Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Myśli powodujące nerwy, stres i zmartwienia


Gość Dariusz

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz przejdziemy do ostatniego kroku transformacji stresującej myśli, czyli potwierdzenia wzmacniających odwróceń. Niżej podaję możliwe odwrócenia myśli: *Mój partner nie powinien złościć się, gdy moje dzieci nie chcą natychmiast wykonać jego polecenia*. 1. Mój partner powinien złościć się, gdy moje dzieci nie chcą natychmiast wykonać jego polecenia 2. Ja nie powinnam złościć się, gdy moje dzieci nie chcą natychmiast wykonać jego polecenia 3. Ja nie powinnam złościć się, gdy moje dzieci nie chcą natychmiast wykonać mojego polecenia Pierwsze odwrócenie jest poza sferą Twojego wpływu, ponieważ zależy od partnera. Drugie i trzecie odwrócenie zależy od Ciebie Weroniko. Dlatego na nich skupimy naszą uwagę. Można je przeformułować w taki sposób, który będzie Cię wzmacniał. *Ja mogę (potrafię) zachować spokój, gdy moje dzieci nie chcą natychmiast wykonać jego lub mojego polecenia* Podaj Weroniko trzy sytuacje z Twojego życia, które potwierdzą prawdziwość powyższej myśli. ......................................................................... ......................................................................... ......................................................................... A teraz najważniejsze! Sekret osiągania tego, czego chcesz polega na dawaniu tego innym ludziom. Jeśli więc chcesz, aby partner zachował spokój, kiedy twoje dzieci od razu nie wypełniają jego lub twoich poleceń, sama tak się zachowuj. Kiedy tak zrobisz może okazać się, że twój partner też tak zrobi. Ponieważ to co robisz wywiera na niego znacznie większy wpływ niż to co mówisz. Zrób tak i obserwuj jak twoje relacje z partnerem i dziećmi się poprawiają. A jeśli Twój partner lubi czytać, możesz dać mu do przeczytania książkę *Kłamstwa o miłości*. Jest to jedna z niewielu książek, która powoduje zmianę sposobu myślenia już w trakcie czytania. Przykłady prawdziwych rozmów dokonują zmiany bez potrzeby wykonywania ćwiczeń. Kiedy twój partner przeczyta książkę, będzie gotowy omówić z tobą temat, nad którym pracujemy. A to da jeszcze większe zmiany waszych relacji. Najważniejsze w tym wszystkim jest zrezygnowanie z roli *kierownika wszechświata* i zaakceptowanie rzeczywistości takiej, jaka jest. Jeśli już chcesz kontrolować, to najlepiej rzeczy na które masz wpływ, czyli swoje myśli i zachowania. Koniecznie napisz co przyniosło Ci dalsze życie. Życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Gość Weronika Autorka

Dziękuję Ci Dariuszu za porady. Zastosuję je w swoim życiu. Mój partner bardzo lubi czytać więc myślę, że pomysł z książką *Kłamstwa o miłości* będzie dobry. Za jakiś czas napiszę czy poradziliśmy sobie z tym problemem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Drugą osobą, która napisała stresującą myśl jest Maxstyle. Piszesz o myślach na temat stanu zdrowia. Proszę, podaj dokładnie jakie myśli na temat stanu zdrowia działają na Ciebie stresująco? Proszę o odpowiedź do piątku 9 września 2011. W przypadku braku odpowiedzi zajmę się przykładem kolejnej osoby. Zachęcam również czytelników do zapisywania swoich stresujących myśli.

Odnośnik do komentarza

Wypisałem kilka stresujących myśli z Twojej wypowiedzi. - Boję się dodatkowych skurczy serca - Boję się że dostanę zawału - Boję się że gdzieś się przewrócę - Boję się że wyląduję w szpitalu - Boję się pobytu w szpitalu Zapisz je niżej w takiej kolejności, w jakiej chcesz nad nimi pracować. Jeśli czujesz taką potrzebę, możesz przeformułować wybrane 5 zdań używając swoich słów.

Odnośnik do komentarza

Może wygodniej bedzie na przez ty ....... tak wiec -boje sie ze z tych dodatkowych skurczy dostane zawału , wyladuje w szpitalu jak zdaża mnie dowiesc ...... -umtre a moje dzieci zostana same , kocham je ponad wszystko i nnie chciała bym zeby cierpiały przeze mnie - boje sie tez wstydu , że jak mi sie cos stanie to tesciowa bedzie miała z tego satysfakcję i ubaw ....przez 25 lat nasze stosunki były bardzo złe ona to typ osoby wulgarnej , ironicznej , kłótliwej i przede wszystkim rzadzacej , całe zycie nie chorujacej .........

