Niepokój, zawroty głowy, strach przed śmiercią i uczucie bycia w śnie

[Gość dedus]

Od grudnia tego roku dostałem niepokojących objawów, zaczęło sie od jednego, następnie pojawiały się kolejne aż dzisiaj wyliczyłem ich niemalże 20, nie mam pojęcia co mi dolega ale jest to cholernie męczące. Robiłem EKG i wporządku, echo serca wporządku, badania wszystkich narządów wewnętrznych i lekarz powiedział, że zdrowy jak koń. Objawy te to: 1. odczucie mrowienia na głowie; 2. uczucie jakby coś po głowie chodziło; 3. zimne stopy; 4. zawroty głowy i uczucie zapadania się w łóżko (bardzo rzadko); 5. niepokój; 6. czucie bicia swojego serca (ciągłe badanie pulsu, który bije normalnie); 7. po dużej ilości alkoholu budzenie się w nocy i kołatania serca, olbrzymi niepokój, uczucie jakby się miało zemdleć albo jakby serce miało wyskoczyć; 8. po małej ilości alkoholu czerwone plamy na klatce piersiowej i szyi; 9. czasami uczucie drętwienia 4 i 5 palca lewej ręki; 10. uczucie drętwienia lewego przedramienia (rzadko); 11. gorzki smak z tyłu po lewej stronie języka; 12. kłucia w klatce piersiowej; 13. mroczki przed oczami (bardzo rzadko); 14. otępienie, ciężko myśleć; 15. strach przed tym, że zaraz się umrze; 16. uczucie jakby się było we śnie; 17. niemożność wzięcia pełnego oddechu (kilkukrotnie próby w końcu przynoszą efekt); 18. częste ziewanie (które też nie zawsze jest pełne); Dodam tylko, że jestem osobą skrytą, uczucia przeważnie duszę w środku, mam stresującą pracę, jestem nazbyt obciążony, a w grudniu kiedy to te objawy to już przesadnie obciążony, jestem przed obroną pracy mgr, codziennie ktoś się mnie o to pyta jak idzie pisanie pracy, co jest denerwujące, egzaminy, dodatkowe certyfikaty, podejrzewam nerwicę ale może ktoś miał to samo co ja. Dodam jheszcze, że od jakiegoś tygodnia zażywam Olimp Chela Mag B6 i czuję się lepiej ale nie wiem czy to wystarczy. Wcześniej uprawiałem bardzo dużo sportu, biegałem, rower, piłem też kawę i być może wypłukałem magnez, który teraz uzupełniam. W zeszłym roku miałem dokładnie to samo, aż wylądowalem na pogotowiu (dlatego mam echo serca robione), przeszło na wiosnę i w lecie czułem, że żyję. Magnez spożywałem np przez tydzień, później przerwa, jak mi się przypomniało to znowu zaczynałem.

[Gość dedus]

Przepraszam bardzo ale z tego wszystkiego się nawet nie przywitałem. Witam więc serdecznie, mam 25 lat i z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź.

[Gość 444]

Być moze to nerwica,o czym swiadczy korzystny wpływ magnezu.Moze jeszcze bierz stale coś ziołowego o działaniu uspokajającym,a przede wszystkim staraj sie CODZIENNIE wygospodarować pół godziny na relaks.Jazda rowerem ,szybki marsz,gimnastykka ,gra zespołowa itp.A moze dasz radę na basen si e zapisać...?Pływanie rozluźnia wszystkie mięśnie i odwraca uwagę od nerwów,podobnie jak pozostałe wyyzej wymienione aktywności.Życzę spokoju.Jak obronisz pracę,a może i wcześniej - zafunduj sobie wyjazd nad morze do małej miejscowości nadmorskiej,gdzie nie ma tłumów,biegaj codziennie po plaży...i zapomnisz o nerwach.Chociaż tydzień dobrze ci zrobi.

[ofelia11]

Hej, moze to byc na tle nerwowym jak mowi 444.

