Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mocniejsze uderzenia serca przy otyłości i paleniu u nerwicowca


Gość Lightthy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lightthy

Witam. Na wstepie napisze, ze jestem otyly, nalogowy palacz, czesto pije oraz codzien pije jedna kawe. Mam 22 lata. Moj problem polega na dziwnej pracy serca mianowicie czasem mam takie mocniejsze uderzenie serca przy, ktorym automatycznie biore wiekszy wdech, czesto pojawia sie lek, wynikiem ktorego zdarzylo mi sie miec napad paniki. Cierpie na nerwice co poteguje objawy. Kiedys przez to wyladowalem w szpitalu bo zadzwonilem po pogotowie. Lekarz kazal zmienic tryb zycia i nalogi, a sanitariusz, ze wyglada mu to na blok stopnia pierwszego ale lekazem nie jest. Wpisano mi ICD10 F48. Drugi problem to praca serca. Przy wstaniu z miejsca serce zaczyna kolatac ale szybkol sie uspokaja, podczas tego gdy sprawdzam puls palcem na szyi czuje jak mocno bije, krotka chwila przerwy i znow rowno bije. Raczej nie miewam kolatan napadowych chyba ze mam akurat napad leku albo jakis stres. Nie boli mnie serce, chodze szybko i nie czuje zaslabniec. Przez nerwice mam wiele objawow chorob, wlasnie wkrecam sobie migotanie przedsionkow:/

Odnośnik do komentarza
Gość lightthy

Zrobie to jak najszybciej, kiedys opowiadalem lekarzowi ogolnemu o tym mocniejszym uderzeniu serca i powiedzial, ze moze byc to czestoskurcz. Objawy lagodnieja (chyba) gdy regularnie biore magnez. Po alkoholu rowniez jakby jest lepiej ale to zgubna droga. Czy te dodatkowe skurcze sa bardzo niebezpieczne? Codzien mam strach przed smiercia. Pamietam kiedys wkrecil mi sie rak krtani i zaczynaly sie pojawiac jego objawy jednak gdy udalo mi sie go wykluczyc przeszlo na serce.

Odnośnik do komentarza

Dodatkowe skurcze mają wiele przyczyn od banalnych czyli emocje ,stres ,brak mikro i makro elementów (między innymi magnezu ,potasu ),zmęczenie ,palenie papierosów ,alkoholu ,po grożne dla zdrowia lub życia wynikające z uszkodzenia bądz choroby serca .Jesli masz wrazenie że magnez pomaga to bierz go dalej ale dobry ,dobrej firmy i systematycznie a nie jak trwoga -może po prostu masz jego braki .Jesli chodzi o potas to jego już nie można sobie tak dla własnego widzi mi sie przyjmować .

Odnośnik do komentarza
Gość lightthy

Czasem jak sie wyspie i wstane pelen energii i dobrego humoru to objawy sie troszke chowaja. Mysle, ze papierosy duzo prowokuja. To samo stres. Jak mi zrobili ekg to nie mowili nic ale przy osluchiwaniu lekarz napisal na karcie o prawidlowym szmerze jednak serce troche przyspieszalo przy wdechu i spowalnialo przy wydechu. Teraz jak mnie troche uspokoiliscie to przy wstawaniu serce przyspiesza ale sie uspokaja, a jakis dodatkowych objawow nie mam jak walenie mocne. Moze to wina cisnienia albo gestej krwi. Musze pic wiecej wody;)

Odnośnik do komentarza
Gość lightthy

Dwa lata temu mialem gips na nodze z powodu uszkodzenia wiezadel, dostalem leki przeciwzakrzepowe ale mimo to potwornie balem sie zakrzepicy, zaczynalem odczuwac jej objawy. Po zdjeciu gipsu ujrzalem swoja noge, byla bordowa troche i jakby opuchnieta. Na kontroli po zdjeciu gipsu lekarz pyta mnie jak noga to mowie mu, ze nieciekawie bo bordowa i spuchnieta, lekarz oczy jak 5zl i wtedy zrozumialem, ze chyba mi sie wydaje i faktycznie nagle noga byla normalna. To swoja droga, mysle, ze sercu dokuczaja troche zeby bo mam tragiczne. Nie lecze bo boje sie... Ze umre na fotelu od znieczulenia ehhh. Czas na radykalne decyzje i zmiane siebie!

