samo wyłam jak głupia a najbardziej jak siedziałam sama w domu i do nikogo nie mogłam sie wyżalić, wypłacz sie wygadaj nawet sama do siebie a zobaczysz ze lżej Ci bedzie a te zawroty głowy to jedno z najpopularniejszych objawów nerwicy przynajmniej u mnie tak jest,meczyłam sie z tym okropnie to takie nie komfortowe uczucie i cięzkie do zniesienia nienawidziłam tego bleeee a Ty bierzesz jakies leki ??????zajmij sie jakaś robota jakies zajecie sobie znajdz obojetnie coo tylko nie myśl o zawrotach ja chyba z nudów poukładam ciuchy w szafkach bo znów mi sie kocioł zrobił bo jakos tak tez mnie trzepie od środka sama niewiem czemu :(((((

Odnośnik do komentarza

Nooo wałsnie a najgorsze co moze byc to siedzenie w domu samemu wtedy człowiek sie nakreca sam i sam sobie wymysla choroby a co do magnezu masz zupełna racje Ja tez go biorę codziennie jest dobry na wszystko na uklad nerowy,na serce,na stresik ,takze bierz go :)codziennie sobie cos zaplanuj do zrobienia odciagniesz mysli od tego dziadostwa włacz sobie muze na cała pare i rób sobie to co masz zrobić ja sobie nawet nieraz tancze i pospiewam jak muza leci staraj sie odciągac natretne mysli,a co grillla ale Ci zazdroszcze Ja juz wszystko do garazu pochowałam :( uuuuwielbiam grilowac noi i oczywiscie jesc hehehhehhe.........ostanio sie tak rozbestwiłam ze jem jak najeta jak bym tasiemca miała niewiem co mi jest może jak do 70 kg dobije to sie może ocknę ale na rowerze duzo jezdze takze troche pewnie cos tam spalam :))))) Kasula jestes dzielna takze walcz tym bardziej ze z tego co pamietam to nie długo chorujesz i jestes na wygranej drodze bo wziełas sie za walke od samego poczatku :)

Odnośnik do komentarza

Ahhh,wiem tylko nie raz tak trodno jest sie przełamać i walczyc nie raz nie mam juz sił na nic..... Ja tam za grillem nie przepadam ale jak michu chciał to już się poświęce hihi :) Dzieki za rady popołudniu włącze sobie muzyczke i posprzatam w szafie bo juz czas najwyzszy. Zazdroszcze ci ze ty jestes taka dzielna to co zaplanujesz to robisz ciesze sie ze tobie sie udaje.

Odnośnik do komentarza

Kasula Ty tez dasz rade zobaczysz ja na poczatku choroby niewiedziałam co sie ze mna dzieje lezałam tylko i umieralam tzn myślałam ze umrę a Ty zobacz to cud ze tak szybko zareagowałaś i chcesz wlaczyć !!!!!!!nie miałam wogle chęci do walki do czegokolwiek dla mnie było nie realne z tego wyjsc a teraz wiem ze mozna tylko nie wolno sie zniechęcic nawet wtedy gdy wydaje Ci sie że jest to nie możliwe !!!!!! BO JEST MOŻLIWE NAPRAWDĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani ! Dziewczyny dzięki za ciepłe słowa,aż się popłakałam normalnie.Ja tyle wsparcia nie dostałam nigdy od nikogo a tu proszę,dziękuję z całego serducha. Kasiula ja setki razy uciekałam ze sklepów i pewnie jeszcze tak będzie nie raz,ale tym razem bedzie powrót jak tylko minie ,,umieranie,,Ja miałam dokładnie tak jak Ty,czy każda z nas.Ja się strasznie użalałam nad sobą i wymyślałam choroby.Zabolało w klacie-och to pewnie zawał,głowa nie raz pękała-och to pewnie wysokie ciśnienie ( po zmierzeniu okazało się,że jest w normie,to byłam spokojniejsza) i takich przykładów mogłabym wymieniać dziesiątki.Jeżeli zrobiłaś sobie badania wcześniej i wiesz,że jest wszystko ok,to niestety to nerwica daje popalić.Co do brania leków,to ja mam swoją serestę i w razie jak jest masakrycznie,to biorę.Teraz ostatnio nie biorę bo nie ma takiej potrzeby.Mam tyle energii w sobie,że głowa mała ( tylko kuźwa okien mi się nie chce umyć,choć zabieram się za nie już chyba ze 3 tygodnie hi hi)Trzeba małymi kroczkami iść do przodu,bo stanie w miejscu nic nie daje,wiem to sama po sobie.Dla mnie to forum,to taki pamiętnik.Często wracam do swoich wpisów sprzed miesiąca czy dalej i dzięki temu dostrzegam te kroczki.Wprawdzie dopiero raczkuję,ale wierzę,że któregoś dnia będzie tak jak bym chciała.Wiem,że nigdy nie będzie normalnie,choć niektórzy ludzie,którzy pokonali to gówno piszą,że żyją normalnie.Ja nigdy normalności nie miałam,zawsze były dni lepsze lub gorsze,ale dało się żyć.Teraz myślę,że też się da,ale trzeba jeszcze czasu.Tak więc głowa do góry a zobaczysz,że będzie lepiej. Magdzik Ty nie bój żaby,wiem to na pewno,że na dasz radę.Jak się człowiek zmobilizuje,to wszystko może.Jesteś tego przykładem,bo pamiętam jak było kiedyś.Teraz śmigasz na rowerku,to tu,to tam i dajesz radę.Postęp zrobiłaś ogromny dzięki swojej wytrwałości.Ty jesteś stanowcza kobieta i jak sobie coś postanowisz to osiągasz swój cel,więc i teraz tak będzie :*** Magda w przedszkolu tak jest,że dzieci chorują,bo jedno zaraża drugie i tak w kółko.Strasznie jestem ciekawa jak tam Twoje badania wyjdą.Czy wątroba jest ok.Wszyscy trzymamy tu kciuki,żeby było super. Tytka dzięki za te cieplutkie słowa,kochana jesteś:*** Gracja a Ty Myszko o nas zapomniałaś ?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny pisze z mala na ramieniu;) ja z mega lekami od piatki walcze:( szlag. poszlam do kauflandu na zakupy..nagle scisk gardla cieploooo rozlane po klacie i bol reki szlag mowie zawal:( mam setki badan to jaki zawal? grrrrrrrr na szczescie byla ze mna mama...i oczywiscie coreczka..biedne dziecko ze los pokaral ja taka mama;( wracam do lekow...trudno karmienie w odstawke;( zal mi malenkiej, ale mialam i tak kilka kropel pokarmu..wiec choc jakos to sobie tlumacze...tyta wysle fote jak wpadne na kompa;) jeszcze dzis popologowy gin mnie czeka oj o buzialki drogie panie:)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×