Życie po nerwicy

[Gość Pawelheatrh]

Witam Wszystkich, czytając Wasze posty w człowieku budzi się nadzieja. Mimo to mój problem nie znika, a mianowicie stwierdzono u mnie nerwic serca, przy większym wysiłku np mam do przebiegniecia z 50m serce bije szybko jak to po wysiłku lecz pojawiaja sie dodatkowe skurcze kołatanie ...taka arytmia co powoduje lęk dusznosci itp... leżałem w szpitalu wykazało dodatkowe skurczE i dano tylko magnez potas... pierwsze EKG było złe bardzo a kolejne dobre...stwierdzono ze to z braku magnezu... tylko ze jem ten magnez długo i dalej przy wysiłku takie rzeczy.... :( holter wyszedł ok i co teraz ?

[kaka]

Witaj Pawelheatrh wiesz ja magnez jem cały czas przy nerwicy . Nie jestem lekarzem i trudno mi sie wypowiadać na temat o którym nie mam pojęcia. najlepiej wybierz się do dobrego kardiologa . A w ogóle robisz coś ze sobą oprócz jedzenia magnezu??

[Gość Pawelheatrh]

Oczywiśćie ze tak, melisa valeriny itp brałem tez potas ... i te kwasy gold omega 3 ... Problem moze i faktycznie tkwi w głowie, lecz ja mam stany nerwicowe ataki itp dopiero po złej pracy serca... staram sie uspakajac cwiczenia oddechowe i pomaga ale ja juz w pilke nawet grac nie moge a mam 22 lata! :(

[Gość takaJednaMala32]

A sprobuj Pawle nervosanu, to sa ziolka mocniejsze od meliski, tylko pic trzeba regularnie. ja takze mam probl;em z tymi skurczami. Staram sie mniej denerwowac , dzieki melisie i nervosanowi jestem spokojniejsza wiec i tych skurczy mniej. wiem jednak ze te skurcze potrafia czlowieka dobic chociaz teraz juz sie mniej nimi przejmuje niz kiedys. Czasem az ciemno przed oczami sie zrobi jak to serce zaskoczy no ale coz grunt to nie panikowac!!

[xena]

Witam Świeta w całej okazałości:)..Po śnadanku Wielkanocnym spokojnie czekam na gości. Pawle..tak problem tkwi w Twojej głowie.,..wiec Ty mozesz sobie pomóc..ale jeżeli nie dajesz rady to potrzebny jest specjalista..psychiatra ..mozesz sprubować tez terapi, psychologa zobaczysz co tak naprawde jest przyczyna pojawienienia się nerwicy. Wiem jak ona moze powalić..nawet z pozoru silnego człowieka. A skoro masz dopiero 22 lata to zacznij działać...czasem wystarczy duzo własnej pracy nad soba, zmiany myslenia, nie nakrecania się it aby to uciszyć... Wiesz najwazniejsze abys wierzył ze sobie poradzisz i nie załamywał sie:) jak bedziesz działał to niedługo bede też efekty.. Jeżeli chodzi o magnez to tak jest ze jego niedobory moga powodaować takie zawirowania w serduchu. Długotrwały stres, wysiłek i gotowe.....Wiem coś na ten temat:) Meliska jak najbardziej:) Trzymajcie sie cieplutko ..i korzystajcie z tych Świąt....rodzina na pierwszym miejscu...:)Bawcie sie dobrze

[kaka]

Witajcie w te mroźne święta :) Paweł myśle, że Xena dobrze napisała zioła czy tabletki ziolowo uspokajające nie zaszkodzą jednak wszystko zależy od Twojej głowy - nerwica ma taki urok - musisz pamiętać , że to tylko Twoja psychika i ona nic Ci nie zrobi - wiem, ze to trudne bo sama nad tym pracuje z różnym skutkiem . Idź do psychiatry czy psychoterapeuty na pewno pomoże jestes mlody więc masz całe życie przed sobą szkoda się tak męczyć. Zrób sobie postanowienie, że po świętach pójdziesz - naprawde warto.

[Gość elza]

Witajcie my po sniadanku i mamy zaproszenie na ciasto a jutro u nas. Milo jest Pawle Xena ci dobrze radzi ja moge powiedziec od siebie ze im szybciej czlowiek upora sie z problemem tym lepiej, ja dlugo uciekalam , nie umialam lub nie chcialam przyjac tego co bylo. pozdrawiam wszystkich

[Gość Pawelheatrh]

Witam ponownie wszystkich :) Dziękuję za wszystkie Wasze bardzo cenne uwagi i rady, które naprawde są bardzo miłe i potrafią mobilizować do walki z tym potworem jakim jest owa nerwica, u mnie nerwica serca. Staram się na własną ręke walczyć z tym, postanowiłem jesc dużo owoców i warzyw, zobaczymy jaki bedzie skutek, co do ziółek tez sprawdze. W srode mam wizyte u Pani psycholog takze napisze dokladnie jak mi poszło, natomiast mimo wszystko wróce do mojego kardiologa by poprosic o probe wysiłkową gryż mój problem pojawia sie przy wysiłku tzn przy bieganiu. Zycze wszystkim udanego SMINGUSA dyngusa i dużo wiader na głowie POZDRAWIAM CIEPŁO! :)

[Gość elza]

Witajcie ja na chwilke bo o 11 mam juz gosci, u mnie swieci slonce

[xena]

Witam w Lany Poniedziałek Pawle bardzo dobre podejście..powinieneś sie przebadać dokładnie. Ja przez dłuzszy czas byłam pod opieką kardiologa. Przebadana od A do Z. Serducho to było to najczesciej dawało o sobie znać o sobie. Mam tzw wypadanie płatka..co ma b duzo osób nawet nie wiedzac o tym...tyle ze u mnie to wyraznie o sobie przypomina. Wiesz co robić jak czytam i mysle ze sobie poradzisz:) U mnie sóneczko..wczoraj rano śnieg a dzis...wiosna jak nakwiecień przypadło przeplata:) Ja wyruszam do rodzinki dziś:) Więc kochani udanego lanego Poniedziałku Trzymajcie sie cieplutko

[kamea2]

Witam,przesyłam wirtualne polanie woda,brr,,,,,,,,,,ale jestescie zlani,,,,,,,,,hihiiiiiiiii pozdrawiam........

