Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niewydolność serca przyczyną śmierci


Gość anlaya

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, w poniedziałek pochowaliśmy moją Babcię. Od kilku lat była osobą leżącą, ponieważ stopniowo traciła sprawność, pewnego razu potknęła się i złamała nogę. Od tamtej pory nie chodziła - mimo wysiłków i długiej rehabilitacji. Zdiagnozowano u Babci problemy natury neurologicznej, zespół parkinsonowski, zanik móżdżku. Pojawiły się przykurcze dłoni, niedowład i częściowy paraliż lewej strony ciała, aż w końcu Babcia przestała mówić, była karmiona sondą. W ostatnich dniach jej stan się poprawił, znów jadła normalnie, przybrała trochę na wadze. Od kilku tygodni była zacewnikowana, bo pojawiły się problemy z oddawaniem moczu, ale po zacewnikowaniu ustąpiły. Serce Babcia zawsze miała zdrowe. Podręcznikowe ciśnienie i tętno. W niedzielę wieczorem zabrano ją do szpitala, zdiagnozowano, że jest płyn w płucach, zatrzymał się mocz, monitor pracy serca migał jak szalony, ciśnienie skakało, podobnie jak puls - od 20 do 150 uderzeń, co chwilę się zmieniało. Lekarz powiedział, że nie przeżyje nocy. Podano leki na zatrzymanie moczu, mocz znów się pojawił. Lekarz jednak twierdził, że nie może nic zrobić z tym płynem (moczem?) w płucach, że zalało serce, że nie da się nic zrobić, że wszelkie działania przedłużą cierpienie Babci i nie podejmą reanimacji. Tak też się stało, Babcia rano zmarła. Ja jednak zastanawiam się, czy na pewno wszystko, co można było zrobić, by pomóc Babci, na pewno zostało uczynione. Czy fakt, że Babcia była pacjentką nie rokującą poprawy, bez kontaktu, miał wpływ na to, że lekarz nie stosował np. ściągania płynu z płuc, dializ itp. Jako przyczynę śmierci podano: niewydolność serca. Czy ktoś jest w stanie rozjaśnić mi tę sytuację? Proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Współczuje ci z powodu śmierci babci,ale musisz wiedzieć,że niektórzy starsi ludzie odchodza powoli tzn. pojawia sie stopniowo coraz więcej objawów świadczących o tym, że organizm już nie daje sobie ze wszystkim rady.Sam wymieniasz mnóstwo objawów neurologicznych,urologicznych,które wskazują na jej bardzo zły stan ogólny.To sa procesy,których nie można odwrócic.No i wpływaja równiez na serce.Moja mama też umarła w podobny sposób.Po złamaniu nogi i operacji nigdy do soprawności nie wróciła.Tez stopniowo jej stan się pogarszał,stała się coraz mniej kontaktowa,aż w końcu całkiem przestała mówić.Tez była przed śmiercią tylko jeden dień w szpitalu,gdy jej stan gwałtownie sie pogorszył.Musimy się pogodzić z powolnym odchodzeniem naszych bliskich.Przed wypadkiem mama moja miała zawsze dobre cisnienie i cholesterol.Nie miała problemów ze zdrowiem.Jednak człowiek,aby byc zdrowym MUSI się ruszać.Bezruch powoduje poważne problemy zdrowotne-krążenie,nerki itd.Takie jest moje zdanie.Gdyby młodego zdrowego człowieka przymusowo położyć do łóżka i kazać mu leżeć pół roku w bezruchu- na pewno nie byłby zdrowy.

Odnośnik do komentarza

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie starsi w wielu przypadkach odchodzą powoli, długo chorują i teoretycznie powinniśmy być przygotowani na najgorsze w każdej chwili. Ale zastanawia mnie, czy rzeczywiście zabiegi, o których pisałam, były niemożliwe do wykonania lub przedłużałyby tylko agonię. Lekarz nie wyjaśnił nam, mimo naszych pytań, co dokładnie dzieje się z Babcią i dlaczego jej stan jest tak poważny, nie wyjaśnił też, dlaczego ściągnięcie płynu z płuc czy zastosowanie dializ, miałoby przedłużyć jej cierpienie. Czy nie podjęto bardziej radykalnych działań z powodu tego, że Babcia była w takim, a nie innym stanie - czyt. była osobą nieporuszającą się, nienawiązującą kontaktu słownego. Bo wzrokowy nawiązywała do ostatnich chwil, poznawała nas, reagowała na głos i zadawane pytania. Stąd moje wątpliwości.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×