Betablokery w czasie ciąży

[Gość mamma mia]

Czy przyjmowanie betablokerów (bisocard) nie szkodzi ciąży? Od kilku lat przyjmuję ten lek (z pow. wady serca do której dołączyły się jakieś zab. rytmu), a teraz myślę o zajściu w ciążę i nie wiem co zrobić. Nie wiem nawet kto powinien poinformować mnie o ewentualnym wpływie tego leku na dzidziusia- ginekolog czy kardiolog? Czy ktoś z Was ma wiedzę lub własne doświadczenia w tej kwestii.

[Gość Ewa30ToF]

Mamma mia: Powinnaś o tym porozmawiać z kardiologiem. O tym, czy w ogóle powinnaś zajść w ciążę, bo niestety, my kobiety z wadami serca, musimy się liczyć zróżnymi powikłaniami w czasie ciąży i porodu. Ja na razie mam szlaban na dziecko...Czekam na 4 operację, potem ponoć będę mogła...

[Gość mamma mia]

U mnie na szczęście nie ma przeciwskazań do zachodzenia w ciążę, a w zasadzie zalecenie jest takie, że im szybciej tym lepiej, bo moja wada ponoć należy do *progresywnych*. Potrzebne jest tylko dodatkowe wsparcie przy porodzie- przynajmniej tak było w mojej poprzedniej ciąży 12 lat temu. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie (w ciąży w czułam się normalnie, dopiero przy porodzie pojawiły się problemy). Chociaż wtedy nie miałam tych zaburzeń i nie przyjmowałam żadnych leków. Kłopot polega na tym, że nie mam ani zaufanego kardiologa ani ginekologa, więc może chociaż dowiem się co inne kobiety słyszą od swoich lekarzy. W ulotce od bisocardu niestety jest informacja, że jest przeciwskazany w ciąży, z drugiej strony, kiedy na ostatniej wizycie wspomniałam coś o planowaniu ciąży lekarka nic nie powiedziała o odsatawianiu leków (jeżdżę do Anina). Powinnam się wtedy podopytywać, ale nie lubię lekarzy i zawsze chcę wyjść jak najszybciej:( Może na to forum jakiś lekarz zagląda?

[Gość Ewa30ToF]

Mamma mia: Też jestem pacjentką Anina :-) Lepiej spytać kardiologa, takie rzeczy powinien wiedzieć. Może zmieni Ci lek. Inne pacjentki nie będa dobrym źródłem wiedzy, bo nawet przy tej samej wadzie i lekach każdy jest prowadzony indywidualnie, ma inne zalecenia. Moja koleżanka z tą samą wadą, co ja, też po 3 operacjach, nie ma takich przeciwskazań, a ja tak. Super, że masz już jedno dziecko.