Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Szanse na wyleczenie z kardiomiopatii


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Mam pytanie do osób, którzy chorują na kardiomiopatię. Proszę odpowiedzcie mi czy ta choroba jest do wyleczenia czy też konieczny jest przeszczep serca. Od paru dni wiem,że choruję na kardiomiopatię z niescalenia lewej komory. Jestem załamana całą tą sytuacją. Dużo czytałam na temat tej choroby,jednak wszędzie jest napisane ,iż przy niskiej frakcji wyrzutowej konieczny jest przeszczep. Ja gdy rok temu poczułam się źle i poszłam na badania miałam frakcję 38 %. Teraz po roku czasu gdy mnie zdiagnozowano dopiero po rezonansie serca okazało się ,że frakcja ma 55%,więc poszło w górę czym i ja byłam zaskoczona, gdyż wcześniej wzrastało i spadało.Proszę napiszcie czy jest możliwość ,że da się to wyleczyć operacją serca, bądź zabiegim takim by choroba się cofnęła, bądź też lekarstwami. Bardzo się boję wszystkiego, nie rozmawiałam jeszcze z lekarzem tylko odczytałam wynik rezonansu . Nie wiem co mnie czeka, co z moją córką ? czy Ona też ma tę chorobę,bo wem ,że jest dziedziczna. Proszę opiszcie jak u Was wygląda leczenie i czy są szanse by pokonać tę chorobę. Ja tylko płaczę i modlę się żeby ta choroba sobie poszła ode mnie.

Odnośnik do komentarza

Kardiomiopatia nie jest do wyleczenia ,ale czy nowotwór jest do wyleczenia -nie ,czy nadciśnienie jest do wyleczenia -nie i wiele innych chorób .Można wyciąć ,brać leki ,zniwelować ale choroba i jej skutki pozostają i pozostaje strach przed nawrotem .Dlatego musisz myslec pozytywnie .Już ci pisałam ze łatwo tak mówić ale nie masz jakby innego wyjścia .Jestes już pod opieką lekarzy i oni zadbaja o to żebyś miała jak największe szanse na normalne życie .Dla siebie i córeczki której też musisz zrobic badania w kierunku tej choroby .Współczuje bo nie ma chyba nic gorszego niż strach o dziecko i siebie .Płacz ci nic nie da a może tylko pogorszyć twoje samopoczucie .Wyrzut ci sie poprawił i to powinno cieszyć .

Odnośnik do komentarza

DO ASI 76 witam choruje ponad rok na kkardiomopatie w chwili rozpoznania mialem 25 ff zatorowosc plucna przerost komory lewej po konsultacji w zabrzu w klinice dostalem 17 prochow na dobe do teraz jem w tej chwili mam frakcje 50 konczy mi sie rok rechabilitacji teraz skladam papiery na rente dalej sie zle czuje puchne piecze przejde tylko 100 metr i mam zadyszke nic nie robie w domu dalej nie mam sily pracuje na kopalni badan nie podbili zostalo 5 lat do emerytury mam 40 lat wiec renta jak morze pani napisac jak sie czuje jaka ma teraz frakcje czy pracuje ta choroba nie przejdzie jedynie lekami mozna ja podbudowac posze pisac

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×