Odnośnik do komentarza

Przyjrzyjmy się dokładniej myślom, które zapisałaś. -Dodatkowe skurcze doprowadzą mnie do zawału i wyląduję w szpitalu. -Umrę i moje dzieci zostaną same. -Stanie mi się coś złego i teściowa będzie miała satysfakcję. Wybierz tę myśl, która powoduje największy stres. Następnie napisz co najgorszego może się stać, gdy ...? Przykładowo: -Co najgorszego może się stać, gdy dodatkowe skurcze doprowadzą mnie do zawału i wyląduję w szpitalu? -Co najgorszego może się stać, gdy umrę i moje dzieci zostaną same? -Co najgorszego może się stać, gdy stanie mi się coś złego i teściowa będzie miała satysfakcję? Twoja kolej. Wybierz myśl, która powoduje największy stres. Następnie napisz co najgorszego może się stać, gdy ...? Do odpowiedzi znowu zadaj pytanie: Co najgorszego może się stać, gdy ...? Odpowiadaj tyle razy aż dotrzesz do prawdziwej obawy kryjącej się za myślą którą wybrałaś na początku.

Odnośnik do komentarza

-Będ w szpitalu a dzieci będą tesknić , przez cały czas naszego małrzeństwa tesciowa przedstawiał najgorszy obraz mojej osoby przed dziecmim robiła ze mnie potwora do momentu az dorosły i samme zrozumiały gdzie jest winna . ale jest jeszcze dwójka młodszych dzieci 14 i 9 i boje sie jak mnie zabraknie ona w koncu dostanie to czego chciała - tesciow bedzie w końcu cieszyc sie ze nareszcie sie mnie pozbyła - najgorsze to smierc , bo sończy sie wszystko a ja przez te 25 lat małrzeńswta nic tak naprawde nie pzezyłam pieknego jedyne szczęscie które mnie w zyciu spotkało to dzieci . - wtedy pozbedzie sie mnie raz na zasze czego zawsze pragnęła i całe moje wieloletnie starania okażą sie daremne , nie zostanie nic ona wygra odzyska na nowo syna i moje dzieci . w ciagu tych 25 lat małrzeństwa doznałam wiel krzywd wiele głebokich ran ze strony teściów i mojego męża , było to dawno ale jest taka głeboka rana ze nie potrafie jej zabliznic a uczucia towarzyszące tym wspomnienią straszliwei mnie ranie , zamiast iśc do przodu ciagle odwracam sie za sibie bo tam to strasznie mnie nadal boli ...

Odnośnik do komentarza

W Twoich wypowiedziach przewija się ciągle teściowa. Dlatego możemy zacząć od oceny tej osoby z Twojego punktu widzenia. Najlepszym narzędziem służącym do tego celu jest formularz *Oceń swojego sąsiada* autorstwa Byron Katie. Niżej podam kilka pytań opublikowanych na stronie http://michalpasterski.pl/2009/11/czy-ta-mysl-jest-zgodna-z-prawda/ Napisz spontaniczne odpowiedzi na poniższe pytania. 1. Z czyjego powodu jesteś zła, zagubiona, smutna lub rozczarowana i dlaczego? Czego nie lubisz w tej osobie? Jestem zła na teściową, bo .................................... 2. Co chciałabyś, aby zmieniło się w tej osobie? Co chcesz, aby zrobiła? Chcę, by teściowa ....................................... 3. Co ta osoba powinna lub nie powinna robić, myśleć, czuć, lub czym być albo nie być? Jaką dałabyś jej radę? Teściowa (nie) powinna / powinna .............................. 4. Czy czegoś potrzebujesz od tej osoby? Co musiałaby zrobić, abyś była szczęśliwa? Chcę, by teściowa ................................. 5. Co myślisz o tej osobie? (idź na całość, wylej całą swoją złość na papier) Teściowa jest .................................. 6. Czego nie chcesz znowu doświadczyć, jeśli chodzi o tą osobę? Nigdy nie chcę już ........................................ Kiedy napiszesz odpowiedzi, powiem co dalej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Pojawiły się jakieś dziwne znaczki we wpisie (chyba przez kropki), więc wklejam odpowiedź jeszcze raz. W Twoich wypowiedziach przewija się ciągle teściowa. Dlatego możemy zacząć od oceny tej osoby z Twojego punktu widzenia. Najlepszym narzędziem służącym do tego celu jest formularz *Oceń swojego sąsiada* autorstwa Byron Katie. Niżej podam kilka pytań opublikowanych na stronie http://michalpasterski.pl/2009/11/czy-ta-mysl-jest-zgodna-z-prawda/ Napisz spontaniczne odpowiedzi na poniższe pytania. 1. Z czyjego powodu jesteś zła, zagubiona, smutna lub rozczarowana i dlaczego? Czego nie lubisz w tej osobie? Jestem zła na teściową, bo ... 2. Co chciałabyś, aby zmieniło się w tej osobie? Co chcesz, aby zrobiła? Chcę, by teściowa ... 3. Co ta osoba powinna lub nie powinna robić, myśleć, czuć, lub czym być albo nie być? Jaką dałabyś jej radę? Teściowa (nie) powinna / powinna ... 4. Czy czegoś potrzebujesz od tej osoby? Co musiałaby zrobić, abyś była szczęśliwa? Chcę, by teściowa ... 5. Co myślisz o tej osobie? (idź na całość, wylej całą swoją złość na papier) Teściowa jest ... 6. Czego nie chcesz znowu doświadczyć, jeśli chodzi o tą osobę? Nigdy nie chcę już ... Kiedy napiszesz odpowiedzi, powiem co dalej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jestem zła na tesciowa bo dzięki niej mam te wszystkie dolegliwośc , które mnie nekaja dzieki niej mam naerwicę .Sądze tak poniewaz dopiero 2 lata po slubie zaczęłam coraz gorzej sie czuc , odczuwać dziwne dolegliwości nie wiadomo skąd . Od samego poczatku starałam sie przypodobac tesciowej , zdobyc jej zaufanie i dobre słowo , robiłam wszystko co było w mojej mocy ale wszystko wiazało sie tylko z krytyką , wysmiewaniem , docinkami , przekleństwami i mało tego nastawiał dzieci i męza przeciwko mnie .

