Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Życie po nerwicy


xena

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ! Xena krótko i dobitnie ha ha !! Nie założę wątku o nazwie proponowanej przez ciebie ----bo takie i i podobne już są ,wystarczy się wczytać co piszą użytkownicy.Czasami tytuł nie ma nic wspólnego z treścią postów.Na twoim tez tak jest .spojrzyj na to z pozycji tylko czytającego. Załamana 23 poruszyła inną kwestię a ja inną-- nie łącz więc naszych wpisów. Nie jestem złośliwa ale z takim stwierdzeniem dot. pulsu powyżej 270-300/min ze jest zdrowe i tylko taka jego uroda zgodzić się nie mogę--.dlatego między innymi * zabrałam głos*. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Gość Rolnik 1973

Witam. Ala w 100% się z Tobą zgdazam. Jest tyle tematów i powinno się pisać w tym temacie co kogo boli, a nie wszystko na kupie. Jak ktoś wpisze w gogle jak pozbyć się nerwicy to wyskoczy wątek z nerwicy się wychodzi, parę postów na temat a potem jak jebać teściową. Zmarmowali tamten wątek, i ten też taki sam będzie zero pożytku potem. Tu potrzebny dobry moderator co by za post nie na temat dawał kartki i po kilku ban. Wtedy byłby ład.

Odnośnik do komentarza

Witam Ala nie czytam i nie czytałam wszystkich watków wiec nie wiem czy są na temat czy nie. Jeżeli chodzi o ten wątek to powiedzmy że mam pewien niedosyt w treści. Na siłę nikogo nie mam zamiaru przekonywać. Czuje sie dobrze i to sie dla mnie liczy. Co do pulsu to na ten temat mógłby wypowiedziec sie lekarz i rozwiać niedomówienia. W końcu to forum kardiologiczne. Rolnik czepiłeś sie teściowej... Co do reszty to nawet sie z Toba zgadzam....no cóż taką cene płaci sie za wolność w sieci...co do dawania kartek to myślę że ewnetualny moderator nie chce Tobie wchodzić w drogę:)

Odnośnik do komentarza

Do diaska wpadacie jak z zaswiatów,i macie uwagi ze wpisy złe na watku,a czy wszedzie sa takie idealne ,a co Wy wniesliscie prócz krytycznych uwag...........rolnik pojawjasz sie jak cos sie kreci a pozniej znikasz ,ale widze czytasz wszystko dokładnie ,jednak cie kardio interesuje ,bo tak dawno bys odszedł...........a udzielasz sie tak słabiutko!!!!!!!!! co Wam sie tu nie podoba??? ,Ala uparłas sie z tym pulsem o co Ci chodzi????????? dajcie temu watkowi zyc swoja droga ,toz piszemu tu jak teraz zyjemy ,co robimy itp.a ze czasami wspominamy jak było,no chyba mozna................ mimo wszystko zycze Wam miłego wieczorka i wiecej zrozumienia i pozytywnego myslenia...... dziewczynki pozdrawiam,mi dzis dzien zleciał jak z płatka ,i jest ok....buziaczki..... zuziu gdzie jestes?????? elza halo.........

Odnośnik do komentarza

Czesc kamea2 u mnie bez zmian, maz unika nie i sie nie odzywa. jakbym to ja zawinila. Ale mam plan ze jutro i tak ide na impreze, jesli nie zechce isc ze na. Bo to tez biore pod uwage. Kiedys nie bralam sie sie bardzo denerwowalam. traz nie chce rezygnowac z imprezy.Chce sie dobrze bawic

Odnośnik do komentarza

To super xena ze z rodzinka miło spedziłas czas,tak pogoda była całkiem ,całkiem:>>>>>>>>>> elizka no maz chyba wie ze przesadził i teraz mu zapewne wstyd.......ale przejdzie Mu..........fajnie ze masz ochotke na imprezkę:)))))))) ja dopiero dzis zakonczyłam balustrade,wyszła bombowo.........jutro zas biore sie za ogród ,bo mam dodatkowa motywacje,bo wczoraj szeryf wioski powiadomił mnie ze mój ogród i jeszcze jednej sasiadki zgłosił do jakiegos tam wiejskiego konkursu......mi sie to nie za bardzo podoba ,bo mnie nie zapytał,a ja jeszcze mam tam tyle do zrobienia i nie lubie pokazywac czegos co jest jeszcze nie zakonczone...........chyba mam sie w tym rokyu zarobic w ogrodzie hiiiiiiiiiii,ale zapewne powiem zeby mnie skreslił,bo nie czuje sie z takim bagazem dobrze ,to za wczesnie.........i to tyle tak w skrócie...........

Odnośnik do komentarza

Witam Kamea ja myśle ze jesteś gotowa na to wyzwanie z ogrodem ale to tylko moje odczucie:) Elizo fajnie że mozesz sobie pozwolić na prace bardziej tak bardziej dla zabawy, to zawsze mozliwosć przebywania z innymi ludzmi, mi to daje dużą satysfakcje. Mimo ze bywa różnie tak jak ludzie bywa bywają rózni to jednak jest dla mnie ważne i wychodzi na plus. Jak impreza sie udała? Ja często wychodzę sama z dziećmi na małe imprezy rodzinne czy takie koleżeńskie, nie mam z tym jakiegoś problemu i zazwyczaj fajnie spedzam czas. Mam teraz dużo zajeć mało czasu wolnego, ale to raczej mi służy:)

