Mamy z nerwicą

[samotnaWtymWszystkim]

Bartek pij sobie regularnie melise na poczatek 3 x dziennie, dzieki temu mi sie serce uspokoilo

[Gość Andziunia]

Samotna jesteś WIELKA !!! Ja też dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych,dzięki temu wyjściu.Miałam jeszcze iść wieczorkiem,ale nie poszłam,bo przed 19.00 była burza i lało niemiłosiernie.Potem poszłam do dentysty i założyła mi antybiotyk znowu.Sama chciałam,żeby mnie już nie bolało.A potem dostałam temp. prawie 38 stopni.Nic mnie nie bolało,nawet dobrze się czułam a tu taki wyskok.Położyłam się i powolutku zaczęła mi spadać.Teraz jest moja stała,czyli 35.8 Trochę się przestraszyłam,bo ja tak ma,że w takich sytuacjach telepawka mnie ogarnia.Serce waliło dodatkowymi uderzeniami,w gardle gula,ale nie brałam żadnych leków na zbicie gorączki.Wrzuciłam na przeczekanie i chyba to był dobry pomysł.Teraz jakoś łatwiej mi przychodzi zapanowanie nad swoimi emocjami,bo wiem,że to może być nerwica ( nie mam na myśli temp. tylko swoje zachowanie) U nas po burzy nie było neta i telefony były po za zasięgiem,ale dobrze,że teraz już wszystko działa.Jutro wraca mój staruszek i jestem happy.Tyle na dzisiaj,bo idę się położyć.Buziaki.

[Gość Andziunia]

Kochani czy temp.można dostać ze strachu ? Nie ukrywam,że przed każdą wizytą u dentysty mam takiego stracha,że hej.To się nazywa dentofobia.

[samotnaWtymWszystkim]

Andziunia czyli rozumiem, że tez masz te skurcze dodatkowe? mi serce szarpie, przeskakuje, kopie, masakra okropne uczucie no i wtedy dopiero zaczyna sie jazda bo starch ogarnia czlowieka w zwiazku z tymi sercowymi przebojami. Andziunia strasznie Ci zazdroszczę, ze poszłaś do dentysty . Ja teraz za chiny ludowe nigdzie nie pojde!! choćbym miala spróchniałą całą szczękę! Nie wiem czy z emocji można dostać wyższej temp ale wydaje mi się że to jest mozliwe.... Ja musialabym sie ztego powodu wybrać do lekarza bo mam stale podwyższona temp ciała tak 37,1-37,4. troche mnie to niepokoi ale szczerze to zaczęłam swoje zdrowie olewac, co ma byc to będzie. mnie meczą te lęki najbardziej... Jesli chodzi o temp to tez staram sie zbijac inaczej nizeli tabletki lykac (boje sie lykac te swinstwa). okladam sie zimnymi recznikami hihih

[Gość ssmoni]

Witam wszystkich serdecznie. chcialabym zapytac czy polkniecie 60 tabletek metocardu moze byc grozne? boje sie o siostre i pilnuje jej. lekarz ostatnio przepisal jej wlasnie ten lek i zastanawiam sie czy musze chowac ten lek i jej wydzielac dawki. bardzo prosze o pomocna odpowiedz

[Gość Andziunia]

Samotna czasami tak mam z tym sercem,ale to tylko wtedy jak się zdenerwuję.Kiedyś było tak,że biło serducho swoim rytmem a potem była przerwa i tak mocno walnęło a potem biło parę razy normalnie i powtórka z rozrywki.Czasami też tak mam,że dzieje się z nim tak,jakby się chciało wydostać z klatki i tak jakoś dziwnie rozbija się na wszystkie strony.Wtedy zaczynam kaszleć i przechodzi ( nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi,bo ja tak dziwnie jakoś to wytłumaczyłam,ale nie potrafię inaczej tego opisać)Co do dentysty,to muszę chodzić,ale lepiej się czuję jak mam iść z mężem a gorzej jak z ojczymem.Z mężem jakoś tak bezpieczniej mi.Co do temp. Twojej,to nie wiem czy to jest normalne,żeby była taka.Mnie się wydaje,że jak przekracza ona 37 stopni to jest to sygnał,że coś się dzieje w organizmie.Ale tak jak pisałam,nie znam się na tym,więc nie mam zdania na ten temat.Co do lęków,to teraz mam ich mniej,ale kiedyś to miałam je 24/h Tak strasznie mi ciężko wtedy było.Teraz zwalczyłam niektóre i po trosze powiedziałam sobie,że co ma być to będzie.Tak samo z tymi wyjściami.Od jutra wychodze codziennie,żeby się paliło i waliło.Muszę to zrobić dla siebie,bo takie życie jak ja mam to wegetacja.Najważniejsze to chcieć,a mnie się chce powalczyć o swoje lepsze jutro.

