Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ablacja - kompendium wiedzy


Gość arrrtur

Rekomendowane odpowiedzi

Amadea podczas drugiego zabiegu ajk sie pytalam sa skad sa te zasłabniecia to lekarz powiedzial ze on sie zajmuje cala elektrofizjologia(jak dobrze pamietam)a nie co moze byc. z punktu jakis tam danych mialo byc wszystko ok nik mi tego nie wytumaczyl.moj kardiolog kazal mi sie cieszyc tylko zabiegiem ze go mialm. moj leakrz internistal powiedzial ze moga wystepowac jakies dodatkowe zaburzenia krazenia lub moze dochodzic do niewydolnosci i kazal klasc mi sie na plasko i isd do kardiologa i kolo sie zamyka.u swojego lekarza wywalczylam nastepnego holtera jest to juz 3 w ostatnich 3 miesiacach ale jakos zawsze nic sie nie dzieje jak go mam. Mysle juz o zienieniu lekarza.bo musza byc jakies przyczyny tych bólów i omdlen.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
przed zabiegiem mialm same czestoskurcze byly do zniesienia nie mdlalam tylko ze serce mi strasznie walilo. po pierwszym zbaiegu oprocz czestoskurczu mialm omdlenia zaslabniecia i nie wiem jak to nazwac czulam ze mi glow od sierotka cos rozrywa i czulam tak jak bym mial upasc. po drugim zabiego mam podobno tylko pojedyncze dodatkow skurcze. ale pozostaly mi te dziwne bole glowy jak bym mial zaraz zemdlec czasami czuje kolatania serca ale lekarze mowia ze to tylko przyspieszony rytm zatokowy.
Odnośnik do komentarza
Doktor Pytkowski - spoko, jeden z lepszych znawców tematu. 5 dni temu mnie obrabiał i było bardzo fajnie (jeśli ten zabieg można nazwać fajnym). Co prawda sam moment przygrzewania spowodował u mnie ostry spadek ciśnienia krwi i konieczność walnięcia mi adrenaliny do wenflona (bo bolało i to bardzo), to jednak robili co mogli, żeby bólu było jak najmniej i strachu też :-) W każdym razie nie skarżę się, szpital na Kaczej też bardzo ok. Teraz wypoczywam po wszystkim, pachwinki mam nadal podpuchnięte i obolałe, w nocy po zabiegu pobolewało mnie serce, potem przestało i dziś znów zaczęło...ale to chyba normalne. Martwi mnie tylko fakt, że po tygodniowym zwolnieniu powinnam nadal się oszczędać, a chyba nie będzie mi dane...
Odnośnik do komentarza
Dzieki Joanno za odpowiedz... prawde powiedziawszy zaczelam juz watpic, ze ktokolwiek sie z tym panem spotkal... nigdzie w internecie nie moglam znalezc informacji na jego temat... Trafilam na to nazwisko przez kardiologa z CM Lim, ale ostatnio dowiedzialam sie, ze on jest jakos z Lim*em zwiazany i to wlasnie do niego kieruja w takich wypadkach... Poza tym udalam sie (korzystajac z opinii innych forumowiczow) do szpitala w Aninie, konkretnie do pani Szufladowicz (wiem, ze jest z zespolu prof. Walczaka, ktorego nazwisko przewija sie tu najczesciej). Dowiedzialam sie od niej wielu ciekawych rzeczy na temat tego co mi dolega (oczywiscie jednak nie unikne ablacji)... ale przede wszystkim uslyszalam ze lek, ktory biore moze mi bardzo zaszkodzic (efekty uboczne pojawiaja sie nawet po latach :-() i kazala go odstawic. Generalnie warto bylo wydac te 140 zl. Nadal nie wiem na ktorego lekarza ostatecznie sie zdecyduje, ale jestem coraz blizej podjecia decyzji (zaszczepilam sie nawet na zoltaczke :-))... A, mam jeszcze jedno pytanie - czy musialas placic tam za zabieg? Dowiedzialam sie, ze tam trzeba sie tylko umowic prywatnie na wizyte a zabieg robia w ramach umowy z NFZ. Dzieki za odpowiedz... Szybiego powrotu do zdrowia, Kaska.
