Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Początki leczenia nadciśnienia


Robert70

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy mój post więc chce powitać wszystkich. Problem z nadciśnieniem mam od kilku lat ale było one niewiele ponad 140/90 od ostatniego czasu (jakiś miesiąc) miałem kupę nerwów i sporo pracy nadciśnienie zaczęło mi dawać w kość 150/105 puls ok 100 -110 przy wydmuchiwaniu pojawiły się niewielkie ilości krwi i ból z tyłu głowy. poszedłem tydzień temu do lekarza i dostałem lek AXUDAN w zastępstwie apteka wydała mi bo nie miała na stanie lek o nazwie VALTAP. Brałem przez tydzień 1/2 tabletki na dzień rano i za tydzień czyli wczoraj miałem iść do kontroli. Przez ten tydzień mierzyłem ciśnienie chyba co 10 min wpadłem w nałóg, założyłem książeczkę i zapisywałem wszystko i miałem pomiędzy 140/90 a 135/80 puls pomiędzy 70-90 jak się położyłem odpocząć to spadało niżej. Wracam do wątku, idę do kontroli i lekarz mówi że nie jest zadowolony z leczenia i na tydzień dołożył mi jeszcze SYMAPAMID i od dziś 1x dziennie do tamtej wziąłem. Byłem w pracy i bolała mnie z tyłu głowa wróciłem mierze i mam ok.160/98 puls 80, przespałem się wstaje i teraz mierzę po odpoczynku 170/90 puls 88. Co mam robić zanim dostanę jakiegoś wylewu przed pójściem na wizytę jutro niedziela brać te leki rano czy tylko ten pierwszy czy wcale nie brać. proszę o poradę i dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Witaj Robert no widze ze zamiast lek pomóc to cisnienie wzrasta........wiesz to jest tak ze przy nadcisnieniu czasami trzeba łykac po kilka tabletek.......ja np ale cisnienie miałam powyzej 200 biore 3 i teraz cisnienie jest extra.............leki zeby działały musi upłynac troche czasu.........bo to nie captopril który zbija natychmiast..........a wiesz ja musiałam zmieniac kilka razy nim trafiłam na odpowiednie leki.......... a Ty jak sie niepokoisz i zle czujesz mozesz isc na izbe i zobacza co sie dzieje...... ale cisnienie nie jestb trgiczne ,moze teraz sie nakrecasz i ciqagle patzrysz jakie jest........a to błedne koło. zycze wszystkiego dobrego .........

Odnośnik do komentarza

Troche obniżna ciśnienie picie ziela jemioły.Jest tez w aptece gotowa nalewka z jemioły.Można się tym wspomóc.Proszę przeczytać też ,,dieta w nadciśnieniu**.Trzeba wiedzieć ,czego nie należy jeść.No i przede wszystkim codzienna porcja ruchu.Najlepiej pływanie albo rower.To pozwoli nie tylko zrzucić kilka kilo,ale również zrelaksuje,rozluźni i UWOLNI OD STRESU,który też podnosi ciśnienie!!!.Proszę przeczytać też,,niefarmakologiczne sposoby leczenia nadciśnienia**.Dobrze wiedzieć jak samemu sobie pomóc.Nie należy liczyć jedynie na ,,cudowną tabletkę**, bo czasem wystarczy tylko codzienna porcja ruchu,odpowiednie odżywianie i ciśnienie samo może się unormować.Ograniczyć sól,zwiększyć ilość spożywanych tłuszczów roślinnych:np. mieć zawsze pod ręką miseczkę z nasionami słonecznika,dyni i orzechami włoskimi i w ciągu dnia czasem sobie ,,skubnąć**.Życzę zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Mam pracę chodzącą 8 godzin i się nabiegam ale mam w domu rower stacjonarny oraz atlas czasami coś poćwiczę, soli nie używam bo nie lubię, no ale ważę 97kg przy 180cm wzrostu wiec troszkę może za dużo. jeszcze popiję tej jemioły i zobaczę. Dziękuję za radę. Dodam że ojciec,mama, brat mają nadciśnienie oraz stryj zmarł po wylewie kilka lat temu, to może to rodzinne.

Odnośnik do komentarza

Rano o 7:00 miałem po wstaniu 131/80 puls 87 wziąłem obie tabletki zjadłem śniadanie teraz pojeździłem do zmęczenia na rowerku i ciśnienie 156/82 puls 120 i po 3-5 min. odpoczynku 135/80 puls 100, jeszcze raz dziękuję i kilka takich sesji dzisiaj rowerka zrobię, na tygodniu też troszkę pokręcę. Odezwę się za kilka dni. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja proponuję dobry komplekser z argininą i resveratrolem, np. proargi 9. to bardzo ładnie obniża ciśnienie i jest tylko naturalnym suplementem diety! na leki zawsze mamy jeszcze czas... ja biorę proargi od prawie roku z bardzo dobrymi wynikami. ciśnienie mam w normie (a miałem 145/95) i mam dużo więcej ochoty na aktywnosć fizyczną.

Odnośnik do komentarza
Gość AntoniooB

U mnie bez leków się nie obyło, oczywiście na moje własne życzenie, bo zlekceważyłem pierwsze objawy i nie robiłem pomiarów. Póki co biorę Amlator, bo kwalifikuję się do nadciśnienia pierwszego stopnia, na początku miałem jeszcze podwyższony poziom złego cholesterolu, ale już jest dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza

Bzdura z tym leczeniem dożywotnio. Zaczynałem od całej tabletki Lokrenu i 10mg Norvascu. Po pół roku roku pół tabletki i 5mg Norvascu. Po półtora roku ćwiartka lokrenu i połówka 5mg Norvascu.Dwa lata po rozpoczeciu leczenia leki odstawione. 6 miesięcy później ciśnienie najwyższe jakie miałem do 155/95 po jeździe na rowerze(staram się zapisywać takie rzeczy). Spoczynkowe 120/115-/85/80. Aktualnie mija 9 miesiąc bez leków. Oczywiście wszystko pod kontrolą kardiologa, w międzyczasie robiona angiografia TK i inne badania. Wsio OK....

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×