[Gość dedus]

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedź, najgorsze jest to, że wiem, że tej aktywności potrzebuję ale boję się wyjść pobiegać czy pojechać rowerem, bo po drodze może coś sie stać i wtedy nic nie zrobię ale znalazłem na to sposób i postanowiłem kupić nowy rower, przynajmniej będzie mi go szkoda, że nie jest używany i stopniowo przywyknę do wysiłku, chociaż kondycję mam całkiem dobrą, jeszcze w grudniu w mrozach biegałem po 10 km i z sercem było wszystko ok. Po tym jak biorę magnez nie denerwuję się już tak szybko, co mi się zdarzało nagminnie i w sytuacjach stresowych serce nie wali już tak mocno. Czytalem, że uzupełnianie magnezu trwa miesiącami i tak zamierzam zrobić. Codziennie jem otręby, poza tym zażywam 5 tabletek Mg w postaci chelatu (podobno lepiej się wchłania).

[ofelia11]

No jasne, bardzo dobrze robisz. Mozesz sobie zawsze zrobic tez badania krwi,zeby sprawdzic na jakim poziomie masz magnez i potas. Ja np uzupelnialam to i to :) ale ze mna to inna sprawa, bo mam problemy z sercem. Natomiast u mnie poglebily to jeszcze stany lekowe. Na pewno bedzie dobrze, obserwuj poprostu swoj organizm

[Gość dedus]

Ofelia badania krwi mialem robione wiele razy od tamtego czasu, wszystko jest ok, z tego co wiem morfologia nie jest dobrym badaniem jeżeli chodzi o wykrywanie MG i K w organizmie, bo znaczna ich część znajduje się w tkankach. Jedyne co mi przyszło do głowy to to, że miałem dość wysoką hemoglobinę, bo coś ponad 16, to oznacza chyba, że moja krew jest gęsta, w zeszłym roku po akcji kardiolog przepisał mi właśnie żelazo, bo miałem poniżej normy, niecałe 12 z tego co pamiętam i kazał iść do psychologa. EKG też robiono mi wiele razy, muszę mieć coś w rodzaju reakcji na biały fartuch, bo jak tylko idę do lekarza to zaczyna mi serce walić, a jak podłączali mnie do EKG to miałem niemalże 150 uderzeń na minutę ale na odczycie wszystko ok, lekarz dał mi tabletkę na uspokojenie akcji serca i kazał spożywać Mg. Na tym skończyła się moja przygoda ze służbą zdrowia.

[Gość 444]

Dla kontroli zrób sobie badanie OB,morfologia z rozmazem i poziom elektrolitów.W tym ostatnim chodzi m.in. o potas i magnes.Życzę optymizmu i zrób cos dla siebie ,nie pękaj.

[ofelia11]

Nie Ty jeden, ja podczas badan EKG i Holter np a mialam je wiele razy, zawsze sie dobrze czuje, kiedys sie smialam,ze kupie sobie jakis holter i bede w nim chodzila,zeby czuc sie dobrze, mysle ze to jest w naszej psychice

[Gość husar]

Witam, Przez wiele lat miałem te same dolegliwości. Lekarze lekceważyli twierdząc że jestem za młody na takie objawy. Na początek zrób badania tarczycy i zwolnij tempo życia. Nie będę tu się rozpisywał o przebiegu mojej choroby. Jak będziesz chciał się dowiedzieć coś więcej to odezwij się Mam nadzieję że mój przypadek może komuś pomóc. pozdrawiam.

[Gość dedus]

Mialem robione TSH i wszystko jest w normie, krew tez, w zeszlym roku mialem taka sama przygode, nawet zakladalem watek na kardiolo.pl, ostatni wpis dalem w lutym odnosnie echa serca, a nastepnie w czerwcu ze jest wszystko ok i ze zdrowe odzywienia i sport mi pomogly. Tylko nie wiem czy to bylo to samo co teraz.

