Kołatanie serca i nierównomierne bicie serca u nastolatki

[Gość ewelina144]

Witam. Na wstępie zaznaczę że jestem osobą bardzo nerwową, ciągle stresuję się w szkole (gimnazjum) nawet błahymi sprawami. Do tego wczoraj wieczorem byłam strasznie zdenerwowana, płakałam dośc długo. Potem kiedy już się uspokoiłam i poszłam spać, to w pewnym momencie leżąc w łózku poczułam jakby moje serce po prostu na chwile przestało bić. Oczywiście przestraszyłam się i wtedy od razu poczułam bicie serca. W ogóle to kiedyś już tak miałam, że po prostu kiedy *złapałam się* za klatkę piersiową lub szyję nie czułam żadnego, najmniejszego pulsowania. Od razu też dodam, że czasami mam takie jakby przeskoki serca i kołatania, no i cały czas mi się wydaje, że moje serce bije nierówno, tzn. odstepy między uderzeniami są nierówne. Dlaczego tak mi się dzieje? Czy to może być przez nerwy? Zapomniałam dodać że mam jeszcze niedoczynność tarczycy, jeśli to w czymś pomoże.

[Gość cyferek]

Zarejestruj się do kardiologa,następnie ekg,echo i holter.Możliwe że masz dłuższe pauzy serca,do tego dodatkowe skurcze a może nawet jakieś częstoskurcze.Holter to podstawa,im szybciej tym lepiej.Jeżeli jesteś osobą która się wszystkim denerwuje to możliwe że od nerwicy lub jakieś fobii odczuwasz dyskomfort serca. Jeżeli badania nic nie wykażą,to może niezbędna będzie wizyta u psychologa i jakieś ziółka uspokajające. Ważne byś podczas holtera zachowywała się tak jakby go nie było,możesz się zdenerwować,popłakać itp. Musisz wywołać w sobie te sytuacje przez które Twoje serce zaczyna szaleć,dzięki temu wszystko się zapisze czarno na białym.Co do tarczycy to może ona być przyczyną pauz,lub nawet nocnych bradykardii,dlatego po holtera marsz! ;)

[Gość 444]

Jak unormujesz poziom hormonów tarczycy,to moze i serce się uspokoi.PIlnuj tarzcycy i często kontroluj poziom hormonów.