Silne otępienie przy nerwicy lękowej

[Gość januszzz]

Otoz moj problem zaczal sie jakies 2 lata temu... i trwa do dzis znacznie sie powieksza mam zdiagnozowana nerwice lekowa i na nia sie lecze ale nie potrafie zaakceptowac ze jestem na nia chory gdyz moje objawy nie sa takie jak u kazdego chorego na ta chorobe. Wszyscy czuja lęk co prawda tez go czulem i czuje nadal ale nie o niego chodzi. Czuje otepienie a nie spotkalem sie z kims kto by to czul. Jezeli sie myle to prosze napiszcie cos.. Mam problemy z codziennym funkcjonowaniem praniem sprzataniem gotowaniem nawet higiena czy ubraniem sie... Kazda najmiejsza czynnosc sprawia mi trudnosc. Nie potrafie nawet rozmawiac... Gdy cos czytam nie potrafie sie na tym skupic albo zaraz zapominam o czym czytalem. Nie potrafie rozmawiac z ludzmi gdy ktos mnie o cos pyta do mnie dochodzi to po kilku sekundach mam problemy ze zrozumieniem jakiegos polecenia czy pytania... Czasami nie potrafie sobie poradzic ze sprawdzeniem godziny i dostaniem sie do domu autobusem.. Takie otepienie to jest najgorsze nie daje mi to funkcjonowac przerasta mnie to ze juz mam 21 lat a zaniedlugo bede musial na siebie zarabiac ale jak gdy nie jestemw stanie? Nie umiem boje sie jestem otepialy.... Wydaje mi sie ze mam jakas demencje czy to mozliwe czy to sa objawy nerwicy? Prosze o pomoc ktos tak mial? a jezeli to nie nerwica to co? Otepienie? tarczyca? co to moze byc. Juz nie chodzi o lęk tylko o to ze jestem sparalizowany otepieniem nie potrafie nic zrobic....

[Gość ania05]

Wg mnie to bardziej depresja a nie nerwica .Przydałby się też neurolog i jakies badania obrazowe głowy ,rezonans najlepiej .

[Gość januszzz]

Robilem tomografie jakis rok temu wyszlo wszystko ok...

[Gość ania05]

No to stawiam na depresję ,bo mam wrażenie że te dwa pojęcia czyli nerwica i depresja są często mylone i traktowane tak samo a to przecież zupełnie co innego .

[Gość 444]

Ania ma rację,to raczej na depresję wygląda.Znałam osobę z depresją.Też z domu nie wychodziła,nawet nie jadła,bo nie dawała rady zrobic sobie coś do jedzenia.Jadła tylko wtedy jak córka do niej przyszła i jej naszykowała oraz przypilnowała by zjadła.Jej córka mówiła mi,że jak rano zrobiła jej herbatę,to jak po pracy do niej zajrzała,to ta herbata była nie wypita.Skończyło sie szpitalem. Musisz z lekarzem porozmawiać ,opowiedzieć mu o wszystkim,im wcześniej,tym lepiej.Z tego sie da wyjść oczywiście.Tylko trzeba fachowej pomocy udzielić.

[jadwigaszpaczynska]

Witam Wszystkich. Januszzz, przeczytaj informacje, które przytoczyłam ze strony :moja-nerwica.republika.pl ( na pasku opowieści pod Wyzdrowieć jest jej ciąg dalszy w tym temat *Objawy*.Sam oceń czy masz podobne. -------------------- Utrata koncentracji Koncentracja jest i to bardzo duża, ale skupiona na zagrożeniu. Wszystko inne schodzi na dalszy plan. Wiąże się z tym również łatwiejsze zapominanie, albo raczej nie wczytywanie przez umysł mniej istotnych informacji. To może być odczuwane przez otoczenie jako zapominanie, nie słuchanie lub wręcz lekceważenie czyichś słów. Trudno. Trzeba z tym żyć.. Chwiejność nastrojów Jednego dnia jesteś pewny siebie i optymistyczny, drugiego "świat się kończy"... Wyczerpanie Jest oczywiście cena za energetyzowanie się adrenaliną i jest nią uczucie wyczerpania. Organizm nie jest perpetuum mobile. Potrzebuje okresów odbudowy sił, spinany do walki z zagrożeniem, będzie oszczędzał na innych funkcjach i pogrążał się w bezczynności i apatii gdy tylko będzie miała okazję. -------------------- Poszukaj sobie jakiegoś terapeuty, podejmij terapie.Moze to Ci pomoze sie pozbierać. Pozdrawiam.

[Gość januszzz]

29 czerwca mam pierwsza terapie poprostu chcialem sie upewnic czy moje choroby maja podloze psychicznie.... a nie ze to uraz glowy... Dzieki wszystkim za wypowiedzi!!

