Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Czas trwania ataku nerwicy, nerwobóli i złego samopoczucia


Ikula

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz,,nie wiem jak to dziala,ale moja kolezanka miala taki zestaw signopan rano pol tabletki i tabletke Cavintonu,wieczorem pol tabletki signopanu i tabletka Cavintonu...nie znam sie na tym,ale kiedys mi opowiadala ze to jej bardzo pomaga w funkcjonowaniu ..a wczesniej na wszystko chorowala....Przytaczam tylko to co mi powiedziala nie znam sie na tym,lekarzem nie jestem.

Odnośnik do komentarza

Nie słuchaj komentarzy, które mówią, że z nerwicy nie da się wyjść, powiedział mi to świetny psycholog, ze wszystkie lęki przejdą. Nie możesz jednak cały czas siedzieć i wgapiać się w komputer, czytać czy zwariowałaś, czy nie. Nie zwariowałaś, jesteś całkowicie normalna pod względem psychicznym i fizycznym. Z wszystkiego wyjdziesz, dam Ci dobrą radę, jeżeli tego nie spróbowałaś, to wyjedź gdzieś na parę dni, na tydzień, odpoczniesz, mnie to pomogło i to bardzo.

Odnośnik do komentarza
Gość iwona888

Ja miałam napady leku co dziennie sama z tego nie wyjdziesz ,wiem bo próbowałam .psychiatra Ci pomoże dobierze odpowiednie leki,ale nie jest to łatwe.Mi dobrał leki po roku ,sam załamywał ręce.Na początku brałam xanaks chociaż bardzo sie tego leku bałam bo uzaleznia .Brałam pół roku teraz jestem na słabszych lekach ,i będę je brała pewnie długo.Ale dziękuje że wkońcu nie mam ataków .leczę się juz 5 lat teraz jest jak powinno.

Odnośnik do komentarza
Gość ciemnastronazycia

Ja odkryłam u siebie nerwicę niedawno, bo jakoś na początku lutego, nie będę pisać objawów, bo są takie same jak i wasze. Miałam atak, narósł strach, bo to właśnie on jest idealną definicją słowa - nerwica. Na drugi dzień wstałam i czułam się jak na kacu, dosłownie. Ale moje myśli były gdzie indziej i miałam spokój. Nie szłam z tym nigdzie, bo moja ciocia też to przechodziła. Ona mi to wszystko pomogła zrozumieć i dostrzec. Jakoś miałam spokój, do czwartku tego zeszłego tygodnia. W W czwartek znowu nadszedł straszny dzień. Ataku nie miałam, ale panicznie się bałam. Nastało to z ogromną siłą. Ledwo co oko zmrużyłam, marudziłam mężowi, że ja umieram, że nie potrafię już tak żyć, płakałam praktycznie non stop. Na drugi dzień nie mogłam wziąć nic do ust. Miałam biegunkę. Mama w pracy, wyczekiwałam tylko na jej powrót i zapomniałam dodać, że dostałam fobii. Cały czas muszę kontrolować swoje serce. Trzymam non stop rękę na sercu i patrzę jak ono bije. Mimo, że ciśnienie mam dobre, bądź wysokie, a puls zawyżony, ale musi tak ręka być.. w piątek nadszedł atak. Zawrót głowy i drgawki niemiłosierne. Mama przyniosła mi wspaniałe krople, po których się uspokoiłam i próbowałam zasnąć. Sobota. Łózko i łózko i łóżko. Nie chcę wstawać, nie chcę brać się do życia, w łóżku jest mi dobrze. Nie jem, bo nie mogę. Jak poczuję głód, coś zjem idę od razu do toalety, bo mam biegunki. Dziecko prosi mnie bardzo bym wstała, chce się bawić ze mną. Koniec, podniosłam się. *Nie wygrasz z mną, zobaczysz podstępna jędzo, wygram z Tobą!* Poszłam z nią układać klocki, bawiłyśmy się długi czas, skakałyśmy, tańczyłyśmy, zrobiłam jej jeść, byłam w końcu do czegoś zdolna! A nawet mało tego, wsiadłam do auta i nic, co było w okół mnie nie pływało i nie wirowało. W poniedziałek zadzwonię do lekarza, umówię się na wizytę. Nie chcę się męczyć z tym sama, chcę to zwalczyć szybko i bez takich trudności. Wiem, że to jest możliwe. Po dniu dzisiejszym to po prostu wiem.. I Wy kochani nerwicowce, uwierzcie, że wasze życie będzie w końcu normalne.

Odnośnik do komentarza
Gość ciemnastronazycia

Długo czytałam na temat nerwicy i słuchałam osób, które ją przeszły i się wyleczyły, lub w większym stopniu umieją sobie dawać z nią radę. Po pierwsze. Kiedy najdą Cię zawroty głowy, a boisz się zemdleć - zmierz ciśnienie. Jeśli jest wysokie, nie zemdlejesz!! Zawroty głowy powodowane są przez to, że krew podczas panicznego strachu pompowana jest do mięśni, więc co za tym idzie - mózg dostaje jej troszkę mniej ( Nie interpretuj, że wcale!). Robisz multum badań, nie, nie ominąłeś/aś nic... Badania mówią, że nie jesteś chory/a, powód tkwi w psychice. Kiedy nachodzi Cię strach, pomyśl, że nic Ci się nie stanie, wszystko z moim zdrowiem jest dobrze, nie umrę, to tylko mój umysł robi mi figla. Oddychaj spokojnie. Moja teściowa mówi, że trzeba się położy, wziąć 3 głębokie wdechy i pomyśleć o wakacjach, o rzeczach, które sprawiają Ci przyjemność. Kuje Cię w sercu, nie martw się, to nie zawał! Ja wiem, że to nie jest takie proste, ale sama to wszystko przechodzę, jestem jedną z was. Ale jak się nakręcam, momentalnie mam objawy.. Od jakiegoś czasu unikam ludzi, zatłoczonych miejsc, a przede wszystkim światła z lamp, bo mnie okropnie rażą. Mieszkam z rodzicami i mężem oraz dzieckiem. Mam 20 lat, nie pracuję, opiekuję się maleńkim dzieckiem. Często w domu jestem sama. Nie mogę pozwolić sobie, by nerwica nade mną panowała. Sądzę, że większość z was pracuje i również wychowuje dzieci. Na razie jak pisałam wyżej nie byłam u lekarza. Radzę sobie *validolem*, *propranololem* oraz kroplami, których nazwy w tej chwili nie pamiętam, ale są bardzo skuteczne i bezpieczne, bo nawet kobiety w ciąży mogą je stosować.Jeśli będziecie chcieli podam nazwę. Można je brać w mniejszych dawkach przez dzień, dzięki czemu jesteś zrelaksowany oraz w większej dawce na noc, bo pomaga zasnąć. A chciałam zapytać, jeśli macie ataki to w jakich porach bywają?

Odnośnik do komentarza

PRZEPRASZAM ze tu pisze , ale mam problem z zarejstrowaniem sie na stronie , niemoge sie doczekac na potwierdzenie , a bardzo jestem zmartwiony. Wydaje mi sie ze jestem smiertelnie chory i nikt mi niechce powiedziec prawdy , lekarz twierdzi ze mam depresje i nerwice , lecz mam jedna dziwna objawe , czesto po niewielkim wysilku kurczy mi sie penis ,podobnie jak po zazyciu Amfetaminie, czy to moze byc jedna z objaw?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×