[Gość Andziunia]

Ssmoni nie znam tego leku,ale siostra łyknęła 60 sztuk na raz ?

[dietrich80]

Magdzik - dziękuję :)

[Gość Magdzik23]

Witajcie, ja już po porannym joggingu, wszystkie leki mi mijają po nim, i nawet myślę czy nie zacząć wsiadać w autobus:) ale muszę czas na to znaleźć by spokojnie to zrobić:) wczoraj byłam w sali zabaw i lodach i w tej sali to takie wspinaczki były:) od razu lepiej siępoczułam po takim wyjeździe, bo jak w domu siedzę to nic mi się nie chce i mam lęki a jak wyjdę to mi lepiej, mam naodwrót, kiedyś to z domu nie lubiłam wychodzić bo tylko tu czułam się dobrze:D miłego dnia

[Gość ssmoni]

ANDZIUNIA ten lek to beta bloker. na obnizenie cisnienia czestoskurcze i arytmie. nie polknela ale boje sie ze cos takiego moze wpasc jej do glowy i nie wiem czy to mogloby prowadzic do... no wiadomo... a nie zawsze czlowiek jest czujny we wszystkim tak jak powinien. dlatego pytam

[dietrich80]

Magdzik - gratululuję postawy. I dobrze, wychodź z domu jak najwięcej. Ja też w domu więcej lęków łapię. Choć na zewnątrz też ogarnia mnie panika, zwłaszcza jak jestem sama. Bezeluszek - wiesz jak to jest przy nerwicy. Dowiadujesz się że coś Ci dolega i od razu szperasz, szukasz bo chcesz wiedzieć jak najwięcej. Ja szukałam przede wszystkim pocieszenia no ale w tym necie rzeczywiscie jak juz o czymś piszą to same najgorsze rzeczy :/ Ssmoni - nie znam się niestety, ale wydaje mi się że jeśli to leki na obniżenie ciśnienia i arytmie to zażycie całej fiolki to nic dobrego. A czemu sądzisz że miałaby zażyć taką dawkę leku? musisz przed Nią to chować?

[Gość Magdzik23]

Ssmoni jeśli nie ufasz siostrze to wydzielaj jej tabletki i koniecznie niech wybierze się do psychologa jeśli masz p odstawy do takich obaw.

[Gość Magdzik23]

Dietrich, mnie kiedyś łapały lęki na samą myśl o wyjściu a teraz to wymyślam co tu z czasem zrobić i jak

[gracja]

Jejku ja już nie wytrzymuję tych upałaów,jest tak gorąco że nie da sie wytrzymać.oczy mnie szczypią strasznie i ledwo patrzę.na termometrze na parapecie termometr wskazał 42 stopnie,no afrykański upał.jak patrze na ludzi z okna jak malują pasy na ulicy to mi słabo,bidoki na taki upał.i jeszcze rowy kopią.ja tego psychicznie nie wytrzymuję jakoś dziś,beczeć już mi się chce z bezsilnosci.....andziunia ja też mam fobie przed dentystą a powinnam wyrwać zeba jakieś i tak paniecznie sie boję ze to jest nie do opanowania.u was kochani pewnie chlodniej....

[Gość Magdzik23]

Gracjo u nas zimnica, pada, szaro buro, lubię taka pogodę, teraz pewnie i u was chłody się zaczną, ja to też mam fobię przed dentystą od małego, dorosła baba i płaczę na fotelu przy znieczuleniu do tego dziś skusiłam sien a pół godzinną drzemkę bo memu dziecku coś się poprzestawiąło że o 6 rano na nogach już chce być, i tak się źle czułam, takie uczucie nie do opisania, sama nie wiem...głupio że nie mogę dobrze czuć się po spaniu, na ale coś za coś:) oby było lepiej.

