Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Senność przy niskim tętnie


Gość elektronik13

Rekomendowane odpowiedzi

Gość elektronik13

Witam Pisze do Państwa po poradę. Zaczyna mnie martwić ciągła senność która mi doskwiera. Ciągle jestem śpiący. Ponieważ w rodzinie były problemy z sercem dlatego na bieżąco monitoruje sprawę tętna i ciśnienia. Dodam jeszcze, że czynnie uprawiam sport - 3 razy w tyg siłownia i 2-3 razy judo. Wracając po kontuzji do sportu miałem puls spoczynkowy w okolicy 56 teraz po kilku miesiącach spadłó w okolice 44-48 (wieczorem na kanapie) a w ciągu dnia po kawach i mierzony w korku w aucie to ok 56-58. I ciągle mi sie chce spac. Tylko na treningu nie :) Nie odczuwam spadku siły a wydolność raczej wzrasta wraz z treningiem. Śpię ok 8 godzin dziennie. Odżywiam się regularnie, stosuje suplementacje BCAA i proteinami na noc. Waże 105 kg i mam 193 - 33 lata wiek. Pisze bo problem senności jest straszny, ciągle mnie zamula. Kawa nic nie daje. Troche działa redbull ale to staram się ograniczać. Proszę o jakąś radę ? Może o coś uzupełnić diete? Albo może jakieś badania powinienem zrobić. Aha - alkohol pomaga, po małym drinku wieczorem jestem wstanie posiedzieć nawet do 22.30 :)

Odnośnik do komentarza
Gość elektronik13

Przejrzałem objawy niedoczynności tarczycy - nic z tego nie mam :) Ani problemów skórnych ani tendencji do nadwagi (105 kg :) ) że o zaparciach i czy tendencji do bóli mięśniowych nie wspomnę. To chyba nie to. Ale jak innego wyjaśnienia nie znajde to pójdę na badania.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×