Odnośnik do komentarza

Chce by tesciowa przestała byc wrogim , chcę by zrozumiała że ja tez jestem człowiekiem i mam uczucia , chcę by zaakceptowała mnie jako zonę swojego syna i zrozumiała że kaleczy od samego poczatku nasze małrzeńtwo .Chce by nareszcie dotarło do niej że rani mnie , ubliża mi , wprowadza zament do naszego małrzeńswta , popełnia błedy których nie chce zrozumieć

Odnośnik do komentarza

3. Tesciowa nie powinna wtrącacsie do naszego małrzństw , narzucać nam swojej woli , przeklinac dzieci bo ich to też rani i boli oraz spełnic to co objecała na początku naszego małrzeństwa . Czyli z chwilą jak wprowadzaliśmy sie do jej do mu z jej polecenia objecała że dom który zresztą mżą budowała z swoim ojcem bedzie w przyszłości jego miała go przepisać 25 lat temu i nie zrobiła tego do dzis poniewaz jak cos jest nie po jej myslim szantazyuje nass tym domem że go nie przepisze , więc mąż spełnia wszystkie jej zachcianki , polecenia by tylko mamusia była zadowolona i nie wyrzuciła nas z domu .25 lat żyje po pregieżem , zyje osaczona przez tesiowa i zraniona przez nią i męża .

Odnośnik do komentarza

4.Chcę by tesciowa przestała mieć wpływ na mojego męża , chce by narecie doceniła nasze starania zwaółaszcza moje , chce by zrozumiała że ja tez mam prawo do choroby że czasami coś mi dolega , boli nie jestem koniem roboczym tylko człowiekiem , wychowałam 4 dzieci i nie tylko nie pracując zawodowo napracowałam sie bardziej niz bym chodziła do pracy a ciągle wyzywa mnie od leni , brudasów , gnoja i innych nieprzyzwoitych słow .Chce by nareszcie dostrzegła to co zmieniłam w tym domu , jak wszystko pieknie wyremontowałm , ze do cholery zapiprzam od rana do wieczora i nie jestem leniem .......................

