Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mamy z nerwicą


monic25

Rekomendowane odpowiedzi

Gość gochaq1563

Kurcze przed chwilą tu napisałam i nie dodało mojej odpowiedzi i zauważyłam że jak ktoś w tym samym czasie chce dodać to moje się nie dodaje i muszę pisać drugi raz:( Magda fajnie sie masz twój ma urlop a mój zaraz wychodzi na noc do pracy i zostanę sama z dzieckiem:( Zaparzyłam sobie meliski żeby lepiej mi się spało. U mnie pogoda nawet fajna idzie wytrzymać. Ja też jestem przed okresem i też zauważyłam że jestem bardziej rozdrażniona wszystko denerwuje mnie bardziej niż zwykle. Od rana piersi mnie bolą i to mnie martwi bo w sumie do okresu zostało mi jeszcze około 10- 12 dni:( Wczoraj jeździłam na rowerze i może mi przewiało tam węzły chłonne. Zobaczymy jutro. Dobranoc:)

Odnośnik do komentarza

Magda witaj w klubie ja właśnie mam PMs i wczoraj procz szybkich zakupów nigdzie nie byłam bo okropnie się czułam, strasznie zmęczona, śpiaca dodatkowo co chwile skurcze dodatkowe mam. Jest ich coraz to wiecej , chyba znowu pojde do kardiologa echhhh...Mój PMS to tragedia tak zle sie czuje ze prawie z domu nie wychodze, jak dobrze ze mam już urlop :) A Wy dziewczyny pracujecie? Gocha ja tez mam juz bol piersi a okres powinnam miec 10 sierpnia. Bedzie na wyjazd niestety:( bo piersi bola mnie jak w zegarku tydzien przed okresem a bola juz od soboty. To będzie okropna droga, nie dosc ze upal i bez klimy to z okresem, wydaje mi sie ze zrezygnuje z wyjazdu:(

Odnośnik do komentarza

Witam was w ten gorący dzien:) Byłam dziś u rodzinnego przepisał mi tabletki bo do maista do psychiatry nie mam jak jechać teraz woodctock sie zaczyna i nie ma jak do miasta wjechać Potem byłam w aptece dużo ludzi było a ja czułam sie normalnie :) ja melisy wogóle nie piję ;/ SAMOTNA ja już nie pracuję od kiedy mnie dopadło ;/ tak mieszkam na wsi dla mnie miasto jest okropne :P

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

Hej Wszystkim:) Jakoś przeżyłam te noc jeszcze 2 mnie czekają. Bezeluszku ja zaś nie umiałabym mieszkać na wsi co roku jeździmy do teściów na wieś i w ogóle mi sie tam nie podoba zaczynając od tego że kibelek na dworze brak ciepłej wody, wanny czy prysznica;/ Dziewczyny ja jakoś od tego czasu co mnie te piersi bolą dziwnie się czuję mam mdłości i niedobrze mi nie martwię się że mogę być w ciąży:( albo ten wyjazd na mnie tak wpływa za bardzo się tym wszystkim zamartwiam;(

Odnośnik do komentarza

Hej!U mnie tez cieplo,dzis przez okres zrobilam sobie luzniejszy dzien,bo niestety uczucie bujania wrocilo:(Mam nadzieje,ze po okresie zniknie. Samotna,Ty nawet nie mysl nad tym zeby nie jechac,sprobuj jesli masz okazje:) Bezeluszku!Zazdroszcze Ci samopoczucia:)Super,ze u Ciebie coraz lepiej:)Myslisz,ze to wszystko zasluga lekow?Ja sie boje wlasnie tych pierwszych dni z lekami,bo ja duzo czasu sama z corcia jestem i boje sie,ze nie dam rady. Ja nigdy nie bylam na wsi:(Cala moja i meza rodzina mieszka w miescie.No i troche zaluje,ze latem nie ma gdzie jechac:( Gochaq!Ja tez mam czasem przed okresem mdlosci,plus u Ciebie jeszcze stres przed wyjazdem i moze to wszystko sie kumuluje? A jak tam Gracja?Monic?

Odnośnik do komentarza

Ja mieszkałam pół roku w mieście ;/ okropność tutaj dzieci sobie po dworze same chodzą cisza spokój po prostu raj :) MAGDA początki leków są najgorsze pamiętasz jak ja pisałam ale teraz jest super naprawdę od kiedy je biorę nie miałam ataku paniki zdarza mi się ze serducho mocniej wali ale nic poza tym i dziś w głowie mi sie zakręciło ale to pewnie przez to ze plewiłam a słonko grzało ;/

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,ja sobie tak was czytam ale lenia mam dziś i nic nie robie i nawet nie chciało mi sie pisać.a ja mieszkam na wsi i jestem z tego powodu bardzo szcześliwa,moja wieś to nie jest żadne koniec świata,jest fajnie.samotna się wybiera na wakacje i się waha????dobrze zapamiętałam to kochana jedź i na nic nie patrz,nic ci nie bedzie a jak wrócisz to nam tu napiszesz że warto było.pozdrawiam was cieplutko

