Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Życie po nerwicy


xena

Rekomendowane odpowiedzi

Kamea trzymaj głowę mocno na karku to nie urwie, haha. Ksena super, spełniasz swoje marzenia, kiedyś nie miałaś na to siły, ale teraz ją masz i możesz się realizowac tylko chwalic za to. Kaka puk, puk daj znac bo sie martwie. Pozdrowionka dziewczynki

Odnośnik do komentarza

Witajcie Jak tam dziewczynki przygotowania. Ksena teraz nie czas, żeby leń wskakiwał na plecy, okres gorący, przedświąteczny, ale Ty kochana to taka zapracowana, że nie dziwię się, że leń gdzieś tam Cię goni. Kamea pytałaś o kręgosłup (podejrzałąm), chyba jesteśmy wiekiem zbliżone, to ja mam takie bóle i to dość mocne zwłaszcza *wtedy*, jeśli prześwietelenia, czy tomografy nic złego nie pokazują to może to być powód. Ja mam czasami tak, że leżąc z boku na bok mam problem się przekręcić, Dziewczynki słoneczko świeci a że zimno to nic, ciepełko zaraz przyjdzie, ważne żeby w serduchach była wiosna i radość, miłego dnia,

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki xena ,zuzia ,,,,,,,,,,,,,a gdzie pozostałe kobitki??????????/// zuziu dzieki ze napisałas o kergosłupie...........no ja mam ten ból a juz przed @ masakara..........wczoraj wieczorem miłam takie dziwne szopki ,a dzis juz kolezanka comiesiecza przyjechała...........przed @ mam jeszcze wiekszy bol pleców........... słoneczko swieci ,mozna cos planowac,jeszcze musze zrobic zakupy swiateczne,w niedziele zrobiłam czesciowo bo był alarm z wnusiem i musiałysmy szybko wrocac............ miłego i spokojnego dzionka:))).

Odnośnik do komentarza

Witam Zuziu tak ten tydzień to czas przygotowań..dzis jestem w domciu wiec mam czas oby co nieco przygotowac...zakupy takie już ostateczne na świeta zostawiam na piątek:) Słodkości ciasta tez na samym końcu ..u mnie by to się długo nie przetrzymało:)Wszyscy jesteśmy łasuchami:) Kamea tak słoneczko swieci i ja mimo że mojej córeczce znowu wróciło przeziebienie(masakara co przejdzie to znowu) to na jakis krotki sspacerek sie wybiorę.

Odnośnik do komentarza

Podsyłam Wam cytaty...wyrazają to co ja czasami nie mam czasu lub ładnie ubradc w słowa nie umiem Albert Einstein *Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru: jesteśmy albo pełni miłości... albo pełni lęku.* Albert Einstein *Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko.*

Odnośnik do komentarza

Witam Kamea napisze tak o Twoim problemie , jestem prawie pewna ,że to u Ciebie początek menopauzy a mianowicie nieregularne * odwiedziny * koleżanki i na dodatek niekiedy bardzo burzliwe , trochę brzuszek rośnie , chyba bóle pleców , które się nasilają przed odwiedzinami oraz inne nieprzyjemne odczucia . Ja wchodząc w wiek menopauzy to miałam prawie wszystkie dolegliwości jak w czasie najgorszego okresu w nerwicy i z tym się trzeba niestety zmierzyć ,ze menopauza daje bardzo podobne objawy jak nerwica , ja na bazie własnych doświadczeń i badań , które przeprowadziłam uporałam się sama z menopauzą tzn. nie brałam żadnych hormonów czasami * podpierałam się * lekami ziołowymi uspakajającymi. Leki ,które mi pomogły *stanąć na nogi* absolutnie teraz mi nie pomogły i dlatego zaniechałam je . Ja nie mam nerwicy lękowej , jak mi lekarz powiedział ,że jestem zdrowa to jestem i nie tworzyłam spiskowej teorii dziejów ,że lekarz może pomylił się w diagnozie. Dzisiaj idę na cmentarz bo jest 23 rocznica śmierci mojej Mamy i przy okazji odwiedzę inne groby . Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczynki jest cos takiego jak życie bez nerwicy...bez jej objawów. Mozna bez tego życ..troche tylko wiary i odwagi potrzeba do tego. Czasem zwyczjnie ogladamy sie za siebie i tylko wyglądamy jej nawrotu czasem dosłownie boimy się uwierzyc ze możemy życ inaczej. Wiecie np cos takiego jak chowanie urazu czy żalu do innych osób wiadomo ze too raczej nas niszczy niż osoby do których te uczucia są kierowane. I nie potrzeba do tego wielkiej filozofi żeby to zrozumieć. Poza tym to nasze zycie rzuca nam pod nogi rózne *rzeczy* albo nas nimi przysypie i bedzie nam ciezko sie z nich wygrzebać..albo bedziemy sie po nich wspinac i wykorzystywac je do swoich celów.

