Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Myśli powodujące nerwy, stres i zmartwienia


Gość Dariusz

Rekomendowane odpowiedzi

Dużo tego jest do dźwigania, jak na barki jednej osoby. Na pewno jest ci ciężko. Pisałem wcześniej o tym, że kierowanie uwagi na sprawy, które są poza twoim wpływem przynoszą cierpienie. Dlatego pomocne może być przepisanie tego wszystkiego w sposób, który będzie pod twoją kontrolą. Bardzo często rady i oczekiwania, które kierujemy do innych osób, można z korzyścią zastosować do siebie. Umożliwia to ćwiczenie *Lustro relacji*. Przepisz teraz tekst który pisałaś o teściowej tak, aby słowa były kierowane do ciebie. Dalej podam kilka przykładów.

Odnośnik do komentarza

Ad.1 Jestem zła na siebie, bo dzięki sobie mam te wszystkie dolegliwości, które mnie nękają, dzięki sobie ... ad.2 Chce przestać być wrogiem, chcę zrozumieć że ja też jestem człowiekiem i mam uczucia ... ad.3 Ja nie powinnam wtrącać się do naszego małżeństwa, narzucać nam swojej woli, przeklinać dzieci bo ich to też rani i boli, powinnam spełnić to co obiecałam na początku naszego małżeństwa ... ad.4 Chcę bym przestała mieć wpływ na mojego męża, chcę nareszcie docenić nasze starania zwłaszcza swoje ... ad.5 Ja jestem zaborcza bo nie potrafię oddać w całości swego męża, jestem wredna bo cały czas powtarzam mu że źle się ożenił ... Odpowiedzi na szóste pytanie zamień na: Nie mogę się doczekać ... ad.6 Nie mogę się doczekać takich awantur, jakie ona urządzała, chcę słyszeć że jestem gnojem, leniem ... Taka zmiana opisu da ci nowe spojrzenie na sytuację. Napisz odpowiedzi w sposób, jaki podałem i obserwuj co zmienia się w twoim postrzeganiu. A potem napiszę co dalej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Weronika Autorka

Witam Miałam się odezwać i napisać jak poradziłam sobie z problemem wiec piszę. Po przeczytaniu zaledwie kilkunastu stron z książki *Kłamstwa o miłości* zrozumiałam, że nie wszystkie moje myśli są zgodne z rzeczywistością. Przez ostatnich kila miesięcy nie dawała mi spokoju myśl: *On nie chce dobra dla moich dzieci więc tym samym nie chce dobra dla mnie*. Ta myśl wywoływała ciągłe kłótnie z moim partnerem. Myśl ta przeradzała się w jeszcze inne podobne np.: *On nas nie wspiera, chce dla nas źle, swoim zachowaniem skrzywdzi moje dzieci*. Dopiero po przeczytaniu przeze mnie i przez partnera książki *Kłamstwa o miłości* byliśmy w stanie to sobie spokojnie wyjaśnić. Po rozmowie z partnerem zmieniłam tę myśl na prawdziwą: *Mój partner nie chce, by moim dzieciom stała się krzywda. On tylko broni swojego stanowiska i nie chce, by jemu działa się krzywda w tym domu.* Odwrócona myśl jest prawdziwa i ona sprawiła, że przestałam o partnerze myśleć jako o złym człowieku, który jest w stanie drugim osobom wyrządzić krzywdę swoim zachowaniem. W tym przypadku on bronił swoich interesów w sposób egoistyczny, nie zważając na punkt widzenia innych, a to zdarza się często chyba prawie wszystkim ludziom. Takiego człowieka mogłam zaakceptować. Nie akceptowałam tylko kogoś, kto może krzywdzić innych. Kiedy zrozumiałam, że ta myśl nie była prawdziwa, była wyolbrzymiona i przesadzona to w naszym związku zapanował spokój. Partner również spojrzał na tę sytuację z innego punktu widzenia. Przestały mu przeszkadzać zachowania moich dzieci. Jest teraz spokojny, a dzięki temu ja i dzieci również.

