Sposoby radzenia sobie z nerwicą

[Gość michalek31]

Witam Wszystkich Mam na imie Michał i mam 31 lat.. Pisze tu do Was bo chyba mam cos zwiazanego z ta nerwica:( Otoz mam takie objawy jak tu wiekoszosc osob tj skoki cisnienia i pulsu, bole i zawroty glowy, bola mnie nogi od kolan w dol,mam zimne stopy i czasem dlonie, bol glowy raz z tylu raz z przodu,takie piorunki chwilowe tez sie zdarzaja,uczucie ciezkosci i rozpierania tej glowy od srodka,uczucie goraca w glowie, bole po lewej stronie klatki piersiowej, klucia tam i tez takie uczucie ciezkosci serca, poza tym czasem slysze jak bije mi serce,budzilem sie w nocy z wyzszym cisnieniem, ogolnie caly czas o tym mysle i boje sie wiadomo, nie chce nic robic, boje sie czegolwiek podniesc ciezszego..masakra..Ja jestem dodatkowo dosc nerwowy i szybko sie irytuje.. Teraz troche historii..mecze sie z tym czyms z 3 rok, z tym ze objawy sie jakby nasilaly z czasem, czestsze bole itp.. W lipcu 2011 nie wytrzymalem i do kardiologa..Holter 24h nic nie dal bo gosc mowi ze cisnienie lekko podniesione ale jest ok..TYlko ze tego dnia to naprawde sie dobrze czulem, prosilem go o inne badania a on nic..Juz wiecej do niego nie poszedlem..Sampoczucie nadal zle..Listopad 2011 za namowa zony( w koncu jej powiedzialem o moich jazdach, bo ukrywalem to dlugo zeby sie nie martwila) poszedlem do kolejnego lekarza kardiologa..Pani bardzo mila i sympatyczna..Wypytala sie o mnie i moje zycie.kazala sie mniej przejmowac tym zyciem, zmierzyla cisnienie i oczywiscie w gabinecie 160/100..Zrobilismy wczesniej EKG zanim do niewj wszedlem, i mio ze caly w stresie bylem to wyszlo OK..Tak wiece pani doktor nakazala zrzucac wage(mialem 178cm i 92kg) pzrejsc na diete, wiecej ruchu(bylo 0 aktywnosci bo oczywiscie strach ze cos sie stanie) zrobic badania,, wcinac magnez ,odstawic alkohol(a popijalem sobie przez pare lat po pare piwek dziennie bo latwiej bylo spac i nie mierzyc notorycznie cisnienia bo ja potrafilem an30 razy dziennie.. I zaczalem diete, schudlem w miesiac ok 5kg, codziennnie rowerek treningowy 30 min=10km, alkohol zmienilem an czerowne winko, zaczalem brac magnez i zrobilem badnia moczu i krwi(po 3 tygodniach) i oczywiscie mierzylem cisnienie 3 razy dziennie i zapisywalem je.. 23grudnia poszedlem na kontrole..Pani stwierdzila ze badania ok praktycznie wszystkie jedynie trojglicerydy podniesione 145 na 155 gorna granica, kreatynina i cholesterol super..cala reszta extra..jedynie poza skale wychodzi mi PDW 14,7 i P-LCR 39,3 ale ona mowila ze jej to nie interesuje..Cisnienie w gabinecie 125/85, patrzac na wyniki moich pomiarow stwierdzila ze wlasnie dolne mam lekko uniesione czesto jakies 85 itp..Ze 3 razy mialem tylko 140/90..Szok..Stwierdzila ze mam robic tak dalej, zadnych lekow..Ale ja chcialem cos wiecej bo mowie nie czuje sie super ale Pani powiedziala ze jest ok:( I teraz pzrechodze do nia wczorajeszego..Robimy z zona mala imperze w domu ze znajomymi..Jako ze to ostatni dzien w roku wypilem ze 3 piwka, troche wodki i wina i szampana i czulem sie ok..problem pojawil sie dzis rano..Cisnienie lekko poszlo w gore ale najgorsze jest to ze mialem ten tzw atak ze cisnienie mi poszlo na 160/100 puls ponad 100, pot na czole, gniecenie w klatce itd(nie mialem tego odkad zmienilem tryb zycia) od razu pojawil sie niepokoj i strach..Ale zanim mnie zlapalo to doszlo czeste chodzenie do toalety za jedna i druga potrzeba..Siedze do tej pory i jeszcze godzine temu mialem nadal podniesione 150/100 puls spadl na 60( bo taki mialem najczesciej wrecz nawet mniej-w czasie tego miesiaca prawie wogole mi nie skakal) i oczywiscie zrobilem dzis ze 30 pomiarow cisnienia.. teraz zona spi ja stukam, boje sie zmierzyc Ogolnie masakra, jak tu zyc normalnie, mam zone dwojke dzieci a czuje sie jakbym mial nie wiadomo ile lat brak checi do wszystkiego i to porabane zle mysli praktycznie caly czas... Sorki ze tak duzo napisalem ale to moj 1szy post i chcialem jak najlepiej opisac istote problemu.. Pozdrawiam

[Gość biedna oj biedna]

Witaj!!!sprobuj tez moze wziac jakies ziolka na uspokojenie tylko musisz je brac regularnie by byly jakies efekty. ja pioje meliske i jest duzo lepiej. Fakt, ze nie ma cudownie tak jak to kiedys bo lęki sa nadal ale ejst duzo lepiej. kts tez tu polecił nervosan i chyba sama to sprobuje

[Gość Ani80]

Witaj! Miałam to samo. Polecam ćwiczenia oddechowe, jogę lub medytacje. Mi pomogło to wszystko. Wiadomo po woli ale przechodzi. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. To jest do wyleczenia nawet bez leków. Więc trochę optymizmu, mniej się zamartwiać i ćwiczyć oddech. Ważna jest też prawidłowa postawa bo od kręgosłupa też są objawy nerwicy więc może jakiś masaż. Trzymam kciuki bo wiem że będzie dobrze. Ja miałam straszne ataki podczas których włączałam Internet i słuchałam medytacji, ćwiczeń oddechowych. Więc rób codziennie tak jak ja- ćwiczenia oddechowe, joga, medytacja. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

[Gość Ani80]

Polecam też magnez z potasem.

