Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Beta blokery a marihuana


Sulring

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Na wstępie pragnę poinformować, że nie jestem zainteresowany *umoralnianiem* mnie i udowadnianiem, że jestem ćpunem etc. Mam swój problem i pragnę uzyskać na tyle fachową pomoc, na ile jest ona możliwa przez internet, z góry dziękuję. Zacznę więc może od początku. Swojego czasu paliłem dość duże ilości marihuany, do momentu, gdy poprzez spróbowanie pewnego specyfiku (popularne wtedy *dopalacze*) serce zaczęło mi po prostu wariować. Od tamtego momentu po każdej substancji (marihuana, DXM, a nawet alkohol) czułem w sercu od pewnego dyskomfortu, aż po kłucie, uczucie *pełności*, szybkie i mocne bicie serca. Z tego powodu na kilka miesięcy mocno ograniczyłem (praktycznie do zera) swoje kontakty z owymi substancjami. Całkiem niedawno jednak, postanowiłem spróbować pewną kombinację, tzn. zażyłem bisoprolol, pół tabletki Bisopromercku przed paleniem i drugie pół po paleniu i zauważyłem, że czuję się wręcz wyśmienicie. Ciśnienie na poziomie 120/60 utrzymywało się jeszcze przez jakieś ~30 godzin. Potem z powrotem wróciło do poziomu 148/80, które utrzymuje mi się od feralnego dopalacza. I tu nasuwa się moje pytanie: czy takie połączenie (beta bloker i marihuana) używane sporadycznie (kilka razy w miesiącu) będzie miało jakieś negatywne skutki ? A może powinienem stale zażywać taki lek ? Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że za wszelkie porady typu *odstaw to, bo to g**wno, z góry podziękuje. Swoją decyzję już podjąłem, teraz chciałbym się dowiedzieć czy na dłuższą metę jest to dla mnie bezpiecznie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość ania0102

*Swoją decyzję już podjąłem, teraz chciałbym się dowiedzieć czy na dłuższą metę jest to dla mnie bezpiecznie.* Skoro podjąłeś decyzję, że będziesz ćpał i leczył zniszczone przez ćpanie serce, to nie pytaj na forum czy to jest dla Ciebie bezpieczne, bo po co? Podjąłeś decyzję - albo ją zmień, albo wykańczaj się na własne życzenie.

Odnośnik do komentarza

Tego właśnie starałem się uniknąć, jednak z góry wiedziałem, że będzie to nierealne. Nie chodzi tu o ćpanie, tylko o palenie marihuany, to mimo wszystko dwie różne rzeczy Przez takie nazewnictwo dla ludzi każdy *narkotyk* jest tak samo zły tzn. marihuana i metaamfetamina to jedno i to samo, a to akurat bzdura. Ale to nie miejsce na taką dyskusję, w dalszym ciągu pragnąłbym się dowiedzieć, czy łączenie beta blokerów z marihuaną nie spowoduje jakichś poważniejszych komplikacji. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Myślę że nikt tu na forum nie odpowie na to twoje pytanie bo chyba żadne badania nie były na ten temat prowadzone ani też nikt tego nie próbował na sobie .Ogólnie wiadomo że substancje które zwykłeś przyjmować podnoszą ciśnienie i mogą prowadzic do jego wariacji tak zresztą jak i papieroski i alkohol .Jesli zażyłeś do tego lek regulujący pracę serca to było ok przez pewien czas ale nie wiem jaki na dłuższą metę twoje poczynania przyniosą rezultat .Myśle że grozi ci zawał albo udar a w najgorszym wypadku zejście z tego świata .Gwałtowne skoki ciśnienia mogą się tak skończyć .Piszę to z całą odpowiedzialnością ponieważ jestem medycznie powiązana :)

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem - nie możesz zapytać kardiologa o łączenie betablokera i przeróżnych substancji z którymi tak pragniesz eksperymentować ? skoro w/g ciebie to nie narkotyki to w czym problem, na pewno pan doktor cie zrozumie swoją drogą szkoda gadać nawet, potem takimi osobami zajmuje się np pogotowie, które nie zdąży do innej osoby... zmień forum lepiej bo nie sądzę żeby ktoś ci tu doradzał

Odnośnik do komentarza

Bardzo żałuje, że dalej wiedza ludzi na temat marihuany jest tak niska, a przede wszystkim, że stosunek do osób palących jest wciąż na poziomie *wrogi*. Polecam dalej pić alkohol i wierzyć w medialną propagandę, a nie chociażby raporty WHO. Po tej krótkiej dygresji w dalszym ciągu oczekuję na konkretną odpowiedź. Pozdrawiam i dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Tu chodzi raczej o skoki na 148 a nie na 120 ....A jeśli będziesz dodawał sobie jeszcze czegoś do organizmu to może skoczyć na 248 .Sam zauważyłeś zę po dopalaczu masz te problemy z sercem tak więc możęsz iśc do lekarza i najpierw się przebadać pod kątem tych skoków i kłucia i różnych innych objawów .Wiem że marynia zyskuje coraz bardziej pochlebne opinie chociażby odnośnie działania przeciwbólowego czy tez zapobiegania niektórym chorobom ale jesteś jeszcze bardzo młody i nie wiadomo jak twój organizm zareaguje na takie zażywanie .Najlepiej iśc do doktora i on ci wyłozy kawę na ławę .

