Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Biegunki na tle nerwowym


Gość lepoldzik

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem kierowcą i często jeżdzę w delegację po Polsce na 1-2 dni i wszystko jest ok, robię normalne stolce. Problem pojawia się gdy wracam do mojego miasta w którym mieszkam i zawsze jakieś 100km od domu łapie mnie biegunka (jasnobrązowy kał) i muszę iść do WC. Podczas powrotu mam dużo gazów. Stoperan i laremid nie pomaga, probowałem iberogast i dalej tak samo. Nie wiem juz co może pomóc? Wydaje mi się, że nie jest to spowodowane odżywianiem (bo biegunke miałbym także w delegacji) a być może czymś na tle nerwowym przed powrotem do domu? Kiedyś było lepiej, teraz zauwazyłem, że biegunka się pogorszyła tzn. nie dojadę do domu bez wypróżnienia się. Dziwne i dość męczące...

Odnośnik do komentarza

No moze masz coś na sumieniu jak wracasz do chałupy .....a poważnie to czy te biegunki występoują w jakiś odstępach czasu i czy sa tylko wtedy gdy wracasz do domu to znaczy chodzi mi o to czy jesli np.2 tyg.siedzisz w domu badz nie jeżdzisz na delegacje też występują czy nie ?Jeśli tylko w drodze do domu to może rzeczywiście jest to na tle nerwowym .Masz jeszcze inne dolegliwości ?

Odnośnik do komentarza

Czyli obstawiałabym tło nerwowe na 100 procent .Nie ma jednostki chorobowej która objawiałaby się biegunką na 100 km od domu :)Co na to poradzić ?Hm........cięzko powiedzieć ....możesz chyba jedynie jechac na głodzie i zobaczyć jak będzie .Najwyżej jakieś banany albo czekolada ci zostaje na drogę .

Odnośnik do komentarza
Gość leopoldzik

Moze bedzie latwiej mi pomóc jak napiszę jakie mam również inne objawy: biegunka przed stresową sytuacją częste gazy przelewanie w żołądku pobudzenie zawroty głowy wzrost temperatury ciała częstsze oddawanie moczu uczucie niecałkowitego wypróżnienia brak bólu brzucha

Odnośnik do komentarza

Jeśli masz takie objawy to powinieneś iśc do lekarza i mu je przedstawić .Nie piszesz ile masz lat ?Mogą to być objawy na tle nerwowym ale nie muszą .O ile biegunka w syt.stresowych może o tyle podwyższenia temperatury i uczucie niepełnego wypróżnienia już nie .Trzeba to wyjaśnić im szybciej tym lepiej .

Odnośnik do komentarza

Mam identyczne objawy , chociaż w innych sytuacjach ale zdecydowanie to nerwica. Ja biorę doxepin (antydepresanty) w celach przeciwlękowych i uspokajających. Trochę pomaga ale nie w 100%... Więcej na ten temat piszę na blogu, zapraszam wszystkich zainteresowanych tematem, ciężko jest sobie samemu z tym poradzic, a przyjaciele czy rodzina nie zrozumieją jeśli sami czegoś takiego nie przeżyją... http://whilsttherapy.wordpress.com/

Odnośnik do komentarza
Gość Monika m

Jak teraz sobie przypominam z biegunką na tle nerwowym miałam problem od dziecka. Dużo by pisać i wspominać, ale zawsze były to problemy rodzinne. Teraz juz jestem dorosła i od roku mam ogromny problem, prawie nie wychodzę z domu ,a bardzo chcę , ponieważ jak tylko pomyśle że toaleta jest za daleko to mam kołatanie serca, spocone ręce i mysle ze ciśnienie mam na 220, no i biegunka jak na zamówienie po prostu jest. Byłam u internisty polecił mi stoperan, a jest coraz gorzej. Może ktoś coś doradzi?

Odnośnik do komentarza

W moim przypadku trwało to 3-4 lata. Nie mogłam wyjeżdżać z domu, ponieważ od razu dostawałam biegunkę, również na tle nerwowym. W mojej głowie kołowało pytanie: A jeśli mi się zachce to czy zdążę znaleźć toaletę??? No i się zaczynało...........to było okropne uczucie. Działo się to nawet w sklepie, gdy była kolejka do kasy. Moje myśli od razu zaczynały krążyć wokół pytania: co będzie jeśli teraz?....niejednokrotnie musiałam zostawić kosz z zakupami i podążyć w poszukiwaniu toalety. W sumie w dużych marketach nie było problemu, zawsze wiedziałam gdzie ją znajdę. Najgorzej było np w Biedronce, albo w Lidlu, tam niestety nie ma toalet. Lekarz zalecił psychotropy, bo stwierdził, że mam biegunkę lękową, (mam również IBS), ale po tych lekach byłam skołowana, niezdolna do życia. Poszłam do starego, dobrego homeopaty, który zalecił mi kurację lekiem-kulkami o nazwie Galsemium, trwała ok. 2 miesięcy. I nastąpił cud......przeszło mi całkowicie, pojechaliśmy nawet na wymarzone wakacje do Włoch...samochodem!!! Teraz niestety problem powrócił, znowu to samo, lecz teraz wiem, że wywołał to stres na który byłam narażona w pracy przez 2 miesiące, nie mogłam się od niego uwolnić, ani z nim walczyć. Konsekwencją jest nawrót stanu lękowego i biegunki. Zaczynam kuracje od początku moimi cudownymi kuleczkami i mam nadzieję, że prędko mi minie.......na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×