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki poza tyn w życiu sa różne sytuacje, przez rózne etapy przechodzimy...i stan naszego zdrówka też jest różny...(przemiana materi np(zaczełam to wyraznie odczuwac:)). trudno zeby osoba która właśnie straciła kogos bliskiego była okazem radosci...wiadomo że jest potrzebny czas na poradzenie sobie z pustką w codziennosci po tej osobie. Zyzie bez nerwicy to nie tyle czas wiecznej euforii co zwykłej dorosłości, takiej emocjonalnej w której potrafimy się odnaleść nawet w najgorszych momentach...umiemy sobie z nimi radzić..potrafimy sie uśmiechnać nawet jak jest nam cieżko. I nie czujemy sie jak ufoludki innych tylko dlatego ze ...boli nas głowa:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki wpadne tak na chwilke ,bo pogoda sliczna sie zrobiła:))) zdrowa zgadzam sie z toba ja tak mysle na 99 % ze to to ,musze jakos to przetrwac i juz,ja nawet jezelibym chciała to hormony mam zabronione przez leki i tetnice .......kiedys mi ginekolog powiedział ze jak by mi przepisał hormony to mój naczyniowiec by go wysmiał............ dobra kochane dosc marudzenia z mojej strony,wczoraj był chwile słabosci,a dzis jest ok .........co tam bede marudzic...........@ przylazła i za pare dni pójdzie by w przyszłym miesiacu znów wpasc............ xena fajnie ze zaliczyłas spacerek :))))dotleniajmy sie dziewczynki ile sił...........buziaczki wpadne pózniej..........

Odnośnik do komentarza

Ksena i tu masz rację, że jak nerwica mija, to tak jakbyśmy w to nie wierzyły, że ona się wycofuje i niepotrzebnie popełnia się ten bład, że jak coś zaboli to od razu zapala się lamka i od razu strach w oczach, że znowu powraca, ale to wcale nie musi być prawda, Trzeba tylko nazwijmy to *po wyzdrowieniu* dalej stosować to co nam pomagało, nie zaniedbywać swoich nowych nawyków i organizm tak się przyzwyczai do tej radości, a nasze myśli do nowego sposobu myślenia, że będziemy na prawdę wolni od nerwicy, Kamea każdemu z nas zdarzy się pojęczeć, temu zdrowemu też, ale znamy juz nasz organizm, wiemy, że nic sie nie dzieje i radośc wraca, ważne, żeby nie spocząć na laurach i dalej kipieć optymizmem a Ty go masz. A niestety staroś nie radość, młodość też głupota zgodnie z powiedzeniem haha i każdy okres w swoim życiu trzeba zaakceptować. Dziewczynki ja juz Was na dziś musze opusić, bo ruszam zaraz w teren a wrócę póżno do domku, więc życzę miłej dalszej części dnia. A pozostałe babeczki gdzie ?, napiszcie parę pozytywów na dobre dni.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny nie bylo mnie tu na forum troche. Ja tez zaliczylam spacer z pieskiem. xena tak mi sie ciebie fajnie czyta, ze az usmiech mi sie pojawia. Widac ze jestes bardzo zakochana w zyciu, to piekne, ale powiem ze przez ten lasek to chyba bym narobila w gacie, no ale to ja a ty jestes babka nr 1 Zuzia widze ze ty juz zaczynasz przygotowania na swieta , i czas na cmentarz i na pomoc biedniejszym-super. Dziekuje ci ze pytalas o mnie U mnie troche zmian - robie kroki. Nie chce jeszcze o tym pisac.Duzo mam na glowie bo teraz przed swietami zakupy itd a bedziemy z meza bratem i bratowa mam troche gotowania. Ale ja dzis juz pokupowalam bo nie lubie kolejek -strasznie mnie wkurzaja. Mialam troche problemow jajnikowych, jestem na tabletkach ale mam nadzieje ze bedzie ok. W domu ok.