Odnośnik do komentarza

Teściow jest zaborcza bo nie potrafi oddac w całości swego syna wredna cały czas powtarzała mu że zle sie ożenił .Prez całe lata awanturowała sie bez powodu w czasie jak mąż był w pracy ona urządzała awantury i wyzywała , przeklinała , wyrzucała mnie z dziećmui z domu , wypominała dom którego i tak na razie zapapierze nie mamy , zmuszął męza zeby zajmowała sie zupełnie innymi rzeczami niz należa do obowiazków domowych , Nigdy nie mogłam sodpocząc dzeci były malutkie zwłasza 3 córka to przeklinała że jeszcze jeden skurwesyn przyszedł na świat ........ jak mnie głowa bolała to wrzeszczał że mam wstawc z lózka bo mi du.....nie rozerwie .Mąz nie mógł mi nic pomagac bo od razu wrzeszczała że chłop nalezy do baru na piwo a nie babie pomagać ....... moja starsza córka to suka jak chodziła do szkoły to po całej wsi gadała ze suka zbrzuchem bedzie t latać ale niestety nie udało jej sie bo córka do ślubu szła czysta , skończyła studia i jest na dobrynm, stanowisku w prcy . Syn którgo od małego tłukła po głowie papciem skonczył równiez studia i pracuje w budownictwie jest technikiem budowlanym .Awantury trwały dopóty , dopuki nie wpadłam na pomyśl zeby nagrac ja na dyktafon i właczyć męzowi bo on nigdy nie słyszał tylko widział zawsze spłkana matke jak wrócił z pracy .Więcpo przesłuchaniu kasety dostał cisnienia i myslałam ze bedzie koniec nigdy tego by esie nie spodziewał a jedneak to to całe lata wisiało na mnie naraz spdło na jego mame , Kilka razy podniosła na mnie rekę a mąż nawet mnie nie obroniła rzuciła we mnie doniczka pełną ziemi raczej donica bo była to taka obszerna misa byłam cała brudna a mąz kazął mi siedziec cicho ...............tesciowa jest wulgarna , bez uczuć , pełna jadu złości , nienawiści , nigdy nie usłyszałm od niej dobrego słowa choc bardzo sie starałam jak jeszcze pracował to w czasie gdy była w pracy sprzątałam jej mieszkanie czyli ddddddddół domu w któruuy mieszkamy czysciłam okna , gotowałam itd , teren przed domem był niezagospodarowanjy zrobiłam piękny ogród nawiozłam kamieni , ziemi , roslin choinek samo wykopałam kilofem oczko wodne w ogrodzie mamy najpiekniejszy ogród w okolicy ale to nic jak nie było nic gadała ze nie chce mie sie kopac wiec nasiałam trawy jak ztrobiłam skalniaki i zagospodarowałm kazdy skrawek to znów wrzeszczy że mi sie trawy nie chce kosic wiec kamieni nawaliłam . Dom ociepliliśmy sami mąz z synem z własnych pieniędzy bo mielismy wigoć i rgrzyb tio znów wrzeszczy że takie pieronstwio zrobiliśmy na gówno to komu potzebne , mogła bym mnożyc przykłady ...........Po prostu nienawiadzę jej bo ona zrobiła z mojego zycia piekło , ona doprowadziła mnie do skrajnego wyczerpania nerwowego i cała sprawa wygląda tak że ona ma 76 lat i kwitnie w zyciu nie chorowała , nie była chora a ja jestem wrakiem człowieka .Nienawiadzę , nienawidzę jej

Odnośnik do komentarza

6 .Nigdy nie chce już przezywać takich awantur jakie ona urzadzała , nigdy nie chce słyszec że że jestem gnojem . leniem , brudasem , świnią ......itd mam chorą tarczycę niedoczynnośc to wykrzyczał mi że nie potrzebuje zadnych tabletek bo gówno mi jest mam dac wyciąc tarczyce i nic mi nie bedzie ach nie to jet nie do zbniesienia , Teraz z perspkektywy czasu partrze na to i zastanawiam sie jak ja to wszystko zniosłam .Darku bardzo trudno było mi sie do tego zabrac zeby to napisac bo wszystko znów odzyło w moim sercu łzy same same lecą mi po policzkach .......... zmarowałam 25 lat zycia , ale nie chciałm robijac rodziny , chciałam by dzieci miały ojca ale nie warto było bo tylko poupadłąm na zdrowiu nie potrafie wydostac sie z zamkniętego koła dolegliwosci typy zawroty głowy , kołatania serca które mam codziennie , bołe brzucha , kregosłupa , mdłości wymioty mrowienia dretwienia itp . zyłammm w piekle jedyne co mnie w zyciu dobrego spotkało to dzieci , które Bóg mi dał śliczne , mądre ale tez maja zniszczona psychikę prze nia bo tkwiły w tym codziennie i widziała cio sie dzało ......................

Odnośnik do komentarza

Ciesze sie , że znalazł sie na tym swiecie ktos kto zna to cierpienie i chetnie nawiaze z toba kontakt czy masz GG jesli tak podam ci namiary na moja córka i sie skontaktujemy napisz na ten numer a ja podam ci mojego emaila i mozemy byc w kontakcie jesli oczywiscie chcesz .......

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×