Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatania, ablacje - okiem dochtora


Gość Oskar Kowalski

Rekomendowane odpowiedzi

Dezdemono, ja przedwczoraj miałam ablację. To jest jedyne wyjście z sytuacji. Leki wyciszą, ale nie zlikwidują arytmii. Wiem po sobie. 14 lat się męczyłam z tym cholerstwem. Lekarzowi łatwo powiedzieć że to nie groźne. Ale dobrze jest do następnego ataku. A potem wątpliwości od nowa. W końcu arytmia zawładnie tobą na maksa. Przyjdzie taki czas że będziesz się bała wyjeżdżać gdziekolwiek albo planując wyjazd będziesz szukać w pobliżu szpitala czy zdążysz dojechać w razie ataku. Do bani takie życie. Moje ataki były rzadko, bo raz na rok. Ale powiedziałam w końcu stóp. Znalazłam dobrego kardiologa, zrobił ablację i finito. Mimo że to dopiero dwa dni po zabiegu jest zupełnie inaczej. Żadnych lęków. Naprawdę polecam. Pytaj o co chcesz. Chętnie odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Gość DEZDEMONA

Dziękuje OKTAWIO:) masz rację żyje od napadu do napadu , gdy ich nie ma cieszę sie jak dziecko a jak są to tragedia. Kardiolog powiedział że mam zdrowe serce, więc sie go pytam Skąd te badziewie? mam sie uspokoić bo to na tle nerwowym.Super , niech mi ktoś powie Jak mam się pozbyć lęku gdy mi się serce wywraca? serce mi świruje, ja wpadam w panikę i kółko się zamyka. Poddaje się ,już nie mam pomysłu jak z tego błednego koła wyjść

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Mam podobną sytuację. Stwierdzono u mnie napadowy częstoskurcz nadkomorowy. Wyłapany został podczas EKG a również holter na oddziale szpitalnym potwierdził istnienie pobudzeń.  Leków właściwie mi nie przepisano oprócz Potasu i Concor Cor 2.5 mg. Sama biorę dodatkowo magnez i Wit. D3. Gdy czuję niepokój piję melisę a na noc biorę Pozitivum. Napady mam średnio raz na dwa miesiące o różnej mocy od 124 uderzeń/min  do 160/min. Przy tym mam trudności z oddychaniem, lęk i kiepskie samopoczucie. Czasem przy tym rośnie mi ciśnienie np do 150/100. Chociaż ogólnie jestem raczej nisko cisnieniowcem  a normalny codzienny puls to od 58 - 72 uderzeń / min.  Najgorzej jest wieczorem gdy się położę słyszę walenie swojego serca - to mnie przeraża. Nie znajduję zrozumienia wśród bliskich dla moich dolegliwości. Ostatnio niezły kardiolog kazał mi poważnie zastanowić sie nad ablacją. Chyba nie ma innej rady. Na razie boję się ale zaczynam przyzwyczajać sie do tej myśli. Boję sie komplikacji pozabiegowych oraz tego , że jakoś zniosę zabieg a napad częstoskurczów powróci. Czytam Wasze posty i i bardzo was rozumiem co czujecie.  Ostatnio uspokoiłam serce okładami z zimnej wody i wymuszanym kaszlem na przeponę. To pomaga. Pozdrawiam.:classic_smile:

Odnośnik do komentarza
W dniu 5.06.2016 o 22:23, Gość sds napisał:

Ja jestem 8 miesiecy po ablacji. Czulem sie troche jak w statku kosmicznym mnostwo monitorow ludzi itd. Wszystko bardzo dobrze przygotowane. Od tamtej pory nic mi sie nie dzieje. Ale odczucia przy tym zabiegu nie za jakies mile ale jest ok. Cos tam czuc jak w sercu szukaja to i serce podskakuje. Wszystko pod kontrola. Mysle, ze warto sie temu poddac. Jak cos u mnie wyjdzie znowu to ide bez zastanowienia. A te bzdury, ktorzy pisza, ze mieli ablacje i nic nie pomogla to na 100 jest ich moim zdaniem i nie tylko 5.

Bzdury? Bo tobie się udało pozbyć arytmii i nie masz skutków ubocznych, to znaczy, że nikt ich nie ma i u każdego efekt będzie taki super? No to Was zaskoczę. Ja po ablacji nabawiłam się bloku drugiego stopnia, obecnie mam wszczepiony icd, który już dwa razy mnie uratował gdy serce stanęło. Mam też znajoma, u której na skutek bloku po ablacji nastąpiło nagle zatrzymanie krążenia, na szczęście w szpitalu i ja umiarowili, ale teraz czeka na przeszczep serca. 

