Nadkomorowe zaburzenia rytmu serca a sport u nastolatka

[Gość 15 latek]

Witam, na imie mam Konrad i mam 15 lat, wzrost:182, waga: około 69-70 kg. Jak byłem mały byłem *pulchny*, ale uprawiałem sporty(judo). W 6 klasie podstawówki przepisałem się na piłkę nozna i koszykówkę, przez co schudłem i nabrałem kondycji nieporównywalnej w stosunku do kondycji moich kolegów. Gdy zapisywalem sie na pilkę nożna i jeszcze nie schudłem miałem lekkie nadkomorowe zaburzenia rytmu serca, mimo iż teraz czuje się swietnie, mam 7 treningow w tygodniu raz 2 razy dziennie, trenerą jest wręcz cięzko mnie zmeczyc ;). Teraz chcialem wrocic do sportów walki i zapisałem sie na Kick-boxing, Gdy mierze cisnienie w domu mam wręcz podręcznikowe, 120/80 a gdy mierzy mi lekarz mam 149/90. Czy coś mi dolega i co mam zrobić aby móc uprawiać tą dyscypline sportu i zadpac o swoja kariere?

[Gość ania05]

Istnieje coś takiego jak syndrom białego fartucha ....w gabiniecie u lekarza denerwujemy się podświadomie i wtedy wartości cisnienia sa większe .Kontroluj cisnienie w domu i jesli nadal będzie prawidłowe to się nie przejmuj .

[Gość 15 latek]

Słyszałem o tym syndromie, tylko że mi to nie przeszkadza ale lekarz nie dopuści mnie do udziału w walkach we wszystkich formułach i kategoriach kick-boxingu.

[Gość 444]

A spróbuj wziąć coś ziołowego na uspokojenie i odź do gabinetu zmierzyć ,by sprawdzić czy to coś da.

[Gość 15 latek]

Zazwyczaj to jest coś takiego, że jak mi mierzy ciśnienie to się stresuje, że będzie za wysokie, i takie potem jest. Spróbuje, może cos da.

[Gość 15 latek]

A czy jakbym mierzył w domu 3 razy dziennie i zapisywał wyniki a potem pokazał do doktorowi, to sa jakieś szanse że by mi uwierzył i nie robił z tym problemów?;) Dzisiaj mierzyłem 3 razy i miałem ciśnienie: 129/80 p:51, 121/71 p:57, 107/65 p:62. To chyba dobrze.