Koszmary napadów lęku sercowego

[Gość Michał]

Nawiążę kontakt z osobami przechodzącymi podobnie jak ja przez koszmary napadów lęku sercowego i rozmaitych objawów z tym powiązanych. Mam wypadanie płatka zastawki trójdzielnej, czyli zespół barlowa (?) Męczę się z extremalnymi przeżyciami już 12 lat, a mam 32. Proszę o kontakt w celu wzajemnego wsparcia tudzież wymiany doświadczeń. Pozdrawiam.

[Gość Dariusz]

Siema :-). Chyba mój list tak bardzo Ciebie nie ucieszy ja jestem jeszcze raczej w dobrej kondycji.Leki zaczalem przyjmować dopiero w kwietniu i praktycznie wszystkie objawy ustaly.Mam zaliczona tylko jedna utrate przytomnosci i raz zdarzyła mi sie o 4 rano ta przyspieszona akcja serca, ale już wtedy brałem bisocard wiec nic sie nie stało.U mnie najbardziej daje sie zauważyć bezssennośc choć to troszke dziwne ponieważ nic na ten temat nie znalazlem w sieci.Jestem studentem 3 roku studiów na Politechnice Warszawskiej.Mieszkam w akademiku.Byłbym wdzieczny gdybys mi napisał coś czego nie znajde w sieci i co przedemna ukrywaja lekarze ... co mnie czeka w przyszlosci :-). Tak pozatym jestem z Puław. Pozdrawiam : DAREK

[Gość Dariusz]

To jeszcze raz Ja. Jak już jestem na tym forum to chciałbym jeszcze tylko zapytać jakie są statystyki dotyczące takiej operacji zastawki.Byłbym wdzieczny za odpowiedz.Bo ja to widze marnie swoja przyszlosc.Trudno mi sobie wyobraźić taka operacje ... chyba czesto sie nieudaje ... ???

[Gość Betina:)]

Hello! Bardzo się ciesze, że ktoś o tym pisze...ja tak jak ty również żyje z tą chorobą...!Hmmm w sumie dowiedziałam się o mojej chorobie nie dawno...(bolało mnie serce,nie mogłam begać na wf,czasami nawet bolało gdy podnosiłam rękę do góry...itp.) moja lekarka powiedziała że jako tako to nie jest jakaś straszna choroba poprostu serce jest inaczej zbudowanema inną urode... czytałam dużo o tym i wiem że można żyć bez większych zakłuceń,a żyje się tyle samo jak i zdrowy człowiek...! Tak więc nie martw się tak tym...spróbuj zapomnieć, choć wiem że nie jest łatwo czasmi...Dostałam też tak lek ja Concor 5.W sumie czuje się po nim lepiej...i dostałam zwolnienie z wf bo jak stwierdził kardiolog wyraźnie słychać szmery... Ale mam dla Ciebie małą rade: jak będziesz wiedział, żę komuś na Tobie zależy i chce być z Tobą niezależnie od jakichkolwiek przeszkód to od razu poczujesz się lepiej...naprawde!! Pa!