Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Incredible

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Incredible

Chciałbym podzielić się wiedzą którą nabyłem po wielu latach poszukiwań i zainteresowań związanych ze zdrowiem i całym człowiekiem jako organizmem. Chciałbym podkreślić że to jest coś czego nie da się nigdzie kupić czyli - ZDROWIE rzecz jasna. Nie interesuje mnie czy ktoś z tego skorzysta, a sceptycy niech nawet tego nie czytają. Nie jestem żadnym lekarzem lecz zwykłym człowiekiem któremu poszczęściło nabyć się wiedzę przekraczającą *wielką inteligencję*niektórych lekarzy naszej cudownej opieki zdrowotnej, która to oczywiście robi co potrafi...co jak niestety pewnie nie licznie wiedzą bazuje na wykupywaniu leków które są niczym innym jak narkotykiem dla organizmu i sposobem wzbogacania się wielkich karteli farmaceutycznych. Jestem żywym przykładem człowieka które po około 5-6 letniej walce z nerwicą lękową pozbył się jej ostatecznie w jakieś 2 miesiące... niewiarygodne? a jednak. Dodam tylko że obyło się to beż ani jednej kapsułki żadnego leku czy innych sztucznych środków.Postanowiłem podzielić się tym z jak największą ilością osób odkąd czuje że pomagać i dzielić się z ludźmi jest tym czego człowiek może dać najpiękniejszego. Zainteresowania pomocą w walce głównie z Każdego rodzaju NERWICĄ, LĘKAMI, ale również z problemami serca czy innymi zdrowotnymi proszę o kontakt na adres email który podam poniżej. Postaram się doradzić w każdej dolegliwości jak tylko będę w stanie. Nie będę rozpisywał się na czym to polega jako że jest to kilka procedur bardziej lub mniej skomplikowanych. Pomoc ta nie dotyczy tylko zdrowia ale i może mieć wpływ na całe nasze życie :) niby proste rzeczy ale może z 10% ludzi na świecie jest tego świadoma. Darujecie sobie kpiny itp, bo to strata mojego i waszego czasu... to nie żadne panaceum czy coś w tym rodzaju to jest zupełnie inne spojrzenie na człowieka.Ilu z nas cierpi nie potrzebnie?Ilu z nas zastanawia się jak może odmienić swój los?Ilu z nas pyta czemu to nas spotkało?...

Odnośnik do komentarza

Witaj abc:)założyciel tego wątku trochę mnie rozczarował:(Na prawdę liczyłam na jego pomoc:(jak żyć normalnie? ,jak się nie męczyć?jak nie mieć lęków? jak nie bać się wszystkiego?jak żyć bez bólu?mój drogi gdybym znała na te pytania odpowiedż nie szukałabym pomocy na tym forum.Wskazówki?mi chyba pomaga kontakt z ludżmi którzy mają podobne problemy.Myśl o tym,że nie jest się samym pomaga.Na chwilę ale pomaga:)a jak jest u Ciebie?u mnie to błędne koło trwa ładne kilka lat .Życie mam niby szczęśliwe ,poukładane,ale nie mogę wyjść z z dołu emocjonalnego.Dopadła mnie choroba duszy,która swoimi dolegliwościami bólowymi niszczy mnie:((brak mi sił...Masz ochotę pisz jak jest z Tobą chętnie wysłucham.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Incredible

Witam wszystkich... Nie odpisywałem ponieważ dawno nie byłem na forum... Nie będę bawił się w odpisywanie na maila i powiem jaki jest mój sposób na pozbycie się nerwicy :) Kto uwierzy to uwierzy i spróbuje kto nie to jego sprawa. 3 kroki prowadzące do ogólnej poprawy zdrowia a zwłaszcza psychicznego (ostatni uważam za przełom w leczeniu nerwicy i jest on najważniejszym punktem w leczeniu) 1. Dieta rozdzielna... 60% pokarm roślinny, 30% węglowodany, 20 białka 2. Ruch, hobby, sport, bieganie(tylko wieczorami), zmiana stylu życia na jak najbardziej bez stresowy, dobre relacje rodzinne i dużo śmiechu... ogólnie życie a nie myślenie o nerwicy. 3. Najważniejszy punkt w leczeniu nerwicy.... MEDYTACJA Pozdrawiam i życzę wszytkim zdrowia

Odnośnik do komentarza
Gość Incredible

To żaden wstyd... to jest dolegliwość jak każda inna. Ja żyłem z tym koszmarem od 16 roku życia do dziś czyli w w wieku 20 lat postanowiłem sam szukać rozwiązania. Teraz wiem nie tylko jak sobie radzić z tą *chorobą* ale i jak być zdrowym i zapobiegać każdej chorobie. Nerwica jest to typowo nerwowo-psychologiczno-duchowa dolegliwość która jest właśnie w pewien sposób czyszczona z podświadomości MEDYTACJĄ... ale to działa na wszytko... poprawia energię...nastrój samopoczucie. Składamy się nie tylko z ciała ale i z ducha i aby zachować zdrowie musimy dbać o jedno i o drugie moi drodzy. Jeśli chcecie być zdrowi wystarczy zmienić styl życia na aktywny oraz przejść na żywienie rozdzielne gdzie 60% posiłków w ciągu dnia to pokarm roślinny. Pić minimu 1,5l płynów(tych zdrowych) nie zakwaszać organizmu co jest bardzo ważne. Ogólnie nie ma choroby jednego narządu... chory jest zawsze cały człowiek... a praktycznie każda choroba ma swoje początki w złym odżywianiu i zapaskudzonym układzie pokarmowym byle jakim jedzeniem. np. rafinowanymi kiełbasami i wędzonkami. Jeśli chcecie wyzdrowieć w pierwszej kolejności wyczyśćcie układ pokarmowy: wątrobę,jelita, krew, nerki. Ilu z nas ma przykry zapach i nalot na języku zwłaszcza rano? a jest to zwyczajna dysfunkcja żołądka lub innego organu który nie może wyrobić i powstaje stan prowadzący do choroby... ale nikt wam tego nie powie zwłaszcza lekarz... bo woli wam pierdyknąc drogie leki które tylko pogarszają stan działając jak naroktyk *chwilowo* po czym organizmo domaga się większej dawki. Pamiętajcie wszytko co naturalne jest najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Gość Incredible