Odnośnik do komentarza

Marekw dobrze ci radzi.Musisz się ruszać : codziennie godzinę szybkiego marzszu.Najlepiej w miłym towarzystwie.Terasz pogoda nie sprzyja ,więc kup sobie najlepiej rower rehabilitacyjny[ja kupiłam uzywany z ogłoszenia za 80 zł] iżwicz codziennie co najmniej 2 razy po pół godziny,a jak nabierzesz kondycji,to i więcej.Pij duzo wody mineralnej[muszynianka zawiera najwęcej magnezu ].Tylko się nie przeforsuj na początku,wszystko stopniowo.I jeszcze jedna ważna uwaga: Przestań czytać w internecie o chorobach!!!! Bo to jest przyczyną twpich urojeń, że coś ci jest.Przeczytasz o jakimś objawie i zaraz ten objaw masz...nie tędy droga.Postaw sobie twarde warunki,że tu i tam po prostu nigdy nie zaglądasz.Pozdr.

Odnośnik do komentarza

I wylecz zębiska bo większe niebezpieczeństwo dla serca to próchnica niż znieczulenie ,a dobry dentysta potrafi tak borować że nie będziesz czuł bólu .Też mi się to wydawało niemozliwe ale trafiłam na taką dentystkę która sama bała się dawać znieczuleń (pewnie ktoś jej odpłynoł na fotelu )i puszczała przez wiertło tak dużo wody że chlapało po ścianach :)ale bólu żadnego ,tak ta woda chłodziła .Gratuluję znalezienia pracy .

Odnośnik do komentarza

Najlepiej zrób sobie zdjęcie rtg wszystkich zębów.Niech dentyzta oceni,czy gdzieś nie ma stanu zapalnego pod zębem czy torbieli.Nie leczone zęby mogą mieć zgubny wpływ na serce,na wzrok, na stawy.....---tzn. stan zapalny spod zęba może sie tam przenieść.

Odnośnik do komentarza

Zmeczylem sie troche, co chwile nosilem po 15kg ale musialem sie schylac czesto, serce wiadomo troche przyspieszylo ale za niedlugo zamiast bic mocno to puls byl troszke przyspieszony ale byl slabiej wyczuwalny. Przy odpoczynku to samo. Za chwile wstalem po cos to puls byl juz dobrze wyczuwalny. Cos zlego? Nie czulem sie slaby. Nic nie boli

