Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bezsenność, ataki paniki, duszności i wysokie tętno a nerwica serca


Gość Elektronik87

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Elektronik87

Witam serdecznie wszystkich mam 24 lata , i chyba dorobiłem sie nerwicy. Objawy mam juz od 5 miesiecy ataki paniki i szybkiego pulsu dochodzacego do 180 uderzeń masakra, mam bardzo płytki sen kłade się o 22 i śpie tylko do 4 i później nie potrafie zasnac, miewam skurcze dodatkowe tak jakby serce stawało na chwilę, uczucie duszności, drętwienie palców u rąk i nóg, ból pleców,ataki paniki że umieram i szybko musze jechac do szpitala.:( Mało kiedy udaje mi się uspokoić boje sie że dostane zawału z tak szybkiego pulsu, jak pracuje lub czyms sie zajmuje nawet wysiłkowo czuje się świetnie najgorsze sa weekendy ;(. Najnowszy mój objaw to poranne ataki szybkiego pulsu. dodam do tego że nie palę nie piję wogóle, ostatnio w ciągu 5 miesięcy schudłem 8 kilo!!! Bardzo sie martwie i proszę o pomoc może ktoś miał coś podobnego. Dodam że miałem wykonywanego holtera i wynik puls min54 max 181 śr90 bez pauz przerw i arytmi, oraz echo serca 2 razy i wynik prawidłowy bez patologi, morfologie mam prawidłowa tylko HGB 16.9 troche sporo;( ciśnienie przeważnie 105/80 max.135/90. Dostałem leki bisopromerc i zomiren ale jakby mi nie pomagają;( prosze o wasze zdanie.

Odnośnik do komentarza

Lęk przed śmiercią mówisz .....no cóż myslę że wszyscy go odczuwamy ....ale żebyś się uspokoił i nie dostawał tych szybkich pulsów kup cos ziołowego na uspokojenie np.słynny już Laborafm na uspokojenie (swoją drogą nie wiem dlaczego jeszcze nie wyjechałam na wycieczkę sponsorowaną przez tą firmę ,myslę że pani 444 tez powinna jechać :))i bierz regularnie ,jesli to emocje powinno ustąpić .

Odnośnik do komentarza
Gość elektronik87

Validol i w sumie wysiłek mi pomaga tak przynajmniej mi się wydaje lepiej czuje się w pracy niż jak mam wolne. Najbardziej dziwi mnie to że miewam ataki jak obudzę się rano lub gdy spokojnie oglądam tv. Nawet gdy się nie denerwuje. Jak kładę się spać to puls mam 55-70. A rano prawie codziennie 90 i rośnie aż nieraz do 180 i to mnie martwi.

Odnośnik do komentarza

A tarczyca była badana tzn .krew na tsh ?Zomiren powodowac może szybszą pracę serca u niektórych osób więc jak go bierzesz rano -co jest dziwne bo lek usypia ....... to być może on tak napędza serce ?Chyba że go nie bierzesz bo ulotki sie naczytałeś ......co ?Przyznaj się ......bez bicia ?

Odnośnik do komentarza

Nie ma jednostki chorobowej- grożnej która by objawaiał a się tetnem 160 i utratą wagi .....tak więc może nie badaj tętna co 5 minut i zajmij się czymś w wolne dni .Jesli lepiej czujesz się w pracy a dni wolne ci skacze i żle się czujesz to żadna choroba nie wchodzi w grę ......wg mnie .Po prostu nerwy .

Odnośnik do komentarza
Gość elektronik87

Tarczyca ok nawet miałem wykonane usg brzucha nerek i sam nie wiem czego :) i wszystko ok magnez potas też w normie inne pierwiastki podobnie poza HGB co wynosi 16,9 w sumie sie mieści w normie ale podniesione. Zomiren został mi zapisany na dzień pół tabletki codziennie rano. Na noc nic nie stosuje do pracy wstaje o 5-6 to jak sie budze o 4 to nie robi mi to wielkiego problemu. Najgorsze są te ataki szybkiego pulsu i skurcze dodatkowe reszta nie utrudnia mi życia na tyle żeby sie zamartwiać.