[Gość dedus]

Zastanawiam się też czy to nie jest czasem depresja sezonowa. W zeszłym roku dokładnie o tej samej porze roku dostałem niepokojących objawów, jak tylko zaczęło się robić ciepło i zacząłem biegać i jeździć rowerem na świeżym powietrzu zapomniałem o całej sprawie. Czułem się po prostu świetnie. W tym roku wszystko zaczęło się dokładnie w tym samym czasie - na początku grudnia, z tym, że w tym roku oszczędzałem się z alkoholem i absolutnie nie ruszałem kawy i papierosów, co zdarzało mi się do grudnia 2010 r. Po wylądowaniu na pogotowiu z kołataniem zaprzestałem ich używania. Szczerze powiem, że od kiedy biorę magnez poprawiła mi się chęć do życia ale z drugiej strony może jest to spowodowane tym, że dzień jest dłuższy i świeci więcej słońca. Czytałem jakie są objawy depresji sezonowej i pokrywają się one z tym co mi dolega, poza tym jestem przewrażliwiony na punkcie swojego zdrowia i mogę sobie sam coś dopowiadać. Poczekamy, zobaczymy :) Wcześniej nie zdarzały mi się tego typu historie, może dlatego, bo wcześniej (w ostatnim roku tego zaprzestałem) w miesiącach zimowych chodziłem do solarium, a dzisiaj przeczytałem, że imędzy innymi solarium jest lekarstwem na sezonową deprechę. Oby !

[Gość dedus]

Czy według Was warto udać się do psychiatry? Nie wiem co robić.

[Gość gerard]

Witam. Od dłuższego czasu mam podobne objawy. Ciągłe zawroty głowy, praktycznie nieustanne. Problemy z zaśnięciem ponieważ jak leże to czuję jakbym odlatywał. Uczucie niepokoju.. Boże. Czuję się wtedy jakby coś we mnie siedziało, jakby wszystko co mnie otacza nie dzieje się na prawde i był by to sen. Zazwyczaj robi mi się to jak jestem sam. Jak nie mam zajęcia i myślę o tym. Może to nerwica ? Miałem robione wszystkie badania i zdrów jak koń.

[Gość Paulaa]

Moim zdaniem to lęk paniczny... miałam podobnie...

[Gość gerard]

Paulaa, I jak sobie z tym poradziłaś ?

[Gość Dave1985]

Mam podobnie... zaczęło sie od tego jak sie bardzo wystraszyłem. uczucie ze za chwile zemdleje (1 raz w życiu ) odrazu zmierzyłem ciśnienie i tętno. 240/144 na 140 . minęło i miałem spokój przez kilka tygodni. aż nagle w pracy poczułem kilka razy kucie w sercu ( dziennie piłem dwa energy drinki żeby nie zasnąć w pracy ) poczułem ciepło w nogach i jak bym stał na gąbce po czym zamroczenie. nie mogłem wstać bo robiło mi sie słabo. wizyta na pogotowiu ekg serca i badania krwi wszystko w normie. e tym samym czasie zacząłem brać regularnie helat Mgz. w nocy boje sie zasnąć uczucie jak bym juz miał sie nie obudzić , dokładnie to samo uczucie jak mam juz zasnąć jak gdy mam zemdleć przez co boje sie spać. nadal nie czuje sie idealnie jak wcześniej cały czas czuje jak by mi cos leżało na sercu ,taki ucisk. dodam jeszcze ze mój ciśnieniomierz w tamtej chwili wykazał mi arytmię , na ekg serca niż nie wykazało tak samo krew w normie. co dzień boje sie o swoje życie ... dodam jeszcze ze mam 30 lat i nigdy nie miałem problemów ze zdrowiem. sporo palę ,alkoholu praktycznie nie piję ( nie przepadam )

[Gość Dave1985]

Może ktoś trafi na ten temat jeszcze kiedyś , minęło .zacząłem brać magnez (helat ) później zmieniłem na meomagcardio brałem koło tygodnia . strach kołatanie serca minęły. właściwie minęło juz jakiś czas temu. zauważyłem ze drętwieją mi szybko kończyny ,praktycznie co dzień budzę sie ze zdrętwiałymi dłońmi. gg9979589