[Gość Andziunia]

Ja tez tak mam,że po przebudzeniu jestem nie dożycia,ale potem to mija.Kiedyś jak się źle czułam,to szłam na 15 minutową drzemkę i było dobrze a teraz na odwrót.Dzisiaj przed południem byłam na 5 minutowym spacerku.Krótko,ale od czegoś trzeba zacząć.Potem była u mnie mama i ciotka.Ciotka zadzwoniła dosłownie przed domem,że przyjdzie.Nie miałam dzisiaj ochoty na gości,ale nawet spoko było.Potem poszły,bo zaczęło grzmieć i myślały,że będzie padać.Spadło cztery krople deszczu i dalej parnota u nas niemiłosierna.Staruszek już wrócił,zrobił przegląd samochodu i pojechałam na pocztę,bo był polecony do mnie.Myślałam,że to fotki z fotoradaru,a to upomnienie z elektrowni.Nie wiem o co chodzi,bo rachunki są płacone na bieżąco,ale w poniedziałek muszę iść z dowodem wpłaty i wyjaśnię wszystko.Problem w tym,że mój stary od poniedziałku znowu jedzie w teren i już się zastanawiam z kim pojadę.W ostateczności zadzwonię.Teraz wydelegowałam go żeby kupił mi produkty na krokiety.Mam taką ochotę na nie,że hej.Ja robię z kiszonej kapusty i mięsa.Są rewelacyjne. Magdzik zazdroszczę Ci chłodku,ja tego zaduchu mam dość.Jeszcze nie ma deka wiatru... Graja od poniedziałku ma być chłodniej,to będziemy wszystkie zadowolone. Dietrich ja nie będę się już powtarzać,bo dziewczyny napisały wszystko,w każdym razie nic się nie martw-wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki za Ciebie.Ponoć cesarka jest o niebo lepsza od naturalnego porodu ( mniej boli) Ja miałam naturalny i tak się zraziłam,że mam tylko jedno dziecko.Moja kumpela ma 35 lat i trzy tygodnie temu miała tez cesarkę.Wczoraj ją widziałam i śmiga jak osiemnastka. Madzia a Ty gdzie ? Mebelki już stoją ? Samotna jak Ci dzionek mija? Bezeluszeku a Tobie jak ? Moniś a Ty gdzie? Gochaq chyba nas nie lubi...jak nas czytasz to odezwij się dziewczyno.Co tam nowego u Ciebie?

[Gość bartek22911]

A ja właśnie ogarnąłem sobie dzisiaj psychologa :D pierwsza wizyta z piękną Pani Psycholog, chyba szybko wyjdę z tej nerwicy, hahahahah mmmmmmmmmmmmm ładnie, ładnie =)))))))))))))))

[Gość Andziunia]

Super Bartek,tak trzymaj !!! Jak możesz to napisz tak ogólnie jak wyglądała wizyta.Jakie pytanka zadawała i w ogóle.Pytam z ciekawości,bo nigdy nie byłam.

[samotnaWtymWszystkim]

Witam wszystkich!! U mnie no tak średnio, duchota, parno, przed chwila przeszla szybka burza i dalej tak samo... dzis zadzwonił ktoś do mnie domofonem, jak sie okazało był to listonosz z poleconym...kurcze nie wiecie co ja przeżywałam. Nienawidzę jak ktoś obcy albo niezapowiedziany do mnie przychodzi. oczywiście atak od razu! ciśnienie itp itd:( Andziunia ja bylam raz u psychologa. Nie wspominam tego milo. To bylo po prostu wyzalenie sie obcej kobiecie, równie dobrze nmoglam tak zrobic przy kolezance. Po prostu spytala sie mnie co mnie do niej przynosi i opowiadasz, lecisz z tym koksem jak to mowią. Na końcu powiedziała żebym rozejrzała się wkoło siebie i na tym koniec, nawet nie zaprosiła na kolejna wizyte:(

[Gość Andziunia]

