Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Wysiłek fizyczny po betablokerach


Gość Zolza

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Jak to jest? Biorę od czerwca concor cor 2,5 mg. Spowalnia akcję mojego serca do 80 - 90 uderzeń na minutę. No i moje pytanie jest takie: czy przy dużym wysiłku fizycznym serce przyspieszy bardziej, czy nie ruszy ponad granice 90 uderzeń/minutę. Byłam teraz w górach z grupą, która nadawała spore tempo i nie mogłam za nimi nadążyć:(. Czy beta blokery tak działają?

Odnośnik do komentarza

Witam:). Dziękuję za odpowiedź:). Ja mam zdiagnozowane krążenie hiperkinetyczne, mam 26 lat i takie dolegliwości od przeszło dwóch, ale dopiero od pół roku biorę concor cor 2,5 mg. Wcześniej lekarz rodzinny stwierdził, że nic mi nie jest, ale ja 3 kroków nie mogłam szybciej zrobić. Czy na te tabletki będę już skazana na zawsze? Co do jazdy rowerowej. Zamieniłam mój górski rower na rekreacyjny retro do spokojnych spacerowych wycieczek i wtedy moje serce pracuje jednym tempem. Jest super, nie brakuje mi tlenu, nie przydusza mnie itp. Ale pieszo, na szlaku to jest porażka, po płaskim dobrze, pod górkę dwa kroki i dysze jak pies w największy upał:(. Dlatego zastanawiałam się, czy po tych beta blokerach serce spowalnia do pewnej granicy, że bardziej ruszyć nie może. Zapytam w piątek lekarza, bo idę po receptę. Może jakieś ćwiczenia na wydolność.

Odnośnik do komentarza

Zolza wszystko się zgadza Chodzenie pieszo tak i to mogę dziennie zrobić i robie nawet i po 8km ale po płaskim terenie Najmniejsze wzniesienie to juz makabra dyszę jak babuszka 80 letnia Rowerek tak,uwielbiam jazdę, ale tez po płaskim terenie I nie przeskoczy się tego bo gdy jadąc trafie na małe wzniesienie to taka mnie niemoc ogarnia takie przyduszanie że i tak muszę odpocząć Nigdy nie pytałam medyka, nie mogę się przemęczać i już Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mój chłopak, który zupełnie tego nie rozumiał, śmiał się ze mnie i dokuczał mi na moją formę, jak zobaczył, że na prawdę nie daję rady, to odpuścił. Chociaż było mi przykro, że nie rozumie tej mojej słabości. Jestem zła na siebie, że nie mogę biegać, skakać, szaleć jak inni. Kupiłam kije do nordic walkingu. Rewelacyjna sprawa:). Na szlak idealne:). Nawet na wzniesienia, chociaż Giewontu raczej nie zdobędę. W piątek idę do znachora, to się dowiem:). Nie daj się Zofio:). Nasze ograniczenia mogą być jednak naszą siłą:)!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×