Odnośnik do komentarza
Gość elektronik87

Jeszcze jedną rzecz jaką zauważyłem to że kiedyś nieraz jak każdy kierowca byłem świadkiem jakiegoś zdażenia drogowego i nie robiło na mnie większego wrażenia teraz wystarczy że ktoś wkroczy mi na jezdnię nagle to serce zaczyna mi walić jak szalone lecz samo ustepuje po chwili bardzo szybko się rozpędza ale i nieraz samo potrafi szybko wyhamować.

Odnośnik do komentarza

Ale przecież serce ci badali .......wyszło by coś gdyby coś było .....musisz chyba wyluzować i już ...wiem że to łatwo powiedzieć ale sam widzisz że badania masz dobre ...nie ma się do czego przyczepić ...i może chwała Bogu ,pomyśl że nie wszyscy maja tyle szczęścia i dobre badania .Głowa do góry i na randkę a nie się marnować w domu ....

Odnośnik do komentarza
Gość elektronik87

:) Randka świetny pomysł i nawet wiosna tej zimy dopisuje spacerowaniu. Staram się od kilku miesięcy myśleć pozytywnie i wierzyć w to że to nerwy, miewam dni lepsze od reszty że czuje się ok a nieraz jak by to były moje ostatnie godziny ;(. Mam oparcie w narzeczonej, mieszkam w regionie gdzie lekarze nie cieszą się zbytnio dobra renomą dużo łatwiej wypisują zwolnienia lub leki na objawy zamiast szukać przyczyn. Nieraz nie wierze że jeżeli to nerwy potrafią takie dawać objawy.

Odnośnik do komentarza

Nerwy potrafią robić wszystko z człowiekiem ......nawet spowodować paraliż -widziałam kiedyś taki przypadek .Ale najpierw trzeba się przebadać -ty to już masz za sobą i dobrze .Tak więc bierz się za narzeczoną .........zaraz ci wszystko przejdzie .....a po ślubie to już na bank ....ha ha ha :)

Odnośnik do komentarza
Gość elektronik87

Dziękuje za ciepłe słowa, oszaleć można z tą przypadłością myślałem że nerwica działa jak ktoś sie zdenerwuje i ma jakieś objawy np.szybki puls ja potrafie spokojnie tv ogladać lub leżeć na łóżku i mam ataki;( i dlatego nie potrafie oswoić się z myślą o nerwicy EKG miałem już tyle razy robione że mógłbym świecić jak żarówka z naładowania ;p i poza tachykardią zatokową nic nie znaleziono.

Odnośnik do komentarza

Taa pos slubie to Ci napewno przejdzie uwazaj bo zniknie bez sladu na bank hahah albo sie powiekszy dwa razy. Ja mam sie hajtac niedlugo i na sama mysl to mnie trafia, ale nie slub tylko zycie po slubie ehhh. Ciesz sie ze masz wsparcie w narzeczoenj bo mnie moja wyprowadza z rownowagi!!! Chyba przez nia mam wieksza nerwice a moze sam sie nakrecam nieptrzebnie...? A moze trzeba zyc samemu i nie pieprzyc zycia komus innemu..? Zauwazylem ze jak jestem sam to jestem spokojny jak baranek, jak pojawiaja sie kolo mnie ludzie to mnie wszystko wku...ia!!

Odnośnik do komentarza

Dokładnie mam to samo co elektronik tylko skoki pulsu mam chyba nie aż tak wysokie, najwyższy jaki zmierzyłem to 120 a tak na co dzień to średnio 103 i cały czas jakiś taki nie pokój że umrę i w ogóle i dokładnie czasami przychodzi jak sobie spokojnie leże i niczym się nie denerwuje to bydle :(. Na badania dopiero się wybieram ale z naszą służbą zdrowia to trochę poczekam, kardiolog dopiero coś koło 20 stycznia . Lekarz rodzinny przepisał mi metcard czy coś takiego pół tabletki w razie takiego ataku dorażnie, ale nie wiem czy go brać. Jak czytałem opis to chyba ten lek dla chorych na serce hmm ale nie wiem. Może ktoś brał doraźnie ten lek w trakcie takich skoków pulsu niech coć opowie na temat tego leku/ a Ciśnienie oczywiście w normie :). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×