Odnośnik do komentarza

Zaczynamy. Dorastałem z pozoru normalnej rodzinie. Z pozoru ponieważ niczego nigdy nie brakowało, pieniędzy pod dostatkiem(głównie) jednak ojciec za bardzo był i jest zaprzyjaźniony z alkoholem czyli zdarzały się awantury, przemoc w stosunku do matki, ucieczki z domu na czas awantury, sądy i inne pierdoły. Nie ważne. Teraz już wiem, że niektóre nawyki z dzieciństwa to jednak nie były nawyki, a pierwsze objawy tego, że dusza woła o pomoc, mianowicie spontaniczne naciąganie z całej siły mięśni na twarzy i to nie kaprys tylko silna psychiczna potrzeba, napinanie mięśni, czy *nerwy w nogach* leżąc już w łóżku, a nawet napinanie mięśni gałki ocznej co już wyglądać musiało nieciekawie. Następnie potwornie silne skórcze, bóle w dolnej części brzucha. Z tym byłem u lekarzy, jeden mówił, że polipy, drugi, że powikłania od żekomych hemoroidów ale zmienił zdanie bo miłym włożeniu palucha w mój tyłek:) nawet lekarka medycyny naturalnej czy jakoś tak się sypnęła. Zioła nie pomagały, nic nie pomagało :) (z wiekiem te bóle ustały ale nie całkiem). Aż kiedyś jedna babcia (jakaś znajoma) stwierdziła, że bankowo nerwica. No ale w domu nie uwierzyli, gdzieee nerwica Pani, toć to dziecko jeszcze. Cóż idziemy dalej, zaczeła spadać samoocena, kontakty z ludźmi itd. Już jako starszy nastolatek czułem się raczej normalnie prócz nagłych napinań mięśni, przykładowo idąc ulicą musiałem co jakiś czas mocno zginać rękę aż poczułem ból w bicepsie. Rosłem, poznałem nowych znajomych, zakochałem się:) prawie 3 lata w związku ale pech chciał, że musiała mnie zostawić:) no i zaczeło się. Takiej depresji to w filmach nie pokazywali, siedzenie nawet tydzień w jednej pozycji, patrzenie się w ścianę i słuchaniem jednego i tego samego utworu muzycznego. (jako ciekawostke dodam, że słucham depresyjnego black metalu ale paradoksalnie pomaga, nie ważne). Potrzeby fizjologiczne załatwiane normalnie, mycie się normalnie, jedzenia zero, góra fajek w zamian. Właściwie muszę wspomnieć, związek się skończył bo jakieś 3 miesiące przed jego końcem zaczeły się nagle dziać ze mną dziwne rzeczy czyli. Nagle byłem chory na wszystko, pierw rak krtani, dosłownie czułem góza (KTOREGO NIE MA), i inne objawy tej choroby, uspokoiło się, jestem zdrowy oj jednak nie, gdzieżbym ja był zdrowy, dwa może trzy dni - rak płuc i wiadomo co, chorób było naprawdę wiele jedna po drugiej, zakrzepice i inne poważne choroby. Brzmi zapewne jeszcze w miare znośnie? przy każdym lekkim bólu zaczynały się miliony myśli o chorobach, pocenie się dłoni, potworny strach lub panika przed śmiercią do tego stopnia, że prawie mdlałem! O tym, że zrobiłem badania krwi i wyszły ok też wspomnę, ale gdzie tam, po tygodniu znów od nowa:) apropo badań, bo ja to duży chłopak jestem i ciężki ale jak mi wbiła tą igłę w żyłę to z tego co mówiły później jakieś osiem razy straciłem przytomność:) wywieźli mnie odrazu wózkiem inwalidzkim na EKG ehh:D Idziemy dalej, słuchanie muzyki? smutna piosenka a ja nagla trace siły i zaczynam mdleć. Nosz co sie dzieje :) Mógłbym tak pisać kilka godzin jeszcze ale komu by się chciało czytać:) Napiszę swoje główne objawy, które miałem, które mam. Ciągły strach przed chorobami, śmiercią Strach, przed tym, że ktoś mnie zabije Kładąc się spać muszę rozszczelnić okno żeby mi czasem tlenu nie brakło Nie ważne jaki dzień i jakie plany, budzik zawsze na tą samą godzinę (8:05,9:05,10:32) Zdażało mi się słyszeć w głowie słowa, krótkie zdania czy śpiewy oczywiście mając świadomość, że to w głowie, a nie coś niewidzialnego Aspołeczność, wstydliwość Natręctwa I najgorsze Od jakiegoś czasu mam dosyć schizofreniczne objawy. Rzadko ale są, np. siedząc dopada mnie myśl, że nie żyję, jestem tylko świadomą duszą, no ciężko opisać ale muszę się mocno uszczypnąć i zrobić kilka testów rzeczywiśtości. Jest tego wiele ale może innym razem opiszę, postaram się przespać. Dodam, że brałem relanium na własną rękę i czasem pomagało ale rzuciłem bo uzależniało. Alkohol też pomaga ale ostatnio grubo przesadzam, pije codzień po 5 piw. Postanowiłem sobie może nie rzucić ale zrobić długą przerwę. Pozdrawiam psychopatów:)

Odnośnik do komentarza

Napiszę tyle,że musisz trzymać się z dala od nałogów-po tacie masz do nich skłonność,co oznacza,że niewiele trzeba,abyś stał się ich niewolnikiem.Chyba nie chcesz,aby twoje dzieci miały takie dzieciństwo jak twoje....Poza tym nałóg alkoholowy czy inny potęguje zaburzenia neurologiczne i inne.Co do reszty,to się nie wypowiadam,bo nie znam się.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×