Przestańcie pierdzielisz, że ablacja jest taka cudowna, bo nie jest 😉 i nikt wam nie da gwarancji, że u Was bradykardia nie wystąpi. 

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich, mam zdiagnozowany napadowy częstoskurcz nadkomorowy. Zauwazylam, ze im jestem starsza tym gorzej znosze napady. Tez tak macie lub mieliście? Pierwsze napady miałam w wieku 18 lat, teraz mam niemal 30. Podczas napadu mam puls ok 200. Jak wyladowalam 2 razy w szpitalu z tym to na monitorze skakalo nawet do 225 uderzen. Przyznam, ze wcześniej nawet jak zdarzyl mi się napad 2 godzinny to czułam tylko zmeczenie potem a teraz dosłownie po chwili oddech mi się splyca, czuje gule w gardle, niepokoj. 

Odnośnik do komentarza

 U mnie wylapali czestoskurcz  w 6 miesiacu ciazy bo mialam najdlyzszy napad. Wczesniej sami nie wiedzieli co to.  Moje napady tez sa krotkie, przerywam je poprzez polozenie sie na twardej podlodze, rece wzgdlyz ciala i po kilku glebszych oddechach czuje takie tapniecie i serce spowalnia.  Dopiero w ciazy czestoskurcze sie wzmogly i byly trudne dobprzerwania i wtedy mnie zdiagnozowali. Kardiolog,ktory mnie prowadzil zalecal ablacje,ale ja sie strasznie boje a przeciez wiadome,ze nikt mnie nie zmusi do zabiegu. Teraz wybieram sie na wizyte do innego i zobaczymy co on powie. Szczerze mowiac radzilam sobie do tej pory z czestoskurczami, z wiekiem sie pogarsza i niby slyszalam,ze nie zagrazaja zyciu a ostatnio spotkalam sie z inf, ze to prawda,ale moga przerodzic sie w cos grozniejszego.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie ma dziś innej i lepszej metody niż ablacja. Właśnie mój kolega jest parę dni po i kardiologicznie odżył. Miał tylko trochę problem z gojeniem miejsca wkłucia. Proponuje raczej trzymać kontakt z elektrofizjologiem niż biegać po kardiologach.

Odnośnik do komentarza

Witam, jak większość tutaj mam arytmię, kolatania serca męczą mnie juz 15 lat. Też myślę, że może ablacja by pomogla, bo nie daję już rady. Jestem na psychotropach parę lat... Proszę, podajcie jakiegoś dobrego lekarza od ablacji. Jestem z malego miasteczka i u mnie nie robią ablacji. Duzo czytalam o Instytucie w Aninie, ale nie wiem do jakiego lekarza. Poradzćie, proszę...

Odnośnik do komentarza

Cześć, czy mógłby ktoś polecić dobrego kardiologa w Warszawie? Prawdopodobnie będę musiała zrobić ablację. Lekarz do którego do tej pory chodziłam powiedział, że medycznie powinnam, ale on nie poleca, bo może się kończyć dziura w sercu itp i mnie na nią nie skierował! Leków również żadnych nie dostałam, bo podobno się tego nie leczy...

Przedwczoraj moja Pani endokrynolog (mam również Hashimoto) zdziwiła się bardzo, że nie mam nawet żadnych leków, okazuje się, że nie może mi w wyniku zwiększyć dawki hormonu, bo to obciąże serce.

 

Pomocy 😞 potrzebuję dobrego kardiologa 😞 

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich,

Jestem pierwszy raz na forum. Moje pytanie odnosi się do wszystkich, którzy już są po ablacji, a najlepiej po ablacji WPW. Czy krótkie 2-3 minutowe tachykardie (ok. 130/min) mogą się zdarzać miesiąc po zabiegu? Czy to już pierwszy znak, że ablacja jest nieskuteczna, mimo zapisu przy wypisie na karcie (zlikwidowano groźny lewostronny szlak)?

Pozdrawiam

MB

Odnośnik do komentarza

Mam 30 000 dodatkowych skurczy komorowych. Nie mam żadnych napadów, utrat przytomności. Jednym słowem nie odczuwam arytmii. Czasami tylko czuję, że serce bije szybko i nierówno, ale nie jest to coś bardzo uciążliwego. Nie biorę leków. Czy ablacja jest konieczna? Czy taka ilość dodatkowych skurczy może być niebezpieczna dla życia? Dodam, że nie mam wrodzonych wad serca, echo prawidłowe. Czy ablacja jest KONIECZNA w tym momencie?

Odnośnik do komentarza
Gość Francesca

Marta a co ci lekarz powiedzial? 

