Strach przed wyjściem z domu i kołatanie serca przy nerwicy lękowej

[Gość black berki]

Jak sie u was potoczylo ? choruje na to samo masakraaa

[Gość zaneta1985]

Witam ..rónież choruje na nerwice lękową już 8 lat ....mam 32 lata ...zaczeło sie od tego że będąc w ciąży dowiedziałm sie ze moja mamajest chora na raka płuc ,,,, siedziałam sama w domu mąż był wpracy a starszy syn w szkole ..nagle zrobiło mi sie słabo serce waliło jak oszalałe ciemno przed oczami .... zadzwoniłam po męza zadzwonił po karetkę zabrano mnie do szpitala ...he zbadali wypisali magnez i do domu ..bałam sie zostać sama ... a o wyjsciu nie było mowy ..... ur... synka ...a z mamą było coraz gorzej chemia i td.... na dodatek synek ur,,, sie z zespołem downa wadą serca i niedosłuchem... byłam załamana !!!! ale miałam siłę zeby walczyć... dla mego synka !! po 2miesiacach mama zmarła przeszłam depresję ataki ......sama .... mój mąż o niczym nie wiedział ,,,bałam sie wszystkiego .... mineło 8 lat jest lepiej walczę ! wychodze sama jedzę na ćwiczenia odprężam sie .... powodzenia

[Gość CzarCzar]

Czytam wasze wpisy i dokładnie mam to samo a nawet gorzej.Lecze nerwicę 9 lat a choruje na nią gdy miałam zaledwie 9 lat...dzis mam 37 i znów wróciła.odstawilam leki bo czułam się super od dłuższego czasu i.myslalam ze się udało...do niedzieli.wyladowalam na.pogotowiu na ekg i rzecz jasna wszystko ok.zastanawialam się co się dzieje..nawet tego dnia nie było powodu do zdenerwowania...Mam brata bliźniaka który w niedzielę walczył o życie a ja po prostu to odczulam..jak zawsze.do dziś leżę w łóżku i nie mam siły się podnieść.jestem słaba i wali mi serce przy najprostszej czynności.Witaj Francji dawno Cię nie było...walczcie o siebie.Ja muszę walczyć za siebie i brata.trzymajcie się i piszcie.Kaja.

[Marcela1991]

Witam Was a czy towarzyszą wam bóle Koło serca lub kłucia od nerwicy też mam tą chorobę od 3 lat i boję się sama wyjść mam 2 letnie dziecko