Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rozrusznik serca u starszej osoby


Gość ewcia26

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Moja babcia (81lat) dziś dowiedziała się, że ma podjąć decyzję co do wszczepienia jej rozrusznika.. Jest osobą starsza i boi się, do tego ma problemy z nerkami a mianowicie kamienie, choruje także na cukrzyce. Proszę o jakieś opinie o rozruszniku w tym wieku, o za i przeciw i o informacje o ewentualnym ryzyku. Z góry bardzo dziękuję ; )

Odnośnik do komentarza

Operacja implantacji stymulatora to nie jest skomplikowany zabieg. Ja jestem półtora miesiąca po takiej operacji, tylko Twoja babcia jest starsza ode mnie 60 lat ;) Gdy ja miałam operację leżała ze mną pani 80 lat również do implantacji, po czuła się dobrze, wyszła do domu po 2 dniach i obeszło się u niej bez powikłań. A w jakim szpitalu babcia miałaby mieć operację?

Odnośnik do komentarza

Zalamana, moja historia jest bardzo długa i kręta, kardiologicznie leczę się od dziecka. Miałam już dwie ablacje teraz czekam na trzecią. A stymulator był konieczny bo po jednej z ablacji pojawił się zespół tachy-brady i zespół chorej zatoki. Raz nawet trafiłam na OIOM z rytmem 40 i leżałam tam tydzień, puls spadał do 35/min i podnosili go podając atropinę.

Odnośnik do komentarza
Gość corkapacjentki

Proszę nie szukać za i przeciw na forum, lekarze napewno o tym powiedzą. Tyle co mogę o tym napisać to doświadczenie mojej mamy, ma 91lat. Wczoraj miała założony rozrusznik serca, były dwa podejścia. Za pierwszym razem (dwa dni wcześniej) przerwano zabieg, mała drożność żyły podobojczykowej i w znieczuleniu miejscowym pacjentka ruszała się. Drugi zabieg robił bardziej doświadczony kardiochirurg, najprawdopodobniej oprócz znieczulenia dostała jakieś blokery ruchu, aby nie mogła poruszać się. Operacja trwała 2,5 godz z pełnym sukcesem. Udało się przeprowadzić elektrodę żyłą podobojczykową. Dziś już powoli wstaje. Mam nadzieję, że u twojej babci też będzie dobrze (jeżeli już nie jest). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tata ma 90 lat ma wszczepiony rozrusznik 1.08.2012 ,baliśmy sie bardzo ,po miał cisnienie 70/30 -udało sie po 10ciu dniach czuje sie dobrze ,cisnienie 120/70. Zaczął chodzic po mieszkaniu z balkonikiem ,jeśc normalnie / do zabiegu nic nie jadł/i normalnie myślec i mówić . Zaczął byc aktywny nawet w nocy czego nigdy nie było tzn mówić ,kopac nogami,no i pojawiły zię plamy ciemne na rękach- krwiki ale lekarz mówi to sks.

Odnośnik do komentarza
Gość Joannaaaaa

Moja babcia też ma rozrusznik. Miała 85 lat, gdy jej go wstawiano. To była dosyć szybka decyzja lekarza. Do szpitala poszła wieczorem, a następnego dnia jak przyjechałam na 10tą babcia już była po wstawieniu. Byłam zaskoczona, że tak szybko. Ale też dobrze się stało, bo nie miała zbyt duzo czasu na rozmyślania i mniej się denerwowała. Nie była też do konca świadfomoa co ją czeka. Tłumaczyłam jej, ale chyba jednak nie zrozumiała, myślała, że to będzie umiarowienie tj miała wcześniej. Operacja się udała. Żaliła się, że *tak mnie tłukli* w serce, że tak ją wymęczyli. Ale każdy ból odczuwa inaczej, może nie mogli jej podać takiej dawki jak innym, albo też denerwowała się i dlatego jakoś bardziej to odczuwała. Szew nie jest duży, ok.6 cm. Zaraz po tej operacji cały dzień leżała. Normalnie ludzie ( w miarę młodzi) leżą dobę i następnego dnia po woli wstają. Babcia chyba po 2 ch dniach mogła wstać (były dwie pielęgniarki, które znakomicie jej pomagały-samemu nie wolno). Także trzeba wypada, żeby przy starszej osobie był ktoś z bliskich, kto pomoże zjeść ( świetnie spisuje się butelka z *dziubkiem* po Kubusiu Play-można wlać do niej zupę czy jogurt i babcia sama sobie je własnym tempem, nie zachłystnie się i nie zaleje pościeli :). Zabieg wszczepienia był w Zamościu w Szpitalu Jana Pawła II. Są tam na prawdę świetni kardiolodzy, wspaniała opieka pielęgniarek. Do starszych ludzi podchodzą z życzliwością i sercem. Na prawdę składam wyrazy szacunku dla lekarzy i personelu tego szpitala.

Odnośnik do komentarza

Mojej babci wszczepiono rozrusznik tydzien temu. Ma 88 lat. Jest nadal bardzo slaba i zupelnie nie ma apetytu. Wlasciwie wiekszosc czasu lezy i spi. Staramy sie zeby jak najwiecej jadla i pila ale jest ciezko. Bardzo sie o nia martwie i czekam z niecirpliwoscia na poprawe. Bardzo prosze o informacje - jak dlugo Wasi krewni w podobnym wieku dochodzili do siebie?