Ja uwazam ze ablacja to jest ingerencja inwazyjna w serce i dziwie sie bardzo dziewczynie ktora sie na nia zdecydowala bo miala czestoskurcz raz na rok..... Nie wiem jak raz na rok moze byc az tak uciazliwy zeby ryzykowac. Jest to cos co niektorym pomaga, ale jak widac nie wszystkim, ale to jiz jest ostateczna decyzja moim zdaniem. To jest ingerencja w serce a mozliwe ze ktos ma nerwowke i kiedys mu samo przejdzie. Mi kardiolog powiedzial ze jak jest to rzadko czyli raz na kilka miesiecy to zeby nie brac lekow nawet. 

Odnośnik do komentarza
Gość WilliamKargo

XXX Videos Porn XXX
Free XXX Porn Tube & Videos.
Best XXX Video & Movies.
Porn XXX Video Sex Porn Videos.
Sex XXX Sex Movies Porn Movie.
Watch now the best free porn!!
Porn Tube, 100% Free
XXX Videos, Sex Movies, Porn Videos
Porn XXX,Free Sex,Porn HD,Porn Movies
Porn Videos Tube, Porn Video XXX
XXX Movies, XXX Video Tube
Best Porn Websites. Watch Best Porn Videos for FREE:
https://xxxxtube-porn.com - XXX Tube, XXX Videos. Watch free xxx porn movies.The best XXX porn videos for free.
https://porno-videos24.de - Pornofilme - Beste Sexvideos und Pornofilme. Schauen Sie kostenlos zu.
https://sex-filmen.de Sexfilme - Beste Sexvideos und Sex filme.Schauen Sie kostenlos zu.
https://xxxjapanvideo24.com - Porn Japan Free Japan XXX Porn Tube Japanese XXX Porn.
https://pornmehd.com - Porn HD - Best Porn HD Movies.

Have fun watching porn on best porn websites.
Have a nice watch :)
Thank you :D

Odnośnik do komentarza

NIE , tylko na początku był tzn z 10 lat temu i koniec kariery forumowej.Uwazam diagnozowanie się przez forum za głupotę nawet przez lekarza a tak na marginesie skąd my wiemy , ze to lekarz , każdy może napisać ze nim jest . Nikt tu przecież dyplomów nie sprawca.

Odnośnik do komentarza
W dniu 17.06.2019 o 09:20, Gość Marta napisał:

Mam 30 000 dodatkowych skurczy komorowych. Nie mam żadnych napadów, utrat przytomności. Jednym słowem nie odczuwam arytmii. Czasami tylko czuję, że serce bije szybko i nierówno, ale nie jest to coś bardzo uciążliwego. Nie biorę leków. Czy ablacja jest konieczna? Czy taka ilość dodatkowych skurczy może być niebezpieczna dla życia? Dodam, że nie mam wrodzonych wad serca, echo prawidłowe. Czy ablacja jest KONIECZNA w tym h

Hej, jak dzis sie czujesz? Przeszlas ablacje?

Odnośnik do komentarza

Witam,

jak to bylo u Was z nawrotami ? Ja mialem czestoskurcz przedsionkowy, udalo sie go zdiagnozowac,  udana ablacja, trzy miesiace spokoj i niestety nawrót. Arytmia wrócila bo serce sie zagoilo i wypalone miejsce odzyskalo mozliwosc generowania impulsów ? Druga ablacja powinna zalatwic sprawe ?

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich, mężczyzna 44 lat, znalazłem to forum bo borykam się z dolegliwościami zdrowotnymi od 2 lat. Każdej nocy po ok. 4 godzinach snu wybudza mnie szybkie bicie serca. Na początku bardzo się bałem zrywałem się z łóżka i mierzyłem ciśnienie było średnio 140/94 puls 84. Kilka wizyt u kardiologa i otrzymałem leki na nadciśnienie po 6 miesięcznej kuracji nic nie pomogło, zmiana leku dalej nic nie pomogło wybudzanie jak było tak jest , mocne bicie serca również. Kolejni lekarze, szereg badań, tomografy głowy, holter całodobowy ekg nie wykazały jakiś zaburzeń, wybudzanie dalej jest. Dodam że jak wstanę z łóżka w nocy zaraz po wybudzeniu ciśnienie jest podwyższone ok 135/92 puls 70, ale jak przeczekam i spróbuję zasnąć rano ciśnienie jest w granicach 125/85 puls 70. Wizyty u 3 kardiologów, 2 gastrologów, i jeszcze kilku innych specjalistów nic nie pomogło. Miałem robione badanie snu na bezdech , wyszło że bezdech nie mam. Problem jest, każdej nocy wybudzanie i mocniejsze bicie serca i tak przez 2 lata. Jedyny sposób na to to xydroksyzyna po jej zażyciu jakoś przesypiam noc ale próbuje mnie wybudzać i po jej zażyciu. Gdzie szukać pomocy? 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×