Odnośnik do komentarza
Gość Weronika Autorka

Udaje mi się opanować gdy dzieci nie chcą od razu wypełnić moich poleceń. Odpuściłam to sobie. Skoro im nie przeszkadza bałagan to nich nie sprzątają. Jeśli mi przeszkadza to posprzątam sama wtedy kiedy chcę. Nie denerwuję się gdy mają inne zdanie na jakiś temat niż ja. Słowo *pyskują* całkowicie wykreśliłam. Dzieci nie pyskują one po prostu nie zgadzają się ze zdaniem rodzica i mają prawo to wyrazić. To rodzic powinien dać przykład dziecku i opanować się w takiej sytuacji i *nie wdawać się w pyskówkę* Jedyne co mogę zrobić gdy dzieci nie chcą wykonać mojego polecenia to zaproponować im jakieś wynagrodzenie za wykonanie danej czynności i jeśli to ich usatysfakcjonuje to mogą zrobić to czego od nich wymagam. Nie ma sensu denerwować się z takich powodów i nie można na nikim wymuszać złością czegoś, czego ktoś nie ma w danej chwili ochoty wykonać.

Odnośnik do komentarza

Witam cie serdecznie Dariuszu ...bardzo trudno jest mi wykonac to zadanie , wogóle okropnie sie czuje od mamentu jak ruszyłam te wspomnienia ciagle starałam sie je zagłuszyc a teraz wszystko odzyło i momentalnie nasiliły sie wszystkie objawy cielesne ............

Odnośnik do komentarza

Dostrzegam jeszcze dwie możliwości kontynuacji naszej rozmowy. 1)Wybierasz 1 stresującą myśl i przechodzimy 5 kroków transformacji. 2)Przepisujesz tylko zdania mówiące o tym czego chcesz (oczekujesz) zmieniając formę z *teściowa na ja*. Którą możliwość kontynuacji wybierasz?

Odnośnik do komentarza

Jestem zła na siebie bo dzieki sobie mam te wszystkie dolegliwosci , dzieki temu ze jestem wredna , zaborcza , egoistyczna , wulgarna , nieczuła na innych mam te wszystkie dolegliwości , jestem niedobra matka i zona bo wymuszam na męzu wszystkie sparwy , przeklinam dzieci

Odnośnik do komentarza

Nie moge ruszyc z miejsca ...... Moze w ten sposób Chce bardzo byc kochana przez męża , chce by poterfił okazywać mi uczucia takie jak ciepł , miłośc , zrozumienie , pokazał swoim gestem że mnie kocha ze mnie szanuje ze mnie docenia .Chcę żeby przestał mnie zmuszac do przyjaznie ze swoja matka , chce by zrozumiał że nie jestem koniem roboczym tylko do pracy , chce zeby powiedział jak do człowieka ze rozumie ze ja tez moge byc zmęczona , że ma prwao tez mnie cos bolec .Chce by przestał wysmiewac moje dolegliwości , chce by tesciowa dałami nareszcie swiety spokój , by przestała na kazdym kroku mi dokuczac , obmawaiac za plecami , wysmiewac sie z moich dolegliwości , chce by dzieci potrafiły mnie szanowac jako matke , chce byc dla nich matką i przyjaciółka , chce by wiedziały ze moga mi zaufac na mnie liczyc w potrzebie , chce pozbyc sie tych wszystkich nekajacych mnie juz 16 lat dolegliwości takich cielesnych które daja oznaki najrózniejszych chorób , chce przestac się bac kołtanserca , chce pozbyc sie tych kołtan raz na zwsze , chcę zapomniec raz na zawsze o przeszłości która bardzo zraniła moja dusze . chce po prostu zaznac normalnego zycia w miłości , żgodzie i spokoju .