A to piczka jedna.Ja też wolę wiedzieć wcześniej jak ktoś ma do mnie przyjść.Kiedyś reagowałam tak jak Ty,ale teraz troszkę łagodniej.Kiedyś to ziewałam,albo siedziałam czerwona jak burak ( ciśnienie pewnie ładowało w górę) i czekałam kiedy sobie ktoś pójdzie,teraz nawet pogadam i jakąś radochę z tego mam,bo wcześniej siedziałam nieobecna.Boziu teraz u mnie jest 27 stopni i dalej duszno.Chciałam iść na spacer,ale nie ma czym normalnie oddychać.Co do psychologa,to ja bym chciała kiedyś trafić na człowieka,który powie jak postępować w razie ataku paniki i żeby mi ktoś wytłumaczył skąd to gówno się wzięło.Sama mam pewne przypuszczenia,bo moje dzieciństwo do łatwych nie należało a potem jeszcze teść i /diagnoza/ lekarzy-nerwica gotowa.Obym tylko wyszła z tego bagna.

[monic25]

Czesc dziewczyny:)czytam was,czytam choc mam takiego przewleklego dola ze pisac sie nawet nie chce. Mecza mnie rozne mysli,najbardziej doluje mnie fakt ze moj znow wyjezdza za tydzien,akurat jak szkola sie zacznie i bede musiala sama wszystko ogarnac i nie bedzie mowy ze nie dam rady,bo przeciez dzieci trzeba zaprowadzic do szkoly to moj obowiazek,Rozumiem to ze on wyjezdza zebysmy mieli za co zyc,zeby bylo nam lepiej i ze te trzy tygodnie co jakis czas to nie jest duzo,ale on mysli tez o bardziej stalej pracy tam a to oznacza ze nie bedzie go dluzej i czesciej,ze caly obowiazek wychowania 4ki spadnie na mnie,i nie to mnie przeraza bo dawalam rade sama juz z 3ka wiec i teraz pewnie bym dala ale ta nerwica nie daje mi normalnie zyc.Musze sie jakos wziac w garsc,nie plakac,bo taka beksa ze mnie..

[Gość Magdzik23]

Samotna w tym wszystkim to znalazłaś złego psychologa ja chodze np do takiego co zna to wszystko i mi tłumaczy działanie tej choroby, daje ćwiczenia behawioralne, do tego jak mam problem to bardzo mi pomaga uporządkowac to wszystko, nieczuję się jakbym wyrzlała się komuś obcemu, poruszamy tematy i wszystko mi tłumaczy i nie pozwala na rozwój negatywnych emocji, j

[monic25]

Ssmoni ja biore ten lek,biore tylko pol tabletki,mysle ze po 60ciu doszloby do zatrzymania serca.

[samotnaWtymWszystkim]

Andziunia dokladnie!! Jak jakas kolezanka sie wprosi (na szczescie rzadko) to czekam z utesknieniem az wyjdzie, siedze spieta, czerwona, serce wali, nie siadam tylko chodze w kolo. co rusz lece do ubikacji zlewać twarz woda! Wiecie jaki mam sposob na cieple dni? kupuje sobie mgielke do ciala , wykorzystuje ja szybko i nalewam wody. idąc na podwórko spryskuje się nią co chwile, wiem ze to żałośnie wygląda ale tak czuje się lepiej, chłodniej i rzadziej ma m ataki goraca. Magdziek, tak, zle trafilam ale to najblizsza psycholog w okolicy, dalej nie umiem zajechac anikt mi nie pomoze w takiej sytuacji( Monic dasz rade!! Musisz w gto uwierzyc i nie poddawac tego zadnej watpliwosci, nie mysl zle, nie mysl w ogole o tyma sie uda , wierze w to:)

[Gość bartek22911]

Ogólnie o wszystko pyta, jak to sie wszystko zaczynalo, objawy, dostalem cwiczenia ktore mam robic w domu i zobaczymy jak to bedzie :) lepiej sie czuje teraz, ale kurcze takmysle jakos, ze to moze jakas bolerioza czy cos? dzisiaj spotkalem kolezanke i powiedziala mi, zebym zrobil badania na ta bolerioze cala...