Odnośnik do komentarza

Czesc Wszystkim!!! Jestem tu nowa wiec troche wam pogledze opisze wam po krótce moja historię. Od 6 lat choruje na nerwice lekowa - przygód było wiele szpitale, lekarzy mnostwo lekow rowniez, terapie dopiero od 2 lat trafiłam na dobrego neurologa dopasował leki. w tym czasie wyszłam za maz a teraz czeka mnie sprawa rozowdowa- narkotyki meza . W separacji jestem juz 3 lata . Od około roku spotykałam sie z facetem lecz gdy dowiedzial sie ze jestem w ciazy - odszedł. Obecnie jestem w 6 mies ciazy. Przechodze ja sama. Niestety jak sie dowiedzialam ze zaszłam musiałam odstawic leki Seroxat. Jest ciezko objawy lękowe daja mi w kość. Najgorsze jet to ze nie mozna zbytnio nic brac. Cieżko mi nad nimi zapanowac. Opisze je wam sa takie same jak przed zajsciem w ciaze i przed braniem lekow. Pierwsze to obawa ze mi sie coś stanie, zemdleje ,cieżko złapać oddech, potliwość rak, coś dziwnego dzieje się w głowie czasami dretwienie rak, szczekośćisk , obawa przed wyjsciem gdziekowlwiek. Powiedzcie czy macie jakies sprawdzone sposoby na przetrwanie tych stanoów lękowych. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

Witajcie:) U nas też dzisiaj gorąc wyszłam tylko rano do sklepu teraz siedzę w domu i gotuje obiad. Kurcze od 3 dni dziwnie się czuję:( mdłości i język jakby miał mi do gardła wpaść:( Witaj Beti:) Może jeżeli nie możesz brać żadnych leków to spróbuj jakieś zioła. Czytałam wczoraj o płynie doustnym melis tonic jest to jakiś uspokajający lecz zawiera etanol więc nie wiem czy dla ciebie byłoby to dobre. W każdym bądź razie ja dzisiaj lub jutro mam zamiar iść do apteki i kupić. Jutro wyjeżdzam więc musze mieć jakiegoś uspokajacza;p

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny.] Jesli chodzi o wyjazd to ejstem juz zdecydowana , że nie jade. Nie dam rady. mamy jechac za dnia w upal i bez klimy. Podziękuje bo pamiętam jak umierałam poprzednim razem. Na autostradzie bedzie ciezko z pogotowiem jesli cos mi sie stanie. Tak strasznie zle sie z tym czuje ale to nie sam strach przed podroza a przed tym skwarem w aucie. NIE MA SZANS!

Odnośnik do komentarza

Beti Witaj....ja nie biorę ciężkich leków, radzę sobie sama na lekach zilowych czy tez glownie herbatkach. zacznij pic sobie regularnie no nervosan. W skladzie ma o ile pamietam 4 ziolka wiec jest lepsze niz meliska.... Jak widac niestety by egzystowac normalnie to lekarstwa trzeba chyba brac do konca zycia bo jesli je odstawisz wszystko wraca. ech ja chyba z lekow zrezygnuje i bede zyla tak jak zyje

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

Samotna szkoda że nie jedziesz:( A jakbyś jechała wieczorem? Wieczory są teraz chłodne i na pewno dałbyś radę. Ja jadę jutro pociągiem 13h i też nie wiem jak to wytrzymam juz mam takiego stresa że masakra:( A co do leków to też nic nie biorę wolę jakieś ziółka a doraźnie hydroxazynę;/

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

Ja jak zdarza mi się jechać samochodem bez klimy to zawsze otwieram okna na całe i koniecznie biorę ze sobą 1,5 litra wody ziiiiimniej z lodówki:D Samotna a ja uważam że jak ma cię wziąć atak to i tak cię weźmie czy samochodów z klimą czy bez to samo przychodzi ni stąd ni z owąd. Fakt że w samochodzie bez klimy jest większe prawdopodobieństwo bo jest gorąco człowiek się poci i nakręca w złe myśli że zaraz sie coś stanie ale ja myślę że dasz radę!:) Nie poddawaj się