Odnośnik do komentarza
W Krakowie sa dwa miejsca gdzie mozna sie dobrze zablowac w I Klinice Kardiologii Szpital Unowersytecki - ul Kopernika i w szpitalu JP II - ul Pradnicka. Mozna oczywiscie pojechac do Katowic, mozna i do Bostonu - tylko po co ? Rankingi, w ktorych, nawiasem Krakow tez jest w scislej czolowce naturalnie sa bez wiekszego sensu, a oceniaja caloksztalt pracy szpitali a nie a specjalnie dzialke elektryczna - ablacyjna. Pozdro. K.
Odnośnik do komentarza
Gość małgośka
Wgrudniu 2006 miałam zabieg ablacji przeprowadzony przez Pytkowskiego - polecam lekarza. Miło i fachowo. Zabieg się udał - tzn. minął miesiąć, nie mam nawrotów częstoskurczu, ale żeby mieć 100% pewności muszą upłynąć trzy miesiące od zabiegu. Wydaje mi się, że mam duże szanse:)
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich!!! Pisałam już na tym forum wielokrotnie o swoich częstoskurczach, o tym jak badało mnie kilkoro lekarzy i wszyscy zgodnie twierdzili, że mam nerwice. Tylko ja w to nie mogłam uwierzyć. Moje objawy dla mnie były jasne - wpw. I niestety rzeczywiście. Ostatnio nasiliły się i wszystko wyszło na holterze. tachycardia, QRSy i zabójcze tętno 260/min. Od ponad 2 tyg. jestem na lekach - rytmonorm 150 i biosotal 40. Czuje się tak sobie, jestem słaba, ociężała, mam jakieś bóle w klatce. Jak przeczytałam ulotki ze skutkami niepożądanymi, to się przeraziłam. Czy ktoś zażywa może te leki? Jak się po nich czujecie? Jak długo można je brać? Czeka mnie ablacja. Panicznie się boję zwłaszcza, że moja droga dodatkowa jest po lewej str. blisko aorty. To podobno niedobrze. Czy ktoś ma lub miał podobnie? Gdzie mieliście ablacje? Nikt mi nie powiedział, co może się zdarzyć jeśli nie poddam się ablacji? Znam jej skutki uboczne, ale nie wiem,jakie spustoszenie może poczynić zespół WPW. Mam mnóstwo pytań. Bardzo się boję. Proszę o posty wszystkich tych, którzy są lub byli w podobnej sytuacji.
Odnośnik do komentarza
Do Kaśki, Ja obecnie jeżdże do Centrum Kardiologii w Aninie do Pani Dr. Ewy Bujnowskiej (wraz z Panią Dr. Szufladowicz i Panem Prof Walczakiem, jest to zespół zajmujący się badaniami), w Centrum Kardiologii Anin wykonywałem badania (Echo Serca - 130zł, EKG - 25zł, Holter 12 Odprowadzeniowy 170 zł i wizyty - 110zł) są to badania przygotowujące do ablacji, pod koniec stycznia mam wizytę u Pana Profesora Franciszka Walczaka (225zł + 25zł EKG) i podczas tej wizyty Pan Profesor ustala termin ablacji, można też prosić o termin w Instytucie Kardiologii gdzie pobyt, reszte badań, leczenie i zabieg finansowane są w ramach NFZ, Centrum Kardiologii jest tylko kliniką prywatną tam za pobyt, zabieg, badania łacznie z tomografią spiralną trzeba byłoby zapłacić około 18000zł, ale warto jest wydać tam w sumie około 700zł i przygotować się do zabiegu ablacji, umówić i porozmawiać jak należy z Panem Profesorem a później mieć zapewnioną ablacje wraz z zabiegiem w Instytucie Kardiologii w NFZ, ja to właśnie przechodzę i nie jest źle, uważam że 700zł a nawet 1000zł warto zainwestować we własne zdrowie, tym bardziej że wizyty u lekarzy w Centrum Kardiologii Anin są dokładne, skrupulatne, można dużo się dowiedzieć, lekarz nic złego nie mówi jak zadajesz pytania, jedna konsultacja trwa około 60 minut a u Pana Profesora prawie 80minut. W dodatku można poprosić o wypisanie zaświadczeń, lekarstw, zaleceń. Uważam że Centrum Kardiologii Anin najlepszy ośrodek prywatny służący do przygotowania do zabiegów, a Instytut Kardiologii nadal najlepszy jako ośrodek do wykonywania zabiegów w ramach NFZ. Mówię tak dlatego że jeśli chodzi o ablacje to w Centrum Kardiologii Anin na ul. Płowieckiej 37 i w Instytucie Kardiologii na Alpejskiej 42 posiada ten sam zespół z Panem Prof Franciszkiem Walczakiem na czele. Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do wyboru właśnie tych ośrodków.