Odnośnik do komentarza

Moja babcia ma skończone 91 lat i też kardiolog zaproponowała wstawienie stymulatora serca. Babcia ma coraz częściej powtarzające się utraty przytomności, teraz już nawet przechodząc z pozycji siedzącej do leżącej. Poza tym funkcje innych narządów są w porządku-gdyby serce było silne byłaby okazem zdrowia. Niby jest to zabieg i znieczulenie tylko miejscowe, ale mimo to obawiam się powikłań. Poza tym jeden z lekarzy w szpitalu obawiał się robić operację w tak podeszłym wieku.Babcia ma niewydolność krążenia i migotanie przedsionków.

Odnośnik do komentarza
Gość po prostu

Stuknijcie się w głowy.A co będzie jak bateria będzie działała 10 lat a człowiek będzie z demencją alzheimerem lub roślinką.Co wtedy???? serce będzie biło ,kiedy ciało i organy już dawno obumarły.Takich lekarzy ,którzy wstawiają rozruszniki serca po 80 tce powinno rozliczać ZUS. Człowiek nie powinien ,,NA SIŁĘ PRZECIĄGAĆ TEGO,,co było mu nie pisane---po prostu z godnością odejść. Powinien żyć do tego momentu do póki jest samo wystarczalny,co to za życie ,,na łasce innych,,A starych ludzi przybywa w zastraszającym tempie---KTO BĘDZIE SIĘ NIMI OPIEKOWAŁ???Pomyślcie zanim idiotycznie na siłę będziecie sobie wydłużać życie.Nie liczy się długość tylko jakość życia.Zobaczcie co się dzieje w Niemczech,niedługo będzie to samo u nas.

Odnośnik do komentarza
W dniu 29.03.2017 o 19:26, Gość po prostu napisał:

Stuknijcie się w głowy.A co będzie jak bateria będzie działała 10 lat a człowiek będzie z demencją alzheimerem lub roślinką.Co wtedy???? serce będzie biło ,kiedy ciało i organy już dawno obumarły.Takich lekarzy ,którzy wstawiają rozruszniki serca po 80 tce powinno rozliczać ZUS. Człowiek nie powinien ,,NA SIŁĘ PRZECIĄGAĆ TEGO,,co było mu nie pisane---po prostu z godnością odejść. Powinien żyć do tego momentu do póki jest samo wystarczalny,co to za życie ,,na łasce innych,,A starych ludzi przybywa w zastraszającym tempie---KTO BĘDZIE SIĘ NIMI OPIEKOWAŁ???Pomyślcie zanim idiotycznie na siłę będziecie sobie wydłużać życie.Nie liczy się długość tylko jakość życia.Zobaczcie co się dzieje w Niemczech,niedługo będzie to samo u nas.

Czesław Niemen
Dziwny jest ten świat

 

Dziwny jest ten świat,
gdzie jeszcze wciąż
mieści się wiele zła.
I dziwne jest to,
że od tylu lat
człowiekiem gardzi człowiek.

Dziwny ten świat,
świat ludzkich spraw,
czasem aż wstyd przyznać się.
A jednak często jest,
że ktoś słowem złym
zabija tak, jak nożem.

Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
i mocno wierzę w to,
że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie!
Przyszedł już czas,
najwyższy czas,
nienawiść zniszczyć w sobie.

Odnośnik do komentarza
W dniu 29.03.2017 o 19:26, Gość po prostu napisał:

Stuknijcie się w głowy.A co będzie jak bateria będzie działała 10 lat a człowiek będzie z demencją alzheimerem lub roślinką.Co wtedy???? serce będzie biło ,kiedy ciało i organy już dawno obumarły.Takich lekarzy ,którzy wstawiają rozruszniki serca po 80 tce powinno rozliczać ZUS. Człowiek nie powinien ,,NA SIŁĘ PRZECIĄGAĆ TEGO,,co było mu nie pisane---po prostu z godnością odejść. Powinien żyć do tego momentu do póki jest samo wystarczalny,co to za życie ,,na łasce innych,,A starych ludzi przybywa w zastraszającym tempie---KTO BĘDZIE SIĘ NIMI OPIEKOWAŁ???Pomyślcie zanim idiotycznie na siłę będziecie sobie wydłużać życie.Nie liczy się długość tylko jakość życia.Zobaczcie co się dzieje w Niemczech,niedługo będzie to samo u nas.

Pogadamy za lat pare kolego, jak przyjdzie twoja kolej, a przyjdzie... :)

Odnośnik do komentarza

Przykre co napisano o ludziach starszych ale niestety jest w tym trochę prawdy. 😞 Lekarze bardzo szybko podejmują decyzję, czasami bez dokładnego wywiadu z rodziną. Mój tata miał wszczepiony rozrusznik a jest po udarze i z wczesniej juz nasiloną demencją. Po wszczepieniu ma duzo siły ale nie chodzi a demencja zabrała resztki świadomości. Cofa się co raz szybciej i jest ... cięzko wszystkim. Czasami trzeba pozeolić komuś umrzeć z godnością i nie musieć słuchać jak w małych przebłyskach prosi o śmierć. Dosłownie. Prosi by pomóc mu umrzeć.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×