Odnośnik do komentarza

Gochaq niestety to nie ode mnie zalezy jak pojedziemy. Ojciec chce za dnia a dodatkowo stresuje mnie to z emoj ojciec jest juz w sumie wiekowy bo po 60 a procz kawy czy coli w podrozy nic nie pije czyli pije prawie w ogole aleci z niego ciurkiem. Mlody nie jest i jak zaslabnie albo cos to nas pozabija. on nie chce jechac jak jest ciemno. Moje dziecko beze mnie tez jechac nie chce. Mam ogromne wyrzuty sumienia ale z drugiej strony strach jej mi puscic z ojcem w upal. Gochaq ja sie po prostu lepiej czuje jak jest chlodniej, nie mam takich atakow a jak jest upal i gdzies musze isc to jest masakra umieram poczwórnie ...dopiero sie nakręcam bo to potęguje uczucie wzrostu ciśnienia:(Xreszta moja kuzynka ostatnio mi mowila bym nie jechala w upal bo ona ostatnio prawie nie zemdlala a wiadomo jak to wygladaja nasze drogi , pol biedy jak jedziesz a najgorzej jak staniesz wkorku bez krzty powietrza;( Ja takze mam w pogotowiu hydroxyzyne

Odnośnik do komentarza

Hej wam!!! Dzieki za rady a jeśli chodzi o podróże i upały to cie bardzo dobrze rozumie co czujesz. Ja tez nie cierpie upałow wtedy jakos ataki sie nasilają uwielbiam gdy jest chłodno- lepiej sie czuje. Teraz w sumie jeszcze ta cała ciąża ale przed zajściem tez miałam problemy z takimi upałami lęki były większe i częstsze. Moim marzeniem jest zeby był kuz grudzien urodzic dzidzi i móc wrocic do leków bo naprawde bez nich sa jazdy niesamowite. pozdr

Odnośnik do komentarza

U mnie tez dzis cieplo.Bylam u lekarza rodzinnego,poprosilam o hydroxyzyne w syropie.pochwalil moje podejscie do sprawy.Bo powiedzialam mu,ze chce miec cos na zapas w razie co,ale nie zamierzam na razie brac tabletek na stale.Zreszta on powiedzial,ze tabletki to jak sie naprawde zle dzieje,ale tak to trzeba samemu z tym walczyc. Przykro mi,ze Samotna rezygnujesz z wyjazdu,dziecko pewnie zawiedzione.Ja wiem,ze upaly w aucie bez klimy sa paskudne,na dworze tez zreszta.Ale jak ktos wczesniej napisal butelka lodowatej wody czyni cuda. Pozdrawiam goraco! Gochaq!Dasz rade:)Zobaczysz,jak bedziesz juz w pociagu to emocje opadna i sie wyluzujesz i znikna przykre dolegliwosci:) Bezeluszku!Mnie dzis tez buja,przypuszczam,ze to od upalow.Super,ze probujesz i sie nie poddajesz:) Beti!Jak sie urodzi maluch to nie bedziesz miala czasu myslec o nerwicy:) Buziaki!

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

No nie jest prawie 3 godzina a ja nie umiem zasnąć:( Jak tylko zasnę na dosłownie parę sekund to wybudza mnie lęk;/ czuje jakbym miała spuchnięty język który zaraz wpadnie mi do gardła:( Wzięłam już krople valerianowe (bo na razie tylko to mam) i czekam aż zachce mi się spać. Mąż w pracy a ja śpię z dzieckiem i siostrzenicą bo sama się boje.Ogólnie to przeważnie kogoś biorę do mnie jak mój pracuje na noc czuję się wtedy bezpieczniej chociaż siostrzenica pójdzie teraz do 5 klasy i jest chyba gorszą panikarą jak ja. Mam Nadzieję że nie będzie miała z tego problemów w przyszłości. Ja to odkąd pamiętam bałam się wszystkiego burzy, silnego wiatru później zaczęłam bać się pająków brrr na samą myśl mam gęsią skórkę i do dzisiaj tak jest a mam już 24 lata. Nie wyobrażam sobie jakbym miała siedzieć sama w domu w burzę:( Jeszcze do niedawna bałam się chodzić sama do piwnicy ale jakoś mi przeszło;) Wy sobie słodko śpicie a ja się męczę:( Chciałbym sobie już spać ale nie idzie zasnąć. Jutrzejszy dzień mam już z głowy będę niewyspana i przybita a czeka mnie jeszcze parę spraw do załatwienia. Nawet jeszcze spakowana nie jestem. Spijcie spokojnie wyśpijcie się za mnie idę może zasnę.

Odnośnik do komentarza
Gość gochaq1563

U nas upał :( ale ja włączyłąm sobie wiatrak i jakoś daje radę. Trochę się nie wyspałam ale nei jest tak źle. Gorzej jest z moim żołądkiem od samego rana mnie ssie nic nie jadłam bo nie umiem brzuch mnie boli. Dobrze że pociąg mamy wieczorem to nie będzie tego gorąca:) Bezeluszek to z jednej strony fajnie że pada przynajmniej masz chłodniej:) Ja nadal nie spakowana jeszcze do sklepu muszę iść i chyba zajechać do zielarskiego. Wczoraj wyszukiwałam na necie jakieś ziółka przeciwlękowe i znalazłam Bonimel Melisowy i Kroplik. Ciekawe wypróbuję i jeszcze kupie sobie herbatkę nerwosol .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×