[Gość Ani80]

Polecam też masaż- oddychając wolno i spokojnie masuj palcami barki i szyję.

[dzidzka]

Witaj Michale, moja przygoda z nerwicą też na dobre rozpoczęła się po imprezie imieninowej u koleżanki, wypiłam sporo, do tego kilka fajek (na codzień nie pale).rano wstałam do pracy i wszystko było ok, bo jeszcze mnie trzymało. Jak zaczęło puszczać dostałam tachykardii-puls ponad 130, słabo ,poty i wszystkie które Ty opisałeś objawy. pojechałam do szpitala i po badaniach, stwierdzili tylko lekki spadek potasu. Wróciałam do domciu i półtora tygodnia żłam jak w letargu, nie wstawałam z łóżka, bałam się cokolwoek.zrobić i minęło od tego czasu już pół roku, a ja nue mogę pozbyć natrętnych myśli że umrę, jestem chora, mam raka itd itp.Myśli to pikuś w porównaniu do tego.co przeżywa mój organizm. Masakra,boli mnie wszystko i przez cały czas. Teraz trochę sobie z tym.radzę, ale tylko trochę. Oprócz leków codziennie pije zioła neurosin, bo tylko to trochę mnie wycisza,poza tym jestem typowym przykładem nerwicy z bólem wędrującym. Tez mam 30 lat i dwójkę dzieci, więc nie jestes sam.

[Gość michalek31]

Witam ponownie..Dzieki za wszystkie odpowiedzi,, Na pewno sprobuje z tymi ziólkami jak piszecie..Musze dac sobie luzu zyciowego..Wszystkim sie przejmuje , wszystko mnie rusza..Oglupiec mozna.. Dzis samopoczucie dećko lepsze..tfu tfu odpukac..zmierzylem pare razy cisnienie i bylo przyzwoite puls tez..Nawet nie bylo tragedii z nogami, pare lekkich zawrotow i bóli glowy i serducho tez sobie puknelo ale ogolnie nie jest zle..Smignalem z 30min na rowerku, wzialem relaksujaca kapiel i staram sie nie myslec o tym wszystkim... znalazlem w szafce stare skierowanie na badania TSH i ft4(chyba to bo strasznie pomazgrane) i reszty typowych rzeczy..jest bez daty wiec mozna zuzyc a tych na tarczyce nie mialem robionych... Co do kregoslupa to kiedys mialem takie potezne bole ledzwi, ale dawno ich nie mialem ale to tez moze sie sprawdzi a co do masazyku to musze zone poprosic zeby w ramach terapii mi zrobila:)

[Gość 444]

Ja bym ci poleczała brac tabl. ziołowe labofarm 90 tabl. w opakowaniu, tylko systematycznie,efekty są już po 2-3 tygodniach.I myślę,że jeszcze powinieneś zrzucić ze 3 kilo.Wydaje mi się ,że ta lekarka była b. mądra.Twoje dolegliwości głównie wzięły się z nadwagi i złego trybyu zxycia.Chyba nie całkiem rzuciłeś alkohol.Bo trójglicerydy nadal ma sz za duże.Musi być zero alkoholu.Polecam ci przeczytanie artykułu pt.,,Cholesterol i trójglicerydy**autor.:S.Gromadzki. Jeśli już w tak młodym wieku masz problemy, to musisz uważać na wagę i tryb zycia,abyś za 10 lat nie był dziadkiem biorącym non stop tabletki na ciśnienie i cholesterol.A trzeba ci wiedzieć, że tabl. na nadciśnienie mają zgubny wpływ na potencję....

[Gość michallek31]

Czesc.. Wiem o tym doskonale niestety, ze musze zmienic wiele spraw..To jest moje posatnowienie noworoczne..Chce po prostu normalniej zyc i nie myslec caly czas o najgorszym.. Co do Pani doktor to naprawde bardzo dobry czlowiek, jak bylem u niej an 2giej wizycie kontrolnej to wlasnie starsznie mnie dopingowala i motywowala do dzialania, fajnie sie z nia rozmawialo..Mozna bylo sie tak wyluzowac..Ona tez wlasnie an wynikach zakreslila mi te trojglicerydy jak rozmawialismy o alkoholu a mozesz mi powiedziec jaki mniej wiecej powinienem miec ich poziom? Zgadlas tez ze nie odstawilem do konca bo zdarzalo mi sie pic czerowne polwytrawne wino, ale to jakos nie wplywalo tak bardzo na mnie tak bardzo jak spozycie wiekszej ilosc np w tego sylwestra czy we wczesniejszych przypadkach..Cos w tym musi byc tez tak jak piszesz.. Cholesterol mam ok i Ona twierdzila ze nie naleze do grupy osob podatnych czy cos takiego.. Dzieki za cynk z tymi tabletkami, kupie je i zobaczymy..Najwazniejsze jest przestac myslec o tym ale to niestety nie jest takie proste..Sadze ze te nerwicy sie nabawilem przez wlasnie gorsze samopoczucie ale to chyab jak kazdy tutaj:( Pozdrawiam