Odnośnik do komentarza

Xena bardzo podoba mi sie jak mowisz o zyciu -to taka energia pozytywna bije od ciebie, super. Ja jestem zakochana w kwiatach i na swieta kupie tulipany choc na bierzato wymieniem . Troche zrobilam zmian w domu a mianowicie w kuchni sa tylko firanki bez zaslon zrobilo sie jasno. No i ogolnie jest jasniej. brakuje mi ladnej pogody bo poszlabym na kije, ale teraz jestem na tabletkach i nie chce kusic losu zeby nie podziebic jajnikow. na swieta jestesmy w domu ale na urodziny mamy jade w maju. Jakos tak postanowilam z meze.

Odnośnik do komentarza

Elizo..dzięki za miłe słowa..tak chciałabym żeby Ci co czytaja sie uśmiechneli czasami:), ja lubie sie śmiać nawet z siebie :) Teraz o przeziębienie wogóle nie trudno..a Ty z janikami z tego co pamiętam miewasz wogole problemy...wiesz musisz na te sie pilnować niestety. Będzie dobrze i swieta i wszystko poza tym:) Pózniej wpadne ide kolacyjke szykować rodzince

Odnośnik do komentarza

Kaka , gardło , nos, zatoki , uszy to jest niestety łańcuszek , który powoduje bardzo nieprzyjemne objawy i na ogół to wszystko razem boli i dokucza. Ja tak miałam w czerwcu *kompleksowe* przeziębienie na maksa i się też strasznie denerwowałam ale w końcu przeszło ( te nerwy są straszne , nawet przeszkadzają w leczeniu zwykłego przeziębienia) , ale spoko na pewno przejdzie.

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem Kolacyjka podana, zjedzona i teraz relaks przed TV..:):) Teraz ganiam dzieci do łózka ...jakos cieżko mi to idzie...nie ukrywam ze sama chętnie bym się do niego połozyła Rano kochani wstałam fajnie z dzieciaczkami śniadanko itd a one jak zwykle awanturki o byle co i ja dosłownie w roli negocjatora:):) Z synem wyszłam na podwóreczko już jak pisałam..... mielismy pojezdzic rowerami pózniej..ale córcie tak aktywnie usypiałam(troche przeziebiona jest i marudzi przez to bardziej) ze razem z nia usnęłam na godzinke. Miałam czekac w drzwiach z obiadem na kochanego męza(w końcu rzadko jestem w domu o tej porze:)) a tu proszę żonka śpi a syn z babcią(dobrze ze mam ta kochana mamuśke). No wiec kolacyjka musiała być super. Moja mała przeziębiona kaszel ja męczy az wymiotuje ... Porobiłam sobie pare rzeczy..i czuje ze dzis pójde pózno spac:) Kaka powrotu do zdrówka Tobie życze...wiesz ze internet to jeden wielki śmietnik nieraz sie o tym przekonałam trzeba w nim umiec znalesć to co nas interesuje a inne co innego omijać. Jak wszystko ma dobre i złe strony. Ach bym zapomniała sie pochwalic..mój syn napisała świetnie test trzecioklasity...jestem z niego zadowolona a co najwazniejsze on sam. Takie moje kochane słoneczko

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×