Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca w Nysie

[Gość Safia]

Napisz mi na tego meila wszystko dokładniei bedzie spokój ;) Mam 19 lat ;)

[kielce]

Oki.ide sie kapac.chcesz wiecej informacji to na komorke stuknij i sie dowiesz,madrych rzeczy..przerobilem wiele i od miesiaca wrocilem do zywych ludzi.;-)

[kielce]

19lat i juz taki puls?no ale jak lezalem na odziele to 22letnia dziewczyne w nocy przywiezli ,bo zawal mial.a

[kielce]

Oki..lecz sie i to szybko,bo .z pulsem nie ma zartow..;-)))za mloda jestes aby zejsc z tego swiata;-))))mi tez szkoda bylo umierac,wiec szybko lapalem sie wszystkiego..heheh

[Gość Safia]

No jak wolisz, ale jak zdecydujesz sie jednak opisac na meila to pisz ;) Coż, teraz coraz młodsi ludzie zapadają na choroby, co trapiły niegdyś osoby po 40-50 r.ż...

[Gość Ewa30zToF]

A jeśli się już z chorym sercem urodził, to wiek nie ma dla niego znaczenia :-) Ja jestem znad morza, w Nysie nigdy nie byłam, bo leczyłam się w Gdańsku, a od 13 lat jestem pod opieką Instytutu Kardiologii w Warszawie- Aninie... Mam 30 lat, jestem po 3 operacjach serca( w wieku 8 i 17 lat) i nieudanym zabiegu przezskórnym (w wieku 21 lat). Czeka mnie czwarta operacja. Wielu młodych dorosłych nie zdaje sobie sprawy, ze ma wrodzoną wadę serca, która może skutkowac np.udarem mózgu (są nawet 19-latki, ktore go doznały). Znam też dziecko, które z powodu ciężkiej wady wrodzonej przeszło kilka zawałów serca jako niemowlę. Ludzie młodzi z problemami kardiologicznymi to naprawdę nie taki wyjątek, jakby się mogło wydawać :-)

[Safia]

Ja nie wątpie w to, ale miałam na mysli głównie choroby nabyte a nie wrodzone ;) zreszta z kazdymi innymi chorobami tak jest, nie tylko z kardiologicznymi...