Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nie daję już rady z nerwicą lękową


Rekomendowane odpowiedzi

Mam 16 lat ostatnio gdy jechałam do szkoły zemdlałam w autobusie.Nagle zaczęło mi się kręcić w głowie później serce zaczęło mi bić bardzo szybko nie mogłam złapać oddechu i wtedy własnie zemdlałam.Tego samego Dnia pojechałam do lekarza z mamą porobiłam sobie badania i wszystko wyszło okej,ale nadal czułam się źle,bolało mnie serce,miałam uciskowe bóle głowy, serce biło mi szybko,nie mogłam spać budziłam się po 5 razy w nocy i bałam się jechać autobusem odrazu gdy wsiadałam miałam bóle głowy duszności.. minęły 3 tygodnie i nadal czułam się fatalnie wciąż te same objawy..pojechałam z mamą na pogotowie znów robili mi badania i wszystko okej.Już sama nie wiedziałam co mi jest..wróciłam do domu już spokojna że jest ok i że nic mi nie będzie,w nocy nie mogłam znowu spać rano gdy wstałam było to samo strasznie złe się czułam.Do tego doszła mi jeszcze depresja ciągle płakałam, nie widziałam sensu życia,nic mnie nie cieszyło,bałam się wszystkiego,wmawiałam sobie choroby ze coś mi jest że umrę, To było coś strasznego do tego te bóle wszystkie;( Pozniej było troche lepiej..A teraz spowrotem to samo.... Boje sie strasznie myśle caly czas o tym,zle sie czuje MAM JUŻ DOŚĆ !;( Prosze was o pomoc bo nie wiem czy to nerwica lękowa,czy coś innego?

Odnośnik do komentarza

W razie nagłego bólu serca na tle nerwowym zażyj neospasminę,albo nervosol.A czy nie możesz na stałe zażywac czegos ziołowego o działaniu uspokajajacym+ witaminę B6 z magneazem?Warto spróbować.Jak po jakims miesiącu nie zauważysz poprawy,to do psychologa idź.

Odnośnik do komentarza

Witam ;) Od 4 miesiecy zmagam się z nerwicą lękową i całkowicie nei wiem jak sobie z nia radzić,wzięła się ona u mnie nagle i bez przyczynowo. Mam dopiero 17 lat a czuję się jakbym miał zaraz umrzeć :( Prowadziłem normalne życie,grałem regularnie w piłkę nożną,byłem a może i dalej jestem tylko tego nie potrafię już dostrzec pogodnym,młodym człowiekiem ;) .Pierwszy atak paniki miałem przy przeziębieniu ,gdy wypiłem mieszankę ziół ( macierzanka i rumianek).Może to dziwne ale właśnie po tym dostałem ataku paniki. Nie spałem cała noc bo każda próba zmrużenia oka kończyła się nagłym wybudzeniem i suchośćią w gardle( tak jakby mi je wciągąło do środka).Po tym ataku miałem dłuższy czas spokoju,lecz po około 3 tygodniach nerwica znowu nawróciła w jeszcze silniejszych objawach ( ucisk w klatce piersiowej,duszności,ból serca) .Przerażony próbowałem o tym nie myśleć lecz to nie dawało mi spokoju.Następnego dnia udałem się do lekarza,który kazał wykonać badania Ekg i tarczycy.Wyniki wyszły świetnie i po tym mialem znowu czas spokoju i tak jakbym zapomniał o chorobie.Pomagała mi w tym Neospasmina która mnie wyciszała i pozwalała normalnie funkcjonować.Kolejny nawrót choroby mam obecnie.Nerwica nie daje mi normalnie żyć,boję sie wyjeżdzać w dalsze podróże,wsiadać do autobusów itd.Co najgorsze zrozumiałem swoją chorobę lecz to jest silniejsze ode mnie ;( Cały czas sobie powtarzam,ze co ja wgl robię ,żebym sie nie poddawal bo przeciez dopierr co byłem normalnym młodym człowiekiem.Przez chorobę wgl nie potrafię mysleć o przyszłości,boję się wyjść na imprezy oraz nawet ćwiczyć na lekcjach WF-u.Cały czas użalam się nad swoim losem,że co ja mogę planowąć jeżeli i tak to przy nerwicy nie ma sensu.W moim domu nikt nei traktuje mnie poważnie,mam wmawia mi,że to ustąpi ,bo poprostu mam psychiczne urojenia i żebym nie przesadzał bo mnie wyślę do szpitala psychiatrycznego.Staram się normalnie zyć i cały czas mam nadzieję,ze jestem na tyle młody i silny,i tyle zycia przede mną,że pokonam tą chorobę.Nie chcę brać psychotropów i innych tka silnych leków ponieważ boję się,że totalnie zgłupieję i bedę uważany za chorego psychicznie człowieka. Rozmawiałem z moim kolega,który 3 miesiące zmagał sie z nerwica lękową i sama mu przeszła bez brania żadnych leków i konsultacji lekarskich.Chciałem się was poradzić czy jest jakaś szansa na to żebym i ja powrócil do normalnego funkcjonowania?Zdrowo się odżywiam,przyjmuje pełno witamin,magnez itd lecz co mi z teog jeżeli moja choroba dalej mnie wykańcza?Może źle robię,że tak się nad soba użalam i coraz bardziej nasilam sobie tą chorobę lecz poprosut mam taką potrzebę żeby to z siebei wyrzucić i podzielić się tym z kimś kto przeżywa lub przeżywał to samo ;)