Odnośnik do komentarza

Wszystkim życzę zdrówka i wytrwałosci w zmaganiach z codziennoscią niech każdy dzień będzie dla Was wyzwaniem do ulepszania siebie:) Wykorzystujcie swoje mozliwosci rozwijacie talenty nawet te najmniejsze. Życie bez nerwicy rózni sie od tego z nią że w tym piewrszym wariancie nie ma lęku przed...życiem....Może wiec warto nie wygladać nawrotu z cieszyc się dzniem terazniejszym. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Xena impreza b. udana bylo wesolo -poznalam nowa ciekawa pare. Przypadlysmy sobie do gustu.Impreza do 3 rano-ja z mezem wyszlismy pierwsi (bo do 12 bylo w restauracji potem w ich domu) a reszta siedziala do rana. Co do sprawy z mezem wyjasnilam jak mocno te slowa rania, uparlam sie ze samo przepraszam nie wystarczy i powinny byc kwaity, a dostala czekoladki-Wle nie dostawac takich prezento w zwaiazku z takim sprawami, wole prezent dostawac z innych okazji. co do pracy ja jestem troche samotnikiem i nie potrzebuje az tak duzo przebywania, kiedys bylam taka otwarta, ludzie, po depresji duzo sie zmienilo, Ale i tak nie zle.

Odnośnik do komentarza

Witajcie u mnie slonce, sprzatam chate. a gdzie sa wszyscy. Chcialam sie pochwalic ze udalo mi sie wczoraj normalnie siedziec na grilu gdzie juz dopadalo mnie wewnetrzne nie dam rady, nie chce. Dzis podchodze ponownie, chce zobaczyc jak funkcjonuje w towarzystwie bez udawania)) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam Elizko to fajnie..bez udawania mniej się męczysz prawda...od razu lepiej:) Ja kochana za przeproszeniem w biegu do toalety ostatnio biegam...mam tak mało czasu na wszystko:):) Pare rzeczy na raz sie nałożyło ale daje rade...ba i nawet nie padam ze zmęczenia. Wiem że niedługo odpoczne. Wiesz mi teraz to ja najluzniej mam w pracy pod względem obowiązków. Taak spokojnie:) Elu 667 na wątku *z nerwicy sie wychodzi* jest Sufur i on o migotaniu przedsionków coś wiecej Ci napisze napewno. Pa pozdrawiam wszystkich serdecznie

Odnośnik do komentarza

Elizo To poprostu taka codzienność...w domu zawsze jakieś zajęcie jest. Teraz lato więc ja często gdzieś sie wychodze...choć szczerze Ci powiem że najwiekszą przyjemność ostatnio sprawia mi wypicie kawy rano na podwóreczku. Kiedy moge sobie spokojnie usiąść i zwyczjnie wsłuchać sie w świat i pare minutek pobyć sama ze sobą:). Pewnie że dasz rade nie ma co się zamykać w sobie w domu w czterech ścianach... Buziaczki Elizko

Odnośnik do komentarza

Xena bylo bardzo fajnie, ale zauwazylam u sieie duza emocjonalnosc, w sensie takiem kiedy np cos jest ponad moje sily, wtedy pojawiaja sie te mysli ktore sie jak ja to mowie bija ze soba i wtedy sa leki. ale tez doszlam do tego ze jak im pozwalam zyc to uspakajam sie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie widze ze jakies sa zastoje nikt nic nie pisze. U mnie slonce, pracy troszke wiecej i przyznam sie ze nie narzekam. Mialam kilka dni ciezkich w pracy ale jakos ok. Widze tez ze moje scenariusze sa i starm sie je akceptowac)) i do przodu

Odnośnik do komentarza

Witam Elizko ostatnio miałam poważna rozmowę z synem..zapytał się dlaczego ja nie jestem normalna jak inne mamy tylko siedze przy komputerze(jego zdaniem inne mamy tego nie robia:)). Trochę sie ostatnio nawarstwiło w tym temacie bo oprócz zwykłych posiedzeniówek na kompie doszło pisanie np prac i takie tam. Pomijając fakt ze to tatuś syna tak podkrecił..to szczerze dziecko miało racje. Mam teraz i tak mało czasu dla nich...więc ograniczam do minimum kompa...Poza tym o czym tu pisać..jest dobrze zwykła codzienność...dom, praca, zajecia na uczelni, rachunki do płacenia( i ból głowy o to aby starczyło na wszystko:)), w domu zawsze coś do zrobienia jest. , Zorganizowanie jakiegos wypadu gdzieś rodzinką na lato. Elizko oczywiscie aby do przodu:), czasem sie zastanawiam jak to sie stało ze pozwoliłam aby pare latek przelaciało przez życie, ale co było nie wróci. Teraz jest najwazniejsze. I dobrze ze mam kochaną rodzinkę bo oni powoduja ze nie popadam w druga skrajnosć...i tak zatrzymuja abym posmakowała tego życia razem z nimi. W smutku te moje słoneczka dały mi motywacje abym sie nie poddała, teraz pilnują abym się nie zagolopowała. Tacy blicy ludzie sa bardzo ważni A poza tym wiesz jak to jest chcesz odnaleść energię życia...wyłącz komputer i wyjdż na spacer:) Takie jest moje zdanie Elizko nie wszystko w zyciu jest super..ale trzeba go brać jakie jest i odnajdywać w nim jak najwiecej radości. Buziaczki dziewczynki

Odnośnik do komentarza

Xena ja k zwykle pieknie piszesz tak od serca. Ostatnio dostalam komplement od pewnego faceta ktory powiedzial ze jestem cudowna kobieta z cechami aniola usmialam sie z tego aniola,Ale tak mi sie troche zwierzyl a ja nie osadzalam wiec chyba ta akceptacja jemu sie spodobala. To w pracy. I powiem ci ze widze jak on na mnie patrzy i widze ze czesciej chce rozmawiac. Z mezem ok, ale widze ze facetowi musze postawic granice, bo tak dziwnie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×