Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kwalifikacja do ablacji przy napadowym częsoskurczu nadkomorowym


kora2277

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj~joanna11081981 częstoskurcz mam od 15 lat wykryto 2 miesiące temu jak postanowiłam pogotowie wezwać potem holter to potwierdził miałam zrobione echo i wykazało że mam 2 wady serca i żaden lekarz nie podejmie się ablacji przy tych wadach.Wysłałam wyniki do koleżanki z Opola pomoże mi i popyta tam lekarzy.Mieszkam w Grudziądzu i jakbym miała mieć ablacja to lekarz mówil że w Bydgoszczy bo Grudziądz ablacji nie robi.Masz może jakiś numer żeby skontaktować się z jakimkolwiek lekarzem co przeprowadza ablacje w Bydgoszczy?pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja też miałam robioną ablację w Bydgoszczy i bardzo sobie chwalę. U mnie kolejność była taka: - wizyta u mojego kardiologa i skierowanie do poradni zaburzeń rytmu w bydgoszczy - w międzyczasie badanie holtera, które zarejestrowało częstoskurcze - potem wizyta w poradni zaburzeń rytmu w Bydgoszczy i decyzja, ze kierują mnie na ablację - wyznaczenie terminu zabiegu - zabieg - po zabiegu: nowa jakość życia :) nr tel. do poradni zaburzeń rytmu: 52/58 54 001 wyznaczanie terminu pierwszej wizyty pod numerem 52/ 585 43 71 (tylko trudno się dodzwonić) Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

NIE BÓJCIE SIE ABLACJI!nie wiem czy nie za późno ci piszę. Męczylem sie z niezdiagnozowanym kołatniem prawie 40lat(!)_ JESTEM PO 50TCE Jestem wsciekle trudnym pacjentem (przerwy w leczeniu ITP. )Niemal z marszu zrobili mi ablacje w szpitalu Grochowskim w Warszawie. Bez chodów, protekcji itp. Przetrzepali mnie diagnostyką we wszystkie strony. Zabieg w atmosferze relaksowej. Superposzanowanie stresu, intymności pacjenta. Kochany młody zespół superlekarzy. Od kwietnia 2011 super sie czuje mimo że nie zawsze pamietam o lakach. Minimalne napady sa z miejsca blokowane przez organizm. Nareszcie żyję bez strachu. Nie bojcie się.

Odnośnik do komentarza

Adasko, a kto cię ablował? Prof. Kułakowski z Kryńskim? Jeśli tak, to słuszne są twoje pienia pod ich adresem :) Mnie też ablowali, na Ostrobramskiej. też bez znajomości, łapówek itp. No i wyjaśnij rzeczywiście, co to znaczy, że *organizm sam blokuje*. Czy to chodzi o to, że masz wrażenie, jakby zaczynał się częstoskurcz, ale jednak się nie zaczyna? Na co miałeś ablację?

Odnośnik do komentarza

Witajcie dlugo mnie mnie bylo bo mam dziecko po splemektomii.z moim sercem to okazalo sie ze zaden kardiochirurg nie podejmnie sie operacji bo mam oprocz czestoskurczow dwie wady serca zeby byla ablacja to nie moge miec przede wszystkim wade zastawki aortalnej a zeby zrobic operacje to nie moge miec czestoskurczow nic nie rozumie i mecze sie dalej i czuje coraz gorzej jakbym byla babuszka he he ktos mi cos napisze w tej sprawie dzieki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×