Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bigeminia komorowa i ekstrasystolie komorowe


ANNA34ANNA

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku lat mam skurcze dodatkowe komorowe; od ponad 2 lat znacznie nasiliły się plus bigeminia komorowa. Obawiam się,że może coś jeszcze poważniejszego, ale nie udało się zapisać w holterze. Mam np. 3 dni spokoju, a później łapie...koszmar. Nie jeżdżę na wakacje..jestem skupiona na przeżyciu kolejnej arytmii. Dopóki nie ma zasłabnięć nie mam wskazań do ablacji...obawiam się,że może być później za późno. To w końcu zab. komorowe. Jak sobie radzicie? Ja staram się nie narzekać do otoczenia,ale jest koszmarnie ciężko.

Odnośnik do komentarza

Ja mam arytmię od wielu lat. Czasami przerażona biegłam robić sobie ekg, po czym nic ono nie wykazywało i uspakajałam się, myśląc, że przesadzam? Były poważne powody,żeby przypuszczać zaburzenia akcji serca ale dopiero w tym roku zrobili mi holtera, w pierwszym badaniu wyszły znaczne pobudzenia nadkomorowe ( nie wyszły ekstrasystolie komorowe) dopiero w drugim wyraźnie się zaznaczyły. Pamiętam,że od dawna czułam dyskomfort kiedy dopadały mnie szarpnięcia serca połączone z bólem i lękiem, Teraz wiem jak to się nazywa i może teraz kardiolog zajmie się tym zaburzeniem w odpowiedni sposób.

Odnośnik do komentarza

Jeśli cię to bardzo niepokoi, zrób sobie holter tygodniowy albo dwutygodniowy, albo miesięczny (w Warszawie, 1.350 zł). Coś się może wtedy złapać. Wprawdzie masz zaburzenia komorowe, ale to nie są częstoskurcze, więc się ich nie bój. Dodatkowe komorowce są okropne i nieprzyjemne, ale niegroźne. Od bigeminii też się nie umiera. Ale muszisz to obserwować, bo się mogą rozwijać. Przede wszystkim nie wpadaj w panikę, bo jak się boisz, to się sama nakręcasz. To naprawdę jeszcze nic groźnego, mnóstwo ludzi tu ma skurcze komorowe i bigeminie.

Odnośnik do komentarza

Moje drogie, jest prosty sposób na uchwycenie arytmii i roztrzygnięcie co to jest.Służy do tego rejestrator zdrzeń ( kieszonkowe ekg ). Urzadzenie to jest małe, proste w obsłudze i daje dobry czytelny zapis. Zapis wykonuje się w momencie odczuwania arytmii. Niestety kosztuje ok. 800 zł, ale to i tak taniej niż długoterminowy holter, a jest na zawsze. Więcej znajdziecie w internecie, po wypisaniu hasła *kieszonkowe ekg *. Ja też myślałam, że mam skurcze dodatkowe, a to jak się okazało jest migotanie przedsionków. Nie wiem dlaczego lekarze nie polecają tego rozwiązania chorym na arytmię. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Droga Aniu, koleżanka castanieta ma rację zaburzeń rytmu nie trzeba się obawiać. Nawet jeśli ma się częstoskurcze to zawsze lekarz decyduje co jest lepsze dla pacjenta. Ja również mam bigeminię komorową i zaburzenia dodatkowe komorowe,i nie wiem też czy będą chcieli zrobić zabieg na to, to już lekarz zadecyduje. Przeszłam okres lęków jak więszkość cierpiących na arytmie, staram się przełamywać lęk i nie rezgnować ze wszystkiego bo akutar wskoczyła bigeminia. Lęk jest gorszy od tych zaburzeń, i to z nim trzeba walczyć. Dlatego nie rezygnuj z wakacji z wycieczek z ruchu nawet gdy czujesz dodatkowe skurcze. Na tym etapie rozpocznij walkę z lękiem a nie z arytmią, zobaczysz że poczujesz się lepiej i bardziej pewniej gdy dopadną zaburzenia. Zgadzam się również że ważne jest prawidłowe oddychanie, to atak paniki go zakłuca.