[Gość elza]

Swieta swieta i po swietach. Zuzia przypomilo mi sie jak napisalas ,,,jak wroci nerwica przypomnij sobie jak fajnie sie siac z mezem. Wlasnie mam gorszy dzien i to sobie przypominam

[kamea2]

Tak świeta ,świeta ,i juz po.......... a co tam elza cos nie tak sie czujesz????????? pozdrawiam

[Gość elza]

Kaka przez kilka dni targaly mna emocje ktore sa mi znane-przeszlosc. Zlosc, zal, ale one sa i nie pozbede sie tego jedynie to co ja moge - dystans do nich. Wczoraj pogadalam z mezem i lepiej sie poczulam. Kaka to co przechodze to proces, zrozumienia i zaopiekowania sie soba.

[Gość elza]

Sory mialo byc KAMEA 2

[Gość elza]

To co jest dla mnie wazne to to co mowi mi maz-ze lepiej sie dogadujemy. To tez jest dla mnie takim sygnalem ze jest krok do przodu i wiem ze warto sie starac dla mojej rodziny.

[Gość takaJednaMala32]

Zazdroszcze waam tego, ze macie mężów, którzy was rozumieją, dbają , pomagaja, ja jestem sama z tysiacami problemów i nie zanosi się na zmianę statusu bo po prostu nie potrafię z nikim byc a powiedziec drugiemu prawde to tak jakby podpisac na siebie wyrok smierci poprzez wysmianie

[Gość elza]

Taka jedna do wszystkiego dochodzilam etapami, tak nie bylo na poczatku. To teraz tak jest, ty tez mzesz tylko to wymaga pracy. Rob kroki, ja to co moge powiedziec od siebie to to ze trzeba zaczac od siebie, robic porzadki,po to aby zrozumiec siebie a to co mozliwe zaakceptowac, albo uciac . Ale najwazniejsza jest praca wlasna praca. To ze jestes na forum to tez praca. Nie znam twojego zycia ale jesli cos jest w nim strasznego cos czego nie lubisz przeszkadza idz do specjalisty, na terapie, itd po to abys sie ty lepiej poczula. A jesli jest partner ktory ci szkodzi to musisz ty podjac jakies kroki.Bo dziecko jest najwazniejsze no i ty

[kaka]

TakaJednaMala32 nie narzekaj kochana ja tez jestem sama no przepraszam mam dwóch synów ale wiesz sama mam wszystko na głowie i nie ma innej rady musze jakoś sobie radzić . uwierz chciałabym to zmienić ale jakoś nie ma chętnego :)

[Gość elza]

Taka jedna czasami lepiej byc samemu niz z kim kto rani i wiesz ze inaczej nie bedzie

[Gość takajednamala32]

Kaka wiem, ja tez sama nie ejstem bo mam dziecko ale dobrze wiesz ze to nie to samo. Brakuje mezczyzny do przytulenie, powiedzenia ze bedzie wszystko dobrze! MiAlam do neidawna ale nerwica wygrala, poszedl bo nie dal rady tej sytuacji i uzmyslowilam sobie ze bede do konca sama bo nerwica mi nie da byc szczesliwa.... elza wiem ze jest lepiej byc samej nizeli z kims kto nas rani no ale przeciez musi bzc ktos kto tego nie robi...

[Sufur]

Takajednamała32 - ....wydaje mi sie że nie do tych drzwi zapukałaś......... Moim zdaniem zacznij *robić zmiany* od siebie -....i nie porównuj się do innych -zawsze znajdziesz lepszych lub gorszych od siebie.... pozdrawiam:)

[kamea2]

Hej,hej witam,no i wracamy do normalnosci............ja juz sie pozbierałam ,wszystko ogarniete ,pochowane..........mozna działac jak zawsze............teraz czekamy na maj na chrzciny..........a to juz bedzie wyzwanie tyle osób ,hohoooooooooo mała dam Ci rade moze zrób watek nerwica szukam drugiej połówki,,,,,,,,,i moze ktos sie znajdzie kto Cie zrozumie taka jaka jestes?????????????to nie jest złosliwe co napisałam,,tylko tak sobie pomyslałam........... hej jak reszta duszyczek......... ja daje rade,aby tak dalej.........dzis jeszcze zrezygnowałam jak przyszły sasiadki na kijki ale jutro juz zaczynam..........

[Gość takajednamala32]

Sufur ja walcze caly czas ale wygrac nie potrafie. zyje jakos z ta nerwica ale nie na tyle by potrafic zyc z kim ... nie weim czy zapukalam do zlych drzwi. On nie wiedzial ze mam to swinstwo , to wstyd sie przyznac wiec ciagle sciemniac musialam....

[Gość takajednamala32]

Kamea niby dobry pomysl ale w zasadzie njiepotrzebny skoro i tak nie potrafilabym sie oddac calkowicie tej drugiej osobie. jestem skazana na samotnosc