Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Ja z tą mendą nerwicą użeram się już 15 lat. Raz lepiej, raz gorzej. W końcu dwa lata temu odważyłem się iść do lekarza. Oczywiście najpierw ze 100 innych badań, wiele ekg gdzie nawet podczas *ataku serca* miałem robione i nic nie wykazało, echo, holtery i wysiłkowe też ok. Z dolegliwości stwierdzonych to tylko : *wciskanie się błony śluzowej żołądka do przełyku. Lekarz wogóle zdziwiony że tak długo czekałem. Przepisał rexetin który brałem przez 6 miesięcy i wszystko się zaczęło normalizować. Jakiś czas miałem spokój ale ta menda się chyba we mnie zakochała. Oczywiście zaczęły się znowu jazdy: duszności, kołatania serca, ogólna nerwowość, uczucie niepokoju. Do tego chyba znowu mi się refluks odezwał bo potrafi mi się odbijać nawet na czczo a po jedzeniu jakiś czas serducho zaczyna walić jak głupie, o guli w gardle nie wspominam, a drapanie i duszności to już wogóle pomijam. ;-) Teraz obecnie przebywam na obczyźnie, ale żeby tu pracować musiałem mieć robione badania. Dobrze że szpital jest cywilizowany i oprócz chińskich znaczków są też opisy po angielsku. Oczywiście nieźle byłem zdenerwowany wizytą ale po odebraniu wyników badań okazało się że wszystko dobrze. I gdzie tu sens? Setki badań które nic nie pokazują i jak już wspominałem nawet ekg podczas takiego ataku pokazuje tylko przyspieszone bicie serca a objawy w tym czasie to gula w gardle, uczucie duszności, serducho wali jak oszalałe, uczucie że zaraz zejdę z tego świata, ogólne zdenerwowanie i niepokój. Gdzie tu sens pytam. Wyniki nic nie pokazują a ja czuję się jak bym miał zejść śmiertelnie z tego świata. I jak tu żyć? Pozdrowienia dla wszystkich znerwicowanych.

Odnośnik do komentarza
Gość stary ulan

Witam.Mam 63 lata.Wojuje z nerwica 41lat.Objawow neurowegetatywnej nie opisuje bo braknie dnia.Majac 22 lata umieralem na pogotowiu.Lekarze wbrew moim odczuciom uparcie stawiali jedna diagnoze.Zabralwm sie za ksiazki medyczne.Po roku mialem wszystkie choroby.Marzylem by znalezli cokolwiek,bym mogl funkcjonowac.Po czasie inny lekarz dodal,HYPOCHONDRIA.Nie moglem z takim rozpoznaniem nic zrobic.Bylem pewien ze zostawiono mnie bym umarl.Wszczegolach znalem swoj pogrzeb.Odchodzily Dziewczyny,zle bylo rano i wieczorem.Sny koszmarne......

Odnośnik do komentarza
Gość pszczoleczko

Mam to samo od bardzo dawna w nocy i rano jak sie przebudze szybkie bicie serca! to jest bardzo dokuczliwe a do tego codziennie rano jakies napady leku i paniki ze zaraz moze cos mi sie stac! czekam po raz kolejny na wyniki krwi i skierowanie do poradni kardio.ale to dopiero za dwa miesiace echo dobre.podejrzewam ze to na tle nerwowym.nie pale od dwoch tygodni od tygodnia biore bisoratio wczesniej metocard czy jakos tak czulam sie bardzo zle po nim a zreszta po tym tez moze moj organizm sie przyzwyczai wkoncu

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×