Odnośnik do komentarza

Mam dla ciebie dwie wiadomoœci: złą i dobrą. Zła wiadomoœść jest taka, że oczekując czegośœ od innych osób, stajesz się ich ofiarą. Uzależniasz swoje samopoczucie od tego co zrobią lub czego nie zrobią. Szanse na wygraną (dobre samopoczucie) to loteria, w której nie masz zbyt wielkich szans. Dobra wiadomoœść jest taka, że oczekując czegośœ od siebie samej, zyskujesz kontrolę. Masz wpływ na swoje samopoczucie, ponieważ od ciebie zależy czy toœ zrobisz, czy tego nie zrobisz. Szansa na wygraną (dobre samopoczucie) to pewnik, ponieważ wygrywasz za każdym razem, kiedy zrobisz coœ dla siebie. Teraz pora wykorzystać w praktyce dobrą wiadomoœść :-) Przepiszę zdania dotyczące twoich oczekiwań w taki sposób, abyœ miała wpływ na ich spełnienie. *Chcę bardziej kochać siebie *Chcę okazywać sobie ciepło *Chcę okazywać sobie miłośœć *Chcę okazywać sobie zrozumienie *Chcę pokazywać gestami, że kocham siebie *Chcę pokazywać gestami, że szanuję siebie *Chcę pokazywać gestami, że doceniam siebie *Chcę pokazywać gestami, że lubię siebie *Chcę rozumieć, ze mam prawo być zmęczona *Chcę rozumieć, że ma prawo mnie coœ boleć *Chcę dać sobie œwięty spokój, kiedy mam na to ochotę *Chcę wspierać siebie na każdym kroku *Chcę szanować siebie jako matkę *Chcę być dla dzieci matką i przyjaciółką *Chcę ufać sobie i liczyć na siebie w potrzebie *Chcę cieszyć się z tego co mam *Chcę przejawiać w życiu miłoœść, zgodę i spokój. Wybierz z tej listy 5 pragnień, które są dla ciebie najważniejsze. Pod każdym z nich napisz przynajmniej 3 sposoby na spełnienie tego pragnienia. Przykład: Chcę wspierać siebie na każdym kroku 1 sposób: Każdego dnia zarezerwuję sobie czas na 15 minutową drzemkę (odpoczynek) 2 sposób: W wolnej chwili będę przypominać sobie ze szczegółami jakieśœ szcz궜liwe chwile z mojego życia 3 sposób: Codziennie poczytam przynajmniej 1 rozdział książki *Kłamstwa o miłoœści* Kiedy zrobisz listę sposobów na spełnienie swoich 5 pragnień, staraj się przynajmniej raz dziennie zrobić coœ z tej listy. W ten sposób zadbasz o siebie. To jest twoje zadanie na ten tydzień. Przez 7 dni codziennie spełniaj przynajmniej jedno ze swoich pragnień i obserwuj jak wpływa to na twoje samopoczucie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wszystko szło jakosw miarę do wytrzymania ale dzis po pracy swojej domowej która była dla mnie radościa bo robiłam to co lubie usiadłamzeby sie zrelaksowac i szlag mnie juz trafia mi nie da sie juz pomóc jedyne wyjście to albo sie powiesic albo otruć juz dłużej nie potrafie tak zyc cała radośc zycia zostaje zabita mojich cholernym sercem , ledwo sie troche wyluzowałam to zaczeła sie jazda puls tak zasuwa ze mi az oddechu brakuje a serce bije jak chce co chwila dodatkowy skurcz i to taki silny że aż mi sie słabo robi ................NIENAWIDZE SIEBIE , I TYCH PRZEKLĘTYCH DODATKOWYCH SKURCZY SERCA ..........nie daje rady ......

Odnośnik do komentarza
Gość Weronika Autorka

Bianka Nie można tak szybko poradzić sobie z problemami jeśli ich jest tak dużo. Będą zdarzały się chwile słabości i zwątpienia. Ale jak będziesz nad tym pracować będzie coraz lepiej. Możliwe, że dziś przy piątku jesteś przemęczona tygodniem pracy. Ja również przy piątku nie czuję się najlepiej z przemęczenia. Pisałaś, że przez kilka dni dawałaś sobie radę więc gratuluję. Ja przez 10 lat miałam okropną nerwicę i depresję. Zajadałam się tabletkami psychotropowymi, które znieczulały, likwidowały te kłopotliwe objawy, o których piszesz. Problem jednak tkwił nadal nierozwiązany. Kiedy radykalnie zmieniłam swoje życie zaczęłam pracować nad swoim stanem psychicznym. To trwało długo i nadal trwa. Postępy widziałam patrząc wstecz. Widziałam jak było miesiąc, pół roku temu, rok temu, 5 lat temu. Z każdym miesiącem, tygodniem było lepiej. Chwile załamania, złego samopoczucia, złe myśli nachodziły coraz rzadziej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj Bianko. Przez kilka dni dawałaś radę, więc masz już jakieś osiągnięcie. Co do serca, to mam pytanie. Czy badałaś je u lekarza specjalisty? (kardiologa) Praca nad myślami to jedna rzecz. Druga to fizyczne leczenie, jeśli jest taka potrzeba. Pozdrawiam i życzę wytrwałości

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×