Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Silne ataki lęku w nocy


Gość Frootek

Rekomendowane odpowiedzi

Zdarza mi się to co jakiś czas, 0,5 do 1 godz. po zaśnięciu. Gwałtownie wybudzam się, otwieram oczy i zaczynam przeraźliwie bać się zacienionego przedmiotu, który widzę przed sobą. Wpadam w panikę i uciekam co sił z łóżka, wywracając wszystko co stanie na drodze, przy okazji haratając sobie nogi. Wybiegam do drugiego pokoju i nie mogę się uspokoić, cały jestem zlany potem. Odczuwam bardzo duże poczucie zagrożenia życia, boję się że nie będę miał szans nigdzie uciec. Po kilku minutach, jak trochę się uspokoję, wracam do łóżka, ale nadal obawiam się położyć, nie czuję się bezpiecznie. Ale w końcu próbuję pokonać przerażenie i kładę się i zasypiam. Wszystko to dzieje się bardzo szybko, w stanie niepełnego wybudzenia. Kilka razy miałem mocniejsze ataki i po ucieczce do drugiego pokoju wpadałem w przerażenie, krzyk, nikt nie może mnie dotknąć. Momentami mam przebłyski i widzę w tym przerażającym przedmiocie postać z przeszłości, z dzieciństwa, która mnie krzywdziła. ...i ten sam strach co kiedyś, panikę, bezsilność i brak możliwości ucieczki. Te koszmarne lęki na jawie są na tyle realistyczne, że boję się iść spać, coraz później kładę się do wyrka.

Odnośnik do komentarza

Witaj Frootek. Doradzam Ci spotkanie z psychologiem i podjęcie terapii.Cokolwiek jest przyczyną takich leków nocnych musisz znaleźć kogoś, zanim sie rozwalisz emocjonalnie jeszcze bardziej. Skontaktuj się tez z lekarzem, zeb Ci przepisał jakieś lepi uspokajajace lub nasenne.Najlepiej byłoby z psychiatrą ale może i rodzinny cos Ci zapisze. Są w internecie strony jak sobie radzić z napadami lęku panicznego.Są na ten temat ksiazki. Ja bym Ci polecałą ksiązkę *Strach i paniczny lek* R.Bakera. oraz *Oswoić lek* Nernis I Barrada.Ale bycie samoukiem, amatorem wobec leku panicznego jest moim zdaniem zbyt trudne na ten czas dla Ciebie. Ty potrzebjeesz fachowej pomocy od zaraz. Na wątku *Z nerwicy sie wychodzi* na początku szczególnie,zamieściłam mnóstwo postów osób, ktore doświadczały przeróżnych objawów nerwicy, w tym i napadów paniki i sobie z nimi poradziły. Jest też super strona męzczyzny, ktory poradzil sobie z nerwica :moja-nerwica.republika.pl. Na pasku jego opowieści pod WYZDROWIEĆ jest jej dalszy ciąg.Przyjrzyj sie wszystkim tematom, ktore odnosza się do Twoich objawów. Mozna oswoic, zrozumieć ataki paniki ale na to potrzeba trochę czasu, na początek jakichś uspokajajacych leków i zrozumienia co się kryje w Twojej przeszłości, co uaktywnia ten lek. I w tm móglby Ci pomóc psycholog. Podaję Ci moje gg jeśli byś chcial porozmawiac Przytoczę na Twoj użytek pewną informację na temat leku i radzenia sobie z nim. Na pytanie, jak pokonać lęk , Castaneda odpowiedział:zgadzając się na świat taki jaki jest, ze wszystkim co jest.Kto potrafi zgodzić się na śmierć(symbolicznie, wewnętrznie-mój dopisek), kto umie zgodzić się na chorobę, kto umie zgodzić się na swój los i los innych, kto zgadza się na kres i przemijanie, ten pokona lęk i zyska jasność. Mozna nauczyc się panowania nad myslami, emocjami w tym i nad ękiem ,ale musisz nad tym popracowac.Kiedyś była totalną ofiara losu i bałam się wszystkiego. Dziś niewiele jest spraw, sytuacji, ktorych się boje.Ale ciągle pracuję nad budowaniem odwagi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×