Odnośnik do komentarza

Nie ma *skoków* na 148, ja cały czas mam 148, oczywiście po południu, rano ciśnienie jest na poziomie tego 120. Dopalacza - co dziwne, spróbowałem tylko raz, rok temu i w sumie od tego się zaczęło, wydaje mi się, że może to wyzwoliło u mnie jakąś nerwicę, bo wtedy serce biło mi tak szybko, że myślałem, że umrę. Co do wizyty u lekarza - bardzo chętnie tylko obawiam się, że spotkam się z potępieniem z jego strony... Rozważałem wizytę prywatną, nie wiem czy właściwie.

Odnośnik do komentarza

No tak na wizycie prywatnej lekarze są zdecydowanie milsi .....Wiele osób tu opisywało że po jednorazowym dopaleniu problem z sercem pozostał .A możę wypadałoby pomierzyć trochę ciśnienie na *czysto *i potem iśc z tymi pomiarami do doktora .A może pijesz duzo kawy albo coli lub innych red buli i dlatego ciśnienie wieczorem skacze? A jeszcze jedno czy robiłeś np.poziomy magnezu i potasu ?Warto by było przed wizytą u lekarza zrobić i jeszcze może morfologię ..

Odnośnik do komentarza

Miałem robioną morfologię całkiem niedługo po tym feralnym wydarzeniu z dopalaczem w momencie wyrabiania karty zdrowia sportowca, wszystko wyglądało w porządku, ale sugerując się internetem łykałem przez jakiś czas Aspargin (swoją drogą czy po roku on nadal jest zdatny do połknięcia?) Na *czysto* jestem praktycznie cały czas :) Zapaliłem jakieś 3 dni temu po 7-miesięcznej przerwie. Kawy nie pijam w ogóle, uprawiam czynnie sport (sztuki walki) i tam 2-3 razy zdarzyło mi się wypić energy drinka, ale mowa tu od września do dnia dzisiejszego. Do tego siłownia i po tym jest mi czasem... *niedobrze* głównie w okolicach klatki piersiowej, ale mam nadzieję, że nie będę musiał całkowicie przerwać ćwiczeń :(

Odnośnik do komentarza

Co ciekawe byłem u lekarza, ale niestety z matką, więc odpadało podanie powodu. Miałem zrobione EKG, EEG i próbę na bieżni, pani doktor stwierdziła, że mam niemal *idealne* serce. Jedynym mankamentem było to ciśnienie, które kazała mierzyć raz na miesiąc i ew. zrobić sobie USG nerek (nie zrobiłem). Oczywiście pewnie gdybym podał powód, diagnoza mogłaby być inna... może i faktycznie się wybiorę ponownie.

Odnośnik do komentarza

O Marihuanie medycznej i jej leczniczych aspektach osobiście wysmażę tekst wszystko wyjaśniający , zaraz po wprowadzeniu zmian w prawie , dostosowujących polskie prawodawstwo do przepisów krajów cywilizowanych umożliwiających obrót tym kapitalnym dla wielu osób lekiem , dostosowujących polskie prawodawstwo do przepisów krajów cywilizowanych . Niestety puki co muszę się wstrzymać , do czasu wymienionych wyżej zmian prawnych , ponieważ obecnie staram się nie łamać prawa ;)

Odnośnik do komentarza
W dniu 7.06.2011 o 12:43, Gość ania0102 napisał(a):

*Swoją decyzję już podjąłem, teraz chciałbym się dowiedzieć czy na dłuższą metę jest to dla mnie bezpiecznie.* Skoro podjąłeś decyzję, że będziesz ćpał i leczył zniszczone przez ćpanie serce, to nie pytaj na forum czy to jest dla Ciebie bezpieczne, bo po co? Podjąłeś decyzję - albo ją zmień, albo wykańczaj się na własne życzenie.

Droga Aniu. Minęło 14 lat, od Twojej jakże ignoranckiej, absurdalnie zbędnej odpowiedzi, ale mimo upływających lat Twój tupet, brak jakiejkolwiek wyrozumiałości i parcie na wpierdolenie swojego gówno wartego zdania zadziwia. "Myśle że grozi ci zawał albo udar a w najgorszym wypadku zejście z tego świata" - tak taniej manipulacji ze swojej strony powinnaś się najzwyczajniej w życiu brzydzić. Nie masz pojęcia czym jest poprawna interpunkcja, a co dopiero krytyczna analiza przypadków medycznych. Mam nadzieję, że przez te 14 lat te podstawowe zdolności jakkolwiek u Ciebie ewoluowały i nikogo już nie raczysz takimi "poradami". 

Odnośnik do komentarza
W dniu 7.06.2011 o 15:13, egzaltacja_serca napisał(a):

Nie rozumiem - nie możesz zapytać kardiologa o łączenie betablokera i przeróżnych substancji z którymi tak pragniesz eksperymentować ? skoro w/g ciebie to nie narkotyki to w czym problem, na pewno pan doktor cie zrozumie swoją drogą szkoda gadać nawet, potem takimi osobami zajmuje się np pogotowie, które nie zdąży do innej osoby... zmień forum lepiej bo nie sądzę żeby ktoś ci tu doradzał

Kolejny debil. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×