Szybkie męczenie się przy wysiłku, wysokie tętno i nierówne bicie serca

[Gość angell]

Witam, mam rocznikowo 18 lat. Jestem dziewczyną. Mam pewien problem, otóż bardzo szybko się meczę głownie podczas wysiłku. Próbowałam delikatnych ćwiczeń ale niestety bardzo się meczę. Mam napady szybkiego tętna. Mam czasem tzw *gorsze dni*, w czasie których czuję jakby dodatkowe skurcze i nierówne bicie serca. Miałam raz holtera, ale miałam *dobry dzień* i w sumie mam chodzić do kontroli, ale nie leczę się. Ale zastanawia mnie jedno, na holterze wyszly spore skoki pulsu (do około 140-160 na minutę), nawet podczas spokojnego snu...Czy jest to powód do niepokoju?

[Gość ewa bax]

Sprawdzić musisz poziom hormonów tarczycy ,Twoje objawy wskazują na to ,chorowałam na nadczynność tarczycy ,poproś rodzinnego lekarza o skierowanie na badania TSH.

[Gość casta]

To na pewno powód do przeprowadzenia odpowiednich badań. Morfologia krwi ( z uwzględnieniem TSH, żelaza, magnezu, potasu), echo serca, powtórka holtera. Jak zinterpretowano twoje tachykardie na ostatnim holterze?

[Gość angell]

Mam niedoczynność tarczycy, ale wyniki hormonów wyszły już ok, elektrolity też. Oto tętno podczas całego badania holtera(nagrało się około 19 godzin): http://zapodaj.net/9087af7d7c58.jpg.html Niedawno będąc w szpitalu (na badaniach hormonalnych) zrobiono każdemu EKG, w tym mnie. No i po EKG przyszła do mnie doktorka i oznajmiła że będą mi podawać 2 razy dziennie bodajże Propranolol... No i przez 2 dni (czyli cały pobyt w szpitalu) podawano mi ten lek..A teraz już go nie biorę bo mi go nie przepisali. No i co wy na takie tętno? Bardzo męczę się podczas wysiłku :(

[Gość angell]

Dodam jeszcze, że w na holterze (który trwał około 19 godzin) wyszło około 100 tachykardii i kilka niemiarowych rytmów. Ale jak mówie- to nie był raczej *zły dzien*...

[Gość angell]

Dziś mam ten *gorszy dzień* po niedużym wysiłku fizycznym czułam szybkie bicie serca, ale niestety nie tylko to: kilka razy poczułam mocniejsze uderzenie serca, które poczułam aż w gardle, trudno to opisać. Co to wszystko oznacza?

[Gość casta]

Wysokie masz to tętno. Skonsultuj się z kardiologiem, bo ten propranolol może się jeszcze przydać. No i trzeba poszukać przyczyny.

[Gość angell]

Czy mam arytmię?

[Gość casta]

Musiałabyś pokazać pierwszą stronę odczytu holtera. Na pewno masz tachykardię, czyli przyśpieszoną akcję serca (to jest rodzaj arytmii). To nie jest groźne dla życia, ale trzeba leczyć, bo serce nie powinno bić zbyt szybko w spoczynku. Trzeba ustalić jej przyczyny, więc to jeszcze nie koniec badań...

[Gość angell]

Dodaję jeszcze takie zdjęcia... Fragment holtera: http://zapodaj.net/fef665223181.jpg.html I EKG podczas wysiłku: http://zapodaj.net/1ca6d76204c1.jpg.html http://zapodaj.net/bed0c54d58d9.jpg.html

[Gość casta]

Nie znam się na ekg, widzę tylko dodatkowy skurcz.

[Gość angell]

Czyli to uczucie mocniejszego uderzenia serca (aż w gardle czuję!) to objaw dodatkowego skurczu?

[Gość Stachu123]

Tak to dodatkowy skurcz komorowy

[Gość angell]

A czy takie skurcze i liczne tachykardie w ciągu dnai są niebezpieczne dla zdrowia/mogą przyniesc jakies konsekwencje w przyszlosci?

[Gość stachu123]

Dużo Twoich rówieśników ma podobne typu problemy z sercem co Ty i większość z nich poprostu z tego *wyrasta*. Jak masz zdrowe serce (badanie echo serca) to nie musisz się narazie niczym przejmować.

[Gość angell]

Mnie się to z wiekiem niestety chyba pogłębiło, bo się coraz bardziej męcze, cóż, może kiedyś przejdzie, choć nie sądzę... Na echo serca wyszły fale zwrotne: mitralna, trójdzielna i płucna.

[Gość angell]

A co robić jeśli zrobiłoby mi się np. słabo w miejscach publicznych albo np. w szkole na lekcji? Są jakieś sposoby?

[Gość angell]

Były niestety sytuacje, że robiło mi się słabiej, np. kiedyś gdy przebiegłam nieduży kawałek drogi do autobusu...na szczęscie zdążyłam zaraz wysiąść. No ale co zrobić, np na lekcji?

[Gość casta]

Słabo mogło ci się zrobić z powodu stanu lękowego. Też tak kiedyś miałam, że byłam pewna, że zaraz zemdleję - i musiałam natychmiast wyjść ze sklepu, z kościoła, z każdego zamkniętego miejsca. Jak ci się robi słabo, to oddychaj powoli i glęboko. Jeśli możesz, opuśc głowę między kolana, żeby krew przepłynęła. To, co cię nęka, nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia, ale trzeba być pod stałą opieką kardiologa, bo może się rozwijać.

[Gość angell]

Niedawno zrobiło mi się słabo po przebiegnięciu nieduzego odcinka drogi do autobusu...

[Gość casta]

Zrobiło ci się słabo, bo - mniej lub bardziej świadomie - oczekiwałaś, że ci się zrobi słabo. Nie bój się, nie wygląda, żebyś miałą jakąś groźną chorobę, ale z kardiologiem trzeba będzie się zakolegować...