Odnośnik do komentarza

Może idź do psychologa?Tymczasem spróbuj brac na stałe tabletki złozone z 4 ziół o działaniu uspokajająccym-labofarm 90 tabletek.Tylko stale i systematycznie,uspokoją i wyciszą ,a nie przymulaja.Warto spróbować.Poza ttm spróbuj moze chodzić na basen albo ćwiczyć w domu na rowerze treningowym dwa razy po pół godziny,albo codzienny szybki godzinny marsz na dworze,bo na jazdę rowerem za zimno już.Ruch odwraca uwagę od nerwów,rozlużnia mięśnie i relaksuje.Dlatego działa korzystnie na osłabione nerwy.Chyba rozmumiesz, że fizycznie jesteś zdrowy i nawet jak po czujesz się fatalnie ,to nie zemdlejesz ,ani nie padniesz trupem,bo to jest niemozliwe.Jakby po jakimś czasie te tabl. nie skutkowały,to niestety trzeba do psychiatry iść i brać na nerwicę jakieś inne leki.POzdr. i życzę optymizmu.

Odnośnik do komentarza
Gość Natalia1913

Tez mam nerwice lękową juz jakieś 3 lata.. ale dalej boję sie isc gdziekolwiek, tak naprawde jak wy nie daje juz rade.. panicznie boje sie prawie wszytskiego isc sama kąpać sie siedzieć i sluchac kogos, jechac autobusem .. nie wiem.. juz co mam robic :(:( Boje sie isc do psychiatry ze mnie wysle do szpitala psychiatrycznego i powie ze jestem psychicznie chora...:(((

Odnośnik do komentarza
Gość anonimowa22

Witam was, ja rowniez zmagam sie z tą chorobą, to znaczy nie bylam jeszcze u specjalisty ale podejrzewam ze to ta choroba.Pewnego razu dostalam ataku paniki bez zadnego powodu, nie moglam usnąc, roztrzęsło mnie a do tego bylo mi nie dobrze, myslalam ze umieram.W ten czas pomyslalam ze nie dam rady juz i poszłam z mama na pogotowie, dostałam dwa zastrzyki uspokajające i odrazu zrobilo mi sie lepiej, powrocilam do normalnosci.Lekarz pogotowia doradzil mi zebym udała sie z moimi nerwami do psychologa. ja proboje sama walczyc z ta choroba ale z byle powodu odrazu mnie trzesie....Mam 22 lata i nie wiem co dalej ze mna bedzie..... bo ja nie widze sensu mojego zycia.....;( POZDRAWIAM wszystkim chorych na tą okropną chorobe....

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka12

Ja tez sie bałam isc do psychiatry..;( to było coś strasznego. Ale po 6 wizytach jestem wkoncu zdrowa i moge robić wszystko! ;d Dostałam lekkie tabletki ktore uspokajały mnie i codzien było coraz lepiej az wkoncu odstawiłam leki i teraz juz jeest ok ;d wiec nie czekajcie tylko jazda do psychiatry i bedzie luux ;d

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka1212

takk też miałam takie objawy jak lęk przed zemdleniem ! a tak naprawde męczycie się z tym wszystkim zamiast iśc do psychiatry!! tak trudno jest się wam umówić z nim i zaczac normalnie żyć bez zadnych lęków?? ja naprawde byłam na to chora i było mi bardzo cięzko i rozumiem was że sie boicie,ale musicie się wkoncu ogarnąc z tym i iść do psychiatry porozmawiać z nim ! napewno pomoże wam tak jak i mi ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Zagubiona22

Psychiatra psychiatrą, leki lekami ale one nie musza każdego wyleczyć do końca. Ja psychotropy brałam przez 3 lata. Właśnie przed tym okresem zaczęłam odczuwać, silne nieuzasadnione lęki, bałam się wszystkiego, przerażało mnie nawet to, że jest zbyt gorąco... Lekarka przepisała mi leki i nie ukrywam, że po nich czułam sie normalnie. Problem znów powrócił niedawno gdy postanowiłam je odstawić. Przez jakieś pierwsze dwa tygodnie miałam *jedynie* objawy odstawienia, natomiast po miesiącu dawny problem wrócił. Czuję się dokładnie tak jak przed 3 laty. Leki mogą zatuszowac problem ale go nie wyleczą, to tylko chemia a nerwica jest w naszej podświadomośći... Teraz wybieram się na psychoterapię, mam nadzieję, że w połączeniu z jakimiś łagodnymi środkami uspokajającymi będzie poprawa. Trzymam kciuki za wszystkich Nerwicowców!

Odnośnik do komentarza

Witam. Prowadze sesje - charytatywny blog. Sam zmagalem sie przez dlugi czas z problemem, teraz chcialbym wszystkim pomoc i przekazac wiedze wielu renomowanych ksiazek w USA, psychologow i lekarzy ktora mi pomogla pozbyc sie cierpienia. Zapraszam wszystkich. http://terapiapsychozy.blox.pl/html

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×