[Gość henio]

Krótko mówiąc,nie ma w Tobie ognia.Wg med.chińskiej do elementu Ognia należy serce,jelito cienkie,potrójny ogrzewacz i osierdzie /zwane inaczej krążenie/-seks /Zgodnie z tą filozofią umysł mieści się w sercu.Jeśli chcesz,spróbuj.Paznokciem kciuka uciskaj pod paznokciem piątego palca ręki,od strony palca IV.Znajduje się tam ostatni punkt południka serca używany przy reanimacji.Gdy serca nie jest w równowadze,punkt ten jest bardzo bolesny.Po przywróceniu równowagi ból w tym punkcie znika.Potrójny ogrzewacz jest funkcją mającą na celu ogrzewanie **trzech jam ciała**czyli klatki piersiowej,brzucha i podbrzusza.Jeśli chcesz spróbuj.Na końcu brwi od strony skroni /jest tam lekki występ / połóż środkowy palec lewej ręki po lewej stronie głowy.Środkowy palec prawej dłoni połóż pod paznokciem czwartego palca lewej dłoni od strony palca piątego.Czas tego dotyku nie ma znaczenia.Istotne jest ,co pod palcami czuć będziesz.Prawdopodobnie początkowo nic,po pewnym czasie puls ale nie symetryczny,nierówny a powinien być właśnie rytmiczny i jednoczesny.W obu przypadkach czyń to po obu stronach.

[Gość januszzz]

Wybacz ale nic z tego nie rozumiem prosilem o opisanie co mi jest a nie medycyny chinskiej z ktorej nic nie czaje moze to przez moja chorobe.. To nerwica czy depresja czy moze jakies otepienie? Prosze o odpowiedz Dodam ze mam plamy bielacze na dloniach, z okolic oczu zniknely mialem tez biale rzesy....

[Gość henio]

Najprościej byłoby zaproponować jakieś badanie lub jakiegoś superspecjalistę ,czekałbyś ileś czasu i okazałoby się,że wszystko jest OK.A tu TY masz być specjalistą,znalezć miejsce bólu,może i masz rację. Może TY jesteś od chorowania?Ani nerwica ani depresja jako określenie ni.c / przynajmniej dla mnie nie znaczą /,natomiast określenie-- brak ognia w sercu--mówi o przyczynie i miejscu choroby.Przepraszam.Bądz zdrów.

[Gość januszzz]

Czy mozna z tego wyjsc? henio?

[Gość henio]

Myślę,że tak.Chińczycy twierdzą,że jeśli usunie się przyczynę,skutek sam zniknie.Podejrzewam,że kawy to Ty unikasz.Smak gorzki ciepły wspiera,grzeje serce.Ma też wpływ na nerki,dla których typową emocją jest strach,lęk ale tylko w przypadku gdy są zimne.Zimne,gorące serce czy nerki,brzmi to dziwacznie,ale jeśli pomyślisz jak zachowuje się silnik w mrożny poranek lub po co jest układ chłodniczy w aucie,stanie się to prostsze.

[Gość januszzz]

Czyli co gorzkie cieple napoje?

[Gość henio]

Tak,gorzka,gorąca kawa,nie tak gorąca,żeby parzyła.Masz okazją sprawdzić na sobie,skutki uboczne,niepożądane w tym wypadku znikome.

[Gość januszzz]

Mozesz cos jeszcze poradzic? co mam robic czym sie zajac? nie jestem osoba ktora siedzi caly czas w domu jestem raczej narazony na duzy stres z powodu wielu zajec jakie wykonuje..

[Gość henio]

Rozumiem,że myślisz o zajęciu,które nie stresuje.Można samochody oglądać na Allegro albo znaczki czy banknoty w internecie.Myślę jednak,że dobrym zajęciem byłby spacer, nie taki noga za nogą lecz bardziej intensywny,aż się trochę spocisz.

[Alexi]

JANUSZZZ jak sobie poradziłeś z tym mam podobny problem

[Gość DanteV]

Zaburzenia spełniające kryteria zaburzeń nerwicowych nigdy nie są typowe. O ile większość schorzeń ma określony łańcuch przyczynowo skutkowy o tyle w nerwicach to samo podłoże może dawać różne symptomy, a te same objawy mogą mieć różne podłoże. Jest to spowodowane pewną transmutacją przyczyn w indywidualnej strukturze psychicznej jednostki. Z Pana opisu to co określa Pan mianem *otępienia* to może być hipotymia znana bardziej jako apatia z towarzyszącym może zaburzeniem uwagi (aprosekcja). Przyczyn może być wiele, od wpływu farmakoterapii, po być może potrzebę wsparcia psychoterapeutycznego które w takich przypadkach się wdraża. Proszę też brać pod uwagę że inaczej wygląda lęk napadowy inaczej uogólniony. Jego objawy mogą być somatyczne, behawioralne lub poznawcze. Wiele czynników może mieć wpływ na Pana zachowanie. Czasami anksjolityki, czyli leki przeciwlękowe mają działanie specyficzne. Otóż działają na osobę z lękiem, który można porównać do pożaru jak straż pożarna, która pojawia się i ..wyłącza wyjący alarm. Wiele objawów ustępuje ( nie wyje alarm) lęk jednak może się w zamaskowany sposób rozprzestrzeniać. Najczęściej zaburzenia lękowe są jakoś wyrazem uwarunkowania w pewnym okresie dużo poprzedzającym symptomy tak nasilone jak u Pana,z czasem kiedy są pomijane są jak zatopiony statek, *obrastają* w kolejne treści także, że źródła i istoty problemu trudno dociekać. Mimo wszystko polecałbym dogłębną diagnostykę ukierowaną na tarczyce przytarczyce korę nadnerczy, a później SENSOWNA psychoterapie ( nie taką gdzie lekarz dopasowuje pacjenta do reprezentowanego nurtu ale taką gdzie metodę terapii dobierze sie do specyfiki pacjenta) Pozdrawiam DanteV