W moim przypadku nerwica z dnia na dzień po prostu znikła. Jakbym się na nowo narodził... a wszystkie złe myśli, strach poczucie zagrożenia jakby wyparowały. Nawet nie wiem kiedy to się tak naprawdę stało bo stosowałem to wszystko w innym celu a przy okazji wyleczyłem nerwice.

Odnośnik do komentarza
Gość Poznanianka to ja

Medytuję codziennie, ćwiczę kilka razy w tygodniu i odstawiłam (prawie zupełnie:) cukier. Odstawiłam też narzekające towarzystwo, panikarzy i złe informacje. Mimo, że miewam gorsze dni - mam wolę życia! Po długotrwałej terapii u 2 specjalistów doszłam do wniosku, że sama się w nerwicę wpędziłam i sama muszę z niej się wyplątać, bo nikt do mojej głowy nie zajrzy i nie poukłada świata i tego jak na niego patrzę :) Zauwazyłam już jakie błędy myślowe popełniam. Oczywiście nerwica jest pełna niespodzianek i nadal robi mi psikusy :) Czy możliwy jest kontakt z przedmówcą?

Odnośnik do komentarza
Gość Optymistka

Tyle mówi się na temat pozytywnego myślenia oraz na temat tego, iż jeżeli chcemy mieć w życiu coś więcej powinniśmy zacząć zmienić swoją świadomość sposób, w jaki postrzegamy wiele rzeczy. Prawdą jest to, że pozytywne myśli przynoszą pozytywne rezultaty, bo to nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość. Tyle mówi się na temat pozytywnego myślenia oraz na temat tego, iż jeżeli chcemy mieć w życiu coś więcej powinniśmy zacząć zmienić swoją świadomość sposób, w jaki postrzegamy wiele rzeczy. Prawdą jest to, że pozytywne myśli przynoszą pozytywne rezultaty, bo to nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość. W swojej książce Odwieczne Prawa Życia powiedziałam, iż: Tylko ci, którzy zamiast na teraźniejszej sytuacji będą potrafili skoncentrować się na sytuacji przyszłej, takiej, jaką chcieliby, aby była mogą osiągnąć sukces w każdej dziedzinie i tak naprawdę to jedno krótkie zdanie oddaje całą prawdę jaka mieści się w każdym człowieku. Skoro to nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość to niezbędne jest, aby te myśli były jak najlepsze. Tylko problem pojawia się, kiedy zaczyna się człowiekowi mało powodzić w życiu. Ciężko jest w sytuacji, gdy nie widzimy dla siebie żadnych perspektyw lub wtedy, gdy wydaje nam się, iż cały świat się od nas odwrócił myśleć pozytywnie. Kiedy człowiek nie ma pieniędzy, lub czegoś innego czego mu brakuje, trudno jest zacząć powtarzać sobie, iż ma się tego w dostatku i obfitości. To, że o tym wspominam nie jest przypadkowe, a wynika to z tego, iż jak człowiek zaczyna pogłębiać odwieczne prawa życia rządzące wszechświatem, czyta różne książki, może jakieś materiały w Internecie i ma wrażanie, że zmiana jego świadomości będzie czymś prostym. Czytaj dalej>>http://nerwice.blogspot.com/2012/03/zmiana-sposobu-myslenia-to-prawdziwe.html

Odnośnik do komentarza
Gość Incredible

Chciałbym ci napisać jak medytować ale po 1 koleżanka zrobiła spam reklamowy swojej książki w temacie odnośnie jakichś cudownych praw. Po 2 myślę że MEDYTACJA jest na tyle prostą sprawą że w zupełności starczy każdemu to co znajdzie w internecie na ten temat. W skrócie: - Medytuj przynajmniej rano i wieczorem. 2x dziennie po 20-30 min. Polega to na tym że siadasz w pozycji najlepiej lotosa... w luźnych ubraniach np. na łóżku lub podłodze. Zamykasz oczy i przestajesz myśleć o wszystkim ( tu najlepiej skupić się na własnym wolnym oddechu) poczujesz kiedy osiągniesz stan relaksacji. Jeśli nie ćwiczysz np.Yogi możesz mieć problem żeby utrzymać plecy(słabe mięśnie pleców) a więc zalecam oparcie się o ścianę. Wyciszasz się i 30 min aż do zadzwonienia budzika nie myślisz o niczym.... wchodzisz w błogostan po czym kończysz serię :) To tyle...można dorzucić oczywiście muzykę... osobiście preferuję bez. Ludzie często nie chcą medytować ponieważ uważają że może to być niezgodne z religią... nic bardziej mylnego. Nie ma żadnego wpływu w co wierzymy lub nie. Medytacja jest czynnością duchową, oczyszczająca.. przywracającą ład i spokój ducha oraz dobre samopoczucie dając wyciszenie stresów, urazów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×