Nagłe przyspieszenie akcji serca

[Gość blalblalbla]

Witam. Zdarzyła mi się dziś dziwna historia, która napędziła mi strachu. Jechałam metrem kiedy nagle poczułam, że krew odpływa mi z głowy i kończyn, a serce zaczęło tak szybko bić, że myślałam że zaraz DOSŁOWNIE wyskoczy mi z klatki piersiowej(przez 20 lat mojego całego życia NIGDY mi tak szybko nie biło). Zrobiło mi się słabo i zimno, jednocześnie okropnie się przestraszyłam. Próbowałam się uspokoić głębokimi oddechami i po około 3 minutach wszystko przeszło. Wysiadłam na swojej stacji i wyszłam na zewnątrz. Następnie wsiadłam do tramwaju gdzie historia się powtórzyła. Znowu kołatanie serca, mrowienie w kończynach z taką różnicą że krócej, bo około 30 sekund. Od tej pory minęło 6 godzin i jak do tej pory wszystko jest w porządku. Zaniepokoiło mnie to, ponieważ nigdy nie miałam żadnych problemów z sercem. Ciśnienie w normie(po tej sytuacji zmierzyłam i też było normalne), zawsze około 110/70. Żadnych leków na stałe nie przyjmuje. Śpie i odżywiam się normalnie. Jestem studentką, więc stres owszem jakiś mam, ale nie przewlekle. Całe swoje życie czułam się dobrze i nic nigdy mi poważniejszego nie dolegało dlatego ta cała sytuacja tak okropnie mnie przestraszyła. Co to może być?

[Gość casta]

Przyplątał ci się pewnie jakiś częstoskurcz. Przede wszystkim: nie bój się, od częstoskurczu się nie umiera, jeśli nie masz wady serca, a jest szansa, że nie masz, skoro do tej pory nic się nie działo. Obserwuj organizm. Najlepiej by było, gdybyś w trakcie ataku mogła sobie zrobić ekg, ale takie cuda rzadko się zdarzają. Jeśli te ataki nie będą częste, to na razie nic nie rób, ewentualnie powiedz o nich lekarzowi. jeśli będą się powtarzać, idź do kardiologa, zrób badanie ekg metodą holtera (całodobowe lub kilkudniowe) i echo serca. No i morfologię krwi z uwzględnieniem hormonów tarczycy (TSH). Zażywaj magnez i potas, ale potasu nie za dużo. I informuj na bieżąco, jak się sytuacja rozwija. Spróbuj sobie zmierzyć tętno w czasie ataku.

[Gość 444]

Trzeba najpierw zbadać poziom magnezu i potasu i dopiero ew. go zażywać.