Nerwobóle w okolicy serca a zawał serca

[Gość Dawid94]

Witam! Mam 17 lat. Od 3 miesięcy miewam nerwobóle (chyba to są nerwobóle). Najczęściej pojawiają się w okolicy serca. Często wydaje mi się że to może być zawał. Ale czy w tym wieku to jest prawdopodobne? Kiedy się denerwuje to od razu ciężej mi się oddycha. Może ktoś z was miał też tak kiedyś? Jak to leczycie? Ja już psychicznie nie wyrabiam! ;(

[Gość ania05]

Zapewniam cię że to nie zawał .Być może to nerwica serca ale trzeba zrobić badania i to wyjaśniec ?Po co się martwić i męczyć ?

[Gość Dawid94]

Nie chce się tym martwić. To wychodzi samo z siebie. Czytałem objawy zawału i czasem wszystko się zgadza. Ale np serce nie kluje.

[Gość ania05]

Wszystkie objawy chorób z netu się zawsze zgadzają i tym się nakręcasz .Nie czytaj ,idz do doktora i już .

[Gość Dawid94]

Byłem już u lekarza. Podejrzewał astmę (miewam duszności). Ale z badań nic nie wyszło. Czytałem teraz o nerwicy serca i nawet wszystko się zgadza. Ale i tak muszę zrobić echo serca żeby być pewnym że to nerwica.

[Gość ania05]

Mozesz się przekonać biorąc jakiś ziołowy preparat na uspokojenie jeśli dolegliwości zmniejszą się to to nerwica .Możesz także mieć za mało magnezu we krwi ,jego uzupełnieni może zlikwidować dusznosć i dyskomfort w klatce piersiowej i nie czytaj do diaska o chorobach bo dr,google to zły doradca ....

[Gość Dawid94]

Pije melise. I czasem po wypiciu ból klucia ustępują. Niedobór magnezu nie wchodzi w grę. Biorę co dziennie, kawy nie pije.

[Gość Dawid94]

Witam ponownie! Wczoraj zauważyłem że serce mi bije dużo wolniej niż powinno.. Od czego to może zależeć? (przez jakiś tydzień nie uprawiałem prostu, gdyż miałem kontuzję. Może to ma jakiś związek)

[Gość negroazor]

Czytam te wypowiedzi i mi rece opadaja. Z jednym sie zgodze w 100 % , ze Dr. Google to zly doradca. A co do bolow w klatce piersiowej, to ja takowe miewam od kilkunastu lat i gdyby to bylo serducho to juz by mnie nie bylo. Wiadomo, ze trzeba isc do lekarza, ale pamietajcie tez ze nerwobole sa tak rozne ze czlowiek nakreca sie tym i denerwuje, ze zawal, ze stan przedzawalowy itd itd. Nie panikowac, lecz isc do lekarza. Pozdr.

[Gość kasia28]

Witam od stycznia użeram sie z nerwicą fakt nie jest to nic przyjemnego ale poszłam do psychiatry biore sympramol. wczesniej zaliczylam tez tydzien szpitala badania serducha wzorowe i na dzien dzisiejszy tez miewam klucie w klatce poprostu nie zwracam na to uwagi po jakims czasie samo przechodzi i najniejsze zyje do dzis!