Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zawał serca, zatrzymanie krążenia i obrzęk mózgu po uderzeniu w głowę na skutek upadku


Gość Marta89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mój dziadek (74 lata)miał zawał kiedy wracał do domu ze sklepu. Uderzył mocno głową o chodnik. Sąsiad wezwał pogotowie, które przyjechało po półgodzinie. Przez ten czas serce nie było, mózg nie dostawał tlenu. Udało się dziadka uratować. Teraz leży 5 dzień na OIOMie. Nie oddycha sam, ma obrzęk mózgu od uderzenia o chodnik, przy tym nie wiadomo jakie jeszcze znany zaszły w mózgu przez tak długie niedotlenienie. Dziwi mnie też dlaczego obie ręce ma spuchnięte. Prawa dziś zrobiła się lekko sina, ale jest ciepła. Mama rozmawiała z lekarzem, który mówi, że stan jest bardzo ciężki. Boję się pytać o cokolwiek mame, bo wpada w histeryczny płacz i tak nie da się od niej nic dowiedzieć. Czy możliwe jest, że dziadek się wybudzi. Albo czy zacznie sam oddychać? Ja zawsze mam nadzieję. Do samego końca. Moja mama zaś mówi o pogrzebie. A ja ciągle liczę na cud. Że tak to nie może się skończyć.

Odnośnik do komentarza

Szkoda że nikt nie reanimował ......nie wiem jakie zmiany są w mózgu ale przy tak długim niedotlenieniu może być różnie .Zawsze jest nadzieja i teraz tylko ona wam została ,przypadek chłopca który leżał bez tlenu 20 min pod woda świadczy że cuda się zdarzają .Z drugiej strony -stan wegetatywny czyli zero pracy mózgu nie jest łatwą rzeczą i dla was i myślę dla dziadka ......nie dziw się mamie bo jest to dla niej na pewno szok i trauma .Lepiej niech będzie przygotowana na najgorsze bo lepiej jest mile się rozczarować niż niemile zawieść .Trzymam kciuki za dziadka .

Odnośnik do komentarza

Karetka miała do przejechania 7km przez wioskę gdzie nie ma ruchu. Ja tą drogę pokonuję w 10min przy prędkości 50km/h. Nie wiem jak oni to zrobili, że przyjechali po 30min. Przy dziadku był przez ten czas sąsiad - strażak. Wydaje mi się, że strażak powinien wiedzieć jak ratować ludzi. A zamiast reanimować, okrył dziadka kołdrą i czekał na karetkę. Jestem przygotowana na najgorszę, bo widzę, że poprawy nie ma. Ale i tak będę miała nadzieję. Do samego końca.

Odnośnik do komentarza

Właśnie nie wiem co robić. Mowie do niego, głaskam, opowiadam co się dzieje, mówię, że musi się postarać i wrócić do nas bo wszyscy czekają. Z kolei mama mówi, żebym powiedziała mu, że pozwalam mu odejść. Ale mi to chyba przez gardło nie przejdzie. Jestem strasznie z nim związana. Praktycznie to on mnie wychował. Nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego dziadka. Pierwszy raz wogóle mam do czynienia z taką trudną sytuację. Nikt nigdy mi nie umarł ani nawet nie było u nikogo zagrożenia życie. Nie wiem jak sobie z tym radzić.

Odnośnik do komentarza

No niestety to najcięzszy stres przez jaki musimy przejść ,choroba lub odejście bliskiej osoby .Nie masz wpływu na to co się stanie możesz tylko towarzyszyć dziadkowi w jego chorobie .Przecież możesz powiedzieć dziadkowi że bardzo go kochasz i chciałabyś żeby wrócił do ciebie ale jeśli postanowi inaczej to uszanujesz jego wolę ,Pacjenci nieprzytomni niekiedy słyszą co do nich mówimy i się wewnętrznie niepokoją .Staraj się go uspokajać ,A dla lekarzy pozostanie reszta .

Odnośnik do komentarza

Pewnie karetka byla u pani z biegunka albo bolem glowy, ktorej nie chcialo sie pojsc nawet do apteki albo do lekarza i dopiero po takiej wizycie domowej dostali wezwanie do kogos, kto naprawde potrzebowal pomocy karetki; swoja droga reanimowac powinien ktokolwiek, brawo dla strazaka- moze minal sie z powolaniem

Odnośnik do komentarza

Jak obrzęk mózgu sie zmiejszy lub zaniknie to wtedy bedzie mozna coś rokować. A co do udzielania pierwszej pomocy to niestety obcy ludzie nie są zbyt skłodni do tego. Mam przykład na sobie gdzie padłem plackiem przed 100 ludzmi minimum baba prawie mi na głowe wlazła i to niejedno krotnie i nikt nie ragował dopiero znajomi podjeli reanimacje. Jeszcze i automatyczny defibrylator sie znalazł wiec jak przyjechało pogotowie po 15 min to juz biłem samodzielnie. Mimo to mam tak z 2-3 tyg wyciete z zycia i z kolejne dwa zamazane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×