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie niestety jest wskazanie do podejrzenia arytmii czyli inaczej pewnego podtypu wpw,przy badaniu ekg wychodzi coś tam co na to może wskazywać,coś tam skrócone nie pamiętam tego terminu medycznego .Istotą tego wszystkiego jest to że pani kardiolog stwierdziła że wyciągnę kopyta dosłownie ,a tu w domu dwoje dzieci Hania 14 lat i Maksio 4miesiące tragedia już prawie kupiłam trumnę bo tak się w tej panice zapędziłam w kozi róg .Odczuwam kołatania i potykania serduszka od1999r i niestety metoda placebo prysła z dniem diagnozy pani dr. teraz to dopiero odczuwam codziennie i ten lęk ,boję się nawet z małym iść na spacer (bo kto mi pomoże i mojemu dziecku jak wyciągnę te kopyta).Zawsze myślałam że to tło nerwowe ,tak też mówili lekarze,bynajmniej było mi z tym lepiej.

Odnośnik do komentarza

Ta pani dr.stwierdziła że najostrzejsze formy arytmii ,to jest śmiertelnie niebezpieczne,tylko że mi nie powiedziała jaka jest to forma ,tyle było tłumaczenia na temat arytmii,po czym zapytała czy dziecko które urodziłam jest zdrowe i czy ma wszystko dobrze z głową .Malutki urodził się zdrowy i świetnie się rozwija.Aja zostałam w przysłowiowym mułem w głowie.

Odnośnik do komentarza

Ja już jestem tak wykończona nerwowo że nie wiem co o tym sądzić ,czy faktycznie mam się bać czy jednak wrócić do mojej metody placebo,w ciąży miałam robione echo serca ,leżałam na kardiologi w 7 miesiącu i tam stwierdzono że nie ma cech proekscytacji,czyli tego wpw ,teraz umówiłam się z lekarzem Wrcławskiego szpitala porodni zab.rytmu serca ,który zna mój problem z mojego pobytu tam .Ale mój stan w tedy to ciąża wiadomo inaczej organizm pracuje jest obciążony .A teraz nie wiem co będzie muszę to wyjaśnić bo mam dla kogo żyć,dziękuję za słowa otuchy ,bo po prostu nie wiem jak mam dalej funkcjonować.

Odnośnik do komentarza

Stwierdzono u mnie bigeminie komorową około 2 miesiace temu, ilośc skurczy dodatkowych to 45 tyś. Po miesiacu zazywania w zasadzie tylko magneu i potasu ilosc skurczy wyniosła 29 tyś. 13 stycznia znów mam holter, od miesiąca biorę betlaok zok. Należe do tej grupy chorych którzy raczej skurcze znosza dobrze, nie mam zadnych napadów lekąwych i nie odczuwam ich jakoś znacznie. Czy to kiedyś mija? Czy skurcze dodtakowe moga zupełnie wygasnąć po tych lekach?

Odnośnik do komentarza

Ta nieszczęsna pani kardiolog nie opisała mi typu tej arytmii nawet nie wspomniała o lekach ,miałam tylko przyjść na wiosnę do kontroli,chyba że będzie gorzej to wcześniej się pokazać.Zalecenia jej to ; mierzenie ciśnienia,które jest i zawsze było książkowe oraz od czasu do czasu zrobienie ekg w przychodni.Pytam tylko dlaczego mnie tak nastraszyła ,gdybym nie trafiła na to forum to żyłabym z myślą że to już po mnie i wcale do głowy by mi nie przyszło że co drugiej osobie na ulicy mogę podać rękę i spytać na jaki rodzaj arytmii cierpi.Psychicznie wyrobiła mi markę starej schorowanej osoby w mojej głowie choć mam 37 lat ,i jak karzdy człowiek chcę się cieszyć życiem.....

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×