Odnośnik do komentarza
Witaj. Umówiłam się już na wizyte do pana prof. Walczaka w CK Anin. Mam termin na 26 stycznia. Czy dobrze rozumiem, że przed konsultcją z nim dobrze najpierw zrobić te wszystkie badania, o których piszesz? Ja niedawno robiłam badania, na których wszystko wyszło - zespół WPW (pisałam o tym nieco wyżej). Nie wiem, czy badania, o których wspominasz mają być jakgdyby potwierdzeniem diagnozy poznaniej wcześniej, czy też są one poprostu wymagane dodatkowo przed zabiegiem???? (Mam nadzieje, że nie zagmatwałam za bardzo). Też jestem zdania, że warto wydać tą kase na przygotowania do zabiegu, ale sama ablacja jest koszmarnie droga w tej klinice. Pani z CKAnin (gdzie dzwoniłam) powiedziała, że zabieg kosztuje 12 600 pln + dodatkowe badania + pobyt w klinice = ok. 16 000. Nawet jeżeli jakimś cudem zdobyłabym kase, to kto zagwarantuje, że na jednym zabiegu się skończy?? Mam jeszcze pytanie - jeśli db zrozumiałam, na prywatnej wizycie u dr Walczaka można spytać bez obaw o zabieg refundowany, wykonywany przez niego w państwowej placówce??? czy on ustala termin? Jak długie są kolejki? Dzięki za odp.
Odnośnik do komentarza
Tak oczywiście, są nawet przypadki że Pan Profesor jedynie w Centrum Kardiologii Anin przygotowywuje pacjenta do ablacji, zaleca Holter 12-sto odprowadzeniowy, ekg, echo serca, prekonsultacje u innej Pani Doktór np. P.Dr. Ewy Bujnowskiej lub P.Dr. Ewy Szufladowicz, kiedy ma już wyniki badań i pacjent idzie na wizyte do Pana Profesora to można bez obaw zapytać o zabieg refundowany, jak wspomniałem są przypadki kiedy Pan Profesor w drodze ostrożności sam zaleca reszte badań łącznie z zabiegiem zabezpieczeniem w ramach ubezpieczenia NFZ, po czym hospitalizacja i zabieg odbywają się w Instytucie Kardiologii na ul. Alpejskiej 42 i te usługi refundowane są z NFZ. Właśnie o to chodzi że nie ma pewności że wszystko się skończy po jednym zabiegu, dlatego mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że Pan Profesor nie przymusza do odpłatnej ablacji, ale w Centrum Kardiologii Anin na ul. Płowieckiej 37 jedynie wykonuje się część niezbędnych badań, dzięki temu że mamy zapewnioną długą, prywatną wizytę bez udziału osób trzecich, możemy swobodnie porozmawiać, zadać nurtujące pytania, omówić pozostałe części przygotowań i spróbować już przy pierwszej wizycie zarezerwować względny termin ablacji refundowanej przez NFZ. Można mieć całkowitą pewność, że godząc się na ablacje w Instytucie Kardiologii zrobią ją tak samo jakbyśmy mieli płacić, ponieważ zespół wykonujący zabiegi jest ten sam. Nie ma się czego bać, podczas pierwszej wizyty prywatnej u Pana Profesora Walczaka napewno dowiesz się dużo i wyjdziesz z gabinetu o wiele spokojniejsza. Pozdrawiam serdecznie. Acha co do Pana Profesora Franciszka Walczaka, nie spotkałem wcześniej tak super człowieka, jest to profesor w każdym calu, ale każdego pacjenta traktuje tak, jakby każdy był dla niego najważniejszy, jest bardzo miły, rzeczowy, całą wiedzę kardiologiczną ma w jednym paluszku, a co najważniejsze nie wynosi się ponad innych. Pomaga nastawić się pacjentowi pozytywnie do zabiegu i to jest chyba najważniejsze. Pozdrawiam Serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Witaj !!! Mam termin ablacji 08.01. u dr Koźluka. Czytam wpisy na forum i zaczynam się bać że decyzję o wykonaniu ablacji podjęłam może zbyt pochopnie. O ablacji dowiedziałam sie w grudniu a w środę wieczorem zadzwonili do mnie i wyznaczyli termnin na 08.01 u dr Kożluka na ul. Kaczej. Większość wychwala prof Walczaka z Anina. Proszę znasz opinie na temat dr Koźluka i wykonywanych przez niego ablacji czy możesz mi doradzić ?? Już sama niewiem czy moja decyzja jest słuszna. Ablacja
Odnośnik do komentarza
Witaj !!! Mam termin ablacji 08.01. u dr Koźluka. Czytam wpisy na forum i zaczynam się bać że decyzję o wykonaniu ablacji podjęłam może zbyt pochopnie. O ablacji dowiedziałam sie w grudniu a w środę wieczorem zadzwonili do mnie i wyznaczyli termnin na 08.01 u dr Kożluka na ul. Kaczej. Większość wychwala prof Walczaka z Anina. Proszę znasz opinie na temat dr Koźluka i wykonywanych przez niego ablacji czy możesz mi doradzić ?? Już sama niewiem czy moja decyzja jest słuszna. Ablacja
Odnośnik do komentarza
Witam Was Serdecznie!!! Serdeczne podziękowania dla Pana Prof. Franciszka Walczaka dr Łukasza Szumowskiego i zespołu. Dziękuję również dr Ewie Jakubowskiej wspaniałej kobiecie, która prowadzi pacjętów przez cały pobyt w Centrum Kardiologii Anin oraz całemu przesympatycznemu personelowi Centrum Kardiologii Anin. To ludzie o wielkich sercach dzięki nim dostałam szanse na życie w pięknych barwach. Jestem po ablacji w Centrum Kardiologii Anin. Karta Informacyjna - Rozpoznanie Stan po ablacji drogi wolnej AVN u pacjęta z napadami AVNRT Zastosowane leczenie zabiegowe wykonano EPS i ablację RF, indukowano AVNRT. Wykonano ablację drogi wolnej AVN . Po zabiegu ERP AVN 130 8+1 = 320ms Po zabiegu nie indukowano arytmii. Wykonano skuteczną ablację drogi wolnej. Po zabiegu nie wyzwolono arytmii. Przebieg hospitalizacji po zabiegu bez powikłań. Kilka godzin po zabiegu odczuwałam pojedyncze potknięcia i przyśpieszony puls, Lekarze twierdzą, że to normalne. Uspokoił się po południu około 12 06.03. Zabieg wykonano o 16 05.03. Wczoraj zostałam wypisana do domu dokuczała mi tylko pachwina, która mnie bolała nie ma żadanego krwiaka wygląda ładnie dzisiaj już jest rewelacyjnie ból ustąpił. Postaram się opisać cały przebieg zabiegu ja byłam bardzo mile zaskoczona. Naprawdę nie ma się czego obawiać. Teraz tylko trzeba czekać na efekty. Proszę uwierzcie mi i nie bójcie się ablacji to wielka szansa na normalne życie bez bomby w sercu. Apeluję do wszystkich, którzy są przed zabiegiem i do tych, którzy dowiedzieli się o konieczności ablacji bez chwili wahania podejmijcie decyzję o zabiegu. Dziewczyny, które są młode i planują zajść w ciążę nie czekajcie ABLACJA daje nam światło na upragnione macierzyństwo. Możecie powiedzieć, że łatwo mi teraz mówić, bo jest to już za mną - nie ja bałam się okropnie i zupełnie niepotrzebnie chcę wam tego oszczędzić. Chcę wykrzyczeć to całemu światu Ablacja to nasza szansa na życie na pełnych obrotach bez ograniczeń na zdobywanie szczytów na normalne życie bez lęku, że w każdej chwili może nas złapać atak, Dostaje się środek uspokajający jesteśmy spokojni czujemy błogi spokój a zespół ablujący robi, co do nich należy z ogromną precyzją to kompetentni ludzie którym całkowicie powinniśmy zaufać oni nie pozwolą aby coś poszło nie tak nie ma takiej opcji. Dla mnie cały przebieg ablacji był miłym zaskoczeniem dr Szumowski to wspaniały człowiek, Ja z częstoskurczem węzłowym żyłam od 10 roku życia ataki miałam raz na dwa lata było różnie z czasem stały się intensywniejsze mój ostatni atak trwał 30min w 2005 roku i powiedziałam sobie dość chcę życ normalnie. Teraz dostałam tą szansę i muszę ją wykorzystać w 100%. Podaję nr tel do Centrum Kariologii Anin ul Płowiecka 37 Warszawa tel 022 509 14 60. Najlepiej od razu umówić się na wizytę do prof. Franciszka Walczaka. Z badaniami Holter 12 odprowadzenowy prof bazuje na tym badaniu wszystkimi dotychczasowymi badaniami zapis EKG z zapisem napadu jeśli taki posiadacie i wszystkie dotychczasowe EKG oraz Echo serca. Prof. na konsultacji ustala termin ablacji to wspaniały człowiek który roztacza wokół siebie niesamowitą aure. Zaufajcie mu to wielki autorytet w swojej dziedzinie. Zostanie wam wyznaczony termin Ablacji i dostaniecie listę badań, które trzeba wykonać na 3 tygodnie przed zabiegiem. Ważne musicie być zaszczepieni przeciwko żółtaczce!!! Trzymam kciuki :)))
Odnośnik do komentarza
Ja równiez bylem na wizycie u Pana Prof Franciszka Walczaka, i 20.03.07 mam ablacje w Centrum Kardiologii Anin, to moj drugi zabieg, wierze ze mi teraz pomoze, nie boje sie i polecam pana Profesora i lekarzy z Centrum, to wspaniali ludzie, potwierdzam zdanie Aldony, acha Aldona, to ty jestes ta Aldona ktora miala miec alblacje u Dr.Kozluka? ja wole Centrum Kardiologii Anin lub Instytut Kardiologii, ci sami lekarze przeprowadzaja zabieg. Pozdrawiam i zachecam chorych do skorzystania z tych klinik. Nie bojcie sie. Bedzie dobrze. Aldona jest przykladem na to, niedlugo pewnie i ja bede. Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Witaj Mirku!!! Muszę ci podziękować bo to dzięki tobie trafiłam do prof. Walczaka. Mirku Wielkie dzięki :) Będę trzymać za ciebie mocno kciuki :) Buziaczki :) Miałam wyznaczony termin zabiegu na ul. Kaczej u dr Koźluka ale byłam wówczas tak przerażona że będąc już na miejscu w rejstracji zrezygmowałam. Teraz wiem jak ogromną rolę odgrywa odpowiednie podejście do pacjęta i przygotowanie go do ablacji. Centrum Kardiologii Anin to wspaniali ludzie z wielkimi sercami którzy dają nam ten komfort. Trafiając na konsultację do prof. Walczaka odrazu czuje się że w jego rękach nic nam nie zagraża. Ja byłam bardzo pozytywnie nastawiona co jest ogromną zasługą prof. Cudowny Wielki Przewspaniały Człowiek Ogromny Autorytet. Jestem wdzięczna losowi, że trafiłam w jego cudowne ręce. Dziękuję prof.
Odnośnik do komentarza
Aldona - dzieki, to mile z twojej strony, lubie pomagac innym, ja tak samo na poczatku chcialem pojsc do Szpitala Akademii Medycznej na Banacha, ale Centrum Kardiologii i Instytut Kardiologii z zespolem pana Prof. Franciszka Walczaka jest nieporownywalnie lepszy od innych. Dlatego dobrze zrobilas, Pozdrawiam i zycze zdrowia. Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×